Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co zrobi? z zaniedban? dzia?k? roln? ?


Recommended Posts

weynrob! znam Cie z postow wprawdzie od ca dwoch tygodni ale wydajesz mi sie bardzo sympatyczny. To na gorze to faktycznie cholernie proste. Ja bym sie zalamala psychicznie jakbym miala taka trawe jak nasz kolega i dostala Twoja rade.

 

Zawsze jestem konkretny :lol: a rada ta jest w 100 % zgodna z rzeczywistością-powinno być jeszcze pare punktów ale celowo je pominąłem żeby nie załamywać przyszłych "trawnikowców" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dzięki duże!! jestem przekonany że zastosowanie tych rad w praktyce napewno okaże się skuteczne. muszę przyznać że pytałem kilku znajomych rolników(ja sam nie mam pojęcia w tych sprawach) i każdy mówił zupełnie co innego np. talerzówka tylko się zaplącze itp.rzeczy.ale nie będę zanudzał. POZDRÓWKA :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dzięki duże!! jestem przekonany że zastosowanie tych rad w praktyce napewno okaże się skuteczne. muszę przyznać że pytałem kilku znajomych rolników(ja sam nie mam pojęcia w tych sprawach) i każdy mówił zupełnie co innego np. talerzówka tylko się zaplącze itp.rzeczy.ale nie będę zanudzał. POZDRÓWKA :lol:

 

Powiedz mu że on sie plącze w zeznaniach :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury opowiadacie, a człowiek ma problem. Sprawa jest prosta. Najm chłopa z mocnym traktorem, niech ci to głęboko zaorze. Powinno się to robić jesienią, aby gleba przemarzła. Nie dało się zrobić jesienią, to trzeba zrobić teraz. 30 arów to 30 minut orania. Trzeba poczekać, aż podeschnie. Potem kultywatorem maksymalnie głęboko w obie strony. Gdy podeschnie znowu kultywator. 30 arów to 15 minut roboty. Na koniec za kultywatorem przypnij bronę, zrobi się płasko jak na boisku. Przydałoby się to zwałować. Potem wysiej trawę, przywalcuj i gdy wzejdzie koś. Koszenia nie wytrzyma żaden chwast. Za pół roku masz piękny trawnik.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury opowiadacie, a człowiek ma problem. Sprawa jest prosta. Najm chłopa z mocnym traktorem, niech ci to głęboko zaorze. Powinno się to robić jesienią, aby gleba przemarzła. Nie dało się zrobić jesienią, to trzeba zrobić teraz. 30 arów to 30 minut orania. Trzeba poczekać, aż podeschnie. Potem kultywatorem maksymalnie głęboko w obie strony. Gdy podeschnie znowu kultywator. 30 arów to 15 minut roboty. Na koniec za kultywatorem przypnij bronę, zrobi się płasko jak na boisku. Przydałoby się to zwałować. Potem wysiej trawę, przywalcuj i gdy wzejdzie koś. Koszenia nie wytrzyma żaden chwast. Za pół roku masz piękny trawnik.

 

Sluchaj

Ja jestem rolnikiem praktykiem a nie amatorem teoretykiem.

Jak mi przyorzesz 1.5 metrowe zielsko pługiem to jesteś genialny-a jak to jeszcze uprawisz kultywatorem i to w poprzek to zgłoszę cię do nagrody Nobla :lol: Jesteś zabawny

Nie masz zielonego pojecia o uprawie gleby to sie nie wypowiadaj-OK?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rolnikiem nie jestem, powtarzam tylko to co widziałem u sąsiada obok. Działkę kupił ostatniej jesieni. Gdy wjechał chłop z traktorem to go prawie nie widać było. Pługiem wyciął wszystkie krzaczyska i młode drzewka. Pracował godzinę na działce ponad 40a. Pozostawił pobojowisko po którym się nie dało chodzić. Tej wiosny widziałem jak jeździł po tym kultywatorem. Czy wcześniej orał nie wiem nie widziałem. Napisałem to, bo miałem wrażenie że kpisz sobie z problemu. Zapewne nie miałem racji, a twój post pisany rolniczym slangiem powinien być przetłumaczony na nasze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rolnikiem nie jestem, powtarzam tylko to co widziałem u sąsiada obok. Działkę kupił ostatniej jesieni. Gdy wjechał chłop z traktorem to go prawie nie widać było. Pługiem wyciął wszystkie krzaczyska i młode drzewka. Pracował godzinę na działce ponad 40a. Pozostawił pobojowisko po którym się nie dało chodzić. Tej wiosny widziałem jak jeździł po tym kultywatorem. Czy wcześniej orał nie wiem nie widziałem. Napisałem to, bo miałem wrażenie że kpisz sobie z problemu. Zapewne nie miałem racji, a twój post pisany rolniczym slangiem powinien być przetłumaczony na nasze.

 

Jak nie jestes rolnikiem to nie siej popeliny

To co opisujesz to była jesień--jeżeli wogóle tak było--a teraz mamy zaawansowaną wiosnę--więc jest potężna różnica!!!

Masz błędne wrażenia--a co do słownictwa to nie żadnen slang-tylko normalne określenia danych czynności----co mam ci napisać aby wjechać nie agregatem tylko takim czymś metalowym z zagietymi drutami i ze śmiesznym wałkiem z tyłu!!zastanów sie co piszesz :lol:

Napisałem wcześniej że to jest konkretne podejście do problemu a ty drugi raz amerykę chcesz odkrywać :lol:

A przez takie rady jak twoje narobiłby sobie takiego burdelu na działce że by jej do końca roku nie doprowadził do porządku

Pozdrawiam wszystkich myslących

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie myślę tak. Te zaorywanie biomasy,to czysta marnacja.Najpierw bym ją skosił i przerobił w nowoczesnym piecu c.o. na holzgas, a uzyskany popiół wykorzystałbym jako nawóz. Nie siałbym nic,bo tam przecież już piękna 1,5 m wysokości trawa rośnie. To mi wyglata tak jakby wyciąć w pień stary las,posadzić młodniak i delektować się tym. A jakie niezapomniane przezycia mozna w takiej wysokiej trawie przeżyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem takie oto pytanie na priva

 

Witam,

Czytałem Twoje wypowiedzi na forum odnosinie rekultywacji zaniedbanych trawnikow (w moim przypadku jest to raczej łąka). W związku z tym mam do Ciebie prosbe żebyś rozwinął swoją wypowiedź o prarę szczegółów. Do tej pory niewiele miałem wspólnego z rolnictwem dlatego niech Cię nie zdziwią moje pytania

1. Jak rozumiem talerzowanie to ścinka trawy kosiarką podpiętą pod ciągnik?

2.Pisząc o pryskaniu miałeś zapewne na myśli jakiś środek chwastobójczy np. Chwastox - jeżeli masz coś sprawdzonego to pleć prosze.

3.Jakie polecasz nawozy?

4.Do czego służy agregat?

i wreszcie jakim to walcem należy ubijać ziemie? Czy to jest też do podpięcia pod ciągnik?

Aha, na koniec jaki jest szacunkowy koszt wszystkich tych operacji. Moja działka ma prawie 1 ha więc pewnie tanio nie będzie ( Chyba żeby zrezygnować np. z siania trawy jest ona przecież strasznie droga! Zaznaczam ze nie zalezy mi na idealnym trawniku chce raczej wyrównać działke i pozbyć się słynnych 1,5 metrowych chwastów.

Z góry dziękuje za odpowiedź.

Pozdrawiam

 

Paweł

 

 

Może to jeszcze kogoś interesuje więc odpowiem tutaj

--talerzowanie to uprawa gleby maszyna wyposażoną w talerze które tną ziemię i przewracaja na drugą stronę

--pryskać należy środkami zawierającymi GLIFOSAT z dodatkiem chwastoxu jeżeli wystepują chwasty dwuliścienne

--nawozy najlepsze wg mnie to poularna polifoska i mocznik ew hydrocomlex lub cropcare-na ha około 300 kg najlepiej w dwóch dawkach wiosna i wczesnym latem-przed spodziewanym deszczem

--agregat to maszyna rozdrobniająca i wyt=równująca ziemię-coś w stylu kultywatora z wałkami strunowymi z tyłu

--walec obojętnie jaki ręczny lub podpinany pod ciągnik--ale nie jest to konieczne

--co do kosztów tych operacji sie nie wypowiadam bo jest to uzależnionę od wielu czynników

 

Jeżeli chcecie założyc trawnik-tanio- na pow np 1 ha to należy siać wyłącznie mieszanki traw np parkowych lub trawnikowych uniwersalnych kupowanych tylko w dużych opakowaniach--ew kupić nasiona poszczególnych odmian luzem i samemu sporządzic taką mieszankę--ściągnąć skład z małych opakowań gotowych mieszanek :lol:

i ostatnia uwaga--jeżeli zielsko lub trawa nie przekracza ok 30-40 cm wysokości to można odrazu pryskać bez talerzowania-a najlepiej robic wszystko w oparciu o dostępny sprzęt w pobliżu

Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to witaj w klubie _weynrob_. Taka dawka fachowych określeń może laików zwalić z nóg. Można by było jeszcze rozwinąć temat, jak to się robi na glebach lekkich, a jak na ciężkich. Tak naprawdę dużą praktykę mam w uprawie i zasiewach I i II przesadek oraz innych stawów, w których warunki pozwalają na uprawę.

Natomiast jeśli chodzi o zachwaszczone pola, to moje 2,5 hektarowe podwórko ( VI - klasa gleby ) pokryte jest taką trawą, która sobie doje radę w tych warunkach. Sporo jest takiej kępiastej, jak na wydmach.

Gdybym kosił, to bez podlewania zrobiła by się z tego pustynia.

Chwasty niszczę punktowo Roundupem.

Miłośnicy przydomowych stawików łączcie się !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie - ten problem mnie też dotyczy.

Tylko u mnie jest mnóstwo małych i średnicj korzeni po dzikich rózach, dużych trawach i dziczkach drzewek.

Poradźcie mi co mogę zrobić.

Na razie jest : wycięte w pień co się da. Ale zaczyna odrastać :evil:

No i tak myślałem - wjedzie traktor, zaorze to, wyzbieramy poluzowane z ziemi korzonki, zabronuję to.

Będziemy co prawda nasypywać ziemi ale nie chcemy żeby pod nią było tyle starych korzeni.

Dzięki za wszelkie porady, plz nie jestem rolnikiem, więc jak krowie na granicy :wink:

Pozdrawiam, Majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...