Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam.

Gotowy piec z jego wykonaniem na bazie paleniska Tarmokaust to koszt od ok. 18 - 20 tys. zł w przypadku tynkowanej zabudowy szamotowej i od ok. 25 - 27 tys. w przypadku zabudowy kaflowej. Słowo "od" oznacza że koszty mogą być też sporo większe.

Producent daje gwarancję na palenisko tylko w przypadku wykonania pieca przez firmy zduńskie umieszczone na jego stronie internetowej.

Warto dodać, że w tym roku piec wykonany właśnie na bazie paleniska Termokaust został uznany, na najbardziej prestiżowych w Europie, austiackich targach zduńskich, przez organizatora konkursu (jednego z największych producentów wyrobów szamotowych na świecie), za najpiękniejszy piec tradycyjny i zdobył w tej kategorii pierwszą nagrodę.

Forumowicze mieli okazję oglądać ten piec dużo wcześniej i jako jedni z pierwszych ... :rolleyes:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?30120-KOMINKI-nasze-!!!&p=4890441&viewfull=1#post4890441

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/177063-proces-spalania-drewna-w-kominkach/page/12/#findComment-5878544
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 272
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam.

Gotowy piec z jego wykonaniem na bazie paleniska Tarmokaust to koszt od ok. 18 - 20 tys. zł w przypadku tynkowanej zabudowy szamotowej i od ok. 25 - 27 tys. w przypadku zabudowy kaflowej. Słowo "od" oznacza że koszty mogą być też sporo większe.

Producent daje gwarancję na palenisko tylko w przypadku wykonania pieca przez firmy zduńskie umieszczone na jego stronie internetowej.

Warto dodać, że w tym roku piec wykonany właśnie na bazie paleniska Termokaust został uznany, na najbardziej prestiżowych w Europie, austiackich targach zduńskich, przez organizatora konkursu (jednego z największych producentów wyrobów szamotowych na świecie), za najpiękniejszy piec tradycyjny i zdobył w tej kategorii pierwszą nagrodę.

Forumowicze mieli okazję oglądać ten piec dużo wcześniej i jako jedni z pierwszych ... :rolleyes:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?30120-KOMINKI-nasze-!!!&p=4890441&viewfull=1#post4890441

Pozdrawiam.

 

Oj tam nie chwal się:rolleyes:

Ale tak na poważnie...nie dość, że trzeba umiejętnie go złożyć, zabudować aby nie zepsuć idei ogrzewania takim urządzeniem to jeszcze posiadacz takiego paleniska musi być przeszkolony przez zduna , który wyjaśni, że to nie wszystkopalne ustrojstwo tylko inteligentna maszyna i inteligentnie musi być obsługiwana.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/177063-proces-spalania-drewna-w-kominkach/page/12/#findComment-5878676
Udostępnij na innych stronach

Oj tam nie chwal się:rolleyes:

Ale tak na poważnie...nie dość, że trzeba umiejętnie go złożyć, zabudować aby nie zepsuć idei ogrzewania takim urządzeniem to jeszcze posiadacz takiego paleniska musi być przeszkolony przez zduna , który wyjaśni, że to nie wszystkopalne ustrojstwo tylko inteligentna maszyna i inteligentnie musi być obsługiwana.

 

Podejrzewam, ze to nie samo palenisko, bo co warte samo palenisko w ogrzewaniu?

 

Czyli rozumiem, że ta umiejetność użytkowania jest zbliżona do obsługi KOTŁA CO z podajnikiem, czy bardziej skomplikowana?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/177063-proces-spalania-drewna-w-kominkach/page/12/#findComment-5878722
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Oj tam nie chwal się

Warto i trzeba ... bo to po pierwsze jedyny jak do tej pory polski akcent w kilkunastoletniej już historii KOK w Wels, a po drugie, Termokaust to produkt w pełni rodzimej produkcji. A i historycznie rzecz biorąc - piec komorowo-opadowy to polska myśl techniczna opracowana przez naszych międzywojennych inżynierów i tylko u nas w kraju takie piece się robiło i nadal robi ...

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/177063-proces-spalania-drewna-w-kominkach/page/12/#findComment-5878734
Udostępnij na innych stronach

Zerkam na pierwszą stronę i zastanawiam się dlaczego odebrano mi autorstwo wątku? To jakaś kara?

 

” No, no , wiedze że wy tu siostry w Archeo niezły burdel macie...”

 

Wracając do tematu.

Wpadłem w obsesję wątkową ! Do znajomych się wpraszam i zamiast jak to zwykle pogadać o dupiemaryni, to grzebię w kominkach...

Najczęściej są to klasyczne wkłady żeliwne lub z PW. Z tymi ostatnimi mi nie po drodze, więc dyplomatycznie unikam konwersacji i nie podzielam radości ich właścicieli z racji posiadania. Te pierwsze, to przede wszystkim przerażają mocą: 14...16...18 kW! Otwieram drzwi panoramiczne w salonie...25m2 i w nozdrza uderza znajomy zapaszek...- w sumie, lepsze to od prażenia przy rozhajcowanym wkładzie i "podziwianiu" jego walorów konstrukcyjno- użytkowych w odległości metrów...trzech, bo z tyłu drogi ucieczki już nie ma! Pytam się gospodarza: po jaką cholerę Ci taki smok?! - Na zapas

-odpowiada...

Tylko jak w nim spalać drewno? Spalać - nie wędzić!

W innym przypadku siłą argumentu prawidłowego spalania były niebieskie płomyki wychodzące z polana, które były dowodem na spalanie... wodoru!

Dodam jedynie, że w komorze pół pniaka 7-8kg, w temperaturze...góra 400*.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/177063-proces-spalania-drewna-w-kominkach/page/12/#findComment-5878853
Udostępnij na innych stronach

Zerkam na pierwszą stronę i zastanawiam się dlaczego odebrano mi autorstwo wątku? To jakaś kara?

 

” No, no , wiedze że wy tu siostry w Archeo niezły burdel macie...”

 

Wracając do tematu.

Wpadłem w obsesję wątkową ! Do znajomych się wpraszam i zamiast jak to zwykle pogadać o dupiemaryni, to grzebię w kominkach...

Najczęściej są to klasyczne wkłady żeliwne lub z PW. Z tymi ostatnimi mi nie po drodze, więc dyplomatycznie unikam konwersacji i nie podzielam radości ich właścicieli z racji posiadania. Te pierwsze, to przede wszystkim przerażają mocą: 14...16...18 kW! Otwieram drzwi panoramiczne w salonie...25m2 i w nozdrza uderza znajomy zapaszek...- w sumie, lepsze to od prażenia przy rozhajcowanym wkładzie i "podziwianiu" jego walorów konstrukcyjno- użytkowych w odległości metrów...trzech, bo z tyłu drogi ucieczki już nie ma! Pytam się gospodarza: po jaką cholerę Ci taki smok?! - Na zapas

-odpowiada...

Tylko jak w nim spalać drewno? Spalać - nie wędzić!

W innym przypadku siłą argumentu prawidłowego spalania były niebieskie płomyki wychodzące z polana, które były dowodem na spalanie... wodoru!

Dodam jedynie, że w komorze pół pniaka 7-8kg, w temperaturze...góra 400*.

 

Wiem, że nie było to zamierzone ale przypadkiem wyszedł Ci niezły dowcip :D "burdel w Archeo" w kontekście termokausta :D:D - coś w tej archeologii jednak jest.

 

Podany przez Ciebie przykład dowodzi jedynie tego, że nikt nie nauczył palić Twoich znajomych. Mój , w pełni załadowany wkład ( o mocy nom. 21,5 kW ) spala drewno w wysokiej temperaturze i przy wydajności 2,5- 5 kW/h - dlaczego ? Bo takie jest jego optimum sprawnościowe i zapotrzebowanie domu na energię .

Pisałem kiedyś jak to robię. Może naucz znajomych :)

 

pzdr.

 

ps. Zanim tutaj się niektórzy posikają na widok termokausta i owego nowatorstwa, parę zdjęć :D - folder z połowy lat 80-tych :p

Wielkie mi odkrycie - jako wyrobnik na gościnnych występach montowałem to u skandynawów w połowie lat 90-tych :D

Panowie , nie odkrywajcie już odkrytego!

20130408149.jpg

20130408150.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/177063-proces-spalania-drewna-w-kominkach/page/12/#findComment-5879440
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że nie było to zamierzone ale przypadkiem wyszedł Ci niezły dowcip :D "burdel w Archeo" w kontekście termokausta :D:D - coś w tej archeologii jednak jest.

 

Podany przez Ciebie przykład dowodzi jedynie tego, że nikt nie nauczył palić Twoich znajomych. Mój , w pełni załadowany wkład ( o mocy nom. 21,5 kW ) spala drewno w wysokiej temperaturze i przy wydajności 2,5- 5 kW/h - dlaczego ? Bo takie jest jego optimum sprawnościowe i zapotrzebowanie domu na energię .

Pisałem kiedyś jak to robię. Może naucz znajomych :)

 

pzdr.

 

ps. Zanim tutaj się niektórzy posikają na widok termokausta i owego nowatorstwa, parę zdjęć :D - folder z połowy lat 80-tych :p

Wielkie mi odkrycie - jako wyrobnik na gościnnych występach montowałem to u skandynawów w połowie lat 90-tych :D

Panowie , nie odkrywajcie już odkrytego!

 

Wiemy, wiemy jakim jesteś specem od pieców! Nie musisz nam ciągle przypominać o swojej ignorancji, nie widząc róznicy w konstrukcji Thermocausta i tego pieca ze zdjęć wyszperanych w necie. A o pomijaniu szczegółów w dyskusji, by celowo wypaczyć sens wątku też wiemy. Głupota nie boli...

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?212959-Proces-spalania-drewna-w-kominkach&p=5917793&viewfull=1#post5917793

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/177063-proces-spalania-drewna-w-kominkach/page/12/#findComment-5879460
Udostępnij na innych stronach

A Pan Panie eniu to co merytorycznego wnosi do dyskusji??? Tylko ten link??? i to odnośnik nie swój tylko foresta.

Rzeczywiście dużo od Pana można zaciągnąć fachowej wiedzy choćby nawet wtrąconego w wątek niepotrzebnie z reszta termokausta.

Autor to przypomniał a Pan .........jak to Pan mówi "chłop swoje a baba swoja"jakoś tak prawda???:D

 

.Zerkam na pierwszą stronę i zastanawiam się dlaczego odebrano mi autorstwo wątku? To jakaś kara?

 

” No, no , wiedze że wy tu siostry w Archeo niezły burdel macie...”

.

 

serdecznie pozdrawiam i wielki ukłon w Pana stronę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/177063-proces-spalania-drewna-w-kominkach/page/12/#findComment-5879463
Udostępnij na innych stronach

A Pan Panie eniu to co merytorycznego wnosi do dyskusji??? Tylko ten link??? i to odnośnik nie swój tylko foresta.

Rzeczywiście dużo od Pana można zaciągnąć fachowej wiedzy choćby nawet wtrąconego w wątek niepotrzebnie z reszta termokausta.

Autor to przypomniał a Pan .........jak to Pan mówi "chłop swoje a baba swoja"jakoś tak prawda???:D

 

 

 

serdecznie pozdrawiam i wielki ukłon w Pana stronę.

 

Nie trzeba dużo pisać by wnieść coś do dyskusji. Można wskazać ślepcom drogę. Ignorantom wytknąć niewiedzę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/177063-proces-spalania-drewna-w-kominkach/page/12/#findComment-5879467
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba dużo pisać by wnieść coś do dyskusji. Można wskazać ślepcom drogę. Ignorantom wytknąć niewiedzę.

 

Fajnie ,że z rana sam Pan sobie strzelił w kolano:D.Zaiste i ma Pan zupełną rację.Nic Pan nie pisze merytorycznego a ileż Pan wnosi do dyskusji.:cool:.To ja wobec tego wybieram .wybieram.....BRAMKĘ nr.2

.Ignorantom wytknąć niewiedzę...

 

serdecznie pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/177063-proces-spalania-drewna-w-kominkach/page/12/#findComment-5879470
Udostępnij na innych stronach

Czasem też pozwalam trollom popisać się elokwencją...:cool:

Co argumentów w trolowaniu Panu zbrakło???

 

Abstrahując od polemiki z Panem Panie eniu, przypomnę ostanie moje spostrzeżenia z procesu spalania drewna w kominku.Wyczyściłem komorę i płomieniówki.Pomyślałem ,że palić już nie będę ale rozpaliłem go po oczyszczeniu.Jak myślicie czy proces spalania tego drewna coś zmienił?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/177063-proces-spalania-drewna-w-kominkach/page/12/#findComment-5879511
Udostępnij na innych stronach

 

Mój , w pełni załadowany wkład ( o mocy nom. 21,5 kW ) spala drewno w wysokiej temperaturze i przy wydajności 2,5- 5 kW/h - dlaczego ? Bo takie jest jego optimum sprawnościowe i zapotrzebowanie domu na energię .

 

Sprzeczność tutaj widzę...

Sprawność maksymalną uzyskuje się przy mocy nominalnej. Jak spalasz przy mocy zredukowanej, to i sprawność leci w dół.

Jedynie z zapotrzebowaniem cieplnym domu to się zgadza.

 

ps. Zanim tutaj się niektórzy posikają na widok termokausta i owego nowatorstwa, parę zdjęć :D - folder z połowy lat 80-tych :p

Wielkie mi odkrycie - jako wyrobnik na gościnnych występach montowałem to u skandynawów w połowie lat 90-tych :D

Panowie , nie odkrywajcie już odkrytego!

 

CZy trzeba być specjalistą, aby dostrzec różnice w budowie tych pieców?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/177063-proces-spalania-drewna-w-kominkach/page/12/#findComment-5880957
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja wiem Kbab, że będziesz oczywiście mądrzejszy po raz kolejny ode mnie i wszystkich innych "praktyką" dotkniętych w tym dziale ... wiem także że na pewno robisz to już od wielu lat i na pewno smacznie - nie przeczę ... ale jak Ci tak ze 1600 - 1700 stopni od wylotu z komina do wyczystki samej zejdzie, po drodze spalając nieco więźby i poddasza, rozwalając totalnie komin, obojętne z czego by nie był ... to do końca życia wędzonego kurczaka nikt z Twojej rodziny do ust wziąć nie zechce ...

Pozdrawiam.

PS. Tak tylko piszę ... w zeszły czwartek skończyłem kominek u pogorzelców ... w zeszłą zimę od pożaru komina z podpiętym piecem na węgiel (smoluchem) zajęła się boazeria na poddaszu ... pożar domu trwał 20 minut, ludzie zostali z dorobkiem całego życia w postaci pidżam ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/177063-proces-spalania-drewna-w-kominkach/page/12/#findComment-5881001
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...