emilch 04.03.2013 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2013 Witam, Sprzedaje dom po rodzicach który został wybudowany na początku lat 80. Ok roku 90 powstał problem z dachem który był o konstrukcji płaskiej z odpływem deszczówki do środka budynku (lekki spad). Dach zaczął przeciekać oraz wiatr zerwał blachę okalającą budynek. Z tego co pamiętam tata załatwiał jakieś pozwolenia związane z naprawą która polegała na wybudowaniu strychu wraz z dachem dwuspadowym. Niestety tych zmian nie mam uwidocznionych w projekcie architektonicznym budynku. Wydaje mi się, że od strony prawnej powinno być wszystko ok skoro płacę podatek za całą powierzchnię domu łącznie ze strychem. Problem w tym, że muszę przedstawić kupującemu jakieś dokumenty, że wszystko jest zgodne z prawem.Gdzie zdobyć taką dokumentację, ewentualnie jak to załatwić w inny sposób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marianikrzys 06.03.2013 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2013 witam! jezeli tata to zalatwial w latach 90-tych to dzisiaj juz nikt nie bedzie wnikal w to czy byla to samowola budowlana czy faktycznie zrobione to zostalo zgodnie z prawem. najprosciej to olac temat a kupujacemu mozna zakomunikowac ze wszystko zostalo zrobione zgodnie z prawem jak na tamten czas jednak ty dokumentami na to nie dysponujesz bo zalatwial to twoj ojciec i papiery gdzies przepadly--> giniecie dokumentacji w niewyjasnionych okolicznosciach to standard wiec nie ma sie co przejmowac. jezeli chcesz jednak dociec to wybierz sie do starostwa lub nadzoru budowlanego i zapytaja czy maja jakas inf. na temat twojego budynku- podaj adres nr dzialki owczesnego wlasciciela i juz. w momencie gdy okaze sie ze w nadzorze ani w starostwie nie ma sladu po zmianie dachu, a tobie strasznie na tym zalezy zeby to bylo legalne mozesz sobie zrobic legalizacje tegoz oto dachu po przez realizacje projektu, uzyskanie pozwolenia itd. (moim zdaniem to niezbyt rozsadne z uwagi na koszty jakie bedziesz mial z tym zwiazane). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilch 06.03.2013 15:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2013 Rozmawiałem jeszcze z architektem, twierdzi że wystarczy zrobić inwentaryzację oraz audyt energetyczny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilch 11.03.2013 19:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2013 Chyba jednak jest to samowola, w wypisie z kartoteki budynków nic nie ma odnośnie dobudowanego strychu. Muszę to jednak zalegalizować, jak udowodnić że nadbudowa powstała przed rokiem 95 wtedy nie usiałbym płacić opłaty legalizacyjnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marianikrzys 12.03.2013 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 czy jest ktos kto moze potwierdzic ze powstalo to po 95 roku? niech ci jakis projektant lub rzeczoznawca napisze taka opinie i juz. ale powtarzam z tego powodu ze nie masz papierow na ta nadbudowe nikt nie bedzie robil problemow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marianikrzys 12.03.2013 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 a co do audytu to w sumie nie wiem po co oferuje ci to architekt raczej chodzi o certyfikat energetyczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 13.03.2013 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2013 Tak, o świadectwo charakterystyki energetycznej. Wymóg jest, w praktyce na rynku wtórnym rzadko który dom ma ten dokument -- i dlatego warto go zrobić (o ile dom, rzecz jasna, jest ocieplony, bo jeśli jest dziurawy jak rzeszoto i traci ciepło każdą szparą, to raczej na wartości dzięki ŚChE nie zyska). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 17.03.2013 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 Witam, . Wydaje mi się, że od strony prawnej powinno być wszystko ok skoro płacę podatek za całą powierzchnię domu łącznie ze strychem. . Jeśli gdziekolwiek jest ten strych "wyszczególniony", to można to potraktować jako swoistą "legalizację" stanu faktycznego, bo skąd urząd miałby dane o tym strychu jak nie z "własnych zasobów". W takim razie inwentaryzacja załatwia sprawę + niezbędne ŚE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.