Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jak wykonać zabudowe


kori

Recommended Posts

ma pytanko,

 

oglądał wiele zrealizowanych projektów kominków i w większości z nich widać ślady zabrudzeń w okolicy wylotów oraz sufit.

jak tego unikanac, czy macie jakiś sposób jak zaprojektować obudowę, tak aby wyeliminować ten problem??

może kamiec??

 

poradzcie cos

 

kori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy raz w miesiącu odkurzyć wnętrze komory gromadzącej ciepłe powietrze. Te zabrudzenia są zazwyczaj ( pomijając błędy konstrukcyjne ) spowodowane gromadzeniem się kurzu wewnątrz obudowy i późniejszym jego spalaniem ( kurz to głównie cząstki organiczne )

Większość tego nie robi i takie są skutki .

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kominek z płaszczem wodnym od 3,5 roku. W okresie grzewczym palimy bardzo często. Nie mam żadnych zabrudzeń ani koło kratek, ani na suficie. Nie wiem, od czego to zależy, że się brudzi lub nie. Dodam, że sprzątamy tylko palenisko, a nie wnętrze czopucha. Edytowane przez Margoth*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurz nie brudzi tak intensywnie jak dym. W sposób niewidoczny, niezauwazalny dla niewprawionego użytkownika dostaje się do komory nad wkładem i później wędruje dalej przez kratki. Przyczyna może tkwić głównie w nieumiejętnej obsłudze kominka. Pośrednio przyczyną może być nie do końca właściwy montaż urządzenia lub niedobory w ciągu kominowym. Ale nawet w tym wypadku, można nauczyć się obsługi kominka bez uciążliwości o których mowa.

Można spróbować palenia "do góry nogami".

http://www.kominki.org/blogi/niepokorny-o-kominkach/art,1135,niepokorny-o-kominkach-czy-mozna-palic-do-gory-nogami.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurz nie brudzi tak intensywnie jak dym. W sposób niewidoczny, niezauwazalny dla niewprawionego użytkownika dostaje się do komory nad wkładem i później wędruje dalej przez kratki. Przyczyna może tkwić głównie w nieumiejętnej obsłudze kominka. Pośrednio przyczyną może być nie do końca właściwy montaż urządzenia lub niedobory w ciągu kominowym. Ale nawet w tym wypadku, można nauczyć się obsługi kominka bez uciążliwości o których mowa.

Można spróbować palenia "do góry nogami".

http://www.kominki.org/blogi/niepokorny-o-kominkach/art,1135,niepokorny-o-kominkach-czy-mozna-palic-do-gory-nogami.html

 

NIEPOKORNY:rolleyes::rolleyes: ma rację. Chociaż koledzy powyżej też dobrze radzili.

Przyczyny główne to zbyt szybkie otwieranie drzwiczek kominka i dym, który się cofnie do środka od razu zostanie zaciągnięty przez górną szczelinę. Wina leży pośrednio w użytkowniku, który źle otwiera wkład a także wykonaniu - zbyt duże górne szczeliny a także beznadziejne wkłady z otworami w górnej części.

Problem to też zła wentylacja wkładu, powietrze przegrzewa się i przypala wszystko od kratek po obudowę nad kratkami. Problem też to syf wokół wkładu jak również pod wnęką , gdzie dostaje się powietrze pod wkład tylko że zamiast powietrza często jest kupa drewna co produkuje kurz oraz blokuje powietrze.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kominek z płaszczem wodnym od 3,5 roku. W okresie grzewczym palimy bardzo często. Nie mam żadnych zabrudzeń ani koło kratek, ani na suficie. Nie wiem, od czego to zależy, że się brudzi lub nie. Dodam, że sprzątamy tylko palenisko, a nie wnętrze czopucha.

 

Masz wyjątkowo dobrą wentylację i dym jest w 100% odprowadzany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

chce uniknąć właśnie tego czarnego nalotu przy wylotach no i później na scianie i suficie

 

Poprostu ja na Twoim miejscu myślałbym o kominku bez kratek, tych wywiewnych szczególnie. Jeżeli podobają Ci się kratki na obudowie kominka, takie w górnej części, to warto pomyśleć o ich atrapach, czyli tylko dla wyglądu.

To są już praktycznie "masowe" realizacje.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprostu ja na Twoim miejscu myślałbym o kominku bez kratek, tych wywiewnych szczególnie. Jeżeli podobają Ci się kratki na obudowie kominka, takie w górnej części, to warto pomyśleć o ich atrapach, czyli tylko dla wyglądu.

To są już praktycznie "masowe" realizacje.

 

Bohusz, dopisz jednak, że z pewnymi zastrzeżeniami...

A jak ktoś się uprze, by zrobić rozprowadzenie tego ciepełka, to zostaje tylko turbina i filtracja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bohusz, dopisz jednak, że z pewnymi zastrzeżeniami...

A jak ktoś się uprze, by zrobić rozprowadzenie tego ciepełka, to zostaje tylko turbina i filtracja.

 

Ewentualne zastrzeżenia, to problem wykonawcy. Jego doświadczeń i rozeznania w temacie.

 

Jak wszystkim wiadomo nie jestem zwolennikiem turbin. Zdecydowanie dąże aby unikać instalowania turbin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wentylacja wkładów kominkowych, to rzecz ważna...

Ile z nich nadaje się do zamkniętych - hypokaustycznych zabudów?

Jak nie turbina, to grawitacja, ale wylot gdzieś trzeba zainstalować.

 

Trzeba by sobie odpowiedzieć co ma celu wentylacja wkładów?

 

Domyślam się, że chodzi Ci o odbiór ciepła uzyskanego z korpusu wkładu i z rur dymowych?

W niektórych realizacjach, ta wentylacja zapewnia ochronę obudowy i ochronę wkładu grzewczego przed przegrzaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w pochłaniaczach kuchennych jako wypełnienie stosuje się ,,niby fizelinę, zdaje egzamin przez jakieś 2-3 miesiące,, wiem że nie można tego porównywać, ale to zawsze jakiś sposób, w ostateczności jak komu bardzo zależy to może wymieniać wkład co tydzień :)

 

W pochłaniaczu masz wymuszony przepływ, a kratki nie ma co przedmuchać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba by sobie odpowiedzieć co ma celu wentylacja wkładów?

 

Domyślam się, że chodzi Ci o odbiór ciepła uzyskanego z korpusu wkładu i z rur dymowych?

W niektórych realizacjach, ta wentylacja zapewnia ochronę obudowy i ochronę wkładu grzewczego przed przegrzaniem?

 

Przy montażu wkładu na pierwszym miejscu stawiał bym zasadę prawidłowej jego wentylacji, czyli ochrony przed przegrzaniem.

Ty montujesz same piecówki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza całymi tymi postami, które jedne są bardzie trafne a drugie kompletnie nie....

Ciepło konwekcyjne, ciepło laminarne.

W przypadku konwekcji po prostu musisz mieć przepływ powietrza i to ciepłe powietrze, które otrzymujesz musisz jakoś wykorzystać, jak? Zależy od kominkarza.

Ciepło laminarne? W pewnych konstrukcjach zduńskich nie występuje grzanie powietrzem, jedynie promieniowanie.

Ciepło konwekcyjno - laminarne. Mamy wkładzik piecowy, który wymaga delikatnej wentylacji- a więc w efekcie konwekcja- oraz wymiennik akumulacyjny i zabudowa dające ciepło laminarne.

Tak dużym skrótem i niedzielnym lenistwem można to wyjaśnić.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje Wam za odpowiedź

słuchajcie mam jeszcze pytanie:

 

ja generalnie nie będę robiłą żadnego rozprowadzenie DGP. Kominek będzie w salonie i używamy zapewne okazjonalnie no i pewnie na jesieni i wiosnę

Stąd pytanie, czy w ogóle robić kratki wywiewne w salonie, jest sens??

Wiadomo, chciałabym napalić w chłodny wieczór i wykorzystać choć ciut to ciepło, a reszta dla oczu.

Generalnie nie podobają mi się te kratki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...