Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

pytanie jak w tytule. Na etapie fundamentów pominięte zostało wyprowadzenie kilku prętów do celów uziemienia. W takiej sytuacji lepszym rozwiązaniem będzie położenie bednarki wzdłuż kabla zasilającego plus wbicie szpili ok 2m, czy dokucie się do zbrojenia ław i przykręcenie doń przewodu uziemiającego? Czy przykręcenie do strzemiona fi6 wystarczy, czy lepiej do prętów głównych? (chociaż do głównych niezwykle trudno będzie się dokuć...).

Z góry dziękuję za podpowiedzi i pozdrawiam.

Edytowane przez Pascalt
Kolego ja bardzo bym się nie przejmował puściłbym tak jak piszesz bednarkę wzdłuż kabla + szpilki i jeśli masz kogoś z miernikiem rezystancji uziemienia to kontrolnie sprawdzić jego wartość . W razie draki zawsze możesz zrobić uziemienie otokowe wokół budynku i połączyć z tym uziomem wzdłuż kabla. Ale podejrzewam, że jak bednarka zostanie podłączona z uziomem złącza to żadnych problemów z rezystancją uziemienia mieć nie będziesz.

Gdybyś znał kolego small7 powód stosowania i zasadę działania uziomu fundamentowego to twoja beztroska by cię opuściła.

Na etapie fundamentów pominięte zostało wyprowadzenie kilku prętów do celów uziemienia.

Partactwa już nie naprawisz, gdyż uziom fundamentowy musi posiadać ciągłość na całym obwodzie budynku a połączenia za pomocą drutu wiązałkowego tego nie zapewnią.

Daruj więc sobie to odkuwanie fundamentu.

Namiastką uziomu fundamentowego będzie uziom otokowy a nie ułożenie bednarki wraz z kablem i połączenie jej z szyną PEN w złączu.

Myślisz, że położenie bednarki 30m, uziom pionowy - szpila 3m + podłączenie się do przęsła zbrojenia fundamentów nie dadzą poniżej 10-20 ohm przy gruncie gliniastym, wilgotnym?

Rezystancja uziemienia nie ma znaczenia dla ochrony przeciwporazeniowej.

Więc daruj sobie te omy i dewastowanie fundamentu, którego już przed korozją nie zabezpieczysz.

Lepiej poczytaj http://www.edwardmusial.info/uz_fund_i_pol_wyr.html

Szczególnie dwa pierwsze opracowania.

Gdybyś znał kolego small7 powód stosowania i zasadę działania uziomu fundamentowego to twoja beztroska by cię opuściła.

Partactwa już nie naprawisz, gdyż uziom fundamentowy musi posiadać ciągłość na całym obwodzie budynku a połączenia za pomocą drutu wiązałkowego tego nie zapewnią.

Daruj więc sobie to odkuwanie fundamentu.

Namiastką uziomu fundamentowego będzie uziom otokowy a nie ułożenie bednarki wraz z kablem i połączenie jej z szyną PEN w złączu.

Kolego moja beztroska jak to napisałeś nie wynika z braku wiedzy na temat uziomu fundamentowego tylko z faktu (co napisałeś w dalszej części posta), że odkuwanie fundamentów na tym etapie robót mija się z celem. Może faktycznie powinienem straszyć forumowicza, że wielka tragedia się stała, że nie przygotował uziomu fundamentowego. W kolejnym poście piszesz, że rezystancja uziemienia nie jest ważna to po co koledze proponujesz uziom otokowy skoro nie jest ważna rezystancja to niech puści parę metrów bednarki i wbije szpilkę i to wszystko oczywiście bez pomiarów.

Rezystancja uziemienia nie ma znaczenia dla ochrony przeciwporazeniowej.

 

No muszę powiedzieć, że zaskoczyłeś mnie niesamowicie... Jakieś nowe teorie? Jestem z pokrewnej branży i uczono mnie na studiach zgoła czegoś odmiennego...

W kolejnym poście piszesz, że rezystancja uziemienia nie jest ważna to po co koledze proponujesz uziom otokowy skoro nie jest ważna rezystancja to niech puści parę metrów bednarki i wbije szpilkę i to wszystko oczywiście bez pomiarów.
Oczywiście, że rezystancja uziemienia nie ma znaczenia dla ochrony przeciwporażeniowej gdyż uziom fundamentowy jest uziomem wyrównawczym. A dlatego otok, że jest najbardziej zbliżony do uziomu fundamentowego i będzie niejako namiastką tego brakującego elementu.

Zamiast dziwić się nad tym, że rezystancja jest bez znaczenia proponuję zapoznać się z terminem ekwipotencjalizacja.

Warto również zapoznać się z arkuszami 4-41 i 5-54 normy PN HD 60364 by przekonać się iż żadne wymagania dotyczące rezystancji uziemienia GSW a co za tym idzie i szyny PE nie są w nich zawarte.

Opracowania doktora Musiała również bardzo dużo wyjaśniają.

Edytowane przez kkas12

Dziś kolego mamy układ TT i Układ IT.

Zarówno w jednym i drugim sposobem ochrony przed porażeniem jest SWZ.

Kiedyś w tych układach sposobem ochrony było uziemienie.

Więc usiłuje kolega postawić znak równości pomiędzy dniem wczorajszym a dzisiejszym, tylko to już nie ta epoka i nie te nazwy.

 

W tym wątku mamy do czynienia z układem TN w którym kiedyś zerowanie było sposobem ochrony przed porażeniem i tak jest do dzisiaj mimo innej nazwy.

 

Ale może zamiast zadawać nic nie znaczące pytania podeprze się kolega jakąś normą lub aktem prawnym.

Niestety nie mam w domu norm ale może zadowoli cię cytat ze strony bezel.com "Uziemienia ochronne

W sieciach niskiego napięcia o układzie TN uziemienia punktu neutralnego i przewodów ochronnych PE (PEN) odgrywają ważną rolę

w prawidłowej pracy sieci i ochronie przy uszkodzeniu przez samoczynne wyłączenie zasilania. Spełniają one następujące zadania:

1) Ograniczają napięcia zakłóceniowe pojawiające się w instalacjach odbiorców, gdy punkty neutralne sieci niskiego napięcia

są przyłączone do uziomów stacji zasilających, a w stacjach tych występują doziemienia wysokiego napięcia.

2) Zapewniają w normalnych warunkach sieci niskiego napięcia, utrzymywanie się potencjału ziemi na przewodach PE (PEN)

i połączonych z nimi częściach przewodzących dostępnych.

3) Ograniczają potencjał przewodów PE (PEN) podczas zwarć doziemnych z pominięciem przewodu ochronnego PE (PEN).

4) Umożliwiają wyłączenie zasilania podczas zwarć doziemnych, gdy zwarcie doziemne wystąpi na uszkodzonym przewodzie

ochronnym za miejscem jego przerwania.

5) Ograniczają napięcie pojawiające się podczas zwarć doziemnych na przerwanym przewodzie ochronnym i połączonych z nim

częściach przewodzących.

6) Ograniczają napięcie na przewodach PE (PEN) wywołane zwarciami doziemnymi."

Nie, nie zadowoli gdyż nie wiem czemu na ten cytat służyć.

Chyba tylko samozadowoleniu kolegi.

Nie ma w nim wzmianki o rezystancji uziemienia (pomijam tu sieci), nie ma wzmianki (poza tytułem) o uziemieniu ochronnym.

 

I zapewniam kolegę, że w necie można znaleźć lepsze opracowania dotyczące tego tematu.

I w żadnym z nich nie znajdzie się takich "rewelacji"

...puściłbym tak jak piszesz bednarkę wzdłuż kabla + szpilki i jeśli masz kogoś z miernikiem rezystancji uziemienia to kontrolnie sprawdzić jego wartość .

 

Nieznajomość norm nie jest usprawiedliwieniem.

Masz racje kolego kkas12 nieznajomość norm nie jest usprawiedliwieniem. Ale wprowadzanie ludzi w błąd, że wartość rezystancji izolacji nie ma wpływu na ochronę przeciwporażeniową to już brednie. Zaznaczam, że nie rozmawiamy o uziomie fundamentowym bo w omawianym przykładzie takowy nie został wykonany. Twoje wypowiedzi na tym forum jak i na innych forach ma chyba tylko na celu przekonania wszystkich do twojego toku rozumowania. Na początku tematu zanegowałeś mój sposób poprowadzenia uziomu a przy okazji zanegowałeś też konieczność wykonania pomiaru rezystancji uziemienia. Więc postanowiłem wrzucić skan zaczerpnięty z innego forum gdzie także toczyłeś dyskusję i próbowałeś wmówić te brednie o braku wpływu rezystancji na ochronę przeciwporażeniową.

skany2.jpg

Dodatkowo jeśli się przyjrzysz jest tam pokazane dokładnie takie rozwiązanie uziomu jak napisałem w pierwszym moim poście. Mam rozumieć, że autor publikacji " Budowa stosowanie i badania wyłączników Różnicowoprądowych" ? Generalnie powinniśmy na tym tę dyskusje zakończyć ponieważ tak jak napisałem wszystkie twe wypowiedzi mają tylko jedno przesłanie, że wszyscy dookoła mają przyjąć twój tok rozumowania i twój sposób interpretowania norm.

Autorów tej publikacji jest dwóch. Jeden z nich jest współautorem normy N SEP-E-001dotyczącej ochrony przeciwporażeniowej w liniach elektroenergetycznych nn.

Jesteś kolego bardzo odporny na wiedzę, natomiast bardzo chętnie z braku argumentów usiłujesz zdyskredytować adwersarza.

Do tego już się przyzwyczaiłem (szczególnie na tym forum) i żadnego wrażenia to na mnie nie robi. Więc oszczędź sobie zbędnego trudu a raczej nadrabiaj zaległości w tym co usiłujesz bezpodstawnie udowodnić..

 

Wcześniej podałem linki do istotnych informacji z których nie skorzystałeś.

Więc pozwól, że dyskusji tej jednak nie zakończę, gdyż to co podajesz nie ma żadnego odzwierciedlenia w standardach a w dodatku robi wodę z mózgu innym osobom.

Uziomowi fundamentowemu wykonanemu tylko dla celów ochrony przeciwporażeniowejnie stawia się żadnych wymagań odnośnie do wartości rezystancji uziemienia, podobnie jak w przypadku wszelkich uziomów wyrównawczych (sterujących rozkładem potencjału). Nie ma takiego wymagania ani w normie PN-HD 60364-4-41 [17], ani w normie PN-HD 60364-5-54 [18], chociaż obie normy o uziemieniu głównej szyny wyrównawczej wspominają. Wskazują,że uziom jest pożądany, najlepiej fundamentowy, a wartość jego rezystancji uziemienia najwyraźniej jest sprawą drugorzędną. Ile wyjdzie, tyle będzie i tyle wystarczy, równie jako uziemienie przewodu ochronnego PE dla celów samoczynnego wyłączania zasilania w instalacji o układzie TT. Przez nieporozumienie takie wymagani znalazło się.w normie N SEP-E-001.
reszta tu http://www.edwardmusial.info/pliki/uziomy_fundamentowe.pdf

Znajdziesz tam również informacje dotyczące innego sposobu uziemiania GSW i żadnej wzmianki o wartości tego uziemienia.

Miłej lektury.

 

I nie pisz o "moim sposobie interpretacji norm" bo ten kto ich nie zna nie może tego oceniać.

Edytowane przez kkas12
Witam,

pytanie jak w tytule. Na etapie fundamentów pominięte zostało wyprowadzenie kilku prętów do celów uziemienia. W takiej sytuacji lepszym rozwiązaniem będzie położenie bednarki wzdłuż kabla zasilającego plus wbicie szpili ok 2m, czy dokucie się do zbrojenia ław i przykręcenie doń przewodu uziemiającego? Czy przykręcenie do strzemiona fi6 wystarczy, czy lepiej do prętów głównych? (chociaż do głównych niezwykle trudno będzie się dokuć...).

Z góry dziękuję za podpowiedzi i pozdrawiam.

Zakładam, że nie rozmawiamy o uziemieniu odgromówki.

 

Więc, nic nie odkuwaj, to już teraz nie ma najmniejszego sensu.

Wykonaj to tak jak opisałeś, przy czym wbijanie szpilki ma sens tylko jeśli masz syfiasty teren.

30 metrów bednarki to spora ilość i wystarczy.

Uziom podpinasz do szyny PE, równolegle toczy się dyskusja nt. jak to zrobić.

 

Uziom otokowy można wykonać na etapie robienia odwodnienia wokół budynku.

Ale jak znam życie, odwodnienie było robione razem z fundamentami i teraz jest musztarda po obiedzie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...