Jaką kostkę kupić?

[grzegorz_si]

Chyba że to cena za kostkę z tzw. odzysku. Kiedyś robili kolejną warstwę drogi i w ramach remontu wywali starą kostkę (kocie łby) - poszły za dość śmieszne pieniądze - jak leci. Jak się dołożyło kilka złotych robociarzom to i nie zdemolowali tego wydłubując z ziemi. Droga była do kamieniołomu to i musiała swoje wytrzymać.

 

Tak, ale tutaj gościu pisze, że wycenili mu ZA ROBOCIZNĘ 35 zł od metra. Dla mnie to jest dziwna cena. Tzn. nie miałbym nic przeciwko, żeby mi w takich pieniądzach ktoś kostkę układał, ale sama wysokość tej ceny daje do myślenia bo w tych pieniądzach to robią na przemysłówkę chodniki tysiącach metrów kwadratowych i to nie brukarzami, ale ludźmi z łapanki po mamrotach płacąc im po 10 zł za godzinę.

W moim regionie 35 zł od metra biorą firmy brukarskie za samo ułożenie kostki + robocizna za przygotowanie podłoża (10-15 zł), przy kopaniu ręcznym 20-25 zł. Za piccola liczą 45-55 zł.

[KK2012]

grzegorz_si - w jednym z tematów o kierbudach żaliłeś się dlaczego taki człowiek ma tyle zarobić, a teraz, że akurat brukarze powinni wziąć więcej. Ustaliłem cenę 35 zł, w tym korytowanie, a ziemię "wywiozę sobie" na tył działki albo do sąsiadów, którzy jej potrzebuję. Nie bardzo rozumiem po co ta dyskusja. Nie każdemu trzeba płacić jak za zboże, to tylko układanie kostki, sam to robiłem dorabiając na studiach, płacenie np. 60 zł za m2 to frajerstwo. Pamiętam jak kiedyś wyceniano mi ogrodzenie z siatki. Jedni chcieli nawet 100 zł za metr. Zrobiłem za 15 zł przez profesjonalną firmę.

[Balto]

KK: powiem tak - znam koszty pracy i wiem, że pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Jakby to ująć - rachunki i kasa nie pozwala. Znam stawki za godzinę dla zwykłego pomocnika murarza, który ma za zadanie wrzucić na betoniarkę 20 łopat piachu, 4 wapna i 2 cementu dodać do tego półtora wiadra wody i to przytachać mu. Ułożenie kostki w tej cenie - powiedzmy że chciałbym ją po kilku latach zobaczyć - kostka to nie tylko materiał, kostka to i przygotowanie i piasek i jego wyrównanie i ubicie i co tam jeszcze trzeba...

Efekt bywa taki że "za taką cenę" ma się "fale ślicznego i modrego Dunaju" przed domem...

[grzegorz_si]

grzegorz_si - w jednym z tematów o kierbudach żaliłeś się dlaczego taki człowiek ma tyle zarobić, a teraz, że akurat brukarze powinni wziąć więcej. Ustaliłem cenę 35 zł, w tym korytowanie, a ziemię "wywiozę sobie" na tył działki albo do sąsiadów, którzy jej potrzebuję. Nie bardzo rozumiem po co ta dyskusja. Nie każdemu trzeba płacić jak za zboże, to tylko układanie kostki, sam to robiłem dorabiając na studiach, płacenie np. 60 zł za m2 to frajerstwo. Pamiętam jak kiedyś wyceniano mi ogrodzenie z siatki. Jedni chcieli nawet 100 zł za metr. Zrobiłem za 15 zł przez profesjonalną firmę.

 

Akurat taki brukarz to przynajmniej coś robi, poza cwaniakowaniem i przybijaniem pieczątek.

Cena 60 zł od metra to za układanie piccola na nierównym terenie z takimi wcięciami, wzorkami, według projektu. Nawet Cię zaskoczę, że widziałem robotę, gdzie goście wzięli 65 zł od metra, ale babka zażyczyła sobie kwiatka na środku podjazdu z kostki

Zależy też co chcesz układać, jak, w jakim terenie, itp. 35 zł to można układać kostkę na prostym, równym terenie, bez łuczków, zwykłą przemysłówkę, na "cegiełkę". Prosta, łatwa robota.

 

Te 15 zł od metra za ogrodzenie to siatką leśną? Nie jest to niby Twoja wyobraźnia?

Dobra, nie dyskutujmy niepotrzebnie i trzymajmy się tematu. Pozdrawiam

aha... tak mi się apropos brukarzy popomniała moja pierwsza ekipa: właściciel zatrudniał miejscowych ekspertów od mamrotów właśnie. Jak mi zrobili prosty chodnik wzdłuż domu, to go złamali w dwóch miejscach i zrobili spad na dom. Niby proste, ale niektórych przerasta. Oczywiście podziękowałem za pracę, jak tylko to zobaczyłem.

Druga ekipa nieco droższa była, ale na robocie się znali przynajmniej i mamrotami nie śmierdzieli.

[KK2012]

Cena 35 zł od metra oczywiście za proste ułożenie bez wzorków. To chyba logiczne, że wszelkie wzorki są dodatkowo płatne, ponieważ to wymaga czasu, a czas to pieniądz.

 

Polemika o kosztach jest trochę śmieszna. Jeśli ktoś nie potrafi znaleźć kogoś kto zrobi coś dobrze i jednocześnie nie puści go w skarpetach to chyba nie jest powód, aby żalić się na forum, iż to niemożliwe, bo mi proponowali coś innego.

 

Taką cenę mam zaoferowaną 35 zł za m2, ekipa robiła wszystkim dookoła, nie widzę fuszerki. Za ogrodzenie z siatki + podmurówkę płaciłem 15 zł za metr. Za frontowe płaciłem już 200 zł za metr, ale tam jest inna zabawa zaczynająca się ponad metr pod ziemią. Czasem warto rozejrzeć się za różnymi wykonawcami, są rzeczy za które trzeba zapłacić jak za zboże, bo wymagają profesjonalizmu, ale są też typowo odtwórcze, które każdy z nas zrobiłby tak naprawdę sam, ale mu się nie chce, nie ma czasu, woli posiedzieć na forum muratora itd. ale nie oznacza to, że w wyniku lenistwa trzeba brać dodatkowe kredyty.

[grzegorz_si]

KK2012 - wyluzuj trochę.

[KK2012]

Jestem wyluzowany całkowicie. W moich słowach nie ma nic obraźliwego i w sposób dosadny przedstawiam problem skupiający się na tym, że nie za wszystko trzeba płacić krocie, bo na cenę ma wpływ wiele czynników.

[Blechert]

Cena ceną, ale najważniejsze żeby wykonawca pokazał co potrafi na gotowych przykładach. Ja pokazuję towar i co potrafię. Nie jestem najtańszy ale klienci mnie lubią. Po prostu nie każdy chce kupić kota w worku.

[KK2012]

Właśnie pisałem wyżej, że robił również sąsiadom. To jest chyba oczywiste, że dobrze jest sprawdzić efekty prac niezależnie od stawki, po to aby nie przepłacać niepotrzebnie, albo też żeby później nie poprawiać płacąc razy dwa.

[Balto]

KK: ja wiem, że zakończyły się "wielkie budowle socjalizmu"; pardon: drogi, stadiony i takie tam; co oznacza że masa ekip musi sobie radzić na rynku ale naprawdę sensowna ekipa nie na rok czy dwa a na dłużej, nie może zejść poniżej pewnej ceny bo jej na to nie stać, bo poniżej pewnej ceny aby wyjść na swoje trzeba "ćwiczyć" metry, cyganiąc na jakości. Owszem czasem dyskutuję z fighterem czy ewbuxxxo o tym, że coś można na budowie zamiast gotowego kupić, ale dotyczy to materiału a nie robocizny!

[KK2012]

Balto ale po co ta dyskusja? Dostałem taka wycenę, widzę efekty u sąsiadów, z reszta ta sama ekipa robiła mi już kilka rzeczy m. in. ogrodzenie dookoła. Co mam więc zrobić, prosić o podwyższenie ceny?

 

W mojej ocenie, jeśli coś możemy zrobić sami nie posiadając umiejętności specjalistycznych (a do takich rzeczy zaliczam np. zrobienie sobie ogrodzenia z siatki, położenie paneli czy kostki najprostszym sposobem) to nie warto przepłacać tylko dlatego, że nam się nie chce.

[Balto]

KK: nauczyłem się jednego - czasem zbyt niska cena, oznacza że efekt nie będzie taki jak trzeba. Z różnych zaś powodów znam pewne ceny, i wiem że niektóre z nich funkcjonują li tylko i wyłącznie w okresie zimowym, kiedy czasem oznaczają one, że nie wyciąga się kasy z konta tylko ma na bieżące wydatki. W sezonie byłyby nie do przyjęcia...

[grzegorz_si]

Balto ale po co ta dyskusja? Dostałem taka wycenę, widzę efekty u sąsiadów, z reszta ta sama ekipa robiła mi już kilka rzeczy m. in. ogrodzenie dookoła. Co mam więc zrobić, prosić o podwyższenie ceny?

Nie no spoko! Jak Ci pasuje, widziałeś ich w akcji i jest OK to wszystko w porządku. Ja chciałem Cię tylko przestrzec, bo wydawało mi się, że cena to jest taka, na poziomie speców od mamrota.

Ty twierdzisz, że robią na poziomie, który Ci odpowiada to w porządku, nie ma się o co spierać

[twister718]

Nie no spoko! Jak Ci pasuje, widziałeś ich w akcji i jest OK to wszystko w porządku. Ja chciałem Cię tylko przestrzec, bo wydawało mi się, że cena to jest taka, na poziomie speców od mamrota.

Ty twierdzisz, że robią na poziomie, który Ci odpowiada to w porządku, nie ma się o co spierać

 

Witam

 

Czytam i nie wierze, jest dyskusja o tym że wykonawca za mało bierze za robocizne jeśli wykonawcy się to opłaca i autor widział poprzednie zlecenia które były dobrze zrobione to co sie sprzeczać.

 

Pozdrawiam

Polakowski Kamil

[grzegorz_si]

Witam

 

Czytam i nie wierze, jest dyskusja o tym że wykonawca za mało bierze za robocizne jeśli wykonawcy się to opłaca i autor widział poprzednie zlecenia które były dobrze zrobione to co sie sprzeczać.

 

Pozdrawiam

Polakowski Kamil

 

Nikt się nie sprzecza. Po prostu z dobroci serca zasugerowaliśmy gościowi, że cena śmierdzi z daleka. Wielu z nas miało już do czynienie z różnymi cwaniakami, którzy podawali jakąś tam cenę a przy rozliczeniu okazywało się różnie.

Skończmy już ten temat o cenach. Facet jak zrobi tą kostkę za te pieniądze to się w tym wątku na pewno pochwali zdjęciami i jak wyglądało rozliczenie. Sami jesteśmy ciekawi

[ellaj]

Polecono mi na forum brukarza. Kladl u kolezanki kostke. Byla bardzo zadowolona. Widzialam zdjecia. Wygladalo niezle.

Polozyl rodzicom wjazd do garazu w przyziemiu. Kawaleczek, ale troche stromy. Wzial naprawde nie duzo.

I co...?

Tragedia.

Najpierw widzialam tylko na zdjeciach, a pozniej na zywo i sie zalamalam.

Kazda kostka na innej wysokosci. Przy ubijaniu nie zalozyl gumy i powykruszal cale brzegi. Niektore kostki nawet popekaly.

W zimie rodzice nie mogli otworzyc drzwi, bo czesc sie podniosla.

Tato oponowal kilka razy, ale zawsze - tak ma byc, tak sie robi.

Tragedia!!!

Tyle tylko, ze nie wzial duzo.

A ja dalej musze szukac kogos do siebie, bo na tego pana na pewno sie nie zdecyduje.

[KK2012]

ellaj - takie przykłady można by mnożyć. Ja osobiście znam co najmniej kilkanaście ekip, które i jednych sprawowały się świetnie i to za spore pieniądze a u innych zawodzili, a w najlepszym przypadku byli "tylko" nieterminowi rozpierniczając plany inwestorowi. Nie ma reguły na nic, trzeba uważać na wszystkich niezależnie od zaproponowanej ceny, niskiej czy wysokiej oraz wykonanych wcześniej prac.