Yorey 28.03.2013 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2013 Mędrcy, nabyłem czujkę o nazwie jw. - http://www.katalog.onninen.pl/index.php?act=produkt&id=409249 są szczegóły o nim i mam zagwostkę, a nawet kilka: 1. Jak to mocować? Myślałem żeby te tulejki z sondami zamontować do ściany szamba za pomocą standardowych uchwytów do rur z kołkami rozporowymi, w których wkręty zastosowałbym nierdzewne. Ale... po namyśle doszedłem do wniosku, że istnieje ryzyko, że na ścianie, pomimo opróżnienia zbiornika, będzie utrzymywał się szlam, który może zachować ciągłość ergo przewodzić prąd i fałszować wskazania czujnika.... Zatem może mądrzej byłoby zrobić jakąś wymyślną konstrukcję z szyną plastikową zamocowaną do sufitu zbiornika, z której na plastikowych rurkach powieszę sondy na różnych wysokościach....? 2. Sondy mają króciutkie (jakieś 5cm) przewody, a do zbiornika dociągnąłem stosowny przewód ziemny, rozumiem, że przewody sond muszę zlutować z przewodami kabla i zabezpieczyć to osłonką termokurczliwą, ale czy to wystarczy - zważywszy na mocno agresywne środowisko? Wreszcie by dokonać połączenia wszystkich trzech sond, muszę zdjąć na długim odcinku wierzchnią izolację z kabla ziemnego - czy jego aby wówczas szlag nie trafi? I jeśli tak - to czy istnieje jakaś możliwość zabezpieczenia onego? Co myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dendrytus 28.03.2013 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2013 Trzeba było kupić coś takiego http://www.eiewin.com.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=13&Itemid=12 lub czujnik pływakowy http://www.elstat.com.pl/czujniki_plywakowe.html. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yorey 28.03.2013 07:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2013 to jest oczywiście niezwykle cenna rada, ale jakby kapkę nie na temat...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 28.03.2013 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2013 Każdą z sond dołącz do osobnego kabla w gumowej izolacji, miejsce łączenia dokładnie zaizoluj, proponowałbym użyć koszulki termokurczliwej z klejem wewnątrz (niełatwo kupić w małych średnicach, ale w hurtowniach elektrotechnicznych bywają), na to może jeszcze taśma samowulkanizująca i jeszcze jedna koszulka? Albo całość połączenia jeszcze w rurkę PVC i zalać epoksydem? Szambo to bardzo agresywne środowisko i naprawdę lepiej przedobrzyć, niż potem paprać się w gównie, niestety dosłownie.Wszystkie trzy przewody wyprowadź poza szambo i dopiero zrób w jakiejś puszce (hermetyk z dławnicami) przejście na jeden wspólny kabel. Co do mocowania elektrod - taka konstrukcja z elektrodami zwieszanymi od góry może i nie jest głupia, ale szambiarz wrzucając rurę może Ci to łatwo zdemolować. Może lepiej zrobić to na wspólnej szynie (elektrody mocowane tak, żeby zminimalizować ryzyko zwierania przez osady), dostępnej przez właz do szamba i łatwo tamtędy wyciągalnej do czyszczenia? Wyjęcie takiej sztycy raz do roku i przepłukanie szlauchem nie powinno być wielkim problemem. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yorey 28.03.2013 12:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2013 Dzięki... Troszkę mnie podłamałeś bo kabel mam już poprowadzony, zakopany i zabezpieczony - jeden koniec jest w zbiorniku, drugi przy tablicy rozdzielczej... Chyba nie ma sensu w samym zbiorniku piętrzyć liczby połączeń ponad miarę, prawda? Co do niebezpieczeństwa uszkodzenia sond przez szambelana - mam szybkozłączkę w płocie, a rurę od niej przytwierdzoną na dnie zbiornika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 28.03.2013 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2013 W samym zbiorniku lepiej nie, bo o ile możnaby próbować wymyślić jakąś superszczelna puchę na połączenia wewnątrz, tak wszelaki serwis będzie już mocno kłopotliwy. A dużym problemem byłoby wyciągnąć ów kabel ze zbiornika? Szybkozłącze szybkozłączem, ale taki wyciągany system może się przydać i z innych powodów (serwis jest najbardziej oczywistym). J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yorey 28.03.2013 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2013 to jest myśl! Jakąś plastikową drabinkę można zrobić i faktycznie mocować ją w "kominku", a do niej zamocować sondy. Muszę tylko zbadać czy kabla wystarczy. Serdeczne dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 28.03.2013 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2013 A może zrób to w oparciu o plastikową rurkę, wewnątrz niej przeprowadzisz przewód i zrobisz wszelkie połączenia (dla pewności izolując je termoskurczem z klejem), a potem całe wnętrze rury zalejesz żywicą? Wtedy unikniesz wszelakich dodatkowych puszek. Elektrody mogłyby wystawać z boku rurki, w formie właśnie "szczebli" ułożonych ukośnie w dół i z odizolowanym jedynie samym końcem. Zalewanie może nie być takie proste, nie używaj zbyt cienkiej rurki, a żywicę, żeby była bardziej płynna można lekko podgrzać (ale uwaga, wtedy bardzo szybko tężeje, warto wcześniej zrobić kilka prób z małą ilością). ewentualnie, nie wiem, może zamiast żywicy jakąś masę bitumiczną? Lepik "na gorąco"? Paradoksalnie, w tej roli elektronika się kiepsko sprawdza, bo sam widzisz ile zachodu wymaga, proponowany przez dendrytusa wyłącznik pływakowy jest naprawdę chyba najlepszym, co można wykorzystać. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.