Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Dom w Borówkach 3" MADD


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Krajobraz w koło mojej miejscowości to kikuty po drzewach i nic wiecej.

A ja uporałem sie na poddaszu z wełną. Dzisiaj skończyłem i wszystko mnie gryzie.

IMG_20170813_145259.jpg

 

IMG_20170813_145313.jpg

 

IMG_20170813_145326.jpg

 

Jutro sprzątanie a później folia. Mam nadzieję, że folia pójdzie gładko.

 

A tak wyglądają lasy w mojej okolicy.

U mnie rozwaliło folię w drobny mak ale to nic w porównaniu co się jest w koło.

U sąsiada poleciał dach - razem z krokwiami i ociepleniem i z wszystkim.

u drugiego obróbki blacharskie wisiały gdzieś tam jakieś dachówki poleciały i jeden dość duży świerk wylądował na drodze.

No i trampoliny i namioty to standard.

 

IMG-20170812-WA0000.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie przyglądałem sie ale raz ze dom wysoki i wiało z pola na niego to jeszcze fuszerka chyba bo żadnych szpilek od murłaty ani wieńca nie widziałem ale wścibski nie jestem i mogłem nie dojrzeć.

jesli chodzi o hardcore to w okolicach Chojnic jest gorzej. stodoly domy co staly po kilkadzirsiat lat padaly jak namioty.

Edytowane przez aiki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u siostry okna przeciekaly, u drugiej tez, u kuzyna to samo - wszystkie plastiki w miare nowe. u mnie na szczescie nic. okno dachowe rozszczelnione i ani kropla w srodku. jednak jak sie robi samemu to roznica. nawet kominy co jesienia cikly teraz jakos sie uszczelnily i mimo tylu deszczy caly czas sucho.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foliowanie rozpoczęte.

Folia z atestem z folnetu gorzej wypada niż typ 200 z OBI.

Nie wiem jak TYP 200 z folnetu wygląda ale chyba musi być niezdatna do użytku.

Jeśli chodzi o zastrzeżenia do folii z atestem to głównie jej grubość. Tolerancja to +/- 40% ale dlaczego zawsze robią w minus :)

Gdzieniegdzie to normalnie paznokciem można dziury zrobić. Jutro w pracy sprawdzę grubość w tych miejscach ale na moje doświadczenie to w tolerancji się nie mieści.

Folię kleję na taśmę dwustronną taką do wykładzin. Jak na razie najlepiej robiło się na taśmie tessa - najgorzej chyba na blue delphin.

No i najgorzej obciąć paznokcie przed odklejaniem papieru zabezpieczającego.

Samo klejenie folii idzie ok. Gdzieniegdzie robię fałdy jak nie uda mi sie dobrze zacząć i kąt prosty gdzieś ucieka.

 

IMG_20170819_120720.jpg

 

Stanowisko robocze do odcinania kawałków foli z rolki.

W krzyżu łupie więc wole mieć wszystko na podwyższeniu.

 

IMG_20170819_120731.jpg

 

IMG_20170819_120740.jpg

IMG_20170819_185621.jpg

 

Pozostaje posklejać ze sobą to co na ścianach wcześniej było i uszczelnić wszelkie przepusty i z tym jest najwięcej zabawy. A potem taśma ślizgowa i jedziemy zakupić płyty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem walkę z płytami.

Jeszcze muszę wtargać jakoś na górę te płyty.

Z jedną przeciętą sobie poradziłem samemu po drabinie ale cała się w ten sposób nie zmieści.

IMG_20170826_121450.jpg

A to jak u samoroba. podpora do przykręcania płyt.

Przy ścianie kolankowej sie podstawia i opiera na tym płytę a z drugiej strony na drabinie.

IMG_20170826_121456.jpg

 

Choć kusi mnie podnośnik ale kasy brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy nas namawia, żebyśmy sobie kupili podnośnik do płyt, bo praca jest nieporównywalnie szybsza. Podobno nie ma problemów ze sprzedaniem takiego podnośnika po budowie, a używki i nowe w tej samej prawie cenie są.

Kusi nas, a zwłaszcza męża, który już coraz mniej sił ma a przerwy międzysezonowej na budowlany urlop zdrowotny nie będzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Któryś z producentów ma bardziej poręczne formaty płyt, nie pamiętam niestety który. Ekipę tynkarską trochę pociągnęliśmy za języki i doradzili mniejsze kupić do roboty w pojedynkę. Niestety minus tych płyt jest taki, że więcej połączeń - więcej szpachlowania - więcej szlifowania :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupcie podnośnik, nawet na allegro na raty. Potem na olx się sprzeda, ja kupiłem okazyjnie, zrobiłem cały sufit i sprzedałem z zyskiem 50 zł ;) bez tego podnośnika nie wyobrażam sobie robienia płaskiego sufitu w pojedynkę... przynajmniej nie w rozsądnym czasie i bez stracenia zdrowych zmysłów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziadek pomoże. Ja Kaszub jestem. Dam znać jak to się robi bez podnośnika

 

no tak wszystko jasen, ale po co ?;) to tak jakby wkręcać wkręty śrubokrętem mając możliwość zrobienia tego wkrętarką ;) wszystko się da tylko czasami trzeba to przemyśleć i siły i czas przeznaczyć na co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E dam radę. Po prostu priorytety są inne. Wiem, że z podnośnikiem fajnie i lekko i w ogóle... ale....

Tak wyszło. i albo czekam miesiąc albo dwa do wolnych środków albo kombinuję i w dwa tygodnie mam płyty przykręcone.

A jakby było ciężko to jeszcze brata ściągnę.

 

wszystko rozumiem, podpowiem tylko wezwij brata, niech pomoże zeby duze płyty wnieść i przykręcic w paru miejscach, wypijecie po dwa piwa i będzie zrobione, reszte dokręcisz sobie sam. Podjechał bym do Ciebie i Ci pomógł ale do chojnic mam spory kawałek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...