Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Deskowanie dachu - mokre deski


Pascalt

Recommended Posts

Przymierzam się do samodzielnego deskowania dachu. Czy deski, które są dość mocno nasiąknięte (były przykryte śniegiem) nadają się do bezpośredniego montażu na dachu, czy muszą być wysuszone?

Nie będą podczas schnięcia kurczyć się i drzeć papę?

 

Witam

Jesienią 2012 roku pokryliśmy swierzymi deskami dach na garażach i altance, garaże pod pape a altanka pod gonty, deski przy przybijaniu były dosuwane do siebie na scisk, po przybiciu czekały tydzień na pape, troszke obeschły i porobiły sie lekkie szczeliny, po przybiciu papy ciągle jeszcze schły i szczeliny sie powiekszyły ale nie podarło nigdzie papy i dach nie przecieka więc myślę ze nie bedzie tak źle a jeśli bardzo ciekna woda to poprzekładał bym je by troche obeschły na słoneczku

 

Pozdrawiam

Polakowski Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak masz czas to poczekaj troche niech deski przeschna. W zaleznosci jak sa zaimpregnowane moze byc tak, ze zaczna Ci siniec, co w sumie zbytnio nie wplywa na ich stan techniczny, ale wizualny jest nie zaspecjalny. Oczywiscie wszystko zalezy od tego czy odrazu z deskami przykrywasz papa czy dopiero po deskowaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak masz czas to poczekaj troche niech deski przeschna. W zaleznosci jak sa zaimpregnowane moze byc tak, ze zaczna Ci siniec, co w sumie zbytnio nie wplywa na ich stan techniczny, ale wizualny jest nie zaspecjalny. Oczywiscie wszystko zalezy od tego czy odrazu z deskami przykrywasz papa czy dopiero po deskowaniu.

 

Dachu mogę nie przykrywać od razu papą, jednak istnieje wtedy ryzyko większego ich zmoczenia przez deszcze (których wiosną pewnie nie będzie mało).

A co do impregnacji - nie są jeszcze zaimpregnowane - impregnacja na dachu, po ułożeniu będzie dobrym pomysłem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dachu mogę nie przykrywać od razu papą, jednak istnieje wtedy ryzyko większego ich zmoczenia przez deszcze (których wiosną pewnie nie będzie mało).

A co do impregnacji - nie są jeszcze zaimpregnowane - impregnacja na dachu, po ułożeniu będzie dobrym pomysłem?

 

Jedyny minus to taki że nie zaimpregnujesz brzegów desek, fajnie sie impregnuje kompresorem i pistoletem i wygodnie jest to zrobić na dole żeby nie latać z nim po dachu

 

Pozdrawiam

Polakowski Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mokre deski się skurczą i porobią szpary, jak na to dasz od razu papę to jest ryzyko że ją poprzerywa. Raczej starałbym się maksymalnie przesuszyć dechy zanim pójdą na dach. Dekarzem nie jestem, ale nie da się chyba też wykluczyć łódeczkowania desek, a to już problem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skurczą się na bank.

Latem jak słonko przygrzeje to będą centymetrowe szczeliny.

 

Witam

 

Nie przesadzajmy ze az centymetrowe, na dach dostałem swierzo pocięte deski, zostały zaimpregnowane i przybite na dach, przy schnieciu sie skurczyły ale nie aż centymetr ze można swobodnie palce wkładać, są szczeliny po okolo 5mm

 

Tak jak powyżej proponuje poczekać do wiosny, poprzekładać je by obeschły po zimie, zaimpregnować na ziemi i przybijać

 

Pozdrawiam

Polakowski Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie bardzo cenne uwagi. Proszę jeszcze o opinie co z tą impregnacją. Ostatnio rozmawiałem z dekarzem, który powiedział, że nigdy nie impregnuje desek na dach, bo pod papą robaki ich i tak nie zdewastują (ze względu na zapach smoły). Podobnie twierdzi Tata, który budując dom 45 lat temu, z drewna na dach impregnował całą więźbę. Desek nie impregnował, uzasadniając tak, jak dekarz. Robaki więźbę częściowo skonsumowały, a deski nieruszone.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kładłem wilgotne kilka razy pod papę. Przy układaniu pilnuj słojów na przekroju. Centrem pnia do wewnątrz- szpary mniejsze i nie będzie ostrych krawędzi do papy.

 

Chyba odwrotnie. Płaszczyzna odrdzeniowa uwypukla się, więc przybijając deski "rdzeniem" do więźby powodujemy podnoszenie krawędzi bocznych w kierunku papy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skurczą się na bank.

Latem jak słonko przygrzeje to będą centymetrowe szczeliny.

 

Deska sosnowa , styczna cięta z brzegu strzały, szerokości 20 cm, prosto z tartaku, uschnie się na dachu max 9 mm. Jest to przypadek najbardziej radykalny.

Deski promieniowe i pośrednie będą się zsychać w mniejszym stopniu.

 

Reasumując, maksymalne uschniecie deski sosnowej o szerokości 20 cm to około 9 mm. Mówimy o suszeniu deski mokrej do wilgotności około 15%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Podczas deskowania zostawiałem co kilka desek miejsce na jedną (przymierzoną i odłożoną na bok), robiąc w ten sposób "drabinę". Dopiero na końcu, od góry uzupełniłem te dziury.

Potem wykonałem z łat dwie "drabiny" z solidnymi hakami na końcu, do zaczepienia o kalenicę i z nich papowałem. Ciężkie były do przemieszczania, ale dało radę. Praca w uprzęży i z liną, za to solo (druga osoba na dole, ale w stanie zdrowia uniemożliwiającym pracę na dachu. Takie wsparcie moralne. Dziś te "drabiny" do pracy na dachu zrobiłbym z lin, tylko szczeble sztywne, byłoby łatwiej przesuwać, choć nie wiem, jak byłoby z pracą z nich (ze sztywnej można się daleko wychylić).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...