Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Dom w Borówkach 3" MADD


Recommended Posts

Każdy gada,że nie wolno, że to i tamto. A jak w robocie mają przyłącze zrobione to nawet ja się za głowę łapałem.

Żyły 240 mm^2 i kolory zaznaczone były taśmą izolacyjną co to ledwo się trzymała i to robione było rok temu przez ENEA.

Ja oznaczam końcówki kabli rurkami termokurczliwymi jeśli zmieniam przeznaczenie żyły. To i tak lepiej niż większość elektryków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Generalnie jeśli robisz sobie sam instalację to będziesz wiedział na jakie kolory co dałeś i gra. Jeśli jeszcze zmieniasz kolor żyły rurką to już całkiem spoko.

Ale niewielu samorobnych elektryków wie, że nawet do żyrandola gdzie grupujesz oświetlenie na dwa klawisze tak w zgodzie z przepisami powinien być 4 żyłowy przewód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zrobisz wyłącznik na fazowym to skąd przebicie?

 

Wystarczy domownik wchodzący do pokoju i z przyzwyczajenia włączający światło, gdy ty wymieniasz żarówkę.

 

Przykład z przed lat (wiem, mój błąd, powinienem wyraźnie oznaczyć rozdzielnie).

 

- Nikogo nie było w domu, postanowiłem dorobić sobie kilka gniazdek przy biurku. Aby zabezpieczyć się przed porażeniem, wyłączyłem w rozdzielni (znajdującej się na klatce schodowej) bezpieczniki.

- Rozpocząłem montaż gniazdek

- W pewnym momencie, jak mnie nie pizgnie....

 

Co się okazało?

- Ojciec wrócił z pracy, dzwonił do drzwi, ale zorientował się że dzwonek nie działa, otworzył szafkę i zobaczył wyłączony bezpiecznik, więc go włączył...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile razy zdarzyło Ci się wymieniać żarówkę i z przyzwyczajenia ktoś wtedy włączył światło? Ja wymieniałem kilka razy przy włączonym prądzie, bo nie wiedziałem czy jest włączony, a nie miałem próbówki. Nigdy mnie nie poraziło, a gdybym dotknął się do fazowego to żadne uziemienie nie pomoże.

 

Nie jest problemem zrobienie uziemienia jeśli dajesz kable YDYp, bo są po prostu trzy i tyle. Jeśli jednak masz dopłacać 1zł za metr przy wciąganych w rurki, to jaki to ma sens? Wiem że dużo tej kasy nie będzie, ale fizycznie CO TO W OGÓLE DA?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ordnung must sein!

 

Jasne że wymagają i bynajmniej nie namawiam do obchodzenia tego przepisu, tylko zastanawiam się co by się stało, gdyby go jednak obejść. Dawniej takich przepisów nie było i nie słyszałem, żeby ktoś zginął z powodu przebicia izolacji w żyrandolu, albo doznał uszczerbku na zdrowiu. Przy tym nie stosowano różnicówek, ochronników przepięciowych, był jeden obwód na światło i gniazdka na każde piętro, a na dodatek kable były aluminiowe.

 

Fajnie że mamy postęp i już nie trzeba stosować bezpieczników topikowych, a zwarcie w gniazdku nie oznacza ciemności, ale stosowanie się do tych przepisów to według mnie już przedobrzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie przewód ochronny bezpiecznik czy to topikowy czy automat wyłączał by tylko prądy przeciążeniowe, a za sprawą dodatkowej żyły ochronnej wyłącza także prądy zwarciowe. Dodatkowo dając różnicówkę przewodem ochronnym uchodzi prąd upływowy który powoduje wyłącznie różnicówki. Nie ma się co upierać na przykładzie żyrandola, ale weźmy np. tarczówkę gdzie cały stół masz metalowy nie chciałbyś aby znalazł się pod napięciem. Dlatego powstał przepis, że części metalowe dostępne muszą być uziemione, mimo że napięcie pojawi się tam tylko w przypadku uszkodzenia izolacji na częściach roboczych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek pierdyknął cie kiedyś prąd tak z całej petary?

Bo mnie raz i nie chciałbym więcej.

Przy dodawaniu uziemienia nie musisz dodawać żyły do YDYp 3x1,5 - po prostu dajesz 4x1,5 więc koszt to nawet nie 1 PLN.

Przy wymianie żarówek nie kopło Cię bo nie było uszkodzenia ani wilgoci ale co jeśli ...

Wiem że przy zawilgoconym łączniku hermetycznym też potrafi gilać po palcach.

Nie ma czegoś takiego jak "przedobrzenie" w ochronie życia. Kiedyś może się przydać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest coś takiego. Gdyby tak dla przykładu wprowadzić ograniczenie prędkości do 20 km/h do byłoby przedobrzenie. Również zakaz budowy wysokich budynków, jazdy na motocyklu, czy wychodzenia z domu po zmroku nie powodowałby zwiększenia jakości życia.

 

Wycofuję się z dyskusji o żyrandolu, bo jestem w mniejszości. Niemniej jednak gdyby takiego przepisu nie było, to nie przyszło by wam to do głowy...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepisu nie znałem.

Dałem kabel "bo nie zaszkodzi" i nie wiem jaki żyrandol będę miał.

Ale jakbym miał scierać kurze bo małżonkę coś kopie to niech sobie jest ta 4 żyła i leży choćby odłogiem.

Nie chodzi o bezpieczeństwo moje ale innych.

I nie abym się upierał, że tak ma być. Po prostu Ja tak robię. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to mówią jest ryzyko jest zabawa ;)

 

A tak na serio to lepiej dać więcej zabezpieczeń niż mniej, a gdyby coś się stało, cokolwiek. To dom dla Ciebie i Twojej rodziny, a ich bezpieczeństwo jest chyba najważniejsze. Z resztą ktoś pod wykonaniem takiej instalacji musi się podpisać, ktoś z uprawnieniami. To on bierze na siebie odpowiedzialność, za wykonanie i pomiary instalacji wg aktualnych przepisów.

 

aiki uprzedziłeś mnie :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...