rubin23 22.04.2004 05:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Przy działce budowlanej mam 33 arową działkę rolną na której chciałbym posiać trawkę ale jest strasznie zaniedbana, wyschnięta trawa na 150 cm. oraz wiele innego badziewia. palenie traw potępiam. co zrobić.PORADZCIE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_weynrob_ 22.04.2004 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Stalerzuj to pobronuj poczekaj aż pięknie odrośnie opryskaj stalerzuj zaorz pobronuj rozsiej nawozy przeleć to agregatem zasiej trawę uwalcuj i po temacie --proste?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viola 22.04.2004 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 weynrob! znam Cie z postow wprawdzie od ca dwoch tygodni ale wydajesz mi sie bardzo sympatyczny. To na gorze to faktycznie cholernie proste. Ja bym sie zalamala psychicznie jakbym miala taka trawe jak nasz kolega i dostala Twoja rade. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_weynrob_ 22.04.2004 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 weynrob! znam Cie z postow wprawdzie od ca dwoch tygodni ale wydajesz mi sie bardzo sympatyczny. To na gorze to faktycznie cholernie proste. Ja bym sie zalamala psychicznie jakbym miala taka trawe jak nasz kolega i dostala Twoja rade. Zawsze jestem konkretny a rada ta jest w 100 % zgodna z rzeczywistością-powinno być jeszcze pare punktów ale celowo je pominąłem żeby nie załamywać przyszłych "trawnikowców" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rubin23 22.04.2004 17:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 No to dzięki duże!! jestem przekonany że zastosowanie tych rad w praktyce napewno okaże się skuteczne. muszę przyznać że pytałem kilku znajomych rolników(ja sam nie mam pojęcia w tych sprawach) i każdy mówił zupełnie co innego np. talerzówka tylko się zaplącze itp.rzeczy.ale nie będę zanudzał. POZDRÓWKA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_weynrob_ 22.04.2004 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 No to dzięki duże!! jestem przekonany że zastosowanie tych rad w praktyce napewno okaże się skuteczne. muszę przyznać że pytałem kilku znajomych rolników(ja sam nie mam pojęcia w tych sprawach) i każdy mówił zupełnie co innego np. talerzówka tylko się zaplącze itp.rzeczy.ale nie będę zanudzał. POZDRÓWKA Powiedz mu że on sie plącze w zeznaniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 22.04.2004 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Bzdury opowiadacie, a człowiek ma problem. Sprawa jest prosta. Najm chłopa z mocnym traktorem, niech ci to głęboko zaorze. Powinno się to robić jesienią, aby gleba przemarzła. Nie dało się zrobić jesienią, to trzeba zrobić teraz. 30 arów to 30 minut orania. Trzeba poczekać, aż podeschnie. Potem kultywatorem maksymalnie głęboko w obie strony. Gdy podeschnie znowu kultywator. 30 arów to 15 minut roboty. Na koniec za kultywatorem przypnij bronę, zrobi się płasko jak na boisku. Przydałoby się to zwałować. Potem wysiej trawę, przywalcuj i gdy wzejdzie koś. Koszenia nie wytrzyma żaden chwast. Za pół roku masz piękny trawnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_weynrob_ 22.04.2004 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Bzdury opowiadacie, a człowiek ma problem. Sprawa jest prosta. Najm chłopa z mocnym traktorem, niech ci to głęboko zaorze. Powinno się to robić jesienią, aby gleba przemarzła. Nie dało się zrobić jesienią, to trzeba zrobić teraz. 30 arów to 30 minut orania. Trzeba poczekać, aż podeschnie. Potem kultywatorem maksymalnie głęboko w obie strony. Gdy podeschnie znowu kultywator. 30 arów to 15 minut roboty. Na koniec za kultywatorem przypnij bronę, zrobi się płasko jak na boisku. Przydałoby się to zwałować. Potem wysiej trawę, przywalcuj i gdy wzejdzie koś. Koszenia nie wytrzyma żaden chwast. Za pół roku masz piękny trawnik. Sluchaj Ja jestem rolnikiem praktykiem a nie amatorem teoretykiem. Jak mi przyorzesz 1.5 metrowe zielsko pługiem to jesteś genialny-a jak to jeszcze uprawisz kultywatorem i to w poprzek to zgłoszę cię do nagrody Nobla Jesteś zabawny Nie masz zielonego pojecia o uprawie gleby to sie nie wypowiadaj-OK? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 22.04.2004 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Rolnikiem nie jestem, powtarzam tylko to co widziałem u sąsiada obok. Działkę kupił ostatniej jesieni. Gdy wjechał chłop z traktorem to go prawie nie widać było. Pługiem wyciął wszystkie krzaczyska i młode drzewka. Pracował godzinę na działce ponad 40a. Pozostawił pobojowisko po którym się nie dało chodzić. Tej wiosny widziałem jak jeździł po tym kultywatorem. Czy wcześniej orał nie wiem nie widziałem. Napisałem to, bo miałem wrażenie że kpisz sobie z problemu. Zapewne nie miałem racji, a twój post pisany rolniczym slangiem powinien być przetłumaczony na nasze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_weynrob_ 22.04.2004 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Rolnikiem nie jestem, powtarzam tylko to co widziałem u sąsiada obok. Działkę kupił ostatniej jesieni. Gdy wjechał chłop z traktorem to go prawie nie widać było. Pługiem wyciął wszystkie krzaczyska i młode drzewka. Pracował godzinę na działce ponad 40a. Pozostawił pobojowisko po którym się nie dało chodzić. Tej wiosny widziałem jak jeździł po tym kultywatorem. Czy wcześniej orał nie wiem nie widziałem. Napisałem to, bo miałem wrażenie że kpisz sobie z problemu. Zapewne nie miałem racji, a twój post pisany rolniczym slangiem powinien być przetłumaczony na nasze. Jak nie jestes rolnikiem to nie siej popeliny To co opisujesz to była jesień--jeżeli wogóle tak było--a teraz mamy zaawansowaną wiosnę--więc jest potężna różnica!!! Masz błędne wrażenia--a co do słownictwa to nie żadnen slang-tylko normalne określenia danych czynności----co mam ci napisać aby wjechać nie agregatem tylko takim czymś metalowym z zagietymi drutami i ze śmiesznym wałkiem z tyłu!!zastanów sie co piszesz Napisałem wcześniej że to jest konkretne podejście do problemu a ty drugi raz amerykę chcesz odkrywać A przez takie rady jak twoje narobiłby sobie takiego burdelu na działce że by jej do końca roku nie doprowadził do porządku Pozdrawiam wszystkich myslących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ariete 22.04.2004 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 A ja sobie myślę tak. Te zaorywanie biomasy,to czysta marnacja.Najpierw bym ją skosił i przerobił w nowoczesnym piecu c.o. na holzgas, a uzyskany popiół wykorzystałbym jako nawóz. Nie siałbym nic,bo tam przecież już piękna 1,5 m wysokości trawa rośnie. To mi wyglata tak jakby wyciąć w pień stary las,posadzić młodniak i delektować się tym. A jakie niezapomniane przezycia mozna w takiej wysokiej trawie przeżyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 22.04.2004 23:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Tak tak - kilka tygodni nie odwiedzałem forum, wypadłem z klimatów... teraz wszystko kapuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rubin23 24.04.2004 07:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2004 Ale się narobiło!! muszę sobie przemyśleć Wasze opinie,chociaż muszę przyznać że bierze mnie pokusa wypalenia traw(ale byłbym hipokrytą co nie ?) i napewno napiszę jaka metoda okazała się skuteczna. Pozdrówka dla Wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_weynrob_ 25.04.2004 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2004 Dostałem takie oto pytanie na priva Witam, Czytałem Twoje wypowiedzi na forum odnosinie rekultywacji zaniedbanych trawnikow (w moim przypadku jest to raczej łąka). W związku z tym mam do Ciebie prosbe żebyś rozwinął swoją wypowiedź o prarę szczegółów. Do tej pory niewiele miałem wspólnego z rolnictwem dlatego niech Cię nie zdziwią moje pytania 1. Jak rozumiem talerzowanie to ścinka trawy kosiarką podpiętą pod ciągnik? 2.Pisząc o pryskaniu miałeś zapewne na myśli jakiś środek chwastobójczy np. Chwastox - jeżeli masz coś sprawdzonego to pleć prosze. 3.Jakie polecasz nawozy? 4.Do czego służy agregat? i wreszcie jakim to walcem należy ubijać ziemie? Czy to jest też do podpięcia pod ciągnik? Aha, na koniec jaki jest szacunkowy koszt wszystkich tych operacji. Moja działka ma prawie 1 ha więc pewnie tanio nie będzie ( Chyba żeby zrezygnować np. z siania trawy jest ona przecież strasznie droga! Zaznaczam ze nie zalezy mi na idealnym trawniku chce raczej wyrównać działke i pozbyć się słynnych 1,5 metrowych chwastów. Z góry dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam Paweł Może to jeszcze kogoś interesuje więc odpowiem tutaj --talerzowanie to uprawa gleby maszyna wyposażoną w talerze które tną ziemię i przewracaja na drugą stronę --pryskać należy środkami zawierającymi GLIFOSAT z dodatkiem chwastoxu jeżeli wystepują chwasty dwuliścienne --nawozy najlepsze wg mnie to poularna polifoska i mocznik ew hydrocomlex lub cropcare-na ha około 300 kg najlepiej w dwóch dawkach wiosna i wczesnym latem-przed spodziewanym deszczem --agregat to maszyna rozdrobniająca i wyt=równująca ziemię-coś w stylu kultywatora z wałkami strunowymi z tyłu --walec obojętnie jaki ręczny lub podpinany pod ciągnik--ale nie jest to konieczne --co do kosztów tych operacji sie nie wypowiadam bo jest to uzależnionę od wielu czynników Jeżeli chcecie założyc trawnik-tanio- na pow np 1 ha to należy siać wyłącznie mieszanki traw np parkowych lub trawnikowych uniwersalnych kupowanych tylko w dużych opakowaniach--ew kupić nasiona poszczególnych odmian luzem i samemu sporządzic taką mieszankę--ściągnąć skład z małych opakowań gotowych mieszanek i ostatnia uwaga--jeżeli zielsko lub trawa nie przekracza ok 30-40 cm wysokości to można odrazu pryskać bez talerzowania-a najlepiej robic wszystko w oparciu o dostępny sprzęt w pobliżu Pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nutella 26.04.2004 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2004 Dzieki za informacje, niebawem zabieram sie do roboty. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyprinus 27.04.2004 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2004 No to witaj w klubie _weynrob_. Taka dawka fachowych określeń może laików zwalić z nóg. Można by było jeszcze rozwinąć temat, jak to się robi na glebach lekkich, a jak na ciężkich. Tak naprawdę dużą praktykę mam w uprawie i zasiewach I i II przesadek oraz innych stawów, w których warunki pozwalają na uprawę.Natomiast jeśli chodzi o zachwaszczone pola, to moje 2,5 hektarowe podwórko ( VI - klasa gleby ) pokryte jest taką trawą, która sobie doje radę w tych warunkach. Sporo jest takiej kępiastej, jak na wydmach.Gdybym kosił, to bez podlewania zrobiła by się z tego pustynia.Chwasty niszczę punktowo Roundupem.Miłośnicy przydomowych stawików łączcie się ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 28.04.2004 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2004 Wiecie - ten problem mnie też dotyczy. Tylko u mnie jest mnóstwo małych i średnicj korzeni po dzikich rózach, dużych trawach i dziczkach drzewek. Poradźcie mi co mogę zrobić. Na razie jest : wycięte w pień co się da. Ale zaczyna odrastać No i tak myślałem - wjedzie traktor, zaorze to, wyzbieramy poluzowane z ziemi korzonki, zabronuję to. Będziemy co prawda nasypywać ziemi ale nie chcemy żeby pod nią było tyle starych korzeni. Dzięki za wszelkie porady, plz nie jestem rolnikiem, więc jak krowie na granicy Pozdrawiam, Majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_weynrob_ 28.04.2004 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2004 Ile masz tej gleby? Coś ci może doradzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 29.04.2004 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2004 Gleby jest 1408 m2 dokładnie.Chętnie wysłucham propozycji, dzięki, Majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika L. 30.04.2004 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2004 Weynrob - czy Ty naprawdę sądzisz,że wszyscy na forum wiedzą, co to są chwasty dwuliścienne albo jednoliścienne? I czy nie zapomniałeś dodać,że glifosat nie działa na zasuszoną trawę i suche chwasty, o których tu część pisze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.