Czy warto się za to brać

[misiek80]

Piec na ekogroszek + kominek. Nie wiem jeszcze do końca, ale prawdopodobnie część domu będzie ogrzewana z normalnych kaloryferów, a część podłogówką. Gazu sieciowego w okolicy brak, a na pompę ciepła, LPG, olej i inne takie mnie nie stać.

[klaudiusz_x]

Zapytaj żony, czy chce wnosić zakupy przez drzwi wejściowe a następnie przez salon (z projektu wychodzi, że nie ma osobnego wejścia do kuchni)? A z garażu? Wychodzicie z garażu do wiatrołapu, potem pół korytarza, zakręt w lewo, z tobołami przez salon i dopiero do kuchni. Nie ma nic lepszego dla gości niż widok pana/pani domu z siatami taszczonymi przez pół chałupy. Co więcej, jak sobie wyobrażacie np szybkie wejście do kuchni po coś np gdy zapomnicie butelki z wodą czy jedzenia dla dziecka? Do połowy domu, potem zakręt i jeszcze jeden zakręt? Kuchnia to jednak najbardziej uczęszczane miejsce w każdym domu. A schody na przeciw wejścia i w dodatku na drugim końcu domu? Osoby siedzące w salonie będą miały pełny wgląd w to, kto wchodzi i wychodzi po schodach. Wyobraź sobie, że chcecie ze znajomymi mieć trochę spokoju i prywatności a tu ciągle dzieciaki latają góra dół, góra dół, albo dzieci (lub później nastolatkowie) niekoniecznie będą chcieli pokazywać się Waszym znajomym a będą musieli, bo nie będzie innego wyjścia jak tylko przez pół domu. Moim zdaniem projekt całkowicie niepraktyczny w użytkowaniu.

 

Co więcej, po co Wam dom 170m2 po podłogach skoro wystarczyłoby Wam mieszkanie 60m2?

Edytowane 8 Kwietnia 2013 przez klaudiusz_x

[misiek80]

Do klaudiusz_x

Po 1 wejście do kuchni przez część salonu wcale nam nie przeszkadza, Widziałem Ewę na żywo - wchodzisz do domu, idziesz przez kawałek holu, mijasz kominek i jestes w kuchni, nie jest to jakoś bardzo uciążliwe.

Po 2 od kiedy przy gościach nosi się toboły?

Po 3 nie widziałem projektu, w którym kuchnia byłaby w centrum domu, żeby zewsząd było do niej blisko - moim zdaniem powinna być właśnie na uboczu.

Po 4 nie przeszkadza nam widok kogokolwiek chodzącego po schodach i myślę, że nasze dzieci też nie będą miały z tym problemu.

Po 5 nie porównuj mieszkania o pow. 60 m2 z domem jak piszesz po podłogach o pow. 170 m2. Wiadomo, że mało które mieszkanie (a już napewno nie takie o pow. 60 m2) posiada w ogóle salon, o garażu, kotłowni i spiżarni nie wspominając. Może i 60 metrowe mieszkanie by starczyło, ale jak się buduje dom, to już trochę tej powierzchni by się przydało, a myślę, że Ewa nie jst jakaś mega wypasiona i wielka.

Po 6 znasz jakiś bardziej praktyczny projekt, niedrogi w budowie, z dwuspadowym dachem i garażem w bryle? Naprawdę chętnie go zobaczę. Pozdrawiam.

Edytowane 8 Kwietnia 2013 przez misiek80

[Zielony ogród]

klaudiuszu - projekt jest "kolorowy i słodki", to ludzie go biorą. a ze samochód ma w nim więcej wygody niz ludzie, to juz inna sprawa. zmienia kolor dachu na tańszy, obetną śliczny balkonik, podniosa ścianę kolankową i powstanie dom nie dość że juz nie taki śliczny, to do tego jeszcze niewygodny. wg mnie nieporozumieniem są projekty bez dodatkowego pokoju na parterze. a mówię tak, bo tak mieszkałam przez 13 lat, i przez ten mankament się wyprowadziłam.

ale bez urazy, miśku, pomieszkasz, zobaczysz. niepokoi mnie to, że planujesz taki dom mając małe dzieci. będziesz miał je cały dzień w salonie, bo zostawić same na górze niebezpiecznie, a ty z żona będziecie cały dzień na dole, bo tam kuchnia i salon.

 

w tym projekcie np. masz garaż, który możesz skończyć w przyszłości, jeśli zabraknie ci pieniędzy. i pokoje są normalnej wielkości bez skosów, i wygodne wejscie do kuchni przez pom. gospodarcze (zostawiasz tam po drodze zakupy), i strefa nocna oddzielona od dziennej bez marnowania miejsca i pieniędzy na schody. sporo jest podobnych projektów.

i wyobraź sobie to wrażenie wielkiej przestrzeni po wejściu do takiego domu, w odróżnieniu od klustrofobicznego wąskiego ciemnego holu w "Ewie"

 

http://projekty.muratordom.pl/projekt_zielony-ogrod-wariant-ii,2367,0,0.htm?c=53&=Prze%C5%9Blij+zapytanie&sd_0=&sd_1=&knd_1=&pz_1=&pz_0=&pc_0=&pc_1=&k_1=&k_0=&gd_0=&gd_1=&web_0=&web_1=&knd_0=&v=1&wsk_1=&wsk_0=&p_0=100&p_1=120&a=&c=53&g=1&wk_1=&wk_0=&o=&q=&wef_0=&wef_1=&t=1&wo_1=&wo_0=

Edytowane 10 Kwietnia 2013 przez Zielony ogród

[misiek80]

do Zielony ogród ...

projekt może i funkcjonalny, ale trochę za szeroki na naszą działkę.

[Zielony ogród]

to był przykład tylko, że warto spojrzeć na projekty, które zazwyczaj na wstępie skreślamy. ostateczny wygląd z zewnatrz domu i tak zależy od nas - elewacja, pnącza, drzewa, architektura ogrodowa. ważne - przemysleć układ względem stron świata (słońce)

[ulciam]

misiek80-dobrze przemyśl sprawę garażu-tak jak Ci radzę koledzy i koleżanki z FM,bo garaż to koszt ok. 15-20 tyś.Ja kiedyś też chciałam budować dom z garażem(choć mi podobają się garaże tak jakby dostawiona z dachem jednosp.)i też szukałam takich projektów,ale w porę się opamiętałam i dzięki temu starczyło mi "ećków" na naszą "willę". Wybrałam projekt http://www.lk-projekt.pl/files/objects/1122/91/506.pdf i jestem bardzo zadowolona z tego wyboru.Jeśli chodzi o garaż to mam zwykły blaszak 4x5 w którym trzymamy rowery,kosiarkę i całą graciarnię a teraz jeszcze będzie montowana wiata na dwa samochody,przykryta blachą podobną do dachówki i osłonięta z 2 stron a w środku wyłożona kostką .Koszt garażu ,tej wiaty wraz z kostką nie przekroczy 10tyś. czyli mniej niż garaż 1 stanowiskowy . Jeśli chodzi o projekt Ewa to zauważyłam ,że ma bardzo niską ściankę kolankową bo tylko 51cm. i nie postawisz tam nawet łóżka.

Tak na marginesie i nie sugeruj się tym,ale mając taką gotówkę(ja też taką miałam) nie budowałabym domu z garażem,szukałabym projektu o małej pow.zabudowy i jak najmniejszej pow. dachu.Musisz też dobrze liczyć każdą złotówkę .

Pozdrawiam i życzę powodzenia w wyborze projektu a pózniej w budowie domku.

[Margoth1719503976]

Nie wiem, dlaczego odradzacie miśkowi budowę garażu w bryle domu. Co niby ma mieć w miejscu garażu? Kolejny pokój? I co, za darmo go wybuduje?

[Zielony ogród]

Nie wiem, dlaczego odradzacie miśkowi budowę garażu w bryle domu. Co niby ma mieć w miejscu garażu? Kolejny pokój? I co, za darmo go wybuduje?

 

nic, po prostu dom będzie ogólnie mniejszy (czytaj tańszy o kilkadziesiat tysięcy) i nie będzie musiał mieć wszystkich pokojów na górze pod skosami jak w gołębniku.

[Margoth1719503976]

Czyli będzie mniejszy o 1/2? Nie wiem, czy misiek tak chce.

[misiek80]

ulciam - ładny domek tyle, że ten salon trochę mały (19,3m2). Nas do budowy domku skłonił m.in. fakt, że w końcu będziemy mogli miec salon z prawdziwego zdarzenia (w Ewie akurat ma on pow. 30m2 więc nie jest chyba ani mały ani duży). Teraz w bloku nasz pokój gościnny ma pow. niecałych 14m2 (4,9x2,8m) i kiedy przyjdzie rodzina czy znajomi, to jest straszny problem z miejscem i poruszaniem się. W domku, który pokazałaś możnaby zrezygnować z pokoju na dole (choć niektórym nie mieści się w głowie, żeby nie mieć na dole takiego pokoju) i salon byłby już całkiem spory, ale wtedy kominek wychodzi na samym jego środku. Poza tym kotłownia o pow. 4,1 m2 nie nadaje się na piec na paliwo stałe, a zastaowanie innego rodzaju paliwa jest u nas niemożliwe.

[leone]

Oglądajcie dużo projektów. i nie kupujcie zbyt szybko.

Jak zazczynałem też myśleliśmy nad Ewą z Horyzontu.

Później zauroczyło nas Słoneczko

http://http://www.horyzont.com/projekt-domu/pokaz/sloneczko/lustro/289

Mieliśmy juz obmyślone wszystkie zmiany, wyceny od wykonawców, nawet model kartonowy sobie skleiłem:)

Ale oglądaliśmy dalej i rzutem na taśmę przed samym zakupem projektu wybraliśmy inny (mniejszy i tańszy).

Więc przeglądajcie jak najwięcej projektów.

[misiek80]

Wiem, że kosztorysom na stronach biur projektów nie można do końca ufać, ale na stronie Horyzontu podają koszty budowy poszczególnych domów i tak:

Ewa: SSZ 160 tys., stan z wykończeniem 237 tys.

Słoneczko bez garażu: SSZ 167 tys., stan z wykończeniem 247 tys.

Słoneczko z pojedynczym garażem: 194 SSZ, stan z wykończeniem 291 tys. zł

Ceny oczywiście netto.

Czyli Ewa z garażem wychodzi taniej niż Słoneczko bez garażu.

Naprawdę przejżałem już masę projektów i Ewa (ewentualnie nieco mniejsza Iskierka) wydają się najbardziej trafione jeśli chodzi o nasz gust i nasze potrzeby.

Naszym założeniem podczas wyboru projektu było: w miarę wygodny salon około 30 m2, duża kuchnia+spiżarnia, duża kotłownia na eko-groszek, garaż, wygodne schody (nie żadne zawijane), spora łazienka na górze, 4 pokoje na górze: sypialnia, 2 pokoje dla dzieci i jeden dla gości (Ewę da się tak przerobić, żeby z garderoby zrobić całkiem fajny pokoik, a z jednego z pokoi wygodpodarować miejsce na mała garderobę - widziałem na własne oczy i naprawdę ma to sens).

[namira]

misiek,wybraleś dom który ci się podoba,pasuje na twoją działkę i na który masz środki,za 280 tys. mozna naprawde sporo zrobić,mój dom o podobnej bryle tylko trochę większy kosztował 350tys. (bez mebli)

parterówka o podobnej pow. z garażem w bryle kosztowałaby cię sporo wiecej,każdy budowlaniec ci to powie,poza tym dom parterowy ma większą kubaturę,trudniej go ogrzać,a dzieci szybko rosną i wolą mieć pokoje na poddaszu,mam dwoje nastolatkow w domu,wszyscy ich znajomi przebywają na gorze,nikt mi się nie kręci na parterze,schody mam umiejscowione w holu ,są wygodne,ze spocznikiem

nie rozumiem dlaczego niektórzy uparcie próbują zniechęcić cię do Ewy,przeciez byłeś w tym domu,obejrzałeś wszystko na własne oczy,i wtedy dopiero podjąłeś ostateczną decyzję,większość osób budujacych nie miała takiej możliwości,pozdr......

[misiek80]

Cześć namira.

Parterówki w zasadzie od samego początku nie braliśmy pod uwagę z kilku względów.

Od zawsze mieszkamy w blokach i jak już stawiać dom, to dom ze schodami.

Podoba nam się to, że parter i poddasze dzielą dom (przynajmniej dla nas dorosłych) na część dzienną i nocną.

Też myślę, że parterówka jest jednak droższa, zwłaszcza dach.

Poza tym nasza działka ma 26 m szerokości i 38 m długości, a więc nie jest jakaś porażająco wielka i napewno stawiając na niej domek z poddaszem zostanie więcej miejsca, a parterówka mocno by ją zapchała (w zasadzie na całą szerokość).

Również wychodzę z założenia, że i owszem kiedy dzieciaki są małe, to fajnie jest je mieć ciągle na oku, ale coż dzieci szybko rosną i napewno taki 6-7 latek, nie mówiąc już o nastolatku woli siedzieć sobie u góry.

Tak widzialeliśmy Ewę live i oczywiście możnaby się do czegoś przyczepić (że do kuchni trzeba wchodzić przez salon ,że wc na dole malutkie, że garaż wąski itd), ale ogólnie bardzo nam się podoba.

[TOMI1975]

misiek,

podejdź z dystansem do tych wypowiedzi, które z punktu odrzucają domy z poddaszem. Pisze się jakiś bzdury o gołębnikach, rodzinach, które następny dom to już tylko parterówka....to subiektywne odczucia podawane w formie jedynie słusznej wiedzy. To może być mylące. W moim przypadku bardzo świadomie wybrałem dom z poddaszem, w tej chwili już mieszkając widzę, że po prostu taki układ lepiej w naszym przypadku funkcjonuje. Strefowanie takiego domu jest w naszym subiektywnym odczuciu łatwiejsze. Mając trzech baardzo ciekawych świata i lubiących rozrabiać synów nie obserwuję jakichś problemów związanych z tym, ze mieszkamy w domu z poddaszem. Wręcz przeciwnie nasze odczucie jest takie, że takie rozwiązanie jest optymalne z wielu względów. Nasze sypialnie trudno także nazwać gołębnikami, są słoneczne, jasne i bardzo wygodne. Pamiętaj także, że dom z poddaszem z zasady będzie bardziej wydajny energetycznie. Tak więc wybór parterówka czy dom z poddaszem jest tylko z pozoru oczywisty. Podtrzymuję też radę odnośnie nie budowania garażu, zostaw sobie miejsce na działce na wiatę, którą wykonasz później z stosunkowo małą kasę. Wygoda garażu to miła rzecz ale Twój budżet jest dość napięty i głupio byłoby zostać z garażem ale bez wykończonej kuchni czy łazienki.

[NeOn1119]

Misiek, tak nieśmiało się wtrącę może zainteresuje Cię projekt Tuluza V od Lipińskich, swego czasu bardzo interesowałem się tym domkiem i śmiało mogę stwierdzić, że w 280tyś się zmieścisz, po podniesieniu ścianki kolankowej dom staje się bardzo funkcjonalny.

 

Pozdrawiam,

[Zielony ogród]

wrzuc w wyszukiwarkę grafiki hasło "podniesiona ścianka kolankowa" i zobacz, jak to wygląda, szczególnie w małym domku. jak grzybki.

[TOMI1975]

Lepiej poszukaj innego projektu zamiast podnosić ściankę. Zyskasz na walorach użytkowych nieco ale przez resztę życia będziesz patrzył na koszmarek. Lepiej poszukać innego projektu.

[misiek80]

Bo podnosić ściankę kolankową trzeba z głową. Wiadomo, że jak już to nie o 5 pustaków, tylko o 1-2 odpowiednio wydłużając krokwie.