Liwko 30.03.2013 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2013 Liwko ale zaczynasz znowu pieprzyć. Ty jak Arturek też pewnie komina w domu nie masz. Znowu ludziom wodę z mózgu robicie. Zabolało? Jeżeli nie rozróżnasz jednego komina od dwóch, to czas cofnąć się do pierwszych klas szkoły podstawowej. Dla twojej wiadomości, on zbudował dwa kominy a ja jeden. Obydwoje mogliśmy zrezygnować z jednego, on z drugiego nie mógł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 30.03.2013 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2013 Mnie tam nic nie boli i oby nie bolało tych którym nie piszecie wszystkiego.Tu niby oszczędność na kominie których ceny bierzecie z kosmosu, później się okazuje że jednak je macie.Pozdrawiam i życzę Zdrowych i Wesołych Świąt.Zakończmy bo znowu Wam mod hurtownię zamknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 30.03.2013 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2013 Mnie tam nic nie boli i oby nie bolało tych którym nie piszecie wszystkiego. Tu niby oszczędność na kominie których ceny bierzecie z kosmosu, później się okazuje że jednak je macie. Pozdrawiam i życzę Zdrowych i Wesołych Świąt. Zakończmy bo znowu Wam mod hurtownię zamknie. O czym ty piszesz człowieku? Mam komin do kominka, tak ciężko to zrozumieć? I o jakiej hurtowni bredzisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 30.03.2013 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2013 To nie ja bredzę kolego o tym że kocioł z podajnikiem kosztuje tyle co pompa ciepła, to ja nie bredzę że oszczędzam na kominie który i tak wybudować muszę, to nie ja mam kotłownię w salonie tylko tam gdzie jej miejsce.A mój ulubiony wpis to: "kominek rekreacyjnie" który jak mróz przyciśnie staje się podstawowym źródłem ogrzewania, znam już takie przypadki i teraz tam już grzeją groszkiem a pompa za 80tysi wiosną i jesienią.Ale oczywiście zaraz napiszesz że coś nie tak jest tam zrobione albo policzone, to stara Wasza śpiewka.Tak jak mówiłem kończę, święta czas zacząć i nie głupie przepychanki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 30.03.2013 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2013 (edytowane) To nie ja bredzę kolego o tym że kocioł z podajnikiem kosztuje tyle co pompa ciepła, to ja nie bredzę że oszczędzam na kominie który i tak wybudować muszę, to nie ja mam kotłownię w salonie tylko tam gdzie jej miejsce. A mój ulubiony wpis to: "kominek rekreacyjnie" który jak mróz przyciśnie staje się podstawowym źródłem ogrzewania, znam już takie przypadki i teraz tam już grzeją groszkiem a pompa za 80tysi wiosną i jesienią. Ale oczywiście zaraz napiszesz że coś nie tak jest tam zrobione albo policzone, to stara Wasza śpiewka. Tak jak mówiłem kończę, święta czas zacząć i nie głupie przepychanki. Zastanawiam się na które twoje bzdury najpierw odpowiedzieć. Tyle ich pomieściłeś w jednym poście. Kolega kupował kocioł Klimosza. Dał 10tyś, dokładnie tyle ile ja za pompę. Komina nie musiałem budować ale chcieliśmy, razem z żoną, mieć kominek i go mamy. Spalamy w nim około 0,5m3 drewna i to tylko w okresach przejściowych, gdyż podczas dużych mrozów jest w domu zbyt ciepło na palenie w kominku. Moja pompa, odwierty i kotłownia kosztowały 27tyś a nie 80! Bez odbioru naganiaczu na archaiczne systemy grzewcze Edytowane 30 Marca 2013 przez Liwko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 30.03.2013 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2013 No to kolega przepłacił mocno Komin wybudowałeś jak piszesz chciałeś to nic nie zyskałeś o czym próbujesz przekonać. Napisz ile zrobiłeś sam, nie wszystkim się chce, nie wszyscy potrafią. Nie znam się na pompach ale z tego co czasem doczytam to przy pompie nie że chcesz ale musisz mieć drugie alternatywne źródło ciepła, mogę się mylić. Ja się nie kryję czym się zajmuję, nie używam tu wielu nicków tylko jednego, także o jakim naganianiu piszesz naganiaczu. Ty chwalisz sobie swoje rozwiązanie bo co masz teraz robić, ja chwalę swoje i innego nie chcę. Innemu pasuje gaz, trzeciemu olej opałowy a czwartemu jeszcze co innego i niech tak zostanie. Nie lubię jak ktoś ma klapki na oczach i chce być najmądrzejszym bo on tak zrobił z co inni wybrali to już be. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 30.03.2013 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2013 No to kolega przepłacił mocno Komin wybudowałeś jak piszesz chciałeś to nic nie zyskałeś o czym próbujesz przekonać. Napisz ile zrobiłeś sam, nie wszystkim się chce, nie wszyscy potrafią. Nie znam się na pompach ale z tego co czasem doczytam to przy pompie nie że chcesz ale musisz mieć drugie alternatywne źródło ciepła, mogę się mylić. No widzę, że zaczynasz trochę łagodniej. Dobry kierunek Czy przepłacił, nie wiem. Tyle wtedy ten jego kocioł kosztował. Komin wybudowałem jeden tylko do kominka. Gdybym chciał palić grochem, musiałbym wybudować drugi w kotłowni. Tak trudno to zrozumieć? Pompa to takie samo źródło ciepła jak każde inne. Jeżeli jest dobrane prawidłowo, to nie potrzeba nic więcej. To nie magia a fizyka, wszystko idzie wyliczyć. I samemu nie ruszyłem palcem. Dzisiaj zrobiłbym samemu dolne źródło poziome i zaoszczędziłbym jeszcze z 5tyś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 30.03.2013 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2013 (edytowane) Zaproś koleżankę za rok jak za oknem będzie z -20 i postaraj się jej wmówić że 19 w domu to komfortowa temperatura Kozę wyrzuciłeś ? czy jednak trochę trochę forum cię nauczyło i zostawisz na czarną godzinę. Tylko jak koleżance ofertę przedstawisz to nie zapomnij wszystkiego powiedzieć. Najpierw miałeś suszarką dom ogrzać ale widzę że pompka 9kW, po co ci dwa razy większa pompa od zapotrzebowania skoro jesteś tak pewny swojego liczydła ? Zaproszę,nie wiem czemu miałbym nie zaprosić.Stwierdzam,że temperatura komfortowa w moim domu po kilku miesiącach grzania przy ogrzewaniu podłogowym to 22st.C i taką będę utrzymywał. Co do mocy grzewczej pompy to przy ogrzewaniu prądem chcialem zapodać piec elektryczny Kospel o mocy 12kW mimo obciążenia cieplnego przy -20st.C +21st.C na poziomie 3,5kW,nie będę wyjaśniał dlaczego tak bo i tak tego nie zrozumiesz. Nie znam się na pompach ale z tego co czasem doczytam to przy pompie nie że chcesz ale musisz mieć drugie alternatywne źródło ciepła, mogę się mylić. Mylisz się. Edytowane 30 Marca 2013 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 30.03.2013 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2013 Co do mocy grzewczej pompy to przy ogrzewaniu prądem chcialem zapodać piec elektryczny Kospel o mocy 12kW mimo obciążenia cieplnego przy -20st.C +21st.C na poziomie 3,5kW,nie będę wyjaśniał dlaczego tak bo i tak tego nie zrozumiesz. Tak punkt pieprzenia zależy od miejsca siedzenia. Może i jestem taki tępy jak próbujesz sugerować tylko wytłumacz mi to: jak ja proponuję kocioł o mocy 10 czy 11kW na dom o zapotrzebowaniu 6 czy 7kW to drwisz ze mnie że robię to na "OKO" po prostu mniejszych nie ma, pompy są. Ty taki fachman niby rozgarnięty ponad wszystkich i szydzący z tych co zdecydowali się na coś innego jak TY, przy zapotrzebowaniu 3,5kW chciałeś wstawić u siebie piec elektryczny przewymiarowany prawie 400%, pompa prawie 300%. Coś nie za bardzo to świadczy o Twojej fachowości. Ja jak jestem czegoś pewny tego się trzymam. Pozdrawiam i życzę Zdrowych i Wesołych Świąt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rwxw 30.03.2013 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2013 Mam pewne uwagi dla osób, które się zastanawiają nad źródłem ciepła, czy pc, czy "wągiel". Po pierwsze warto zrobić dobre ocieplenie. Na dzień dzisiejszy to mniej więcej minimalnie: 20cm ściany, 30-40cm dach/strop, 15 cm podłoga na parterze, 10cm fundament. Oczywiście można ocieplić mocniej, ale słabiej nie ma sensu. Koszt odpowiedniej ilości styropianu przy koszcie całego domu to kropla w morzu, nawet jeśli się policzy koszt styropianu przy koszcie ocieplenia, to wyjdzie że styropian kosztował 30% sumarycznych kosztów ocieplania (robocizna, kleje, tynki itd.). Jeśli projektant czy architekt mówi, że tyle to nie warto, to lepiej go zmienić niż posłuchać. Kolejna sprawa to komplikacja bryły. Czym więcej wypustek, lukarn, podcięć itp. tym trudniej poprawnie wykonać izolację i tym zimniejszy dom wyjdzie. Balkony jeśli są to potrafią wyemitować w świat dużą ilość energii. Jeśli mają być lane z betonu, to trzeba je ocieplić z góry, dołu i boków 5cm styropianem. Garaż powinien być odizolowany od bryły domu przynajmniej 10cm styro. Wentylacja mechaniczna to wygoda i świeże powietrze przez cały rok - moim zdaniem warto ją mieć. Jeśli będzie, to warto uszczelnić dom - taśmami uszczelniającymi wszystkie łączenia okien/drzwi/ściana i wszystkie łączenia ściana/folia paraizolacyjna pod dachem. Niedopuszczalne jest pozostawienie dziur w folii paraizolacyjnej na krokwie (macherzy uwielbiają je robić) itp. - dziury powinny być szczelnie zaklejone. Jak dom zostanie wykonany zgodnie z tymi zasadami to ogrzewanie go nie będzie drogie.Zastanawiając się, czy pompa ciepła, czy węgiel. No cóż... sorry, że tak napiszę, to jakby furmanka, czy auto. Rozważania na temat modelu kotła węglowego to przy tych porównaniach jakby rozważania, czy wóz ma być drabiniasty, czy może z pełnymi deskami po bokach, czy woźnica ma siedzieć na derce, czy bezpośrednio na deskach, czy dyszel ma mieć 3m, czy może 3.5m. Jeśli myślicie o pompie ciepła, to można wykonać instalację bez kiwnięcia palcem, ale za to trzeba zapłacić. Jednak czym więcej ruszycie głową, niekoniecznie rękami, tym będzie można wykonać instalację za mniejsze pieniądze. Pewnych spraw się oczywiście nie przeskoczy, urządzenie trzeba kupić, ale tu różnice w cenach są ogromne może być tanio albo bardzo drogo. Kolejna droga rzecz to drogie odwierty - jeśli nie ma miejsca na działce. Jeśli jest miejsce, to nie ma się nad czym zastanawiać i warto wykonać kolektor poziomy, który jest o wiele tańszy od odwiertów, a jest równie dobry. Niech węglowcy (zwłaszcza ci sprzedający) nie opowiadają, że można kotłownie węglową z podajnikiem założyć za xx.xxx PLN i nie kiwnąć palcem, bo w tej cenie nie ma abonamentu na przerzucanie paru ton węgla z roku na rok.Odnośnie instalacji z pompą ciepła, to obowiązuje jedna zasada: czym prostsza instalacja tym lepsza. Robimy więc 100% podłogówki (pętle do 100m, rozstaw rurek w podłodze 10-15cm) + drabinki w łazienkach jako kolejne pętle, wieszamy rozdzielacz i bezpośrednio do niego podłączamy pompę ciepłą. Bez bufora, mieszacza, zaworów odcinających pętle i innych niepotrzebnych wynalazków. Taka instalacja jest najtańsza w montażu i eksploatacji, bo pompa pracuje w niej najwydajniej jak tylko może.Zapraszam do zerknięcia do arkusza z kosztami eksploatacji pomp kilku użytkowników, oraz na stronę http:\\pompaciepla24.com gdzie można sobie na żywo pooglądać jak działa instalacja z pompą ciepła w moim domu, jakie są jej parametry pracy, temperatury wewnątrz i na zewnątrz oraz wskazania liczników prądu. Daje to jakiś pogląd na to jak działa taka instalacja. Na koniec jeszcze dodam, że ten sezon grzewczy kosztował mnie około 800zł za ogrzewanie około 200m2. Szczegółowe dane są w arkuszu ze stopki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rwxw 30.03.2013 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2013 Napisz ile zrobiłeś sam, nie wszystkim się chce, nie wszyscy potrafią. Jak komuś się nie chce, czy niestety nie potrafi, to niestety musi zapłacić, tak to jest w każdej dziedzinie. Niestety przy węglu ciężko zamówić dostawę węgla z ładowaniem do podajnika, czyszczeniem kotła, wywalaniem popiołu itd. Nie znam się na pompach ale z tego co czasem doczytam to przy pompie nie że chcesz ale musisz mieć drugie alternatywne źródło ciepła, mogę się mylić. Mylisz się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 30.03.2013 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2013 (edytowane) Tak punkt pieprzenia zależy od miejsca siedzenia. Może i jestem taki tępy jak próbujesz sugerować tylko wytłumacz mi to: jak ja proponuję kocioł o mocy 10 czy 11kW na dom o zapotrzebowaniu 6 czy 7kW to drwisz ze mnie że robię to na "OKO" po prostu mniejszych nie ma, pompy są. Ty taki fachman niby rozgarnięty ponad wszystkich i szydzący z tych co zdecydowali się na coś innego jak TY, przy zapotrzebowaniu 3,5kW chciałeś wstawić u siebie piec elektryczny przewymiarowany prawie 400%, pompa prawie 300%. Coś nie za bardzo to świadczy o Twojej fachowości. Ja jak jestem czegoś pewny tego się trzymam. Pozdrawiam i życzę Zdrowych i Wesołych Świąt. Mówiłem,że nie zrozumiesz... Obciążenie cieplne domu jest równe 3,5kW to znaczy,że przez godzinę dom traci tyle energii i musimy dobrać źródło ciepła o minimalnie takiej mocy,żeby dało radę te straty uzupełnić. Jako,że w ciągu doby mamy tylko 10h na akumulację ciepła z II taryfy to znaczy,że źródło ciepła ma być o takiej mocy,żeby dało radę przez te 10h dostarczyć tyle energii ile dom traci przez 24h czyli 3,5*24=84kW/10=8,4kW i o takiej minimalnej mocy cieplnej powinienem mieć źródło ciepła jeśli chcę grzać tylko przez 10h. Gdybym chciał grzać 24/h to źródło ciepła o mocy grzewczej 3,5kW styknie. Oczywiście jest to wyliczone dla parametrów -20st.C +21st.C. Idź dalej liczyć na oko... Edytowane 30 Marca 2013 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TERESA1510 30.03.2013 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2013 Wesołych zdrowych świąt i dyngusa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 30.03.2013 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2013 Grzeję kiedy chcę i ile chcę, żona myje gary kiedy jest taka potrzeba a nie w nocy bo II taryfa, pierze jak każda normalna kobieta kiedy ma czas i taka potrzebę a nie w nocy bo II taryfa. Nie chcę być niewolnikiem w swoim domu i II-ej taryfy, dlatego grzeję węglem Teraz zaczynam świętować a niektórzy muszą zaczekać do 22-ej żeby dopiero nagrzać chałupę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 30.03.2013 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2013 (edytowane) Teraz zaczynam świętować a niektórzy muszą zaczekać do 22-ej żeby dopiero nagrzać chałupę. Jak nie rozumiesz zagadnienia ogrzewania domów i strat ciepła w nowych domach to nie masz za dużo mądrego do powiedzenia. U mnie dom traci w 24h bez grzania 1-1,5st.C... Powodzenia w naciąganiu klientów na "ekologiczne systemy grzewcze" napędzane syfiastym weglem i trujące dookoła wszystkich... Edytowane 30 Marca 2013 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 30.03.2013 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2013 Ty robisz dokładnie to samo, z tą małą różnicą że masz czyste ręce a ja raz na kilka dni muszę sobie lekko ubrudzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malux20 30.03.2013 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2013 rwxw-dobre podsumowanie liwko jak ja patrze na podlicznik i widze od połowy listopada 1200 kwh to sam nie wiem o co mi chodzi karoka modulacja przy pompie załatwia nadmiar mocy jesli ktos wybudował dom tak tyle o ile to podajnik będzie ok u mnie podajnik[TEŻ] byłby ok- w tej chwili powoli schodzą do poziomu cen piecow . u mnie przy minus 19 [w marcu]:mad: grzałki spały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 31.03.2013 00:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2013 malux ja to wszystko rozumiem ale niektórzy niby tacy The Best i na czasie nie mogą pojąć jak to już nie raz podkreślałem że nie wszyscy mają nowe i dobrze ocieplone domy.Arturowi powiem że chyba nie bardzo się jednak przyłożył do ocieplenia albo wyliczeń bo mam klienta który stary dom z lat 30-tych zeszłego stulecia o powierzchni 170m2 grzał piecem elektrycznym 10kW, dostała mu się druga połowa domu i mówił że teraz na 320m prąd by go zjadł a i piecyk nie dałby już rady.Grzeje teraz goszkiem drugą zimę kotłem 17kW.Jest na forum, to nie jakaś fikcja.Co ciekawe teraz pisze że jakby wiedział jak ten kociołek śmiga to teraz bez wahania wziąłby 11kW także wg. tego na klitkę artura 118m to coś to liczydło mocno przesadziło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 31.03.2013 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2013 Grzeję kiedy chcę i ile chcę, żona myje gary kiedy jest taka potrzeba a nie w nocy bo II taryfa, pierze jak każda normalna kobieta kiedy ma czas i taka potrzebę a nie w nocy bo II taryfa. Nie chcę być niewolnikiem w swoim domu i II-ej taryfy, dlatego grzeję węglem Teraz zaczynam świętować a niektórzy muszą zaczekać do 22-ej żeby dopiero nagrzać chałupę. Kupcie sobie wreszcie pralkę i zmywarkę, mają one proste programatory. Wystarczy kilka sekund i maszyna sama za was robotę wykona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 31.03.2013 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2013 Kupcie sobie wreszcie pralkę i zmywarkę, mają one proste programatory. Wystarczy kilka sekund i maszyna sama za was robotę wykona. W nocy to ja śpię jak każdy myślę normalny człowiek a nie pralka czy zmywarka będzie mi hurgotać za uszami. Jestem wolnym człowiekiem i chcę żeby tak zostało, nie mam zamiaru żyć wg. zegarka ani zostać jego niewolnikiem. Jak komuś coś takiego pasuje to jego wola i ja to szanuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.