Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nieudane malowanie starych mebli- pomocy


Inka 14

Recommended Posts

Witam!

Wzielismy sie z mezem za renowacje starych foteli i nie wyszło:(. Fotele nie sa takie stare, maja drewniane nogi i podłokietniki. Maz zeszlifował stary lakier i położył dwie warstwy nowego lakieru i ten nowy nie wysechl. Po 2 tygodniach jak sie dotknęło drewna to na lakierze zostawaly slady:bash:. Dzis juz prawie 1,5 miesiaca odkad fotele wymalowane- próbowałam czyscic papierem ta warstwe lakieru, strasznie zle sie to czysci, lakier sie wałkuje pod papierem sciernym, jest niedoschniety. W miejscach gdzie udalo mi sie dotrzec do drewno pod spodem jest taka tłusta powierzchnia, pocieram papierem sciernym i niemoge sie dostac do surowego drewna. Nie wiem co bylo zrobione nie tak. Moze maż nie do konca zeszlifował oryginalny lakier, może byla za niska temp w garazu podczas malowania. Prosze podpowiedzcie jak z tego wybrnąć? Czy są moze jakies specyfiki, jakas chemia zeby sciągnąć tą tlustą warstwe? Materiał na obicie juz dawno kupiony, a mnie "trzyma'" to drewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś podobną sytuację.U mnie przyczyną było-jak się potem okazało-niedokładne oczyszczenie drewna z politury i jej wejście w reakcję z zastosowanym lakierem.Tak przynajmniej twierdził fachman doprowadzający po mnie mebel do ładu.:(Ale przyczyną może być sam lakier,zaszybkie nałożenie drugiej warstwy ,temperatura podczas malowania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Preparaty do usuwania lakierów - Scansol, Bemixol i temu podobne. Dostępne we wszystkich marketach i sklepach z farbami.

Nakładasz grubą warstwę - około 0,5 cm - i czekasz cierpliwie około 1/2 godziny. Po tym czasie powłoka powinna pięknie zejść. W razie czego czynność można powtórzyć. powodzenia.

Politura nie ma wpływu na brak utwardzenia lakieru.

Albo jest to przeterminowany lakier albo nie dodaliście utwardzacza. Po 1,5 miesiąca wszystko powinno wyschnąć. To nie jest normalny objaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oryginalna powierzchnia to bezbarwny lakier nie bylo go grubo. Jesli chodzi o czyszczenie drewna to wydaje mi sie ze bylo raczej dobrze oczyszczone, do surowego drewna.

Na chemii do drewna nie znamy sie dobrze, dlatego poszlismy do sklepu z farbami i poprosiliśmy dobry środek do malowania mebli. Pan poradzil SADOLIN TINOVA - SUPERTRWAŁA LAKIEROBEJCA IMPREGNUJĄCA

 

Fotele wygladaja fatalnie, nie wiem jak doskrobac sie do surowego drewna :bash: chyba zajmie mi to lata, o ile wogóle jest szansa sciągnąc tą maź.

subfosylny napisal:

Preparaty do usuwania lakierów - Scansol, Bemixol i temu podobne. Dostępne we wszystkich marketach i sklepach z farbami.

Nakładasz grubą warstwę - około 0,5 cm - i czekasz cierpliwie około 1/2 godziny. Po tym czasie powłoka powinna pięknie zejść.

Chyba bede musiala to wypróbowac. Czym sie potem sciaga ta powloke? szmatką?

Albo jest to przeterminowany lakier albo nie dodaliście utwardzacza.
Zadnego utwardzacza nie dodawalismy. Patrzyłam na date wzanosci jest nalepiona naklejka na puszce na wieczku z kodem kreskowym i tam jest data waznosci maj 2013. natomiast na denku puszki jest wybite pazdziernik 2010- moze to data produkcji, a moze wlasciwa data waznosci:confused:, a wsklepie nakleili naklejke.

free_ shop nie suszylam suszarka,ale jak sie zorientowalam ze zadlugo schną, odkrecilam drugi grzejnik w pomieszczeniu i bylo tam bardzo cieplo i sucho.

 

Zalaczam kilka zdjec, moze cos ktos jeszcze wymyśli po obejrzeniu ich.

Takie waleczki sie robia po czyszczeniu papierem ściernym

P1160117.jpg

 

P1160134.jpg

P1160132.jpg

P1160130.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj suszarką do włosów na małym fragmencie (np. na nóżce). Ta bejca jest wodorozcieńczalna, może uda Ci się to zmyć gąbką do mycia naczyń nasączoną ciepłą wodą.

A najlepiej zadzwoń na infolinię Sadolinu i spytaj się, czy data na denku oznacza "termin przydatności do spożycia":smile:? I jak usunąć z drewna ich produkt.

PS. fajny fotel, taki trochę klasyk. Aż chce się usiąść:smile:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z instrukcją druga warstwa powinna być nałożona dopiero po dokładnym wyschnięciu pierwszej. Zrobiliście tak?

Druga sprawa: piszesz, że fotel stał w nieogrzewanym garażu. Czyli temperatura była tam taka, jak na zewnątrz? Ta lakierobejca jest na bazie wody, nie może być stosowana w temperaturze niższej, niż +10 stopni. I o tym tez pisze na puszce...

 

Samą lakierobejcę możesz sprawdzić malując nią coś jeszcze, kawałek deseczki choćby. Pomaluj, odstaw na dobę i zobacz, czy wyschnie. Stąd będziesz wiedzieć, czy winna jest lakierobejca, czy coś innego.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

free_shop spróbuje z ta suszarką, a do sadolinu tez spróbuje zadzwonic - tylko w dzien roboczy

PS. fajny fotel, taki trochę klasyk. Aż chce się usiąść:smile:.

No fotele super wygodne (mam ich 2 sztuki) i tak bym je chciala dokonczyc

P1160133.jpg

Jarek.P garaz jest w bryle domu zazwyczaj jest tam 15 st napewno nie mniej niz 10st. Czy pierwsza warstwa byla wystarczająco sucha to nie wiem maż malował i twierdzi ze byla such. Ja wtedy miałam noworodka w domu i nie bardzo mialam czas miec na niego (męza )oko. Spróbuje pomalować deske-dobry pomysl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na chemii do drewna nie znamy sie dobrze, dlatego poszlismy do sklepu z farbami i poprosiliśmy dobry środek do malowania mebli. Pan poradzil SADOLIN TINOVA - SUPERTRWAŁA LAKIEROBEJCA IMPREGNUJĄCA

Te fotele to do ogrodu? Sadolin Tinova nie nadaje się do "wewnętrznych" mebli, wewnątrz pomieszczeń mogą wydzielać się szkodliwe substancje.

Podejrzewam że lakier był przemrożony, albo latem przegrzany, do tego blisko końca daty ważności, co w połączeniu dało widoczny na zdjęciach efekt.

W tej chwili pozostaje tylko scansol, i nie ściąga się go szmatką, tylko szpachelką, potem można zetrzeć resztki benzyną ekstrakcyjną, i doczyścić papierem ściernym.

Jeżeli chcesz to pomalować czymś z palety sadolinu i ma to stać wewnątrz, to jest coś takiego jak lakierobejca ekskluzywna, śmierdzi bo jest rozpuszczalnikowa, ale do wnętrz bardziej się nadaje niż tinova.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym to sczyściła do zera , dała preparat do oczyszczania lakierów i może później spróbować olejem, albo woskiem potraktować zamiast lakierobejcą. Ale może lepiej najpierw gdzieś od spodu spróbować czy się nadal nie pogryzie. Można od handlowców wydębić bezpłatne próbki, żeby kosztów nie było zbyt wysokich. Powodzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No łatwo nie będzie, ale nakładanie kolejnych warstw innych specyfików to też średnie rozwiązanie. Środki chemiczne są agresywne, więc pomogą zebrać I warstwę lakierobejcy a później papier w rękę i niestety no i po papierze jeszcze benzyną ekstrakcyjna tak dla jeszcze większego bezpieczeństwa. Ale tak jak pisałeś Jarek P. sprawdźcie tę lakierobejcę może ona jakaś "lipna" była.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby ryzykować olej lub wosk, trzebaby to sczyścić naprawdę do zera, do absolutnie surowego drewna, a w tym przypadku (złożony kształt, chemia, któa w drewno wsiąkła) raczej czarno to widzę.

 

J.

Wosk Ci przyjmie bez problemu nawet na podkład z Caponu. Robiłem też krzesła na biało z przecierkami krawędzi i całość w wosku (w tysiącach sztuk) .

Z olejem będzie trudniej, bo w miejscach niedoczyszczonych będą jaśniejsze plamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te fotele to do ogrodu? Sadolin Tinova nie nadaje się do "wewnętrznych" mebli, wewnątrz pomieszczeń mogą wydzielać się szkodliwe substancje.
sprzedawca powiedzial , ze sie nadaje :evil:- wszystko trzeba sobie sprawdzac samemu:roll: , szkodliwe substancje a ja dziecko male w domu mam.

 

 

Sama w domu z dzieckiem jestem, próbuje sczyścić papierem, podczas gdy ono spi, a chemii narazie nawet nie miala bym jak użyć. Na poczatku troche zebrałam tępym nozem ta mieką warstwe, Potem podsuszylam suszarka i troche jakby przyschło w zwiazku z czym sie lepiej czysci. Czy jak uda mi sie jakims cudem wyczyscic ładnie do surowego drewna to mimo wszystko muszę stosowac jakas chemie oczyszczającą? No i czym to ponownie malowac? Przy pierwszym malowaniu mial byc wosk, ale miły :mad:pan sprzedawca odradzil, a mąz dal sie przegadac. Teraz nie wiem co wkoncu dac, drugiego takiego drapania nie przetrwam.

Ma ktos moze jakies propozycje (jaki produkt, z jakiej firmy?). Chciala bym osiagnąć matowa lub półmatowa powierzchnie, no i zeby to byl ciemny kolor orzech lub palisander.

Edytowane przez Inka 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem, chemia o której wcześniej było mówione to pomoże na wierzchnia warstwę zebrać tą powiedzmy "lipną" powierzchnię lakierobejcy a później i tak papier, może jakąś malutka oscylacyjną szlifierkę dasz rade pożyczyć, żeby się tak nie męczyć. Mi mąż dał taką z różnymi końcówkami kształtowymi i robota ze starym krzesłem była na luziku :) Ale i tak chyba raczej powinnaś doczyścić to do gołego drewna, przetrzeć benzyną i wtedy możesz spróbować bejcą w odpowiednim kolorze (czy przyjmie równo) i na to wosk, albo od razu wosk z barwnikiem, chociaż nie wiem jakie na rynku są dostępne. Może ktoś inny ma lepszy pomysł, żeby zaoszczędzić Ci pracy, ale chyba będzie ciężko ze złotym środkiem. Lepiej chyba tego nie ruszać na razie jeśli nie masz możliwości i śiły niż robić na pół gwizdka :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...