Wowka 23.04.2004 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2004 Osobie która przeliczyła się ze swoimi możliwościami finansowymi [Nie uwazam sie za kogos takiego. Poprostu realizuje swoje marzenia w taki a nie inny sposob. Jest to droga swiadomie wybrana, przeze mnie i mojego meza. Naszym podstawowym zalozeniem bylo doprowadzenie w jednym ciagu (czytaj dwa sezony) do stanu takiego jaki jest i dalsza kontynuacja metodami takimi jakie opisalam. I w tym cały problem, że z postu Józia S. wynika, że ONA przeliczyła się ze swoimi możliwoościami finansowymi. Czyli Twoja sytuacja jest jednak diametralnie inna.... Życzę powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 23.04.2004 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2004 I w tym cały problem, że z postu Józia S. wynika, że ONA przeliczyła się ze swoimi możliwoościami finansowymi. Czyli Twoja sytuacja jest jednak diametralnie inna.... A ja sadze, ze nie przeliczyla sie tylko panikuje ech... Skad ja to znam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 23.04.2004 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2004 Jak jest z Józią tak jest. Ona wie najlepiej... Tylko dlaczego juz więcej sie nie odzywa? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 25.04.2004 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2004 Mam ten sam problem co Józia.Na nic zdały się wstępne kosztorysy skoro realia budowania są inne min za względu na Vat i galopujące ceny.Zamieszkam pewnie w niewykończonym domu ale i tak będę szczęśliwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 25.04.2004 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2004 Mój plan finansowy zakłada z budowanie (dwa sezony) i zamieszkanie w domu w lecie w roku przyszłym. Wolę korzystać z dobrych jakościowo materiałów i wykończę łazienkę kuchnię i salon. Urządzanie domu to też przyjemność i podchodzę do tego ze spokojem. Cały dom pomaluję na biało i po dwóch latach, jak się odnajdziemy w nowej rzeczywistości, a żona dobierze kolorki przystąpimy do nadania charakteru naszym wnetrzom. W końcu "nie odrazu Kraków zbudowano", nie? Zależy mi na szybkim wykończeniu otoczenia domu: podjazdy, trawniki...nie chcę mieszkać na placu budowy i w kaloszch spacerować od jesieni do wiosny. z pozdrowieniami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Józia S. 26.04.2004 09:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2004 Ale dyskusja się rozwinęła To lubię. Więc po kolei. Domek budujemy mały (110m2 + 30m2 garaż i stryszek nad garażem - też będzie pokój) wg projektu LUA 1102 z Archiprojektu. W tej chwili robi się dach (prosty: 2 kosze), dachówka cementowa, żadnych cudów. To larum, które podniosłam, zawdzięczam chyba sobie samej, bo dałam się ponieść panice związanej z Vatem i nakupiłam wszystkiego na zapas (nawet panele na podłogę, której jeszcze nie ma). Trochę gotówki jeszcze wpłynie do kasy, ale przez wcześniejsze szaleństwa na dzień dzisiejszy brakuje nam jakieś 15 tys. Przepraszam za milczenie, ale... budowa - zrozumcie . Teraz będę tu częściej zaglądać. Pozdrawiam wszystkich: Wowkę, Magi, Mika99, JoShi ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Józia S. 26.04.2004 09:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2004 siewonka - gratulacje . No to macie teraz naturalnego przyspieszcza w budowie. Życzę dużo zdrowia i trzymam kciuki żeby wszystko poszło po Waszej myśli . I przepraszam JóziaS że wcięłam Ci się w ten wątek. Ewusia nie ma sprawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 26.04.2004 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2004 Józia S. Jak dobrze czytać takie stosunkowo dobre informacje, z podrowieniami z Warszawki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Józia S. 26.04.2004 12:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2004 Mik99 Jeżeli chodzi o podjazdy, chodniczki, trawniczki - myślę podobnie. Dlatego już kupiłam klinkier na płotek i opaskę na domek. Mam też zamiar kupić (puki są pieniądze) polbruk i ułożyć, żeby nie chodzić w gumowcach. Niech ten dom wygląda jak dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 17.05.2004 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2004 tak Józia to, stara panikara wszystkiego nakupiła i biadoli, bo kaski nie widać. mój plan też zakładał (i to, już kilka lat temu przy zakupie działki) wybudowanie do takiego stanu jak Joshi, wybierając materiały i rozwiązania mnie satysfakcjonujące (nie zawsze najdroższe czy najtańsze). teraz mam 100m2 - stan surowy zamknięty, wylaną posadzkę, ogrzewanie, zamontowane sanitariaty. położę jeszcze regipsy i się wprowadzam. kafle, lampy, meble, ogród będę robić pomału na bieżąco i już a co do kosztorysu, to raczej mieszczę się w jego ogólnych ramach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasiu 17.05.2004 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2004 Ja (jak Wowka) również przestrzegam przed zbytnią dezynwolturą. Poszaleć (i poczekać) to sobie można z firankami, mebelkami, żyrandolami, kolorkami ścian albo parkietami. W pierwszym rzędzie trzeba zrobić do końca wszystkie instalacje, elewacje (tynki, ocieplenie) itp.. elementy domowej infrastruktury. Czyli wszystko co ma wpływ na funkcjonowanie domu, lub wiąze się z brudnymi i cięzkimi robotami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 22.05.2004 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2004 Ale dyskusja się rozwinęła To lubię. Więc po kolei. Domek budujemy mały (110m2 + 30m2 garaż i stryszek nad garażem - też będzie pokój) wg projektu LUA 1102 z Archiprojektu. W tej chwili robi się dach (prosty: 2 kosze), dachówka cementowa, żadnych cudów. To larum, które podniosłam, zawdzięczam chyba sobie samej, bo dałam się ponieść panice związanej z Vatem i nakupiłam wszystkiego na zapas (nawet panele na podłogę, której jeszcze nie ma). Trochę gotówki jeszcze wpłynie do kasy, ale przez wcześniejsze szaleństwa na dzień dzisiejszy brakuje nam jakieś 15 tys. Przepraszam za milczenie, ale... budowa - zrozumcie . Teraz będę tu częściej zaglądać. Pozdrawiam wszystkich: Wowkę, Magi, Mika99, JoShi ... Józia, pewnie na Twoim miejscu też zrobiłabym to samo. Bądź dobrej myśli. Przynajmniej masz zaoszczędzone 15% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.