Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Na jakim etapie budowy sprzedawaliście swoje mieszkania ?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 55
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ewakulowalam sie ze sluzbowej kawalerki. Moglam tam mieszkac do wrzesnia, ale przenioslam sie do domu (a wlasciwie na budowe) juz w maju. Urzadzilam tam swoje imieniny i juz zostalismy. Zeby moc mieszkac to do trzeciej w nocy podlaczalismy elektryczny bojler do grzania wody (tymczasowka) tak sie napalilismy na mieszkanie tam :) Spalismy na dmuchanym materacu rozlozonym na styropianie na surowej wylewce. Sciany byly niepomalowane i mielismy minimum sanitariatow. Jak ja sie cieszylam ze juz nie wracam do blokow...

Reszte rzeczy sciagnelismy w lipcu. Dom rzecz jasna do dzis nie zrobiony na tip top :) Prace trwaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie mieszkania? :wink:

Dobre pytanie :)

Nie mogłem sobie odmówić tego żartobliwego pytania. Jednocześnie jest ono odpowiedzią że wielu z nas nie ma własnego mieszkania.

Ale jeden z moich znajomych (a raczej znajomy mojego ojca) sprzedał mieszkanie aby mieć fundusze na wykończenie domu i przeprowadził się do garażu (połączonego z domem poddaszem) Garaż ten ocieplił i w takich warunkach przemieszkał całą zimę wraz z żoną i trójką dzieci (dwie córki w wieku około 20 lat i syn około 9 lat).

Co do dzieci to mam nadzieję, że przeprowadzę się zanim zaczną chodzić do szkoły.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedałam, gdy dom był prawie na ukończeniu, umówiłam się z przyszłymi lokatorami, że wyprowadzę się w określonym dniu (czyli za miesiąc wprost do domu); ważne u mnie było, żeby taka kolejność, bo mieszkanie miałam mniej niż 5 lat. A potem dom mi się spalił, więc wynajęłam mieszkanie na niecały rok (bo zimą nie bardzo da się odbudowywać) i wprowadziłam się po odbudowie w zeszłym roku.

Problemu ze szkołą dziecka nie mam, dziecię ma niecałe 4 lata :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może jeszcze coś o dzieciach, co ze szkołą , czy uwzględnialiście takie założenia: poczekać aż skończy np; podstawówkę, czy np. pierwsze 3 klasy, a może gimnazjum . Oczywiście dla tych pytanie, którzy te problemy mieli luba mają :wink:

Mobby

Założenie jest takie: przeprowadzka po gimnazjum (2009r), ale trzy lata dojazdu do liceum, (razem z żoną która będzie dojeżdżać do pracy w tym samym kierunku... :wink: )... a potem się zobaczy... :roll: :roll: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem na etapie sprzedaży naszego mieszkania. Tzw. gruba wykończeniówka w domu będzie trwała do końca lipca i na to powiedzmy mamy kasę. Potem chciałbym robić właściwą wykończeniówkę za kasę ze sprzedaży. Przy ogłoszeniu o sprzedaży mieszkania mówię, że wyprowadzka w październiku. Liczę, że jeśli do końca lipca sprzedam - to ten termin uda się zachować. Jeśli nie - to później.

Pomimo faktycznej sprzedaży mieszkania (nawet już dzisiaj) mam zamiar przeprowadzić się tylko do domu. Taki zapis będzie w umowie kupna-sprzedaży - czyli te kilka miesięcy będę nadal u siebie/u nabywcy w mieszkaniu.

Jako zachętę daję potencjalnym nabywcom możliwość zakupu na raty (co 2 mies. 1/3 kasy). Jak będzie - zobaczymy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jescze nie sprzedałam mieszkania, ale przynajmniej mam ustalony harmonogram:

Założenia wstępne: działka w mieście, "dwa kroki" od przystanku, sklepu, szkoly i przychodni, więc raj na ziemi, dwójka dzieci 2 i 6 lat.

 

Budowę mam zamiar rozpocząć na wiosnę 2005, przed zimą zakończyć na stanie surowym otwartym ale ze skończonym dachem, na wiosnę 2006 prace pozostałe.

 

Mieszkanie mam zamiar sprzedać w styczniu 2005 (czyli przed budową), ale przeprowadzamy się do teściów (mają piętrowy dom i mieszkają sami, dostaniemy 3 pokoje z łazienką na piętrze). Żeby było śmieszniej teściowe mieszkają 500 metrów od naszej działki, więc na dodatek "dwa kroki" na budowę".

Ze środków za mieszkanie zaczniemy budowę i w miarę możliwości będziemy starać się o kredyt.

 

Mieszkanie 60 m2, wybudowane w 1998 roku, tzw nowa cegła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaak, też mnie ten problem nurtuje i czeka. Generalnie planuję stan surowy i troche wykończeniówki za kasę wlasna + kredyt w tym roku a kończyć i wprowadzać sie na wiosnę lato przyszłego roku. Ten ostatni etap za kasę ze sprzedazy mieszkania. Njalepiej jakby dało rade z dłuzszym odroczonym terminem wyprowadzki ale nie wiem czy znajde wielu amatorów na takie rozwiazanie.(Np sprzedaż na jesieni a wyprowadzka pózna wiosna - ok 5 miesięcy :oops: ) A propos ktos cwiczył taki wariant??? Jakie udało sie wam uzgadniac odroczenia w terminach wyprowadzki? Jakies bonusy z tego tytułu oferowaliscie? typu raty w płatnosci, nizsza cena lub inne? Podpowiedzcie jak macie tego rodzaju doswiadczenia lub informacje i pomysły
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...