Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zapach stęchlizny z pod paneli


wojtas1984

Recommended Posts

Witam,

W zeszłym roku na wiosnę robiłem remont mieszkania.

Mieszkanie w domu wielorodzinnym, na parterze, niepodpiwniczone.

 

W salonie jest goła posadzka, na to położyłem folię pod panele, podkład STEICO i panele firmy BALTERIO.

Wcześniej w salonie była podłoga drewniana na legarach.

 

W sypialni był parkiet, nie zdejmowałem go, tam również położyłem folię pod panele, podkład STEICO i panele firmy BALTERIO.

 

W zeszłym roku na jesień odkryłem że za wszystkimi listwami przypodłogowymi (listy z MDF-u) miałem pleśń. Pleśń ta wystąpiła na wszystkich listwach, bez zględu czy to była ściana zewnętrzna czy wewnętrzna budynku.

Listwy zdjąłem, przy ścianach jednak był dalej odczuwalny zapach stęchlizny.

Wszystkie panele zdjąłem, podłoga zarówno w salonie (beton), jak i w sypialni (parkiet) były ok i nie było żadnych oznak wilgoci. Po wywietrzeniu pomieszczeń zapachu już nie było.

Kupiłem nową folię, położyłem ponownie podkład i panele. Nie zakładałem nowych listem przypodłogowych.

 

Na chwilę obecną w niektórych miejscach jest delikatnie wyczuwalny zapach stęchlizny jak powącham przy ścianie (czyli na łączeniu podłogi ze ścianą)

Nie zakładałem listew na wszelki wypadek, gdyż chciałem żeby to trochę pooddychało.

 

Teraz idzie wiosna, tzn juz teoretycznie jest, ale idzie cieplejszy okres i postanowiłem coś z tym zrobić.

 

Zastanawiam się z czego wynika ten zapach stęchlizny. Skoro wcześniej w salonie ani w sypialni nie było takich objawów, zaczeło się to dopiero gdy położyłem panele. Sądzę że wcześniej podłoże oddychało, zarówno w przypadku starej podłogi drewnianej jak i parkietu, podłoże mogło oddychać.

Teraz gdy jest to w całości zakryte folią, jedynym miejscem gdzie podłoga oddycha to przy ścianie, i może tutaj następuje mieszanie zimnego powietrza z podłoża z ciepłym powietrzem w mieszkaniu, i przez to jest odczuwalny taki zapach przy podłodze?

 

Czy w związku z tym dobrze myślę aby:

1) w salonie, zdjąć ponownie panele i beton potraktować np. lepikiem na zimno, czy jakąś folią w płynie, następnie ponownie ułożyć folię, podkład i panele?

(z tego co mi wiadomo, pod betonem była układana papa, ale to lataaaaa temu)

Ogólnie podłoga nie wykazuje żadnych objawów aby była wilgotna, stąd też jedyny mój wniosek to fakt że jest zimna i przez to jest zapach stęchlizny.

 

2) gorzej wygląda sprawa w sypialni. Zdejmowanie parkietu i doprowadzenie podłogi do równej to będzie chyba koszmar, druga sprawa, to po zdjęciu parkietu ucieknie mi poziom podłogi o jakieś 2-3 cm, i dupa będzie z drzwiami i ościeżnicą.

Czy jest jakiś sensowny sposób aby jakoś sobie poradzić bez zdejmowania parkietu?

 

Wiem że najlepiej by było mieć drewnianą podłogę bo by to sobie oddychało, ale raz że za panele dużo zapłaciłem i nie mam zamiaru się ich pozbywać, druga sprawa w sypialni nie przewiduję aby zostawić parkiet bez paneli. (to stary parkiet, i mimo cyklinowania i doprowadzenia go do stanu użytkowania nie będzie się komponować z całym wystrojem)

 

Czy w ogóle moje wnioski co do zapachu stęchlizny są poprawne? jakie widzicie rozwiązanie takiej sytuacji?

 

Będę wdzięczny za informację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniłeś pokrycie podłogowe a tym samym zachwiałeś a nawet bardziej zablokowałeś istniejący układ wilgotności - wymianę wilgoci ze ścian i z podkładu z wilgocią powietrza w pomieszczeniach.

 

Zachodzi pytanie czy jest to wilgoć kondensująca się na ścianie, wylewce, czy wilgoć podciągana kapilarnie z gruntu?

 

W grę wchodzą zarówno izolacje podłóg (wilgotnościowe i termiczne) jak i izolacje ścian.

 

Zanim podejmiesz kolejne czynności montażowe poproś fachowca aby pomógł znależć przyczynę. Smarowanie wylewki może okazać się nieskuteczne. Pozdrawiam.

Edytowane przez Parkiet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, ale tylko przypuszczam, że przyczyną jest wilgoć zawarta w ścianach.

Brak lub niesprawna - przestarzała izolacja pozioma ścian umożliwia przenikanie wilgoci z gruntu ( tzw podciąganie kapilarne).

Przed remontem ilość podciąganą pochłaniało powietrze wewnątrz budynku.

Teraz nie ma takiej możliwości i zostaje w konstrukcji podłogi.

Nie ma większego znaczenia czy to beton czy drewno.

W mieszkaniu ciepło i wilgoć to grzyb.

To na razie na tyle. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...
Wyrównałem podłoże, samej wylewki nowej było ok 2-3 cm.

Panele kładłem ok 4 miesiące po wylewce.

 

Pytam bo borykam się z podobnym problemem. Nowy budynek parterowy. Podłoga na gruncie. Panele w pomieszczeniach z grzejnikami. Na listwach pojawiają się pleśnie i to niezależnie od ściany( zewnętrzna lub wewnętrzna). Tak jak wspomniałem problem tyczy się tylko pomieszczeń z grzejnikami. W pomieszczeniach z podłogówką taki problem nie istnieje.

 

Oderwałem listwę z tego pomieszczenia, a tak takie żółte grzyby.

 

 

Co radzicie????IMG-20131101-00275.jpgIMG-20131101-00273.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...