Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Proszę o ocenę pracy jaką wykonał mi fachowiec


Recommended Posts

ja.ro 19 to ma całe mieszkanie :) łazienka 2 , 2,5

 

uroki kamieniczek....

 

 

gdyby on żle ułozył tylko paradyza i tylko z nimcoś się działo powiedziałabym że to może wina płytek , ok....ale tu jest źle wszystko chyba :) tak samo zmatowiała mozaika dunin...inna firma a też usterka....

 

wystapie do niego o poprawkę i o odkupienie zniszczonego materiału jesli odmówi zrobie u innego i do sądu....mozna tak ? ktoś tak robił?

Edytowane przez LeoniaLeonia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ja.ro 19 to ma całe mieszkanie :) łazienka 2 , 2,5

 

uroki kamieniczek....

 

 

gdyby on żle ułozył tylko paradyza i tylko z nimcoś się działo powiedziałabym że to może wina płytek , ok....ale tu jest źle wszystko chyba :) tak samo zmatowiała mozaika dunin...inna firma a też usterka....

 

wystapie do niego o poprawkę i o odkupienie zniszczonego materiału jesli odmówi zrobie u innego i do sądu....mozna tak ? ktoś tak robił?

 

Można, a nawet trzeba . Ja tak robiłam.

Ale po kolei.

Pierwsze pismo do delikwenta (wysłana pocztą polską listem poleconym) a w nim powołując się na paragraf z umowy domagasz się naprawy w terminie ....dni. Termin rozpoczęcia robót nie moze być krótszy niz 14 dni od wysłania pisma (tyle liczy się na dostarczenie listu poleconego).

W tym samym liście piszesz, że jeśli delikwent nie naprawi usterki ,zlecisz to firmie zastępczej , a kosztami robót obciążysz jego.

 

I tu się kończy sielanka, bo nowej firmie będziesz musiała zapłacić i dopiero możesz egzekwować pieniądze od partacza.

 

Jest jeszcze drugie wyjście, po wymianie pisemek złożyć wniosek w rejonowym sądzie, albo z KC, albo zawezwanie do ugody -to już Twój wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki malka :)

 

czy pamietasz jaki dokładnie to paragraf?

 

 

z zapłaceniem nowej firmie to ok,, ja to rozumiem....czy podstawą do odzyskania kasy w sadzie jest faktura vat , rachunek czy moze być np. sama podpisana umowa i pokwitowanie że nowy fachowiec tyle i tyle wziął? Pytam ponieważ nie wszystkie firmy wystawiają fvat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Twojej umowie, to paragraf 9.

 

Nie musi być faktury, ale musi być księgowy dokument, czyli np rachunek.

Może być to tez kosztorys, ale rzetelny i umowa i KP.

 

Choć ja bym poszła w ugodę, Koszt sądowy to 50 zł, a jednak to sąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malka dziękuję!!!

ok rozumiem juz, paragfraf z umowy :)

nigdy nie miałam takiej sytuacji .....ugoda to wtedy kiedy obie strony na coś się godzą, nie wiem jak dziś , ale jakiś czas temu ten glazurnik powiedział jest dobrze i koniec więc nie wiem co na to on dziś, ale mnie ugoda interesuje taka, ze on się przyzna do błędu i albo poprawi od podstaw albo zwróci koszty za zniszczenie i za nowe wykonanie lub ewentualnie ustalona zostanie jakaś kwota jaką mi zwróci za wszystko co napaprał

 

Jaką Ty ugodę widzisz obecnie ? Co byś zrobiła z zamysłem ugody? Z czym byś wyszła mu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zawezwanie opiewało na pełną kwotę partactwa wynikającą z kosztorysu robót rozbiórkowych i odtworzeniowych, a dobroduszność na odstąpieniu od kar umownych zawartych w umowie.

Jełop nie skorzystał z mojego dobrego serca, teraz ma zwrot kosztów jak wyżej, do tego koszty sądowe w tym zastępstwo procesowe i odsetki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, u mnie całą tą procedurą zajmował się prawnik, ja aż tak nie wgryzałam się w temat, ale zakładając,że partacz przyjdzie na sprawę i zaproponuje poprawkę, możesz się na nią nie godzić argumentując, że pan już pokazał ,że nie ma odpowiednich umiejętności i wiedzy, by takie roboty wykonywać.

 

Jutro mam spotkanie z moim mecenasem, zerknę na to pisemko jak je konstruował i dam Ci znać, bo teraz nie pamiętam czy już we wniosku do sądu były przedstawione warunki ugody, czy potem to jakoś miało w praniu wyjść

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie napewno jest potrzebna umowa o dzielo lub faktura a potem procedury wyglądaja tak.WYSYLASZ LIST DO WYKONAWCY ZE SA USTERKI DO POPRAWY I ON MA TYLKO 1 RAZ PODEJSC ZEBY TO NAPRAWIC,JESLI ODMÓWI WZYWASZ GOSCIA KTURY OPISZE CI USTERKI I DOPIERO MOZNA COS ROBIC 2 OPCJE ALBO WZYWASZ INNA FIRME I POPRAWIASZ USTERKI NA KOSZT TAMTEGO ALBO SAD!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może chodzić o biegłego rzeczoznawcę, koszt takiej opinii w moim przypadku to 3500,00 zł więc sobie odpuściłam bo nie stać mnie poza tym taka opinia jeśli jest na polecenie niezadowolonego zleceniodawcy remontu to raczej tak samo ważna w sądzie jak kosztorys prac sporządzony przez nowego wykonawcę

Sąd również może powołać biegłego z listy do oceny pracy ale sprawa w sądzie trwa a ja nie ukrywam chce mieć ten cały remont za sobą, a nie czekać może nawet rok

Jesli gośc odmówi poprawki można iść do sądu i domagac się by sąd mu nakazał, lub nakazał zwrot kasy jeśli nie stać nas na ponowny remont i wtedy sąd sam powoła biegłego ale TO TRWA nawet rok, dwa...

 

Pozostaje mi wezwać gościa do poprawki, udokumentować wsio zdjęciami wysłać mu i tle. W sumie to partacz po całej linii więc się zastanawiam czy w ogóle powinnam go wzywać do poprawki czy może właśnie do zwrotu kasy za niefachowo wykonaną usługę, to jest chyba poprzez odstąpienie od umowy ze względu na nienalezyte wykonanie pracy, ale nie wiem będę u mecenasa w tyg. to spytam

Boję się że on nie umie tego więc nie wiem jak niby to poprawi ?? :( MASAKRA , zresztą sami widzicie

Nie chcę mieć ponownie chlewu w domu i jego ciągłych wymówek....zaczynam się zastanawiac czy ktos kto tak spartolił robotę w ogóle umie lepiej....

Edytowane przez LeoniaLeonia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znów po kolei

Może chodzić o biegłego rzeczoznawcę

Jest biegły (rzeczoznawca z zakresu jakiejś dziedziny) -którego powołuje sąd , dopiero po powołaniu staje się biegłym

i jest rzeczoznawca, któremu ekspertyzę czegokolwiek (ale też w dziedzinie) może zlecić kazdy.

 

koszt takiej opinii w moim przypadku to 3500,00 zł

 

Bardzo drogo. Ja za szczegółową ekspertyzę domu o pow prawie 200 m zapłaciłam ciut więcej, ale tylko ciut.

 

a nie czekać może nawet rok

 

Optymistka :lol2:

Rok to czas oczekiwania na termin pierwszej sprawy (w Warszawie moze nawet dłużej)

 

domagac się by sąd mu nakazał, lub nakazał zwrot kasy

 

I zastanawiam się, czy to by nie było najlepsze rozwiazanie - wyrok nakazowy, ale to też trwa

 

wtedy sąd sam powoła biegłego

nie zapominaj,że powoła, ale za Twoje pieniądze.

 

czy może właśnie do zwrotu kasy za niefachowo wykonaną usługę, to jest chyba poprzez odstąpienie od umowy ze względu na nienalezyte wykonanie pracy,

 

Umowa na roboty budowlane w KC jest dość szczególnie traktowana, trzeba się wgryźć, czy roszczenie nie uległo przedawnieniu.Choć wydaje mi się,że czas na pozew to 2 lata -ale sprawdź to, bo nie jestem pewna,

 

Nie chcę mieć ponownie chlewu w domu

Dlatego ja bym nie brała pod uwagę naprawy szkody, lecz pokrycie kosztów naprawy przez inną rzetelną firmę. Oczywiście plus materiał.

Edytowane przez malka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znów po kolei

 

Jest biegły (rzeczoznawca z zakresu jakiejś dziedziny) -którego powołuje sąd , dopiero po powołaniu staje się biegłym

i jest rzeczoznawca, któremu ekspertyzę czegokolwiek (ale też w dziedzinie) może zlecić kazdy.

 

 

.

 

Tak ale chodzi o to że nie każdy biegłym być może, my możemy zamówić ekspertyzę u osoby jaka może być powołana przez sąd na biegłego.

Przykładowo ten Pan pisze o sobie, że jest biegłym http://stawiarski.com.pl/przemyslaw-stawiarski.html

 

I z

 

nie zapominaj,że powoła, ale za Twoje pieniądze.

 

nie zupełnie się zgodzę, bo miałam sprawę gdzie mój mecenas wystąpił o biegłego sąd powołał i nic nie płaciłam, owszem płaciłabym gdybym przegrała

 

 

Optymistka :lol2:

Rok to czas oczekiwania na termin pierwszej sprawy (w Warszawie moze nawet dłużej)

 

 

 

 

w oczekiwaniu na ponowny remont to masakra na to patrzeć i żałować ale w oczekiwaniu na zwrot kasy to co innego

 

 

I

Dlatego ja bym nie brała pod uwagę naprawy szkody, lecz pokrycie kosztów naprawy przez inną rzetelną firmę. Oczywiście plus materiał.

tez tak uważam, konsultowałam z mecenasem to i on powiedział, że powinnam zwróccić się do niego z poprawką...mhm....mówił coś o ewentualnym odstąpieniu od umowy i wtedy zwrot kosztu lub ugoda po zrobionym kosztorysie i ze ta ugoda to taka , ze ja zejdę z ceny trochę np kosztorys 6 tysi a ja proponuję 4 tysiące, ale nie rozumiem dlaczego mam być stratna i opcję o jakiej piszesz chyba jescze raz skonsultuję z prawnikiem, innym

Edytowane przez LeoniaLeonia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znów po kolei

 

 

 

 

Bardzo drogo. Ja za szczegółową ekspertyzę domu o pow prawie 200 m zapłaciłam ciut więcej, ale tylko ciut.

 

 

 

.

A tu chodziło o kibelek 2,5 metra :rolleyes:

 

 

 

Czy ten "gościu" ani ciut nie przyznaje się do winy, i te "dojście" do wodomierzy też uważa za u daną robotę?

Wychodząc z roboty uznał że jest ok, w rozmowach telefonicznych informowany o pękających kaflach od razu przycichł i nic nie komentował swojej roboty tylko że to to kafle złe, że ściany pracują....już nie pamiętam dokładnie. Teraz zostanie poinformowany o wszystkim na piśmie i zobaczę, dam znać.

Edytowane przez LeoniaLeonia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ale chodzi o to że nie każdy biegłym być może, my możemy zamówić ekspertyzę u osoby jaka może być powołana przez sąd na biegłego.

Przykładowo ten Pan pisze o sobie, że jest biegłym http://stawiarski.com.pl/przemyslaw-stawiarski.html

 

ok, ale biegłym się staje dopiero w momencie powołania przez sąd.

Informacja o tym,ze jest biegłym sądowym, dla wykonania ekspertyzy zleconej przez inwestora, nie ma absolutnie żadnego znaczenia.

Moją ekspertyzę tez wykonywał rzeczoznawca będący biegłym w jednym z sądów rejonowych, natomiast na biegłego w mojej sprawie sąd powołał zupełnie inną osobę.

 

 

zupełnie się zgodzę' date=' bo miałam sprawę gdzie mój mecenas wystąpił o biegłego sąd powołał i nic nie płaciłam, owszem płaciłabym gdybym przegrała[/quote']

 

Składając pozew w sądzie robisz zawsze opłatę sądową (jest to wyznaczony procent od przedmiotu sporu, najczęściej 5% - wyjątek, sądowe zwolnienie z kosztów postępowania), z tej kwoty opłacany jest również powołany biegły, chyba,że jego wynagrodzenie przewyższa kwotę opłaty, wtedy wpłaca się zaliczkę na postępowanie biegłego, Kosztami sądowymi, po wydaniu wyroku, obciążana jest strona przegrywająca proces.

Więc to,że nie płaciłaś zaliczki na biegłego, nie znaczy,że on pracował charytatywnie;)

Oczywiście mowa o postępowaniu cywilnym, w sadach karnych i rodzinnych odbywa się to inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...