Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ustawienia kotła na ekogroszek do ogrzewania bez regulatora pokojowego


pablomoc

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 42
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

pablomoc

jeśli masz na kotle 56st i zainstalujesz zawór 4d to działał będzie następująco:

zakładając że potrzebujesz puścić na układ 40stC dokonujesz odpowiedniej korekty położenia głowicy zaworu tak by termometr za nim pokazał 40stC

w zaworze jest taki "dynks" który ustawia się odpowiednio do nastawy i kieruje wodę w odpowiednie obiegi

sprawi zatem Twoja nastawa że część ciepłej wody z kotła zostanie skierowana na układ razem z częścią wody z powrotu

reszta tej ciepłej wody wróci rurą powrotnę do kotła

ustawiając histerezę kotła na 2st temperatura na nim będzie się utrzymywać w okolicy od około 50 do zapewne 60stC- tu tylko przypuszczam bo wszystko zależy od chwilowego odbior ciepła

nie będzie zatem sytuacji że kocioł się wychłodzi - chyba że mu każesz ustawiając dużą histerezę

to tak w telegraficznym skrócie

musisz popytać wujka google-a powie ci więcej o zasadzie działania zaworu 4d

z tego co pamiętam mgliście to na stronie jednego z producentów kotłów jest nawet dość fajna animacja gdzie możesz sobie przesawiać głowicę zaworu i pokazuje jak wtedy woda krąży

musisz niestety sam znaleźć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak sterujesz podłogówką

korzystając z zaworu 4d przy podłogówce podajesz poprzez zawór wodę o potrzebnej temperaturze. tylko do tego lepszy zawór z siłownikiem a nie "kręcony paluchami"

musisz poczytać wątki o ogrzewaniu podłogowym i sposobach regulacji.

ja ledwo liznąłem zagadnienia więc mogę niechcący jakąś głupotę walnąć.

generalnie musisz sobie odpowiedzieć na pytanie jak tym sterować.

podłogówka - najlepiej pompa w trybie pracy ciągłej i regulacja temperaturą czynnika

kaloryfery- jak masz dobrze dobrane moce i przepływy właściwe i masz w każdym ogrzewanym przez grzejnik pomieszczeniu równą temperaturę - wystarczy regulator pokojowy, jeśli nie lepsze termostaty a regulator jako wspomaganie lub zbędny

możesz dodać pogodówkę jeszcze do całości.

wszystko zależy od tego czego oczekujesz

 

patrząc na opis Twojego domku i kocioł jaki posiadasz to on się tam marnuje

przy tej powierzchni to jakieś 6-7KW na CO i 3 na CWU to wszystko

musisz zatem instalację przerobić tak aby ograniczyć szkody dla kotła

sprawa skomplikowana. można myśleć o buforze np lub zmianach w wymienniku aby podnieść temperaturę spalin.

a następny kocioł dużo mniejszy jak już ten kiedyś padnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

patrząc na opis Twojego domku i kocioł jaki posiadasz to on się tam marnuje

przy tej powierzchni to jakieś 6-7KW na CO i 3 na CWU to wszystko

musisz zatem instalację przerobić tak aby ograniczyć szkody dla kotła

sprawa skomplikowana. można myśleć o buforze np lub zmianach w wymienniku aby podnieść temperaturę spalin.

a następny kocioł dużo mniejszy jak już ten kiedyś padnie

 

tzn jakie zmiany w wymienniku masz na myśli ?

 

jeżeli chodzi o strowanie podłogówką to jest ok, pasuje mi :)

 

w takim razie to chyba zawór 3d by wystarczył tylko żeby podnieść temperaturę powrotu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do zmian w wymienniku

przy kotle przewymiarowanym ryzykiem jest praca w niskich zakresach mocy z niską temperaturą spalin

można więc próbować podnieść temperaturę spalinbez podnoszenia mocy z jaką pracuje kocioł

w niektórych konstrukcjach możan to osiągnąć bardzo łatwo wyjmując zawirowywacze w innych jest nieco trudniej

ja np gdy paliłem dwustanowo i miałem spaliny w okolicy 100stC to wsadziłem wełnę w jeden kanał wymiennika zmniejszając powierzchnię wymiany ciepła pomiędzy spalinami a wymiennikiem

podniosłem temp spalin o 20-30stC i to już pozwalało mi spokojniej spać.

 

o zachodzeniu kotła sadzą pisze wielu użytkowników

często jest to efekt długiego podtrzymania i krótkich cykli pracy z małą mocą i słabą sprawnością

często jest to efekt kiepskich parametrów a zwłaszcza zbyt małego nadmuchu

nie wiem co u Ciebie może być przyczyną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Odkurzę nieco temat, bo też zastanawiam się nad rezygnacją z termostatu pokojowego.

 

U mnie sytuacja jest nieco inna - kocioł 20kW (~150m2) z prostym sterownikiem GECO, zawór 3D na wyjściu (bez sterowania), wszystkie kaloryfery z głowicami termostatycznymi (otwartymi) + 3 niewielkie podłogówki z zaworami RTL na powrotach. Termostat steruje pompą CO (stała temperatura dobowa).

 

Całość działa całkiem sprawnie, spalanie nie za duże, ale są zauważalne dwa mankamenty: wahania temperatury w domu spowodowane 2-stanową pracą pompy CO - kaloryfery albo grzeją, albo nie (ładnych parę metrów jest od grzejników do termostatu, co powoduje sporą bezwładność) oraz nierównomierną temperaturę w pokojach podczas słonecznych dni (dużo okien w fasadzie południowej ładnie dogrzewa salon z termostatem i część pokoi) lub dużego wiatru (a potrafi tu wiać). To, że grzejniki albo grzeją albo nie ma też taki efekt, że okna nie mogą być rozszczelnione gdy mróz na dworze, bo zimny grzejnik pod oknem nie ogrzewa świeżego lodowatego powietrza (wentylacja grawitacyjna, brak odzysku ciepła)

 

Stąd powstał pomysł, by zmienić pracę układu tak, by pompa CO działała cały czas (gdy kocioł osiągnął odpowiednią temperaturę), a regulację temperatury w pomieszczeniach przekazać głowicom termostatycznym na kaloryferach.

 

Tylko pojawiły się takie pytania:

 

1. Czy ciągła praca pompy nie będzie dla niej szkodliwa w sytuacji gdy wszystkie głowice się pozamykają? Czy konieczny jest jakiś niewielki przepływ przez pompę? Mechanicznie powinna być na to odporna, jak wykazały oględziny, gdy musiałem ją rozebrać by naprawić, ale boję się o przegrzanie spowodowane brakiem przepływu wody i obioru ciepła.

2. Czy będzie miało to wpływ na żywotność pieca? Aktualnie załączenie pompy powoduje wtłaczanie zimnej wody z wychłodzonych kaloryferów do pieca, spadek temperatury wody w kotle, wyłączenie pompy, mozolne dojście do zadanej temp. (60st), załączenie pompy, ponowne wychłodzenie pieca, itd. aż w końcu sytuacja się stabilizuje. Z tego, co wyczytałem, zawór 4D mógłby tu pomóc, dogrzewając powrót.

3. Czy znacząco wzrośnie zużycie węgla? (może ktoś już testował taką zmianę i może to ocenić?)

4. Nie warto się w to bawić i lepiej postarać się jakoś wyregulować temperaturę na głowicach grzejników?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zostawiasz jeden kaloryfer np w łazience gdzie powinno być trochę cieplej z otwartym termostatem i problem uszkodzenia pompy nie wystąpi

układ będzie pracował trochę bardziej stabilnie ale to też zależy od tego jak często będą się głowice na kaloryferach zamykać i otwierać.

dobrym rozwiązaniem na zimny powrót jest grzanie CWU grawitacyjne aby był stały przepływ co podniesie temperaturę powrotu i ustabilizuje pracę kotła niestety kosztem zużycia opału

możesz zrobić też obieg kotłowy.tańszy niż zawór 4d a zrobi to samo

dużo zmiennych może mieć wpływ na zużycie jak w każdym przypadku i nie da się określić czy spalanie wzrośnie i o ile

zawsze mniej energii idzie na uzupełnienie strat niż na grzanie mocniejsze wychłodzonej wody.

najlepszy sposób to test- 1-2 zasobniki węgla spalić na pracującej non stop pompie i porównać zużycie biorąc pod uwagę oczywiście pogodę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...