Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

problem z pralką - rura wylata ;)


mj2007

Recommended Posts

witam!

proszę o podpowiedzi i "patenty", dzięki którym włączenie pralki przestanie być stresującym momentem ;)

ale od początku...

mój genialny hydraulik (niech mu ziemia lekką będzie) zamontował mi w ścianie rurę do podłączenia pralki, fi chyba 32, ale ręki nie dam. żeby podłączyć pralkę musiałem dokupić gumową redukcję i dopiero w ten sposób mogłem wetknąć rurę od pralki w ścianę. sęk w tym, że średnica rury w ścianie mała, poza tym zaraz jest kolanko i ta przeklęta redukcja, a rura od pralki wchodzi w toto ok. 1 cm.

w trakcie wypuszczania wody powstaje tam ciśnienie, które ciągle wypycha tą rurę ze ściany. próbowałem to jakoś "przydrutować", ale taka partyzantka nie jest dobrym rozwiązaniem.

proszę zatem o podpowiedź co z tym zrobić, bo mam dość pilnowania pralki i latania z mopem...

skucie ściany i zamontowanie normalnej rury (np. 50 żeby włożyć w nią z pół metra rury od pralki nie wchodzi w grę - żelbet). syfon do pralki też nie da rady - ze ściany wystaje kolanko i nie ma jak wcisnąć syfonu :(

pozdrawiam,

mj2007

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hydraulika za d u p e niech sie nad tym glowi. Powinien takie zeczy przewidziec. jak nie zareaguje to waz ogrodowy zbrojony w odpowiednim rozmiarze i 2 opaski zaciskowe powinny dac rade. Meza czy tez innego kochanka niech zamontuje - to zadna filozofia.

Dodałbym jeszcze odpowiedniej średnicy kawałek rurki do połączenia tego węża ogrodowego i węża od pralki i ten wąż ogrodowy wcisnąć jak najgłębiej w "ścianę"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

męża i kochanka brak... może dlatego, że jestem facetem... ;) no ale faktycznie pisząc o pralce o mopie mogłem niektórych wprowadzić w błąd ;D

a na poważnie to dzięki za rady, ale wolałbym ograniczyć ilość elementów - znaczy się ten dodatkowy wąż ogrodowy. myślałem bardziej, żeby złapać rurę jakimś cybantem czy innym ustrojstwem i na stałe ją zamontować w ścianie. wtedy nie byłaby wypychana przez ciśnienie. zwiedziłem już parę sklepów i wszędzie są uchwyty do montowania rur wzdłuż ściany, a nie prostopadle. z drugiej strony nie chcę żeby to była niewiadomo jak skomplikowana konstrukcja, bo dziura w ścianie jest dosyć wysoko i wszystko widać.

hydraulika niestety nie da się capnąć, jakby się dało to dawno by już to przerabiał.

ale zacznę chyba od mniej brutalnych metod - przykleję redukcję do końcówki węża, wetknę w ścianę i zobaczę czy wytrzyma ciśnienie. jak to nic pomoże to będzie trzeba kombinować dalej ;)

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj , większość odpływów wody od umywalek , pralek , zmywarek zakończonych jest właśnie kolankiem wystającym ze ściany lub zlicowanym kolankiem z płytkami i kolanka te są zakończone " kołnierzami " , w które można wcisnąć inne kolanko , rurę , syfon , więc w czym problem ???????

Chyba ,że ktoś obciął kołnierz i teraz nie ma jak połączyć syfonu z kolankiem ,lub to kolanko jest dość głęboko osadzone i ktoś podczas tynków lub układania płytek wsadził tam kawałek prostej rurki bez kołnierza dla zabezpieczenia wylotu . Najlepiej wklej fotki tego miejsca , bo dla mnie cała ta sytuacja jest bardzo dziwna

 

Pozdrawiam Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a syfon raczej nie przejdzie, bo trzeba go wcisnąć w ścianę. a u mnie ze ściany wystaje kolanko, więc nie ma gdzie tej rurki od syfonu wcinąć...

 

Ale w czym problem? Wystaje goła rura? Bez kielicha? Powinna wystawać normalnym kielichem, w który wciskasz syfon. A jeśli hydraulik odwalił taką partaninę, że kolanko wystaje drugą stroną, bez kielicha, albo nie daj Bóg, wręcz obciął kielich, to niestety ból. Ile tej rury wystaje ze ściany? I druga rzecz: ile masz tej rury w poziomie do "zakrętu" po wewnętrznej stronie?

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze ściany nie wystaje nic, kolanko jest zlicowane z glazurą.

skusiłem się na syfon. po delikatnym tuningu dało się go trochę wcisnąć w ścianę. co prawda po bokach ma delikatny luz (rozmiar prawidłowy, tylko z tym kolankiem jest coś nie tak), ale wczorajsze pranie udało się zrobić bez powodzi ;) wykombinuję jakąś delikatną dodatkową uszczelkę pomiędzy syfon i kolanko i powinno być ok.

dzięki za wszsytkie rady i podpowiedzi.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...