Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Utwardzenie gliniastego terenu


Recommended Posts

Cześć.

W tym roku zamierzam rozpocząć budowę domu. Ziemia to niestety glina. Żeby jakikolwiek większy i cięższy samochód mógł wjechać na działkę muszę utwardzić wjazd. Chciałby utwardzić cały podjazd aż do domu, czyli około 34m o szerokości 4m. Teraz pytanie czy wykonać takie utwardzenie aby było tanio, a dobrze. Myslałem na tłuczniem ale to wyjdzie około 3 tys. Czy można użyć jakiejś szlaki lub czegoś podobnego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miuzziker: albo - albo. Alb0o zrobisz szajs i wjedziesz tylko terenówką 4 x 4 albo zrobisz jak Bóg przykazał i tyle

 

Rozumiem, ale może ktoś miał podobny problem i użył czegoś tańszego co równi dobrze się sprawuje. Dlatego pytam się o poradę. Rozumiem, że tłuczeń jest najlepszy do utwardzenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz pytanie czy wykonać takie utwardzenie aby było tanio, a dobrze.

Nie ma dobrze a tanio ... tanio jest jak się wie jak ... czyli czynnik wiedzy sprawia że można to osiągnąć.

Wybierasz duł na 0,6 metra od powierzchni ...

dajesz to http://allegro.pl/geowloknina-drefon-200-14-16kn-2x100m-i2985177982.html na to sypniesz drobniejszego

otoczaka jak do drenażu a na to dajesz co chcesz może być pospóła itp ... tłuczeń ..

po bokach krawężniki drogowe ... dobrze osadzone ... jak skończy się budowa ... podrównasz tylko podłoże dasz piasek dodasz parę kg cementu ...

i na to kostkę :p

a jak będziesz chytry to możesz w taki podjazd pewne rzeczy schować jak masz WM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Jak chcesz zrobić tanio to lepiej daj sobie spokój i zrób to raz a porządnie po budowie. Ciężki sprzęt sobie poradzi w takich warunkach, a jak zrobisz to tanio to ten ciężki sprzęt jak przejedzie ze dwa razy to nie będzie widać, że cokolwiek utwardzałeś... Ja u siebie mam 70 metrów do utwardzenia i również teren gliniasty. Wiesz co zrobiłem?? Gruz, większy mniejszy i wszystko co się dało na wierzch, na to trochę żółtego piachu aby nie było widać, i jak gruszki kilka razy przejechały to wyglądało to tak jak bym nic nie robił... he he

A w przyszłości 70 metrów obrzeży, i między to kruszony asfalt. Wyrównujemy, zagęszczamy i mamy piękną asfaltową drogę o szerokości 4 metrów. A te nasze autostrady niech się schowają he he:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam mega gliniasty teren. Powiem szczerze, że jak były zalewane ławy to betoniara się zakopała.

Ja na 40 m wysypałem mega dużo gruzu (ponieważ czas gonił nie miałem czasu wybrać humusu).

Niedaleko robili droge to dałem panu pracującemu na walcu flaszke i przejechał mi kilka razy po tym gruzie.

Powiem szczerze,ze droga jest nie do ruszenia. Przejeżdzały nią bez najmniejszych problemów betoniarki i inne auta dostawcze.

Teraz robie następne 20 m drogi ale tutaj wybieram juz humus i tez daje gruz.

 

Wykonanie drogi nie kosztowało mnie nic, no - nie licząc flaszki. Gruz przywieźli mi z okolicy z pocalowaniem reki bo nie mieli za bardzo z nim co zrobić.

Na drodze rozplantowalem go recznie. Teraz już na te 20m bede bral koparke bo i tak humus musi zebrać to od razu nawrzuca tam gruzu i wstepnie poubija. Potraktuje to później kilku tonową ubijąrą, może jak się walec napatoczy to też ten kawałek przejedzie

Po budowie moze wysypie małą warstewkę tłucznia, ale to bardziej dla estetyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i bardzo ładnie sobie radzicie :) gruzem owszem jak najbardziej .. po betonowym ... np.

Podałem receptę na poradzenie sobie bez dostępu do gruzu.

 

https://www.google.pl/search?q=geokrata&aq=f&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=iPheUaDKD4fktQbHlYCAAg&biw=1515&bih=758&sei=8PheUZy8EsrasgbyuoHIAg można jeszcze czegoś takiego użyć :)

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie u wszystkich obok pracują walce z pijakami i rozwożą gruz za darmo. :)

 

Moja glinę również na czasu budowy utwardzałem gruzem, niekoniecznie trzeba to walcować, u mnie koparka trochę pojeździła. Nie rozwiązuje to jednak problemu docelowo i wręcz szkodzi, bo trudno przepuszczalna glina staje się jeszcze bardziej trudno przepuszczalna i pojawia się problem ze stojącą wodą jeśli nie ma spadków do sąsiadów. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas było tak. Wybrany humus, w jego miejsce poszedł gruz z dachówki ceramicznej poniemieckiej, na to żwir bazaltory - około 20 ton. Długość podjazdu około 10m, szerokośc około 3m. Koszty zamknęły się w okolicach 1000zł. Gruz darmowy, koszt to koparka i żwir z transportem. Od roku sprawuje się super. Woda nie stoi, nic sie nie dzieje.

W przyszłym roku palnujemy finalne wykończenie podjazdu łupkiem granitowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W gruzie masz "wszystko" a kruszony kamień jest "czysty". Wszystko zależy jak bardzo ekologicznie chcesz budować. Po za tym są w Polsce regiony w których kamień jest tańszy od syfiatego gruzu. Jest jeszcze jedna opcja - po wykorytowaniu dajesz warstewkę piasku a na nią suchy beton i ubijasz zagęszczarą. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...