Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wykonczenie? Jestem wykonczona : ))


hanami

Recommended Posts

Drodzy Budujacy i Przerabiajacy,

 

Od wrzesnia b.r. do jak-naj-szyb-ciej

mam na zadanie wykonczenie domu

budowanego przez moich rodzicow

jeszcze w czasach PRL:

blaszany dach, drewniane dwudziestoletnie okna,

zero tynku/ocieplenia i drzwi zachecajace do wlamania.

Slowem – katastrofalna nadzieja,

bo… jak sie uwine, bede mogla tam zamieszkac!

 

Tylko, ze nie grzesze nadmiarem gotowki,

a naiwnoscia i zaufaniem ludziom – owszem.

 

Prosze was, Bardziej Doswiadczeni

o wszelkie rady mogace ulatwic mi to zadanie.

Wogole nie znam cen, umow, materialow.

Dostep do Internetu mam nieczesto,

wiec i artykuly Muratora mnie nie poratuja.

A ja, tak jak i Wy, chcialabym miec kat, do ktorego

mozna wracac I przyjaciol zapraszac.

Dziekuje serdecznie

Monika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze szukając ekipy rozpuść wieści wśród znajomych, że takiej szukasz, nawet jak oni nie budowali to znajomi ich znajomych tak- znajdź kilka ekip i zrób konkurs ofert- zdziwisz się jakie różnice są w cenach usług- u nas np 100%, rób zakupy w jednym sklepie ( o ile to jest mozliwe) dogadując się z właścicielem co do rabatu.

Zawsze walcz o rabat- nawet w czasach prosperity udało się nam zawsze wywalczyć 10%.

I zasada 3- jak najmniej ekip- inaczej każda będzie zwalać winę na poprzednią np, jak hydraulika to od położenia rur do założenia umywalek.

I bedzie OK

Iskra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasz ekipy, że będą wykonywać następne etapy pracy, tj. w razie czego poprawiać po sobie.

Ja tak zrobiłem z hydraulikiem, to biedaczek w stanie przedzawałowym prostował wyjścia pod baterie po kafelkowaniu (choć kafelki nie były drogie :) , i bez zbędnego gadania docinał krzywki, bo mu się mało wyjściowe odegłości porobiły i przedłużki nie pasowały (w tym przypadku postraszyłem teściową siedzącą w pokoju obok).

Przy zakładani porcelany na własnoręcznie zamontowane geberity łzy tylko ronił, ale ni słówka :) , co najwyżej ja, sprawdzając calówką i poziomicą efekty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...