karster 06.08.2017 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2017 Ja w 99% pisze z tel i zawsze pamięta, np teraz gdy zacząłem odpisywać o 9 a kończę o 11. Trzeba tylko stronę odświeżyć. PozdrawiamKarol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 11.08.2017 21:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2017 Burza. Prądu brak. Folia leży w strzępach. Pomidorów nie będzie. Więcej strat nie zarejestrowałem ale ciemno jest 8 na budowę nie wchodziłem. A jeszcze okna w mieszkaniu przeciekły. Wicher taki, że trzymałem aby do środka nie wpadły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 13.08.2017 15:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2017 Krajobraz w koło mojej miejscowości to kikuty po drzewach i nic wiecej. A ja uporałem sie na poddaszu z wełną. Dzisiaj skończyłem i wszystko mnie gryzie. Jutro sprzątanie a później folia. Mam nadzieję, że folia pójdzie gładko. A tak wyglądają lasy w mojej okolicy. U mnie rozwaliło folię w drobny mak ale to nic w porównaniu co się jest w koło. U sąsiada poleciał dach - razem z krokwiami i ociepleniem i z wszystkim. u drugiego obróbki blacharskie wisiały gdzieś tam jakieś dachówki poleciały i jeden dość duży świerk wylądował na drodze. No i trampoliny i namioty to standard. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 13.08.2017 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2017 Widziałem filmik z tymi drzewami... to jakaś masakra. Ten dach co u sąsiada poleciał to jak to? Tak ze wszystkim? a dachy obok? Bo to dziwne ze tylko u niego taki hardcore... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 13.08.2017 19:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2017 (edytowane) nie przyglądałem sie ale raz ze dom wysoki i wiało z pola na niego to jeszcze fuszerka chyba bo żadnych szpilek od murłaty ani wieńca nie widziałem ale wścibski nie jestem i mogłem nie dojrzeć.jesli chodzi o hardcore to w okolicach Chojnic jest gorzej. stodoly domy co staly po kilkadzirsiat lat padaly jak namioty. Edytowane 13 Sierpnia 2017 przez aiki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 13.08.2017 19:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2017 u siostry okna przeciekaly, u drugiej tez, u kuzyna to samo - wszystkie plastiki w miare nowe. u mnie na szczescie nic. okno dachowe rozszczelnione i ani kropla w srodku. jednak jak sie robi samemu to roznica. nawet kominy co jesienia cikly teraz jakos sie uszczelnily i mimo tylu deszczy caly czas sucho. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 16.08.2017 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2017 Ale masakra Zastanawiałam się jak to jest z tymi odlatującymi dachami, czy były połączone ze ścianami czy nie... A może lepiej jak sam dach odleci niż miałby jeszcze ściany uszkodzić? Sama nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 16.08.2017 11:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2017 Jak patrzę na dachy co poleciały to większość wygląda na fuszerki - oszczędności. Z nowych domów budowanych zgodnie z projektem nic nie pozrywało.A w las to jeszcze nawet nie byłem jechany zobaczyć. Lepiej chwilę odczekać niż poznawać na nowo okolicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 20.08.2017 05:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2017 Foliowanie rozpoczęte. Folia z atestem z folnetu gorzej wypada niż typ 200 z OBI. Nie wiem jak TYP 200 z folnetu wygląda ale chyba musi być niezdatna do użytku. Jeśli chodzi o zastrzeżenia do folii z atestem to głównie jej grubość. Tolerancja to +/- 40% ale dlaczego zawsze robią w minus Gdzieniegdzie to normalnie paznokciem można dziury zrobić. Jutro w pracy sprawdzę grubość w tych miejscach ale na moje doświadczenie to w tolerancji się nie mieści. Folię kleję na taśmę dwustronną taką do wykładzin. Jak na razie najlepiej robiło się na taśmie tessa - najgorzej chyba na blue delphin. No i najgorzej obciąć paznokcie przed odklejaniem papieru zabezpieczającego. Samo klejenie folii idzie ok. Gdzieniegdzie robię fałdy jak nie uda mi sie dobrze zacząć i kąt prosty gdzieś ucieka. Stanowisko robocze do odcinania kawałków foli z rolki. W krzyżu łupie więc wole mieć wszystko na podwyższeniu. Pozostaje posklejać ze sobą to co na ścianach wcześniej było i uszczelnić wszelkie przepusty i z tym jest najwięcej zabawy. A potem taśma ślizgowa i jedziemy zakupić płyty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 27.08.2017 07:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2017 Zacząłem walkę z płytami. Jeszcze muszę wtargać jakoś na górę te płyty. Z jedną przeciętą sobie poradziłem samemu po drabinie ale cała się w ten sposób nie zmieści. A to jak u samoroba. podpora do przykręcania płyt. Przy ścianie kolankowej sie podstawia i opiera na tym płytę a z drugiej strony na drabinie. Choć kusi mnie podnośnik ale kasy brak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 28.08.2017 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2017 Płyty samemu na górę- da się. A trochę kombinacji i idzie całkiem sprawnie tylko wolniej niż w kilka osób.Kurcze nie mogę fotek z tel. Wstawiać. Jutro uzupełnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 30.08.2017 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2017 Znajomy nas namawia, żebyśmy sobie kupili podnośnik do płyt, bo praca jest nieporównywalnie szybsza. Podobno nie ma problemów ze sprzedaniem takiego podnośnika po budowie, a używki i nowe w tej samej prawie cenie są. Kusi nas, a zwłaszcza męża, który już coraz mniej sił ma a przerwy międzysezonowej na budowlany urlop zdrowotny nie będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 30.08.2017 10:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2017 Też o tym myślałem ale niestety ostatnie pieniądze wydałem na płyty Teraz muszę wykombinować jak na sufit przykręcać. jak podpory zrobić aby było wygodnie bo lekko raczej nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 30.08.2017 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2017 Któryś z producentów ma bardziej poręczne formaty płyt, nie pamiętam niestety który. Ekipę tynkarską trochę pociągnęliśmy za języki i doradzili mniejsze kupić do roboty w pojedynkę. Niestety minus tych płyt jest taki, że więcej połączeń - więcej szpachlowania - więcej szlifowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 30.08.2017 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2017 kupcie podnośnik, nawet na allegro na raty. Potem na olx się sprzeda, ja kupiłem okazyjnie, zrobiłem cały sufit i sprzedałem z zyskiem 50 zł bez tego podnośnika nie wyobrażam sobie robienia płaskiego sufitu w pojedynkę... przynajmniej nie w rozsądnym czasie i bez stracenia zdrowych zmysłów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 30.08.2017 19:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2017 Dziadek pomoże. Ja Kaszub jestem. Dam znać jak to się robi bez podnośnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 30.08.2017 20:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2017 Transport płyt na górę. Samemu. A najgorsze jest bieganie po drabinie. Przyrząd do przenoszenia płyt. Na tym czymś leży płyta zanim wciągnę ją na górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 30.08.2017 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2017 Dziadek pomoże. Ja Kaszub jestem. Dam znać jak to się robi bez podnośnika no tak wszystko jasen, ale po co ? to tak jakby wkręcać wkręty śrubokrętem mając możliwość zrobienia tego wkrętarką wszystko się da tylko czasami trzeba to przemyśleć i siły i czas przeznaczyć na co innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 30.08.2017 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2017 E dam radę. Po prostu priorytety są inne. Wiem, że z podnośnikiem fajnie i lekko i w ogóle... ale....Tak wyszło. i albo czekam miesiąc albo dwa do wolnych środków albo kombinuję i w dwa tygodnie mam płyty przykręcone.A jakby było ciężko to jeszcze brata ściągnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 30.08.2017 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2017 E dam radę. Po prostu priorytety są inne. Wiem, że z podnośnikiem fajnie i lekko i w ogóle... ale.... Tak wyszło. i albo czekam miesiąc albo dwa do wolnych środków albo kombinuję i w dwa tygodnie mam płyty przykręcone. A jakby było ciężko to jeszcze brata ściągnę. wszystko rozumiem, podpowiem tylko wezwij brata, niech pomoże zeby duze płyty wnieść i przykręcic w paru miejscach, wypijecie po dwa piwa i będzie zrobione, reszte dokręcisz sobie sam. Podjechał bym do Ciebie i Ci pomógł ale do chojnic mam spory kawałek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.