LeoniaLeonia 06.03.2013 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2013 (edytowane) Bardzo prosze o ocenę, co Wy na to, moim zdaniem to nie powinno tak wyglądać, nie jestem zadowolona, na żywo wygląda to wręcz paskudnie. Będę wdzięczna za każdą wskazówkę co jest tu żle i jakie macie odczucia względem takiego wykonania. Co byście zrobili na moim miejscu? To co przedstawiają zdjęcia to nie wszystkie mankamenty, jednak cała łazienka jest wykonanan w "tym stylu". Edytowane 6 Marca 2013 przez LeoniaLeonia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jar.os 07.03.2013 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 rozpacz ........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoniaLeonia 07.03.2013 08:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 No tak.... Czy na moim miejscu domagalibyście się poprawki tak ułożonej glazury? To moim zdaniem jest obecnie do remontu. Poniżej wklejam zdjęcie perspektywy lustra zwróćcie uwagę na jego górny brzeg i krzywiznę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zajac marcowy 07.03.2013 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Nie wiem co tu komentować, nie wykonywał tego fachowiec, tylko paproch partacz.Aby to porawić konieczne jest zdjęcie okładziny i ponowna reprofilacja płaszczyzn, kątów., w praktyce praca od podstaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoniaLeonia 07.03.2013 08:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Dzięki za opinię , tego będę się domagać, mam umowę i 36 mce gwarancji. Jesli nie poprawi tego, tzn. nie wykona remontu od nowa zrobi to ktoś inny a od niego zażądam zwrotu kasy, innego wyjścia chyba nie ma Najgorsze że ta osoba podaje się za glazurnika i śmiało ogłasza się w internecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 07.03.2013 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 ooo w mordę Mam nadzieję,że mu nie zapłaciłaś ? a w umowie był zapis o odpowiedzialności za materiał powierzony. Moim zdaniem...do robienia od nowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafał2011 07.03.2013 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Za pierwszym razem układania glazury, dużo lepiej mi to wyszło."Fachowca" związać, przyczepić do samochodu i przeciągnąć kilka kilometrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoniaLeonia 07.03.2013 08:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 (edytowane) Niestety zapłaciłam, Pan był nadgorliwy jeśli chodzi o kasę, wyciagał pieniądze od pierwszego dnia. Poza tym robił remont całego mieszkania więc człowiek wszystkiego nie sprawdził itp. Potem po skończeniu ściany były brudne zakurzone umyć je musiałam sama, na dziś myślę że on specjalnie je takie brudne trzymał żeby nie było widać tych fuszerek. Dodatkowo praktycznie wszystkie płytki, te białe popękały, zgłosilam reklamację do paradyża , był u mnie rzeczoznawca potem dali ekspertyzę, że nie jest to ich wina i popękały z winy fachowca. Nie nie było w umowie zapisu o odpowiedzialności za materiał powierzony tzn. było tylko że określona kwota łącznie z materiałami co określało kleje, zaprawy , Czy brak zapisu o odpowiedzialności za powierzony materiał coś zmienia? Załączam zdjęcie spękania glazury, widoczne na białym szare linie w które jak dostanie się woda są bardzo widoczne, te płytki są w kabinie więc często się je moczy boje się że odpadną , ponieważ zdaniem firmy paradyż są odspojone od podłoża : Edytowane 7 Marca 2013 przez LeoniaLeonia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 07.03.2013 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 A co było w umowie ?Zamaż swoje dane i wrzuć skan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoniaLeonia 07.03.2013 09:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 (edytowane) Wrzucę, muszę zeskanować Mam jeszcze takie o elektrykę, czy to może tak być elektryka przy licznikach z wodą? Liczniki tak mi zabudował, że nie można ich zdjąć, zalegalizować bez skucia karton gipsu, zdaniem fachowca od liczników na wodę .... I jeszcze te kable, czy to powinno tak być?? Kilka razy odniosłam wrażenie że było przebicie na stelaż. Edytowane 7 Marca 2013 przez LeoniaLeonia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafał2011 07.03.2013 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 przeważnie na żółto-zielonym jest uziemienia, ale nie wiadomo co on tam podłączył : Moim zdaniem nie powinno to tak wyglądać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lopesjus 07.03.2013 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Za pierwszym razem układania glazury, dużo lepiej mi to wyszło. "Fachowca" związać, przyczepić do samochodu i przeciągnąć kilka kilometrów. Mogę to samo powiedzieć o sobie. A zdjęcia z początku wątku... czarna rozpacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 07.03.2013 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Mogę to samo powiedzieć o sobie. A zdjęcia z początku wątku... czarna rozpacz To i ja dołączę do grona kafelkarzy amatorów. Nie wyszło idealnie, ale po stokroć lepiej niż na fotkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoniaLeonia 07.03.2013 10:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 (edytowane) Malka umowa, foto ale widać dobrze Co Ty na to, co teraz zrobić? Edytowane 20 Marca 2013 przez LeoniaLeonia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sterowiec40 07.03.2013 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Leonia -przykra sprawa Cie spotkała i raczej ciężka droga do odzyskania pieniędzy od partacza , no i remont Cię czeka.Te spękane płytki pod prysznicem na fotce wyglądają jak jakieś "fabryczne" błędy.Ja miałem partaczy przy wymianie dachu z eternitu na blachodachówkę tylko na odbiór i oględziny dałem sobie dwa dni i nie zapłaciłem umówionej kwoty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 07.03.2013 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Czy ja dobrze rozumiem, on to skończył rok temu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jar.os 07.03.2013 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 zaczął 28 lutego i miał skończyć w 17 dni roboczych włączając soboty ....... remont mieszkania w 17 dni .......błyskawica nie człowiek.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
batko lenin 07.03.2013 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Jako glazurnik powiedzmy "górna półka średniej półki":rolleyes: komentuję krótko: LIPA. Za dupę go i na czarną listę. Patrzac na zdjęcia myślę, że moja nastoletnia córka zrobiłaby to lepiej:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoniaLeonia 07.03.2013 13:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 (edytowane) Czy ja dobrze rozumiem, on to skończył rok temu ? niestety względy estetyczne to jedno , niestety żeby ruszyć sprawę jakąkolwiek gdzie jest spór trzeba być wszystkiego pewnym i mieć niezbite dowody, bo co mi dadzą telefoniczne przepychanki z tym człowiekiem po czasie pękły kafle, on twierdził że nie nie jego wina, reklamacja złożona ostatnio zmatowiały specyficzne płytki, także reklamacja w ogóle cały czas na jakiekolwiek zarzuty mówił, że nie jego wina, że kamienica stara, że ściany krzywe, że blok chodzi, że się inaczej nie da ( estetycznie i nie tylko jesli chodzi o glazurę ale akurat łazienka wyszła mu tak własnie ) niestety gorsze mankamenty wychszły po czasie, na wszystkie ekspertyzy trzeba czekać, miarka się przebrała po pęknięciu kafli i jak przyszedł gość od wodomierzy, który mówi, że trzeba skuć cały GK bo inaczej nie zalegalizuja i to moja rola a także kiedy zmatowiała specyficzna glazura, po rozpatrzeniu reklamacji okazało się, że została zamontowana na zły klej ( fachowiec okłamał mnie mówiąc ze na klej okreslony przez producenta ) Człowiek dostał spartaczoną robotę a następnie stos usprawiedliwień że jest Ok, że nie jego wina, Tobie inaczej to ocenić niz laikowi jakim ja jestem, który do końca nie był pewny czy faktycznie jest tragedia mimo, że nigdy nie podobało mi sie to jak wykonał pracę mimo czasu udzielił mi 36 mce gwarancji, więc w tym okresie ma prawo domagać się poprawki a tu poprawka znaczy się od podstaw Leonia -przykra sprawa Cie spotkała i raczej ciężka droga do odzyskania pieniędzy od partacza , no i remont Cię czeka. Te spękane płytki pod prysznicem na fotce wyglądają jak jakieś "fabryczne" błędy. Ja miałem partaczy przy wymianie dachu z eternitu na blachodachówkę tylko na odbiór i oględziny dałem sobie dwa dni i nie zapłaciłem umówionej kwoty. owe błędy fabryczne w rozumieniu paradyża to błąd wykonawcy polegający na zły m przygotownaiu podloza, za duzo kleju a w nastepstwie odspojenie płytki, mam całą ekspertyze na ten tamat zdjęcie jeszcze: zaczął 28 lutego i miał skończyć w 17 dni roboczych włączając soboty ....... remont mieszkania w 17 dni .......błyskawica nie człowiek.. 19m2 wiec wiesz....może każdy by zrobił Edytowane 7 Marca 2013 przez LeoniaLeonia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jar.os 07.03.2013 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Z tymi płytkami popękanymi to nie sądzę akurat aby to była jego wina , paradyż ........są wątki gdzie ludzie psy wieszają na ich płytkach , ale robota spieprzona jest kapitalnie , 19 m2 to normalna łazienka , ale na taką łazienkę potrzeba mi do dwóch tygodni żeby spokojnie zrobic bez nerwów tak aby klient był co najmniej zadowolony , nie sądzę aby ,,fachowiec " Ci to zrobił od nowa ........czeka Cię droga przez mękę w odzyskaniu kasy , przykre że tacy jeszcze funkcjonują na rynku ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.