Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podgrzewacz przepływowy zamiast zbiornika na cwu?


ENDO

Recommended Posts

Witam,

 

Ostatnio spotkałem się z opinią, że zbiornik na cwu może okazać się niepotrzebny, jeżeli ma się dobry podgrzewacz przepływowy? Jeżeli dobrze rozumiem, to dyskomfort płynący z takiego rozwiązania, to brak ciepłej wody po przekręceniu kurka - pojawia się ona dopiero po chwili.

 

Czy takie rozwiązanie się w ogóle stosuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy są tak dobre podgrzewacze przepływowe to nie wiem (ja mam zbiornik 120l CWU) ale to trochę zależy też od tego jak długa będzie rura między podgrzewaczem a kranem w zlewie czy pod prysznicem i ile jest tych kranów. Oczywiście im dłuższa tym dłużej będziesz czekał na ciepłą wodę. W mieszkaniu które wynajmowałem podgrzewacz był blisko kranu (ok.1,5 - 2m) a i tak czekanie było irytujące, ale tam na pewno podgrzewacz super nie był. Jak może być z nowoczesnymi podgrzewaczami nie wiem ale ja osobiście wolałbym zbiornik.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma znaczenia, czy ciepłą wodę bierzesz ze zbiornika czy z podgrzewacza przepływowego (elektrycznego/gazowego), jeśli masz daleko od zbiornika/podgrzewcza do odbioru, to będziesz czekał. W przypadku zbiornika możesz mieć cyrkulację, automatykę, to podniesie komfort, ale wygeneruje straty. W przypadku przepływowego, zwłaszcza w rozbudowanym domu, możesz rozważyć niezależne podgrzewacze w każdej łazience i kuchni (samo urządzenie jest małe, mieści się np pod zlewem), ale jest ryzyko jednoczesnego załączania (korzystania z ciepłej wody), co nie będzie się podobało instalacji elektrycznej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano generalnie m.k.k. ma rację, ale mała pompka zapewniająca cyrkulację powoduje że nie muszę czekać na ciepłą wodę, pomimo że do zbiornika z kuchni mam jakieś 10m. A koszty ogranicza czasowy wyłącznik zasilania pompki - innymi słowy włącza się tylko wtedy kiedy sobie ustawisz na cyfrowym włączniku (20zł w markecie budowlanym). Ja jestem z tego rozwiązania bardzo zadowolony i polecam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz rozważyć niezależne podgrzewacze w każdej łazience i kuchni (samo urządzenie jest małe, mieści się np pod zlewem), ale jest ryzyko jednoczesnego załączania (korzystania z ciepłej wody), co nie będzie się podobało instalacji elektrycznej.

 

Co masz na myśli pisząc o instalacji elektrycznej?

 

Z tego co czytam, to podgrzewacz jest realną alternatywą dla zbiornika. Na pewno tańszą, dla komfortu, można zamontować dwa (góra/dół). No i więcej miejsca zostaje w kotłowni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co masz na myśli pisząc o instalacji elektrycznej?

 

Te podgrzewacze mają dużą moc. Jeśli załączą się dwa (lub więcej) jednocześnie to może ci zabraknąć tej mocy. Lepsze modele dostosowują moc grzałek do przepływu wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te podgrzewacze mają dużą moc. Jeśli załączą się dwa (lub więcej) jednocześnie to może ci zabraknąć tej mocy. Lepsze modele dostosowują moc grzałek do przepływu wody.

 

Rozumiem, że w momencie gdy dwa źródła (kuchnia, łazienka) w jednym czasie pobierają duże ilości wody, brak mocy spowoduje niedogrzanie wody dla obu źródeł?

 

Jest jakaś hierarchia tego typu urządzeń? Co wybrać? No i w jakich widełkach cenowych poruszają się te podgrzewacze? Czy wybór podgrzewacza może wygenerować oszczędności przy nie spadającym komforcie użytkowania?

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na elektryce się nie znam na tyle, żeby stwierdzić jaki będzie efekt... może "wywalą korki", a może jedna grzałka będzie słabiej grzała - wszystko zależy od konkretnego układu i modeli sprzętu.

 

U moich rodziców wygląda to tak, że każdy punkt poboru (łazienka, kuchnia, pom.gospodarcze) ma swój podgrzewacz. Z tego co widziałem w instrukcji, każdy z nich ma 3 sekcje grzałek i w zależności od przepływu wody załączają się 1, 2 lub 3 sekcje jednocześnie. Moc każdej sekcji to coś ok 7 kW. Jeśli odkręci się kilka kranów na raz, tak że sumaryczna moc jest większa niż dostępna, to wyłączają się kolejne sekcje grzałek. Efekt jest taki, że woda może być niedogrzana. Po zakręceniu jednego kranu (lub przykręceniu wody) pozostałe ogrzewacze znów jadą pełną mocą (adekwatną do przepływu).

 

Nie wiem tylko czy, żeby tak to wszystko działało, nie była robiona jakaś specjalna instalacja elektryczna... jakieś ograniczniki czy przełączniki w szafie elektrycznej, a nie w samych podgrzewaczach. Poza tym w domu są jeszcze inne odbiorniki i coś musi im tą moc przydzielać według jakiegoś schematu, hierarchii czy priorytetów... :) chyba, że masz taki przydział mocy aby starczyło na wszystko :)

 

Oszczędności mogą być na pewno, jeśli z wody korzystasz niewiele. Np. jeśli w domu nikogo nie ma przez większość dnia to nie ma sensu utrzymywać gorącej wody w obiegu i wtedy podgrzewacz przepływowy jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co masz na myśli pisząc o instalacji elektrycznej?

 

Już zdążyno udzielić Ci kilku odpowiedzi na to pytanie, trochę to usystematyzuję:

 

Większa część instalacji wykonana jest jednofazowo. To wystarcza do lampki, TV czy pralki, ale duży podgrzewacz przepływowy wymaga 3 faz, zatem instalacja pięciożyłowa, dedykowana do podgrzewacza.

Podgrzewacz ma dużą moc. Pierwszy lepszy przykład instrukcji z googla mówi o przewodach o 4mm^2, i zabezpieczeniu 32A lub 6mm^2 i 40A dla mocniejszej wersji. Taka instalacja to instalacja dedykowana, zrobiona na etapie budowy lub dużego remontu. Obwody gniazdkowe (jednofazowe) są z przewodu 2.5mm^2, zabezpieczone 16 A (to tak dla porównania) i umożliwiają pobranie ok. 3,7 kW.

Jak pracuje podgrzewacz pełną mocą, to masz spadek napięcia. Przygasa światło. Jak załączą się dwa na raz, albo podgrzewacz i jakiś inny duży odbiornik (np. kuchenka) to niestety masz szansę, że przekroczysz Twój przydział mocy limitowany zabezpieczeniem przedlicznikowym i będzie cię czekał spacer do skrzynki z licznikiem. Dlatego warto się przed tym zabezpieczyć: na przykład wyłącznik priorytetowy - a tu już musisz przemyśleć, co jest ważniejsze - czy korzystanie z ciepłej wody ma wyłączyć kuchenkę, czy odwrotnie: praca kuchenki uniemożliwi podgrzewanie ciepłej wody. W najprostszej formie jest to odpięcie zasilania od części obwodów - przy bezmyślnie poprowadzonych priorytetach puszczenie ciepłej wody do wanny spowoduje wyłączenie telewizora. To już skrajny przykład, wiem, ale obrazuje, że musisz to brać pod uwagę i przemyśleć, zanim zlecisz wykonanie instalacji. Późniejsze przeróbki będą kłopotliwe. Bardziej rozbudowane rozwiązania to ograniczenie mocy, a nie wyłączenie podgrzewacza. Przez automatykę urządzenia lub zewnętrzną. Oczywiście możesz mieć wykupioną dużą moc przyłączeniową, ale 40kW to granica grupy V w taryfach energetycznych. Więc nie liczyłbym na równoległą pracę dwóch dużych podgrzewaczy przepływowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakim etapie jesteś? Na etapie projektu domu, to będzie pewnie małe kilka tysięcy PLN (kilkanaście metrów (rozdzielnia - podgrzewacz) 5*4 czy też 5*6, odpowiedniej mocy aparaty w rozdzielni: przekaźnik priorytetowy, różnicówka, nadprądówka, kilka dodatkowych punktów w robociźnie elektryka, kilka dodatkowych kresek w projekcie elektrycznym.

Zauważalną pozycją będzie większy przydział mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakim etapie jesteś? Na etapie projektu domu, to będzie pewnie małe kilka tysięcy PLN (kilkanaście metrów (rozdzielnia - podgrzewacz) 5*4 czy też 5*6, odpowiedniej mocy aparaty w rozdzielni: przekaźnik priorytetowy, różnicówka, nadprądówka, kilka dodatkowych punktów w robociźnie elektryka, kilka dodatkowych kresek w projekcie elektrycznym.

Zauważalną pozycją będzie większy przydział mocy.

 

Etap projektu, więc wszystko przede mną. Z uwagi na stosunkowo niskie prawdopodobieństwo jednoczesnego użytkowania dwóch podgrzewaczy (2 dorosłych domowników), może lepiej zainstalować 2 podgrzewacze (góra/dół) bez przekaźnika prorytetowego oraz rozdzielni... Tak czy siak temat dla elektryka, teraz wiem mniej więcej co jest grane. Jeszcze raz dzięki ===> Piffko :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj jeszcze, że gro zużycia ciepłej wody masz w godzinach drogiego prądu.

No i jednak rozważyłbym te priorytetowe. Przekroczenie zamówionej mocy to przeciążenie przedlicznikowego, a więc spacer w ciemności do płotu posesji, a nie tylko do rozdzielni. I to akurat w chwili, gdy wszedłeś pod prysznic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj jeszcze, że gro zużycia ciepłej wody masz w godzinach drogiego prądu.

No i jednak rozważyłbym te priorytetowe. Przekroczenie zamówionej mocy to przeciążenie przedlicznikowego, a więc spacer w ciemności do płotu posesji, a nie tylko do rozdzielni. I to akurat w chwili, gdy wszedłeś pod prysznic.

 

Good point! :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...