pawelchc 26.03.2013 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2013 witam. wymieniłem dzisiaj zawór kątowy grzejnikowy w łazience i podczas spuszczania wody rączka od zaworu spustowego mi się urwała i zanim zakręciłem to zleciało ok 15 litrów a miałem tylko zbić ciśnienie i po wymianie tego zaworu i napełnieniu o odpowietrzeniu układu okazało się że nie grzeje mi 2 grzejniki tzn prawa strona domu reszta grzeje tak jak wcześniej. Jest to układ zamknięty w którym jest 2 grzejniki lewej strony domu 2 z prawej i na środku korytarz 1 g. i łazienka 1 g. Poczytałem trochę na forum i próbowałem różnych rzeczy tzn. 1. zakręciłem wszystkie grzejniki zostawiając tylko te 2 co nie grzeją i lekko się zagrzały ale to tak na prawdę lekko przy temp. na piecu 60 stopni i 3 stopniu pracy pompy co wcześniej chodziła na 1 2. przykręciłem odpływy z grzejników tych co grzeją i też bez rezultatów 3. poluzowałem śrubunki przy grzejnikach tych co nie grzeją i woda jest bo zaczęła cieknąć ale też nic to nie dało dodam że słychać czasami jakby się woda przelewała w rurach tzn że chyba jest układ nie odpowietrzony ale nie wiem co dalej. jeśli to ma jakieś znaczenie to zawory przy grzejnikach mam zwykłe nie termostatydzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
0degree 26.03.2013 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2013 Odpowietrzaj przy wyłączonej pompie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelchc 26.03.2013 19:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2013 tak robiłem (zawór wymieniłem, układ napełniłem, i odpowietrzyłem) myślałem że jest wszystko ok bo z każdego odpowietrznika leciała woda więc zapaliłem w piecu a tu niespodzianka. zobaczymy rano może woda zleci i spróbuje jeszcze raz odpowietrzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sacha 26.03.2013 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2013 Sprawdź poziom tych grzejników co nie grzeją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelchc 27.03.2013 07:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 jeden grzejnik jest trochę niżej w miejscu gdzie jest odpowietrznik ale ten akurat grzeje a reszta wyżej, luzowałem śrubunki na rurach i grzejnikach i woda leci 2 grzejniki dalej nie grzeją. zapomniałem napisać że w łazience mam zrobioną podłogówkę z grzejnika pewnie tam się powietre zebrało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
0degree 27.03.2013 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 Spróbuj w ten sposób; zakręć zawór powrotu grzejnika otwórz zasilający, i odpowietrzaj minutę. Potem zakręć zasilający i otwórz zawór powrotu i odpowietrzaj 2 minuty, na wyłączonej pompie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelchc 27.03.2013 07:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 (edytowane) robiłem tak ale nie przez minutę tylko chwilę bo woda od razu leci z odpowietrznika ale sprawdzę. może coś się zapchało bo te dwa grzejniki są na jednej nitce po kilku próbach (zawsze miałem wrażenie że układ jest odpowietrzony ) grzejniki zaczęły robić się ciepłe ale i tak jakieś 20 stopni mniej niż reszta czyli dalej zapowietrzonea na najwyższym grzejniku tj drabince (z którego powrotu mam zrobioną podłogówkę) w łazience jest zamontowany odpowietrznik automatyczny także układ powinien się sam odpowietrzyć Edytowane 27 Marca 2013 przez pawelchc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelchc 02.04.2013 10:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 po 2 dniach zaczął działać tak jak powinien.. chyba sam się odpowietrzył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sacha 02.04.2013 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 po 2 dniach zaczął działać tak jak powinien.. chyba sam się odpowietrzył Jeszcze raz pytam czy poziom tego nieszczęsnego grzejnika jest prawidłowy. Jeśli poziom jest zły to wtedy nie odpowietrzysz przy śrubunku, bo tam jest niżej niż z przeciwnego końca i tam zostaje powietrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelchc 03.04.2013 08:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 eden grzejnik jest trochę niżej w miejscu gdzie jest odpowietrznik ale ten akurat grzeje a reszta wyżej a odpowietrznik automatyczny mam na najwyżej położonym grzejniku (drabince) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sacha 03.04.2013 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 Widzę że nie rozumiesz o co pytam. Połóż poziomice na grzejniku z którym masz problem i zobacz który koniec jest wyżej - powinien być ten od strony śrubunku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelchc 03.04.2013 17:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 tak robiłem i jest wyżej od strony odpowietrznika a śrubunki to mam 2 (zawory śrubunkowe zasilanie i powrót) odpowietrzniki mam od strony powrotu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sacha 04.04.2013 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 Z tego wynika że sam grzejnik zamontowany prawidłowo. Piszesz że odpowietrzenie jest na powrocie czyli niżej od zasilania a toby było źle. Najlepiej jak człowiek by to zobaczył choćby na szkicu. Nie piszesz jak przebiegają fizycznie te dopływy i odpływy czy to nie idzie w miejscach niewidocznych /podłoga/ . Jest pewne że gdzieś zalegało powietrze i to było przyczyną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzolek 04.04.2013 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 A czy odpowietrzyłeś pompę CO? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.