O łączeniu źródeł mocy elektrycznej w panelach PV drzemiącej słów kilka.

[herakles]

Obawiam się, że posiadanie 50m3 gorącej wody w domu w środku lata może być WIELKIM PROBLEMEM!!!

[herakles]

Jak to policzyć ile z tego baniaka będzie uciekać?

[Herbatniczek]

pierwsze przyblizenie to : policzyc powierzchnie baniaka a potem dla zalozonej grubosci policzyc ucieczke ciepla....czyli

majac material o wsp przewodzenia ciepla np (welna mineralna) 0,04W/m2*K da nam ucieczke ciepla 0,04W jesli powierzchnia bedzie 1m2 a roznica temperatur 1C i grubosc izolacji 1m

jesli bedzie 20C (w domu 20 a w baniaku 40) to bedzie 20 razy wiecej czyli 0,8W na kazdy m2 a jesli teraz metrow bedzie 10 to mamy 8W. Niestety jest to moc zatem na godzine bedzie 8Wh a na dobe 192Wh a na miesiac (30dniowy) 5,76kWh....wcale nie tak duzo ale to przy zalozeniu grubosci izolacji 1m !!!

Jesli bedzie ciensza to mnozymy proporconalnie i tak jesli bedzie to 20cm to wszystko mnozymy razy 5

zatem na godzine 40Wh na dobe 960Wh a na miesiac 28,8 kWh

 

Jesli by bylo 10cm izolacji to mnozymy razy 10....to tak w skrocie.

 

p.s. 10m2 to dosc maly baniak (okolo 2m3 wody) na 20m wyjdzie co najmniej 100m2

Edytowane 19 Marca 2013 przez Herbatniczek

[adam_mk]

No, wyjdzie tak, jak się to zrobi szybciuchem, niestarannie czy bez pomysłu...

 

Adam M.

[HenoK]

Obawiam się, że posiadanie 50m3 gorącej wody w domu w środku lata może być WIELKIM PROBLEMEM!!!

Praktycznie każdy problem można rozwiązać .

Można zainspirować się tym rozwiązaniem : http://www.sonnenhaus-institut.de/solar-haeuser/pdf/sonnenhaus-bauer-pummer-94559.pdf

Założono tu na zbiornik coś w rodzaju bariery termicznej - dodatkowe rurki, które "zbierają" ciepło przenikające przez izolację.

Ciepło to można z powrotem zawrócić do zbiornika (do jego dolnej, chłodniejszej części).

 

O innych rozwiązaniach pisałem tutaj : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?115378-AKUMULATOR-CIEP%C5%82A&p=3839586&viewfull=1#post3839586

Edytowane 19 Marca 2013 przez HenoK

[herakles]

Adamie, czyli jak owinąć to folią aluminiową przed ociepleniem?

 

weśmy taki z allecośtam r=1.615m, l=6.60m V=54m3 P=85m2

wsp weźmy 0,025 W/m/K

DT i to się zaczynają schody, wszystko naokoło rozgrane, no ale dobra 70st

Czyli co 0,025 * 70 * 85 / 0.5 czyli będę walił w glebę 300W czy tak?

 

SPOKO!!!

 

0,3 *24*30=226kWh

A jak baniak wychłodzić o 1 st to daje:

4000 * 54000 =216MJ

216/3,6=60kWh

Czyli jakieś 3-4 stC zjedzą straty....

Oczywiście obliczenia poglądowe, bo temperatura się zmienia to i straty maleją ale do wyrobienia sobie poglądu starczy.

 

 

Miesięcznie! Dotrwa do wiosny raczej... Wspomagane salonową kotłownią da radę.

 

Koszt inwestycji jakies 50-60 tyś. bez wysiłku, ALE można duużo taniej.

Edytowane 19 Marca 2013 przez herakles

[herakles]

Tak przy okazji na allecośtam jest dziesięć cystern kolejowych (bez wózków) po 12,5k/szt.

[kalio]

taki banieczek nawet nie zauważy Twojej salonowej kotłowni - no chyba ze w salonie zainstalujesz 0.5MW kocioł

[nydar]

Pod domem mam w obrębie zaizolowanego fundamentu ok.200ton wilgotnego piachu.Gratis w pakiecie z budową.Może jednak w tym kierunku?A każdy metr grubości tego piachu w dół to równoważnie ok.10cm styropianu.Taniej jakby od zbiorników wielkogabarytowych i ich izolacji.

[gentoonx]

Każden jeden by tak chciał, mało kto pomyślał

[nydar]

Akurat o tym można poczytać na forum.Tylko założenia zbyt pazerne.No i ryzyko.Całe pięć stów trzeba postawić w ciemno.

[kalio]

pamiętaj że temperatura z tego piachu będzie dążyć w czasie do 8*C to będzie studnia bez dna ile dasz tyle weźmie, a z powrotem możesz otrzymać mało albo nic, no chyba że ten piach zaizolujesz. Bo bez izolacji będzie ciepła plama na mapie. Jeśli chcemy ogrzewać darmo to tylko bufor centralnie umieszczony w domostwie. Bufor latem nagrzewa mur - akumuluje ciepło, i się ładuje wiadomo też dąży do wyrównania temp. ale z początkiem sezonu letniego delta.t będzie ok 0, potem będzie stopniowo rosła i na niskiej temp. nie będzie takich strat poprzez izolacje. Wieszek straty pojawią się się ok 2-3 miesiącach ale wtedy te straty bufora okażą się zyskami dla domu.

[HenoK]

Pod domem mam w obrębie zaizolowanego fundamentu ok.200ton wilgotnego piachu.Gratis w pakiecie z budową.Może jednak w tym kierunku?A każdy metr grubości tego piachu w dół to równoważnie ok.10cm styropianu.Taniej jakby od zbiorników wielkogabarytowych i ich izolacji.

Trochę podobne rozwiązanie mam u siebie. Od dołu mam takie warstwy :

- podsypka piaskowa,

- styropian wodoodporny - Hydromax,

- warstwa zagęszczonej pospółki,

- chudy beton,

- izolacja przeciwwilgociowa (folia 0,5mm),

- wylewka z ogrzewaniem podłogowym.

 

Zbliżone do mojego jest też rozwiązanie fundamentów w projekcie Sky Garden opisane w Muratorze 4/2013 (str. 54).

Uzupełniłbym je tylko o ogrzewanie warstwy akumulacyjnej w sezonie grzewczym. Bez tego temperatura posadzki zawsze będzie niższa od temperatury powietrza w pomieszczeniu (straty ciepła do gruntu), co zimą nie daje poczucia komfortu.

Dodatkowe ogrzewanie w posadzce zmniejszy też zapotrzebowanie ciepła do ogrzewania poprzez nagrzewnice powietrza (podgrzewanie powietrza wysusza je nadmiernie).

[kalio]

Generalnie to chyba każdy ma coś tam pod chudziakiem. Ja np też mam 1,15m piachu kopanego temy rekoma i zageszczanego tema nogami ale jako nie miaęł pomysły na to aby tam weżownice montować, w dół pod piachem sama glina czerwona i żółta że cegiełki jak ta lala

[nydar]

Kalio.Cały widz polega na tym aby podgrzewać max.do 23-25oC.Jak podgrzejesz troszkę to nie odparujesz wody z tego piachu i energia nie uleci razem z nią.Jak przesadzisz to to co zgromadzisz latem na jesień się rozlezie z parą wodną.Ja podgrzewam delikatnie i do tej pory korzystam z letnich zapasów ciepełka.Umiar mocium panie.Umiar.

[kalio]

A czym podgrzewasz ?? weżownica pex i solar ??

[nydar]

Pex ale z wyższej półki.W końcu zajrzeć już tam nie da rady.Na kilkadziesiąt lat musi wystarczyć.

[kolektor1]

Ale przecież..... to już było...

Tu na forum...

Ciepło "na potem" się nazywało...

Kupa stron rozważań...

.

Tak , kupa stron rozważań i kupa z tego, więc po co wałkujecie w kółko ten temat.

Opisałem tam wyraźnie swój przypadek i jakoś nikt nic nie wymyślił. Te Wasze wydumki do niczego nie prowadzą.

Jedynie mądrze napisał:

pamiętaj że temperatura z tego piachu będzie dążyć w czasie do 8*C to będzie studnia bez dna ile dasz tyle weźmie, a z powrotem możesz otrzymać mało albo nic, no chyba że ten piach zaizolujesz..

I wszystko w temacie, dodał bym tylko, że piach pod budynkiem osiąga temp. 12-14 stopni w skali roku.

A przecież tematem jest PV.

Nadal nie zrozumiałeś że na dzisiejszy dzień i najbliższą paroletnią przyszłość inwestowanie w panele PV do uzyskania energii elektrycznej użytej do grzania wody jest marnotrawstwem i działaniem nielogicznym.

A to bardzo ciekawe stwierdzenie!!! Ale nim dojdę do jego zaprzeczenia to, to co na początku próbował wyjaśnić kolega Herbatniczek . A więc porównanie kosztów instalacji solarnej i instalacji PV.

Zrobię to jeszcze raz po swojemu.

Do porównań wezmę dwa kolektory próżniowe. Najpierw porównam próżniówkę do płaskiego choć to nie takie proste. Dla tego, że płaskie mają swoją dzienną charakterystykę pracy w kształcie paraboli, a próżniówki mają płaską z "zagięciem na początku i na końcu. A więc dla płaskiego o "mocy "max 1400W odpowiednikiem jest próżniówka o "mocy" max ok 870W. Uzyski dzienne będą podobne dla próżniówki i dla płaskiego.

A więc zestaw składający się z dwóch próżniówek kosztuje 8320zł, plus robocizna 1500 zł, plus orurowanie i cała galanteria hydrauliczna typu złączki zaworki i tego typu pierdółki na poziomie 2000zł. Co w sumie daje 11820 netto.

Licząc po 3 zł/1W przy porównywalnej "mocy" baterie będą kosztować 8400, plus robocizna na poziomie 800zł, plus zbiornik z grzałką 2200zł taki jak w zestawie z próżniówkami, plus uchwyty dachowe za 500zł plus kabelek za 400 zł co daje nam ok. 12300zł.netto Koszta mniej więcej podobne.

Zaniepokoiły mnie tutaj stwierdzenia, że przy już niewielkiej odchyłce kąta od prostopadłości padania promienia baterie tracą mocno na uzysku energetycznym.

Otóż i dla kolektora i dla baterii prawa są takie same, a więc jeżeli na baterie słoneczko pada pod kątem mniejszym od prostopadłego o np. 20 stopni to zarówno na kolektorze, jak i baterii będzie 0,94 tego co było by prostopadle. Jeżeli słoneczko padnie pod kątem 45 stopni na bateryjkę lub na kolektor to będzie to 0,707 tego co byłoby, gdyby było prostopadle.

A jakie korzyści mamy za te pięć stówek droższych baterii. A korzyści są takie, że bateryjka chodzi ze stałą sprawnością a solarki nie. No i oczywiście również temat poruszany, co zrobią solarki gdy możliwy uzysk będzie na poziomie 100W/m2 w zimie. Próżniówki nawet nie zareagują, bateryjka coś tam jednak dostarczy.

A więc spytam dla czego instalacja PV jest marnotrawstwem skoro używamy jej do zagrzania zbiorniczka, który to i tak trzeba zagrzać codziennie

[HenoK]

Licząc po 3 zł/1W przy porównywalnej "mocy" baterie będą kosztować 8400, plus robocizna na poziomie 800zł, plus zbiornik z grzałką 2200zł taki jak w zestawie z próżniówkami, plus uchwyty dachowe za 500zł plus kabelek za 400 zł co daje nam ok. 12300zł.netto Koszta mniej więcej podobne.

Nie piszesz o jaką moc zestawu Ci chodzi, ale można się domyślić, że ma to być 2700W.

Jest to oczywiście moc maksymalna, czyli przy nasłonecznieniu 1000W/m2 i prostopadłym ustawieniu paneli do słońca.

W Twoim zestawie nie ma jakiegokolwiek sterownika, co oznacza, że przez większość czasu panele nie będą dopasowane do grzałki, czyli ich wydajność radykalnie spadnie.

Aby poprawić tę wydajność konieczny jest taki sterownik.

Nie jest też prawdą, że moc paneli PV jest stała przy takim samym nasłonecznieniu. Spada ona wraz z temperaturą paneli (jest to akurat korzystne zimą), co oznacza jednak mniejszą wydajność latem, wtedy, gdy nasłonecznienie jest największe.

No i zamontowanie takiego zestawu (od 9 do 27 paneli w zależności od ich typu, okablowanie, zbiornik z grzałką) za 800zł jest też grubym niedoszacowaniem.

 

Przy właściwym skonfigurowaniu takiego zestawu można się z niego spodziewać rocznego uzysku rzędu 2000kWh energii.

Jeżeli tę energię możemy zastąpić energią z sieci energetycznej w 2 taryfie w cenie np. 0,36zł/kWh, co daje roczny koszt 720zł, to nakłady na tę inwestycję zwrócą się dopiero po kilkunastu latach (potrzebny jest tylko zbiornik z grzałką, przy czym zbiornik może być mniejszy niż przy panelach PV).

 

Poczekajmy może na konkretne doświadczenia inwestora, który taki zestaw do grzania wody zainstaluje, opomiaruje i co najmniej przez rok przetestuje.

Edytowane 22 Marca 2013 przez HenoK

[Herbatniczek]

....

 

Przy właściwym skonfigurowaniu takiego zestawu można się z niego spodziewać rocznego uzysku rzędu 2000kWh energii.

Jeżeli tę energię możemy zastąpić energią z sieci energetycznej w 2 taryfie w cenie np. 0,36zł/kWh, co daje roczny koszt 720zł, to nakłady na tę inwestycję zwrócą się dopiero po kilkunastu latach (potrzebny jest tylko zbiornik z grzałką, przy czym zbiornik może być mniejszy niż przy panelach PV).

....

 

Policz to dla solarow a wyjdzie podobnie

 

Co do grzalek, to musza pracowac w punkcie jak najbardziej optymalnym ale nie trzeba chyba do tego drogiego sterownika a tylko pare grzalek "sprytnie" przelaczanych. Ja już czekam tylko na czas aby podjechac po PV (przyszly tydzien) a reszte zabawek lacznie z grzalkami mam i bede mial wyniki niedlugo....cały rok niepotrzebny. wystarczy wiedziec ile to da przy roznych katach padania i roznych naslonecznieniach a reszta wyjdzie z porownania do solarow.

Na poczatek biore jeden panel 100W ale jesli układ da nadzieje to dokupie reszte a jesli nie to zakupie solary

Edytowane 22 Marca 2013 przez Herbatniczek