Docieplenie strychu. Modernizacja ocieplenia dachu od zewnatrz.

[drdudek]

Witam wszystkich,

w 2010 roku zakupiłem dom w stanie deweloperskim. Conajmiej rok zajęło mi jego wykończenie.

Po drodze napotkałem 2 problemy związane z izolacją.

 

1.Na pietrze, postanowiliśmy wykorzystać zamkniętą część poddasza (nad pokojami) na stryszek, co nam się udało.

Zgodnie z projektem, część nieużytkowa (przed adaptacją), ocieplona była w ten sposób, że na płyty GK została położona warstwa wełny oraz folii paroizolacyjnej, natomiast połać dachu nie była już docieplona.

Po adaptacji (wełna usunięta, sufit pomieszczeń/podłoga stryszku wykonana została kolejno z płyt GK, drewnianych belek oraz desek) połać dachowa docieplona zostałą wełną między krokwiami, a na to położono folię paroizolacyjną.

Wydaje mi się, że to za mało, więc mam plan do krokwi przymocować płyty PIR (czy trzeba układać je "na mijankę"?)

Przestrzeń między płytą GK a podłogą stryszku też jest pusta (brak izolacji) więc zastanawiałem się czy nie wypełnić tej przestrzeni wełną w granulacie? Czy to dobry pomysł?

 

2. W celu zweryfikowania poprawności wykonania isolacji zamówiłem wykonanie badania termowizyjnego.

W pokojach na piętrze kamera ujawniła w paru miejscach nieciągłości docieplenia (na skosach). Przypuszczam, że mogą to być szkody, które poczyniła grasująca tam dawno temu kuna.

W obecnej sytuacji docieplanie od wewnątrz nie wchodzi w rachube (dom jest wykonczony i zamieszkały), więc zastanawiam się na ocieplenie od zewnątrz poprzez zdjęcie dachówek i membrany w miejscach gdzie wykryto nieciągłości w izolacji.

Ostatnio sporo naczytałem się o docieplaniu poddaszy pianką natryskową, ale w mojej sytuacji punktowe docieplanie pianką raczej nie ma sensu, chyba że zdjąć wszystkie dachówki i wtedy wymenić całą izolację na piankę natryskową (ciekawe jakie byłyby koszta takiej operacji).

 

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję wszystkim za odpowiedzi/sugestie.

Maciej.