Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co wybrać do ogrzewania domu węgiel, kominek czy pompę ciepła


romcost

Recommended Posts

W nocy to ja śpię jak każdy myślę normalny człowiek a nie pralka czy zmywarka będzie mi hurgotać za uszami..

Wybacz, ale wygląda na to, że za bardzo nie wiesz o czym piszesz. Tzw. nocna taryfa trwa np. u mnie codziennie od 21-00 do 7-00 oraz od 13-00 do 15-00. Można wybrać taryfę weekendową, gdzie tania czyli "nocna" trwa w dni powszednie od 22-00 do 6-00 oraz od 13-00 do 15-00 plus całą dobę w sobotę i całą niedzielę. Co do nocnego hurgotania, to np. rano włączam zmywarkę, a timer załącza prąd o 13-00. Jak przychodzę po południu do domu to gary są pozmywane. Korzystnie z taniej taryfy nie jest uciążliwe, timery załatwiają sprawę, a gdy potrzebuję coś zrobić w czasie drogiej taryfy, to robię i się nie przejmuję. Całkowity bilans i tak jest dużo lepszy niż w całodobowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 110
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jak komuś coś takiego pasuje to jego wola i ja to szanuję.

rwxw jak wyżej.

Twój wpis bardzo mi się podobał i jest bardzo pomocny myślę dla nowych inwestorów.

Napisałeś bardzo obiektywnie i pouczająco.

Może gdybym miał nowy dom, kto wie ?

Jednak obecnie zastosowanie PCi zrujnowało by mnie finansowo, niektórzy jednak nie potrafią tego zrozumieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pewne uwagi dla osób, które się zastanawiają nad źródłem ciepła, czy pc, czy "wągiel". Po pierwsze warto zrobić dobre ocieplenie. Na dzień dzisiejszy to mniej więcej minimalnie: 20cm ściany, 30-40cm dach/strop, 15 cm podłoga na parterze, 10cm fundament. Oczywiście można ocieplić mocniej, ale słabiej nie ma sensu. Koszt odpowiedniej ilości styropianu przy koszcie całego domu to kropla w morzu, nawet jeśli się policzy koszt styropianu przy koszcie ocieplenia, to wyjdzie że styropian kosztował 30% sumarycznych kosztów ocieplania (robocizna, kleje, tynki itd.). Jeśli projektant czy architekt mówi, że tyle to nie warto, to lepiej go zmienić niż posłuchać. Kolejna sprawa to komplikacja bryły. Czym więcej wypustek, lukarn, podcięć itp. tym trudniej poprawnie wykonać izolację i tym zimniejszy dom wyjdzie. Balkony jeśli są to potrafią wyemitować w świat dużą ilość energii. Jeśli mają być lane z betonu, to trzeba je ocieplić z góry, dołu i boków 5cm styropianem. Garaż powinien być odizolowany od bryły domu przynajmniej 10cm styro. Wentylacja mechaniczna to

 

wygoda i świeże powietrze przez cały rok - moim zdaniem warto ją mieć. Jeśli będzie, to warto uszczelnić dom - taśmami uszczelniającymi wszystkie łączenia okien/drzwi/ściana i wszystkie łączenia ściana/folia paraizolacyjna pod dachem. Niedopuszczalne jest pozostawienie dziur w folii paraizolacyjnej na krokwie (macherzy uwielbiają je robić) itp. - dziury powinny być szczelnie zaklejone. Jak dom zostanie wykonany zgodnie z tymi zasadami to ogrzewanie go nie będzie drogie.

Zastanawiając się, czy pompa ciepła, czy węgiel. No cóż... sorry, że tak napiszę, to jakby furmanka, czy auto. Rozważania na temat modelu kotła węglowego to przy tych porównaniach jakby rozważania, czy wóz ma być drabiniasty, czy może z pełnymi deskami po bokach, czy woźnica ma siedzieć na derce, czy bezpośrednio na deskach, czy dyszel ma mieć 3m, czy może 3.5m.

Jeśli myślicie o pompie ciepła, to można wykonać instalację bez kiwnięcia palcem, ale za to trzeba zapłacić. Jednak czym więcej ruszycie głową, niekoniecznie rękami, tym będzie można wykonać instalację za mniejsze pieniądze. Pewnych spraw się oczywiście nie przeskoczy, urządzenie trzeba kupić, ale tu różnice w cenach są ogromne może być tanio albo bardzo drogo. Kolejna droga rzecz to drogie odwierty - jeśli nie ma miejsca na działce. Jeśli jest miejsce, to nie ma się nad czym zastanawiać i warto wykonać kolektor poziomy, który jest o wiele tańszy od odwiertów, a jest równie dobry. Niech węglowcy (zwłaszcza ci sprzedający) nie opowiadają, że można kotłownie węglową z podajnikiem założyć za xx.xxx PLN i nie kiwnąć palcem, bo w tej cenie nie ma abonamentu na przerzucanie paru ton węgla z roku na rok.

Odnośnie instalacji z pompą ciepła, to obowiązuje jedna zasada: czym prostsza instalacja tym lepsza. Robimy więc 100% podłogówki (pętle do 100m, rozstaw rurek w podłodze 10-15cm) + drabinki w łazienkach jako kolejne pętle, wieszamy rozdzielacz i bezpośrednio do niego podłączamy pompę ciepłą. Bez bufora, mieszacza, zaworów odcinających pętle i innych niepotrzebnych wynalazków. Taka instalacja jest najtańsza w montażu i eksploatacji, bo pompa pracuje w niej najwydajniej jak tylko może.

Zapraszam do zerknięcia do arkusza z kosztami eksploatacji pomp kilku użytkowników, oraz na stronę http:\\pompaciepla24.com gdzie można sobie na żywo pooglądać jak działa instalacja z pompą ciepła w moim domu, jakie są jej parametry pracy, temperatury wewnątrz i na zewnątrz oraz wskazania liczników prądu. Daje to jakiś pogląd na to jak działa taka instalacja. Na koniec jeszcze dodam, że ten sezon grzewczy kosztował mnie około 800zł za ogrzewanie około 200m2. Szczegółowe dane są w arkuszu ze stopki.

 

 

....przy szukaniu projektu domu myślałem też o pompie ciepła , ale wybrałem gaz, po konsultacjach z fachowcami, Mam domek 70,6 m2 Smyk z archetonu bez garażu, sciany thermomur 250, 1 rok grzania, i od marca jestem na taryfie W 2.1:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a gdy potrzebuję coś zrobić w czasie drogiej taryfy, to robię i się nie przejmuję.

 

Tym bardziej, że te dwie rzeczy (pralka, zmywarka) zużywają już dzisiaj bardzo mało prądu. Ale skoro łatwo je zaprogramować na tanią taryfę to czemu z tego nie korzystać... U mnie też zdarza się że zmywarka chodzi w drogich godzinach bo akurat jest taka potrzeba.

Nie jestem niewolnikiem taniej taryfy, ale przemawia do mnie aspekt finansowy. Wolę po prostu płacić niższe rachunki, ale jak ktoś woli płacić wyższe to jego wola i ja to szanuję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak obecnie zastosowanie PCi zrujnowało by mnie finansowo, niektórzy jednak nie potrafią tego zrozumieć

Fakt, że stan zastany jest zazwyczaj taki jaki jest i jego zmiana wymaga zazwyczaj wielu modyfikacji, nie zawsze możliwych do wykonania, a często kosztownych. Ja nie chcę nikogo krytykować za dokonane wybory, bo to nie ma sensu. Każdy sobie sam analizuje własną sytuację, możliwości i zawsze podejmuje najlepszą dla siebie decyzję, a przynajmniej stara się to zrobić na podstawie tych danych które posiada. My na Forum możemy co najwyżej wskazać pewne możliwości, natomiast wybór zawsze należy do danej osoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, że stan zastany jest zazwyczaj taki jaki jest i jego zmiana wymaga zazwyczaj wielu modyfikacji, nie zawsze możliwych do wykonania, a często kosztownych. Ja nie chcę nikogo krytykować za dokonane wybory, bo to nie ma sensu. Każdy sobie sam analizuje własną sytuację, możliwości i zawsze podejmuje najlepszą dla siebie decyzję, a przynajmniej stara się to zrobić na podstawie tych danych które posiada. My na Forum możemy co najwyżej wskazać pewne możliwości, natomiast wybór zawsze należy do danej osoby.

 

No ale chyba przyznasz, że stawianie kotła na paliwa stałe (węgiel) w NOWO budowanym domu w XXI wieku trąci nieco myszką i wręcz powinno moim zdaniem być zakazane. (no może z wyjątkami)

Edytowane przez Liwko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, że stan zastany jest zazwyczaj taki jaki jest i jego zmiana wymaga zazwyczaj wielu modyfikacji, nie zawsze możliwych do wykonania, a często kosztownych. Ja nie chcę nikogo krytykować za dokonane wybory, bo to nie ma sensu. Każdy sobie sam analizuje własną sytuację, możliwości i zawsze podejmuje najlepszą dla siebie decyzję, a przynajmniej stara się to zrobić na podstawie tych danych które posiada. My na Forum możemy co najwyżej wskazać pewne możliwości, natomiast wybór zawsze należy do danej osoby.

Dziękuję, widać że jednak dla niektórych którzy wykazują się zdrowym rozsądkiem a nie tylko chęcią zysku to co piszę jest zrozumiałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale chyba stawianie kotła na paliwa stałe (węgiel) w NOWO budowanym domu w XXI wieku trąci nieco myszką i wręcz powinno moim zdaniem być zakazane. (no może z wyjątkami)

Liwko wiesz ilu ludzi zagląda na to czy inne fora ?

Jakiś promil inwestorów, dla nich jest ważne żeby zmieścić się w następnej transzy i w końcu zamieszkać a to jakie styro ma lambdę to już sprawa drugo albo trzecio rzędna.

Decyzja o pompie powinna być świadomie podjęta już na etapie kupna działki bo później może być już za późno.

Tutaj trafiają różni ludzie, jedni mogą wykazać się zdrowym rozsądkiem, inni mogą ulegnąć zachwytom ludzi powiązanych z branżą i liczących na zarobek i co wtedy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale chyba stawianie kotła na paliwa stałe (węgiel) w NOWO budowanym domu w XXI wieku trąci nieco myszką i wręcz powinno moim zdaniem być zakazane.

Nie każde paliwo stałe to czarno-żółty dym spowijający okolice. Moim zdaniem kotły które generują taki syf powinny być zakazane, ale niestety tak nie jest i są nowe konstrukcje, które trują dookoła, ale też są konstrukcje, które spalają czysto. Zależy to też od sposobu palenia. Ja mam 2 najbliższych sąsiadów palących węglem. Oba kotły nowe (kilkuletnie). Jednego bym przeciągnął przez jego komin, a w zasadzie to bym to zrobił z producentem kotła, u drugiego nigdy nie widać śladu dymu - u szczytu komina widać tylko falujące powietrze i nic więcej. To samo dotyczy nowo budowanych domów. Niektóre są zbudowane rozsądnie, a inne spartolone od samego projektu do ostatniej dachówki, a wynika to niestety z braku wiedzy inwestora, który później będzie za to słono płacił. Fakt, że palenie paliwami stałymi w XXI wieku to pomysł trącący myszką, ale liczą się też koszty. Jeśli ktoś instaluje ogrzewanie na paliwo stałe w cenie bezobsługowego, to nie jest to najrozsądniejsze rozwiązanie, ale zazwyczaj jednak sama instalacja jest tańsza, o ile to trudno powiedzieć, to powinien skalkulować każdy indywidualnie i następnie podjąć odpowiednią decyzję. Oczywiście żeby dokonać właściwego wyboru liczy się wiedza, która często jest niestety deficytowym towarem... Dotyczy to nie tylko wyboru źródła ciepła, ale każdego aspektu naszego życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dlatego należy uświadamiać. W promieniu 150m ode mnie stoi kilka nowych domów. Dwa (plus mój) są ogrzewane pompą ciepła, reszta gazem (plus niestety mocno kominkami). 200m ode mnie stoją domy z poprzedniej epoki. Niestety jest to strona wschodnia i zimą często dym leci w naszym kierunku. Te domy nawet nie są ocieplone, więc tego dymu jest dwa razy więcej niż by mogło być :bash: Koszmar.

Fakt że te nowe kotły są dużo bardziej sprawniejsze i mniej smrodzą, ale z komina raczej nie wydobywa się morska bryza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każde paliwo stałe to czarno-żółty dym spowijający okolice. Moim zdaniem kotły które generują taki syf powinny być zakazane, ale niestety tak nie jest i są nowe konstrukcje, które trują dookoła, ale też są konstrukcje, które spalają czysto. Zależy to też od sposobu palenia. Ja mam 2 najbliższych sąsiadów palących węglem. Oba kotły nowe (kilkuletnie). Jednego bym przeciągnął przez jego komin, a w zasadzie to bym to zrobił z producentem kotła, u drugiego nigdy nie widać śladu dymu - u szczytu komina widać tylko falujące powietrze i nic więcej. To samo dotyczy nowo budowanych domów. Niektóre są zbudowane rozsądnie, a inne spartolone od samego projektu do ostatniej dachówki, a wynika to niestety z braku wiedzy inwestora, który później będzie za to słono płacił. Fakt, że palenie paliwami stałymi w XXI wieku to pomysł trącący myszką, ale liczą się też koszty. Jeśli ktoś instaluje ogrzewanie na paliwo stałe w cenie bezobsługowego, to nie jest to najrozsądniejsze rozwiązanie, ale zazwyczaj jednak sama instalacja jest tańsza, o ile to trudno powiedzieć, to powinien skalkulować każdy indywidualnie i następnie podjąć odpowiednią decyzję. Oczywiście żeby dokonać właściwego wyboru liczy się wiedza, która często jest niestety deficytowym towarem... Dotyczy to nie tylko wyboru źródła ciepła, ale każdego aspektu naszego życia.

Po raz następny przemówił głos prawdy i rozsądku.

Dziękuję kolego i pozdrawiam Świątecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt że te nowe kotły są dużo bardziej sprawniejsze i mniej smrodzą, ale z komina raczej nie wydobywa się morska bryza.

Właśnie Liwko to chodzi, i zapewniam cię że naprawdę sąsiad który pali wunglem nie musi ci uprzykrzać życia.

Świętujmy chłopaki zamiast się kłócić :)

Każdy pisze trochę prawdy bo brakuje na wiedzy o przeciwniku hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt że te nowe kotły są dużo bardziej sprawniejsze i mniej smrodzą, ale z komina raczej nie wydobywa się morska bryza.

Livko już kiedyś Ci wyjaśniałem różnice TUUUUU, Postawiłem w poście pewną tezę i swoim zachowaniem utwierdzasz mnie tylko że że miałem racje . Na przekonanie Cię i straciłem już nadzieje że będzie inaczej ale dla tych wszystkich, którzy nie naganiają, a chcą zobaczyć jak wygląda komin przy paleniu w nowoczesnym piecu na eko. Link ze zdięciem komina ze starego wątku.

[ATTACH=CONFIG]157194[/ATTACH]

Zdjęcie "syfu" z mojego komina zrobione dzisiaj . Kocioł pracuje, temp spalin na czopuchu 120 C . Jak widać gołebiowi na kalenicy obok to nie przeszkadza.

 

Całość dyskusji w TYM WĄTKU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wygląda komin przy paleniu w nowoczesnym piecu na eko.

Masz dobry kocioł i dobrze w nim palisz, ale na rynku niestety jest wiele nowych a złych kotłów, z których wydobywa się syf. Takie kotły nie powinny trafić na rynek. Dla przeciętnego klienta jest to nie do odróżnienia - mój jeden sąsiad, ten którego bym za to przeciągnął przez jego komin niestety kupił zły kocioł... Drugi pali czysto tak jak Ty. I bądź tu mądry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za miłe słowa. Nie napisałem tego po to żeby sie chwalić, po prostu "drzaźnią" mnie pewne zachowania. Co do palenia to nie mam zdolności, wiedzy i czasu do ręcznego sterowania pracą kotła. Robi to za mnie automat, który steruje calym procesem.

 

Sam mam kłopot z kopcącym sąsiadem, ale to nie jest kwestia pieca i węgla ale człowieka. To trochę tak jak pisanie o dieslach przez pryzmat doświadczeń z tymi, którzy jadą na oleju opałowym. Bezdymnie i efektywnie można palić nawet w śmieciuchu, trzeba tyklo chcieć. Podobnie jak trzeba chcie żeby tą prostą prawdę zrozumieć i nie pisać bzdur. Problem jest w ludziach, którzy nie potrafią zrozumieć tych, którzy palą i tych którzy piszą.

Edytowane przez Regut1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezdymnie i efektywnie można palić nawet w śmieciuchu, trzeba tyklo chcieć.

Zgadza się, jest o tym nawet cały wątek, ale z drugiej strony komu by się chciało codziennie wygaszać kocioł i palić w nim od nowa. Wygodniej jest walnąć wiadro węgla i niech się tam kopci. Inna sprawa, to że niektóre kotły są tak źle zaprojektowane, że czyste palenie wymaga przerobienia paleniska, ale chyba znacznie zbaczamy z zasadniczego tematu w tym wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, jest o tym nawet cały wątek, ale z drugiej strony komu by się chciało codziennie wygaszać kocioł i palić w nim od nowa. Wygodniej jest walnąć wiadro węgla i niech się tam kopci. Inna sprawa, to że niektóre kotły są tak źle zaprojektowane, że czyste palenie wymaga przerobienia paleniska ale chyba znacznie zbaczamy z zasadniczego tematu w tym wątku.

Wracając do tematu Obecne moce kotłówna eko to min. 10 kW i niżej nie znajdziesz tu jest próg w doborze dla małych niskoenergetycznych domów. Dlatego warto wiedzieć jaką moc będzie potrzebna do ogrzania domu. W pozostałym zakresie, każdy musi dobrać źródło ogrzewania dla swoich potrzeb i upodobań. Jeżeli ktoś ma wstręt do węgla, jego załadunku i popiołu to nie wybierze kotła na eko. Mi akurat to nie przeszkadza dlatego wybór ten a nie inny. W przyszłości nie wykluczam Pc lub innego źródła, które będzie rozsądną alternatywą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...