jendrulakowalski 24.04.2013 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 Jestem pod wrażeniem. Gratuluję. Tylko jedno pytanie-rurki PCV będą dystansami w szalunku, a co z nimi potem? Rurki te są karbowane, zostają w betonie. Nie będę ich zaślepiał ponieważ nie będzie na mur oddziaływać przemarzanie. To jest szalunek na mur nośny który zostanie ocieplony a następnie oblany betonem w8, F150. @am00@ Projektując domek kierowałem się dokładnie tym co napisałeś. Prostota bryły jest również jednym z kryteriów dla domu energooszczędnego. Naroża razem z cegłą są w pełni oddylatowane od ścian elewacyjnych (oprócz narożna sąsiadującego z ceglanym łukiem) . Zostaną zrobione z cegły rozbiórkowej i następnie oklejone kamieniem. Tak nam to do gustu przypadło:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hesperius 24.04.2013 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 Witaj Dziekuje za wyjasnienie. Bede sie przygladac Twojej robocie zanim ruszymy ze swoja, majac nadzieje, ze unikniemy przynajmniej kilku wpadek, wynikajacych z braku doswiadczenia i umiejetnosci technicznych... Praca koncepcyjna, zwiazana z budowa domu wydaje sie niemal heroiczna, ale strasznie wciaga... Czy to Twoj pierwszy dom, czy zlapales bakcyla? A tak na marginesie: piekna ta sciana drzew u Ciebie Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jendrulakowalski 25.04.2013 13:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 Mam nadzieję że szybko się zazieleni do wysokości 2-3m.Pierwszy domek i oby ostatni:)Ławice zrobione i wypoziomowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wimech 25.04.2013 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 Witam. Czy takie dystanse są wzięte pod uwagę w obliczaniu wytrzymałości fundamentu, bo działa to jak karb. Tylko taka uwaga:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hesperius 25.04.2013 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jendrulakowalski 26.04.2013 07:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 Witam. Czy takie dystanse są wzięte pod uwagę w obliczaniu wytrzymałości fundamentu, bo działa to jak karb. Tylko taka uwaga:) Nie wiem. Muszę spytać kierbuda. Mógłbyś wyjaśnić jak rozkładają się naprężenia, byłbym wdzięczny:). Jedna sprawa mnie zżera, mianowicie czy papa na dach - podkładowa z posypką Lembit Super Membrana jest dobra. Endrju DobleJu dachowy ekspercie mógłbyś rozwiać me troski:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jendrulakowalski 26.04.2013 14:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 Muszę przyznać że jest ze mnie gamoń. Człowiek szpera, szuka, dowiaduje się , czyta fachową literaturę i nie wie że papa podkładowa może mieć jak najbardziej - posypkę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wimech 26.04.2013 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 Zjawisko karbu jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na wytrzymałość elementów. W związku z tym musi być uwzględniana w obliczeniach konstrukcyjnych tych elementów. Karby - są to znaczne zmiany krzywizn powierzchni ograniczających element konstrukcyjny. Są nimi najczęściej: otwory, podtoczenia, nawiercenia, nacięcia, rysy powierzchniowe, pory, nagłe zmiany przekroju elementu itp. Wywierają one decydujący wpływ na nierównomierny rozkład naprężeń w przekroju w którym istnieją. W okolicach karbu pojawiają się naprężenia, znacznie przekraczające wartość naprężeń nominalnych. Zjawisko to nazywa się spiętrzeniem naprężeń. Na podstawie podręcznika dla technika mechanika. Ale tyczy się to wszystkich materiałów. Może się trochę wyrychlam, ale w takich przypadkach należy dmuchać na zimne. Niech się wypowie konstruktor, który to liczył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 26.04.2013 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 Papa podkładowa ma drobniutką posypkę żeby się nie skleiła w rolce. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jendrulakowalski 27.04.2013 18:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 Poległem dzisiaj w walce z wodą. Nawet mi się za bardzo nie chce o tym pisać. Ale napisze, może się komu przyda.Koparka przyjechała o 15. Jej zadaniem było wykopać dziury za narożami budynku i dodatkowo 2 jak najgłębsze ze wschodniej i zachodniej strony do umieszczenia w nich pompek. Planowałem przez kilka dni , może tydzień ściągać wodę z tych otworów i obniżyć poziom lustra wody gruntowej. Dziury w narożach jako rewizje do pomiaru efektów odwadniania terenu. Po wykopaniu pierwszej dziury od razu w pośpiechu podwiesiłem wirówke bo boki zaczęły się obrywać. Niestety dno szybko się zamuliło i w wężu zaczął pojawiać się piach. Utrzymanie dna było raczej niemożliwe a pompka stała w bagnie z gliny piachu i wody. Poszedłem w między czasie zobaczyć jak działa druga zresztą już kilkunastoletnia. Nie chciała zabrać ponieważ rozdrabniacz był zabrudzony. Trochę pogrzebałem, podniosłem któryś raz z rzędu pływak i trach. Mały wybuch. Przebicie na kablu z pływaka. Dostałem po oczach jakimiś okruchami i chyba będę musiał się wybrać do okulisty. Pływak zamówiony, udało mi się również znaleźć rurę fi600 - 3m kanalizacyjną za 300zł.Przetnę na pół, zrobię dziury, owinę geomembraną, wsadzę do dziur jak najgłębiej i od razu zasypię. Tyle dobrze że napływ wody i obrywanie się brzegów jest na tyle powolne że mam parę minut na włożenie rury od razu po wyjściu łyżki.Włożę wirówki i będę odwadniał z tydzień.Tylko 5 blatów przez to zrobiłem...Zamiast trzaskać blaty zmarnowałem całą sobotę.Rurę i pływak będę miał nie wcześniej jak w czwartek, a podejrzewam że raczej za tydzień w poniedziałek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 28.04.2013 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 A nie lepiej wykopać gdzieś w rogu działki głębszą studnię chłonną i opaską ściągnąć wodę bo inaczej może być to walka z wiatrakami. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jendrulakowalski 28.04.2013 09:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 W tym problem że opaska musiała by być ułożona poniżej poziomu lustra wody. Nie bardzo wiem jak ją tam włożyć przy obrywających się brzegach i mulącym dnie. Poziom posadowienia ław jest na wysokości 15cm poniżej poziomu wody gruntowej. Kuzyn - kierbud tak mi doradził - dwie dziury po przeciwległych bokach i odpompowywać wodę przez tydzień dwa. Nadsypać jeszcze wyżej nie chcę ponieważ już od strony lasu będzie nadsypane 40-50cm, a od południowej 10-15cm - więcej nie mogę. Dopłacę do kuriera i rura będzie w czwartek. W sobotę powinna być wkopana. Musi się udać . Na studnię chłonną też nie ma szans - chciałem tak rozsączać ścieki z oczyszczalni biologicznej - geolog wykluczył taką możliwość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 28.04.2013 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 Jędrula, a gdzie ty budujesz się? Bo ta woda też mnie gnębi. Rupi80 też narzeka na wodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jendrulakowalski 28.04.2013 12:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 Orzesze. Zmieniłem plan. Myślałem nad tym trochę. Poszperałem i znalazłem parę artykułów. Najciekawszy :http://kierownikbudowy-poznan.pl/budujemy-na-wodzie.htmlBędę robił drenaż. Andrzej W. - miałeś rację - jak najbardziej opaska. Z tym że nie studnia chłonna a dwie studzienki z pompkami w moim przypadku.Kolejność robót:1. Wykopanie przy ławicach pasa o szerokości ok 1m wokół budynku do poziomu nieco powyżej lustra wody.2. Wkopanie studzienek.3. Przywiezienie żwirku.4. Koparka + minikoparka: praca zespołowa - wykopanie wąskiego dołka na głębokość ok 60 cm poniżej poziomu lustra wody, umieszczenie odcinka rury - powiedzmy 1,5m i natychmiast zasypanie warstwą żwirku, na to piach z wykopu. Może wystarczy jedna koparka z węższą łychą, pogadam z koparkowym. Ważne szczegóły :- Rozciągnąć trzeba sznurek z odpowiednim spadkiem blisko kanału drenarskiego.- Spadek ok 15cm na 20m Jaki masz poziom Firewall? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 28.04.2013 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 A gdzie zamierzasz odprowadzić wypompowaną wodę? Geolog nie może Ci zabronić wykopania studni. Studnia powinna dość do warstwy chłonnej. Mógłbyś wówczas odprowadzić tam deszczówkę. Drenaż powinien być poprowadzony poniżej spodu ław. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jendrulakowalski 28.04.2013 13:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 Mam dużą działką 7000m2, rów melioracyjny na działce. Puszczę wężem wodę za rów do lasu. Do głębokości 6m miałem robione otwory pod badanie gruntu. Pod drobnymi i średnimi piaskami zapylonymi jest gruby piach. Musiała by być nieprzepuszczalna warstwa gliny a pod nią kolejna warstwa wodonośna do której mógłbym spuszczać wodę podskórną z drenażu. Takie coś wymaga pozwoleń i dużo zachodu - szczelna studnia aż do drugiej warstwy wodonośnej - i mi jest nieporzebne, pewnie droższe w realizacji. Drenaż będzie posadowiony ok 60cm poniżej poziomu wód gruntowych t.j. 45cm poniżej posadowienia ławy i 35cm poniżej chudego betonu. Kilka tysięcy w plecy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 28.04.2013 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 Jak na razie nie wkopywałem się, ale widziałem jeszcze tydzień temu na okolicznych działkach stojącą w zagłębieniach wodę. Więc musi być blisko powierzchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 28.04.2013 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 Rów melioracyjny to nie rzeka. Jak odprowadzisz wodę blisko to ona napłynie z powrotem. Wkopałbym cembrowiny do pierwszej warstwy piachu. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jendrulakowalski 28.04.2013 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 I do tych cembrowin pompki? A nie lepiej zwykłą studzienkę drenarską? Wodę i tak muszę ściągnąć ,a rurka drenarska przed ławą i poniżej jej posadowienia powinna zabezpieczać wykop przed zalaniem. Jedyny zonk byłby w przypadku awarii zasilania, brak dostawy prądu. Kasa w plecy ponieważ po wykonaniu ław drenaż staje się dla domu bezużyteczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 28.04.2013 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 Po to jest studnia chłonna aby nic nie pompować no chyba że będziesz chciał podlać ogródek. Skoro jest tak wysoki poziom wód to drenaż jak najbardziej uzasadniony i przydatny. To nie jest tak, że jak czegoś nie widzisz to nie jest potrzebne. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.