Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kocioł a UPS


radomszczanin

Recommended Posts

Obawiam się, że ten UPS nie pociągnie 27 kV, tylko co najwyżej 230V.

 

A tak na poważnie, to popatrz na moc elektryczną urządzeń w kotle (wiatrak, sterownik, podajnik, raczej dodaj też do tego pompę obiegową w instalacji i inne sterowniki do ogrzewania), dodaj to do siebie i porównaj z mocą, jaką jest w stanie zapewnić UPS. I czasem podtrzymania, bo to jest chyba najistotniejsze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten ups dostarczanej mocy ma aż nadto, tutaj nie ma obaw :)

 

Bardziej zwracałbym uwagę na kształt napięcia wyjściowego. Niestety w specyfikacji tego urządzenia nie mogę się dopatrzeć, czy wytwarza sinusoidę, ale to dość stary, "duży" model APC, a to dobra firma, ona badziewia raczej nie robiła, więc tak w ciemno obstawiałbym, że będzie ok.

Sam mam skromniejszy model APC Back UPS (tyle, że z dołączonymi zewnętrznymi akumulatorami, dającymi w sumie do kilku godzin podtrzymania dla moich urządzeń) i ma sinusa.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli bardzo potrzebujesz podgląd sieciowy na stan UPSa, wyłączanie aplikacji w trybie automatycznym itp funkcje - to UPS jest dobry.

Jeżeli nie - weź przetwornicę i spory akumulator.

Są takie, specjalizowane do podtrzymywania kotów.

Są tańsze od UPSa.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie wiedziałem, że takie wynalazki też się sprzedają. Szybko pogóglałem i znalazłem kilka, np model 300W za ~360zł może to i ma sens.

 

Główną zaletą klasycznego komputerowego UPSa w takiej roli natomiast jest fakt, że używane, przechodzone urządzenie można kupić za grosze i jedynie zainwestować w nowe akumulatory do niego. Te tak czy tak trzeba kupić, a budżetowo można tu bez problemu wyjść na duży plus. Swojego UPSa na przykład mam całkowicie za darmo, uratowałem go od złomowania. Koszt akumulatorów w moim przypadku też był żaden, normalnie trzebaby je kupić w sklepie, ale tak czy tak z budżetem 300zł można tu już mocno poszaleć.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie być gołosłownym, pierwsza z brzegu, całkiem sensownie wyglądająca aukcja z allegro:

 

http://allegro.pl/ups-effekta-mh-1000-1000va-sinusoida-do-serwera-i3074654164.html

 

Do tego trzy akumulatory ~75zł/sztuka i za ok. 350zł mamy podtrzymanie dla odbiorników do kilowata mocy. Ile musielibyśmy wydać za kilowatową przetwornicę specjalizowaną do CO? Na szybko znalazłem model zasilacza awaryjnego w cenie 950zł bez akumulatorów...

 

J.

Edytowane przez Jarek.P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie być gołosłownym, pierwsza z brzegu, całkiem sensownie wyglądająca aukcja z allegro:

 

http://allegro.pl/ups-effekta-mh-1000-1000va-sinusoida-do-serwera-i3074654164.html

 

Do tego trzy akumulatory ~75zł/sztuka i za ok. 350zł mamy podtrzymanie dla odbiorników do kilowata mocy. Ile musielibyśmy wydać za kilowatową przetwornicę specjalizowaną do CO? Na szybko znalazłem model zasilacza awaryjnego w cenie 950zł bez akumulatorów...

 

J.

 

Czas podtrzymania przy pełnym obciążeniu [min.]: 10 :popcorn:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tamte przetwornice, to też nie perpetuum mobile, pojemność akumulatora tu i tu stanowi barierę nie do przeskoczenia.

 

Jeśli zamiast sugerowanych przez producenta akumulatorów 7Ah użyjesz 45Ah, przy obciążeniu 1kW z dziesięciu minut zrobi Ci się godzina.

A jeśli weźmiesz pod uwagę, że domowe urządzenia wymagające podtrzymania (kocioł, alarm, może jakaś domowa automatyka) z całą pewnością nie będą miały poboru mocy rzędu kilowata, a zapewne max. ze 100-200W, przy akumulatorach 7Ah masz godzinę-półtorej podtrzymania. Bądź 5-10 godzin przy dużych akumulatorach.

 

Na dobrą sprawę już godzinne podtrzymanie wystarcza na obsłużenie większości typowych awarii energetycznych. Jeśli ktoś mieszka w rejonie, gdzie wyłączenia są dłuższe... cóż, wtedy chyba warto pomyśleć raczej o agregacie.

 

J.

Edytowane przez Jarek.P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jeśli zamiast sugerowanych przez producenta akumulatorów 7Ah użyjesz 45Ah... "

 

To zjesz własne buty ze złości, ale ich nie naładujesz zasilałką UPSa...

Wiecznie niedoładowane szybko się zasiarczą.

Tu TRZEBA trochę więcej zabawy, jak Ci się wydaje!

Przy przetwornicy tej zabawy w połączenia jest mniej.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczęśliwie moje (2x 48Ah) ładują się do pełna bez problemu :)

Cała zabawa sprowadza się do nieużywania akumulatorów samochodowych, a specjalistycznych, przystosowanych do długiego ładowania małym prądem. Owszem, droższe są, ale per saldo i tak wychodzi na plus.

 

Mój zestaw:

 

JP194886.jpg

 

No i zostaje jeszcze to, o czym pisałem: do typowych potrzeb (kocioł, alarm, automatyka) wystarczy moc 100-200W, a tu spokojnie nam wystarczy UPS z akumulatorami "fabrycznej" pojemności.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny malutki zestawik.

Działa, bo masz UPSa nie z najniższej pułki.

Zasilanie 48V to mały prąd a większe napięcie dla żądanej mocy prądu zmiennego niż w UPSach 12V.

Ładunek też większy.

Jednak równoległe ładowanie wielu akumulatorów ma wady.

Jeden zdechnie - wszystko leży!

 

Adam M.

 

Dojrzałem!

To są żelówki.

Jako rezerwa "na wszelki wypadek" są dobre.

 

A.M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobny wątek założyłem ze 3 lata temu ale jak to bywa nikomu nie chce się szukać :)

Używam od 5 lat Orvaldi INV 12v/500W, na akumulatorze z ciągnika ( kwasowy ) Centra 12V/115Ah w trybie zimowym kocioł pracuje na tym urządzeniu i akumulatorze prawie 8 godzin.

100 czy 200W to chyba do zasilania śmieciuszka z jedną góra dwoma pompkami w instalacji ale na pewno nie do podajnika panowie.

I jak któryś z kolegów słusznie napisał, czysty sinus na wyjściu a nie jakaś sinusoida modyfikowana.

Pozdrawiam.

Aaa nie sprzedaję tych UPSów bo zaraz będzie że reklamuję swój towar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ja mam taki biały - starszy model. Nie wiem co robić :(

 

Sprzedaj na allegro i kup taki z sinusem. To chyba jedyne wyjście, bo zasilanie niesinusoidalnym prądem silników jest niedopuszczalne. Działać będą, ale będą się przy tym mocno grzać, przy dłuższej pracy można je w ten sposób nawet zniszczyć.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"... bo zasilanie niesinusoidalnym prądem silników jest niedopuszczalne. Działać będą, ale będą się przy tym mocno grzać, przy dłuższej pracy można je w ten sposób nawet zniszczyć...."

 

Jak wiele razy to sprawdziłeś?

Brzęczą jak wściekłe... to fakt!.

Ale...

ROBIĄ swoje.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wiele razy to sprawdziłeś?

Brzęczą jak wściekłe... to fakt!.

Ale...

ROBIĄ swoje.

 

Adam M.

 

Szczerze mówiąc, ani razu, ale tak na chłopski rozum i bez wdawania się w zbędne teoryzowanie n/t harmonicznych, wszystko to, co "odbiega od sinusa", nie będzie zamieniane na pracę, tylko docelowo na ciepło grzejące sam silnik. Nie będzie to zdrowe dla niego, nawet jeśli się obraca.

 

Co do braku "zera" - nie słyszałem o takim problemie przy UPSach (mało słyszałem?), już prędzej przy generatorach.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...