Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

podlogowka + grzejniki - kondensacyjny czy zwykly kociol


brylekpl

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 57
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

zastanawiam sie nad zakupem kotla, ogrzewania bedzie w wiekszej czesci podlogowe ale w sypialniach tradycyjne grzejniki.

czy instalacja kotla kondensacyjnego ma w takim wypadku sens?

jakie macie opinie, doswiadczenia?

 

Jeżeli masz do ogrzania 50 m2 to zwykły jeżeli masz więcej np 300 m2

to kondensat.

Generalnie kondensat pali mniej ,tylko ważne ile tego mniej jest .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Jeśli masz w większej części podłogówkę to dlaczego jej nie robisz w sypialni? Chyba że masz już zrobione. Ogrzewanie podłogowe jest tańsze w eksploatacji i nie musisz montować dodatkowych układów mieszających, wystarczy tylko kocioł kondensacyjny.

 

nie chodzi o koszt, w sypialni chce aby system ogrzewania byl w stanie szybko zmieniac (obnizac/podwyzac) temperature, czego przy uzyciupodlogwki nie osigne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi o koszt, w sypialni chce aby system ogrzewania byl w stanie szybko zmieniac (obnizac/podwyzac) temperature, czego przy uzyciupodlogwki nie osigne.

A po co Ci zmiany ? Regulujesz raz i masz tak jak chcesz - chcesz mieć chłodniej w sypialni, to tak regulujesz, że masz chłodniej. Zastanów się jeszcze ze 3 razy zanim podejmiesz decyzję której będziesz potem tylko żałował. Jeśli bardzo chcesz grzejniki, to proponuję zrobić 100% podłogówki + na wszelki wypadek wyprowadzenia w sypialni pod grzejniki. Wtedy po bożemu podłączysz kocioł kondensacyjny bezpośrednio do rozdzielaczy bez niepotrzebnego układu mieszającego, a jeśli to nie będzie Ci odpowiadało (w co wątpię), to powiesisz sobie grzejniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi o koszt, w sypialni chce aby system ogrzewania byl w stanie szybko zmieniac (obnizac/podwyzac) temperature, czego przy uzyciupodlogwki nie osigne.

 

rwxw chyba uważa, ze wystarczy wyregulować coś raz na całe życie i szlus...

Tymczasem życie jest pełne niespodzianek.

Ty i wielu, wielu innych chce mieć inaczej... I bardzo dobrze.

Nie zawsze letnia zupa lecz raz tak, raz tak.

Szybko coś zmieniać. Jak widać to pojęcie bardzo względne..

Przy podłogówce szybko to kilka do kilkunastu godzin...

 

 

Pozdrawiam.

A.

Edytowane przez Adrenalin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rwxw chyba uważa, ze wystarczy wyregulować coś raz na całe życie i szlus...

Jeśli chodzi o podłogówkę to tak właśnie jest. Nie jest to tylko moje zdanie, ale też innych osób posiadających podłogówkę. Jeśli jednak komuś zależy na regulowaniu pewnych pomieszczeń żeby ich nie przegrzewać, to może w nich sobie założyć sterowniki, a na rozdzielaczu siłowniki odcinające dopływ ciepłej wody do określonych sekcji podłogówki. Też tak chciałem zrobić - siłowniki od kilku lat leżą w piwnicy i muszę je w końcu kiedyś sprzedać ;) Za to niektóre kabelki w ścianach pod przyszłe sterowniki przydały się do innych celów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu też był taki jeden, który udowadniał wyższość sterowania "szybko natychmiast" grzejnikami nad podłogówką. Imię zaczynało się na B.

 

W końcu przestał, bo nie był w stanie tego obronić.

 

Jeśli ktoś z dwóch rozwiązań wybiera GORSZE, to dobrze, by robił to świadomie. Żeby wiedział dokładnie, co się w jego domu będzie działo i dlaczego. Samo "wydaje mi się" nie wystarczy. Więc jeśli komuś się zdaje, że grzejniki będą dla niego lepsze, niech się dobrze zastanowi, czy aby na pewno. Dość powiedzieć, że nie spotkałem tu na forum ludzi z układem mieszanym, które nie mówiłyby inaczej niż "gdybym budował dziś, zrobiłbym wszędzie podłogowe".

 

Ale w sumie, to kto bogatemu zabroni popełniać kosztowne błędy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w sumie, to kto bogatemu zabroni popełniać kosztowne błędy?

A jak się jest już bogatym, to można mieć jedno i drugie, a następnie zakręcić gorsze i zostawić lepsze (zostawiając pewnie podłogówkę) - i w ten sposób uniknąć głupiego błędu, którego nie da się później naprawić. Z resztą nie trzeba być wcale bogatym, pex nie jest aż tak drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam . Jestem nowy na forum i nie wiem czy dobrze trafiłem z pytaniem? W całym domu chcę podłogówkę 270 m2 + kocioł gazowy kondensacyjny i z luznych obliczeń wychodzi mi 1800 metrów PEX-a , pętle będą miały nie więcej niż 100 metrów . Mam pytanie czy pompa w piecu poradzi sobie z taką ilością rury , a jeśli nie da rady to czy pomoże zwiększenie srednicy pex-a z 16 na 18 lub nawet 20 ? Z góry dziękuję za odpowiedz .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy pompa w piecu poradzi sobie z taką ilością rury

Pętle będą równoległe, więc opory przepływu będą małe. Czy sobie poradzi, to musiałbyś policzyć i porównać z danymi pompy. Potrzebna wysokość podnoszenia obiegówki jest równa wysokości podnoszenia potrzebnej do przepompowania wymaganej ilości wody (jaka to u Ciebie ? z pewnym marginesem bezpieczeństwa 200l/h ? 200l/h przy delta 5* zasilanie/powrót to moc grzewcza koło 1kW na sekcję) przez 100m rury pex (najdłuższa pętla) - poszukaj w katalogu jakie to opory przepływu dla 100m rury, załóżmy że xxx. Wydajność przy takim podnoszeniu to ilość pętli * przepływ przez jedną. Czyli zakładając przepływ 200l/h * 18 pętli wychodzi 3600l/h. Sprawdź czy obiegówka kotła zapewnia przepływ 3.6m3/h przy podnoszeniu xxx. Dodaj do tego jakiś margines bezpieczeństwa na opory reszty instalacji (20% ?) i będziesz mniej więcej wiedział.

Wracając po chwili do tematu, na stronie 46 katalogu:

http://www.uponor.pl/~/media/Files/Uponor/Poland/Poradniki/System%20instalacji%20wodociagowych%20i%20grzejnikowych/woda_poradnik_p.pdf

masz opory przepływu dla rur pex o różnych średnicach dla różnych przepływów. Odczytując z nich koło 3.5hPa/m dla rury pex16 i przepływu 200l/h wyliczymy, że wymagane podnoszenie obiegówki to koło 3.5-4m dla sumarycznego przepływu 3.6m3/h. Wychodzi sporo. Jeśli przepływ zmniejszymy do 100l/h na sekcję (moc grzewcza sekcji to koło 500W przy delcie 5* zasilanie/powrót), to wyjdzie opór 1m pexa 1,23hPa/m, a więc wystarczy obiegówka o podnoszeniu 1,5m przy przepływie 1.8m3/h, a więc sporo mniejsza. W ten sposób możesz sobie zrobić szacunki. Jaka jest Ci potrzebna moc grzewcza powinieneś mniej więcej wiedzieć.

Edytowane przez rwxw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia wynika, że możliwość takiego "szybkiego" regulowania temp pomieszczeń wcale nie musi przynosić oszczędności w zużyciu energii na ogrzewanie, a czasami wręcz odwrotnie - wszystko zależy od budynku.

 

Ale kto bogatemu zabroni.

Rzecz w tym ze nie zawsze cohodz o zaoszczedzenie 100pln w roku. Mam kaprys raz spac w chlodniejszej temp a raz w wyzszej, dlatego chce miec w sypialni kaloryfer. Rurki poloze bo to wiele nie kosztuje a moze kiedys dom sprzedam i ktos nie bedzie lubial jak ja wiec opcja bedzie.

Podlogowka jest ok ale nie wszedzie (moim zdaniem).

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz w tym ze nie zawsze cohodz o zaoszczedzenie 100pln w roku. Mam kaprys raz spac w chlodniejszej temp a raz w wyzszej, dlatego chce miec w sypialni kaloryfer. Rurki poloze bo to wiele nie kosztuje a moze kiedys dom sprzedam i ktos nie bedzie lubial jak ja wiec opcja bedzie.

Podlogowka jest ok ale nie wszedzie (moim zdaniem).

pozdrawiam

 

 

Brawo brylekpl..

Kolejne prześmiewcze/ głupie uwagi co do Twojego stanowiska są najlepszym dowodem zadziwiającej stronniczości co poniektórych...

 

I wcale nie chodzi tu o głupkowaty często powtarzany tekst "kto bogatemu zabroni".

To Twoje podejście jest racjonalne. Twój dom jest dla Ciebie a nie Ty dla domu.

 

Pzdr.

A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nie wszędzie jest OK?

 

Na "chcę mieć raz cieplej raz zimniej" w sypialni to i grzejnik Ci nie pomoże, chyba, że dom z tektury. Liczyłeś po jakim czasie w sypialni od zakręcenia grzejnika robi się faktycznie "zimniej"?

 

Przez "raz cieplej raz zimniej" każdy mający świadomość jakości współczesnego budownictwa, łatwo to zrozumie jako opcję "raz grzeję, raz nie grzeję".

Co to znaczy zimniej?

Nie ma w pomieszczeniu żadnej przegrody ( w tym podłogi) o temperaturze wyższej od temperatury powietrza).

Rozumienie tego inaczej, jest zmuszaniem wypowiadającego się, by udowadniał, ze nie jest wielbłądem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...