ocieplenie posadzki czy konieczne ??

[niedoswiadczony1719511277]

Witam

Zacznę od początku

Mam dylemat odnośnie budynku gospodarczego przylegający do mego domu który chce przerobić na mieszkanie. Powierzchnia całości będzie maiła ok 100 m². Jest wylana posadzka betonowa bez ocieplenia, która prawdopodobnie jest bardzo gruba więc skucie jej nie wchodzi w grę. Natomiast ocieplenie jej styropianem i wylanie wylewki obniży znacząco wysokość pomieszczenia które i tak nie jest zbyt wysokie a podniesienie wierzby dachowej to już kolosalne koszty. I tu mam pomysł polegający na nacięciu posadzki w odstępach co 10 cm w celu wpuszczenia ogrzewania podłogowego(tak się robi w Niemczech w starym budownictwie). Jako ze posadzka nie jest ocieplona mam zamiar ocieplić cały budynek z fundamentowymi grubym styropianem. Ciepło najlepiej się rozchodzi pionowo niż poziomo a przy ocieplonych fundamentach straty powinny być ograniczone dodam jeszcze ze poziom gruntu na zewnątrz jest wyższy nisz wylewki w środku o ok 10 cm a tą różnicę chciałbym zwiększyć do 25 cm tworząc pseudo ziemiankę. A jak nagrzeje nawet ziemie pod budynkiem bo będę musiał ja najpierw nagrzać temperatura powinna się tam utrzymywać. Ciepło emitowane przez podłogówkę daje gwarancje ze nie będzie lodowatej podłogi .

 

I tu moje pytanie jakich strat cieplnych mogę się spodziewać ???? (nie zamierzam budować pasywnego budynku więc liczę się ze stratami w granicach rozsądku)

[beton44]

A dlaczego skucie nie wchodzi w grę???

 

Planując przebudowę/adaptację trzeba się przygotować na koszty i różne roboty. Chyba ???

 

Czyli albo się zostawia jak jest i pasuje, albo jak się chce trochę mniej wydać na grzanie to trzeba kuć....

 

Pomysł ogrzewania podłogowego ziemi - przyznaję jest trochę dziwny...

 

nisz...

[pieknyromek]

Chcesz nacinać co 10cm beton o pow. 100m żeby ułożyć w nim rurki?!? Narobisz się co nie miara, pyłu nawdychasz, gruzu i tak naprodukujesz sporo a potem będziesz kasę wydawał na ogrzanie tego. Sorki ale to kiepski pomysł.

Ciepło NIE BĘDZIE się kumulować w gruncie. Mówi o tym prawo Fouriera(termodynamika), albo 4 prawa fouriera (rozchodzenie się ciepła w gruncie z meteorologii). Generalnie ciepło będzie migrować w dół a tempo tej ucieczki zależy od gradientu temp. między niższymi warstwami gruntu a Twoim budynkiem, poza tym od samego gruntu ale to już pomijam. A że tam w praktyce zawsze będzie zimniej niż w bud, mieszkalnym(bo chyba nie mieszkasz na gejzerze) to zawsze będziesz do interesu dokładał, zwłaszcza na tej powierzchni i w Twoim rejonie który do najcieplejszych w kraju nie należy.

Dlatego radzę skuj wszystko do gruntu, zapłać za wywóz gruzu i zrób jak się należy. W końcu ten beton czy styropian aż taki drogi nie jest. A że masz grubą posadzę to dobrze, więcej styropianu Ci wejdzie i będziesz miał cieplej. A jak jeszcze dobrze przed wilgocią zabezpieczysz to spać możesz spokojnie i posłuży lata. Oczywiście ocieplenie z zewnątrz też jak najbardziej.

Wiem że się więcej z tym narobisz i że nie takiej odpowiedzi się spodziewałeś ale to moim zdaniem najrozsądniejsze wyjście z tej sytuacji.

[Ostap]

Wiertarka, wiertło i będziesz wiedział czy ten beton faktycznie jest taki gruby - łatwiej będzie podjąć decyzję o kuciu całej posadzki. Popieram przedmówcę że to najlepsze rozwiązanie.

[niedoswiadczony1719511277]

Generalnie ciepło będzie migrować w dół a tempo tej ucieczki zależy od gradientu temp. między niższymi warstwami gruntu a Twoim budynkiem

 

I własnie mi o to chodzi jak ten gradient wyglądać będzie pod budynkiem.

 

Ciepło NIE BĘDZIE się kumulować w gruncie

 

To prawda ale jeśli dostarczymy jakiś ładunek energii to ona się nie rozpłynie musi gdzieś uciec i ważne jakie będą straty tej dostarczonej energii

 

 

Mi chodzi o ekonomie np. jeśli do ogrzania tegoż domu zużyje opału za 1500 zł w tym na podłogówkę zużyje 1/3 energii z tego moje straty nie ocieplona podłoga będą ok 15% to koszty z sezonu będą ok 75 zł / na sezon większe nisz normalnie

 

W kacu budują Geoakumulatoy i to jakoś działa http://www.ekoenergia.polska-droga.pl/geo-akumulator-blog/94-geoakumulator.html

[adam_mk]

Jest jeszcze trotyl...

Jedną dziurę wiercisz a nie wiele dziur...

Potem można zacząć od początku i dobrze...

 

Porzuć pobożne życzenia.

Skuj to lub zostaw ten remont,.

 

Adam M.

[pieknyromek]

I własnie mi o to chodzi jak ten gradient wyglądać będzie pod budynkiem.

Tego Ci dokładnie nie powiem, nie jestem audytorem energetycznym.

 

To prawda ale jeśli dostarczymy jakiś ładunek energii to ona się nie rozpłynie musi gdzieś uciec i ważne jakie będą straty tej dostarczonej energii

 

 

Mi chodzi o ekonomie np. jeśli do ogrzania tegoż domu zużyje opału za 1500 zł w tym na podłogówkę zużyje 1/3 energii z tego moje straty nie ocieplona podłoga będą ok 15% to koszty z sezonu będą ok 75 zł / na sezon większe nisz normalnie

 

Zgadza się, w skali jednego sezonu to nie będą duże pieniądze, ale przecież będziesz tam mieszkał znacznie dłużej. Do tego nic nie pisałeś o zabezpieczeniu tego przed wilgocią. Chyba że było wszystko robione przy budowie tego budynku gospodarczego. Jeśli nie to również tym bym się zainteresował, nie tylko bilansem cieplnym.

Zgoda że nakłady poniesione na nową posadzkę, styropian itd. nie zwrócą się szybko ale jednak moim zdaniem się zwrócą. Pogadaj, poszukaj - może ten gruz ktoś od Ciebie za friko odbierze. U moich rodziców okoliczny rolnik odebrał za dwie flaszki 3 duże przyczepy gruzu - używał tego do utwardzania dróg polnych. Oczywiście nie podejrzewam że Ci ktoś za darmochę styropian przywiezie ale moim zdaniem cały czas warto.

Gwarantuję że układnie rurek do podłogówki jest znacznie lżejsze i przyjemniejsze na styropianie niż w jakiś rowkach wyciętych w betonie. Decyzja należy do Ciebie.

[niedoswiadczony1719511277]

Zgadza się, w skali jednego sezonu to nie będą duże pieniądze, ale przecież będziesz tam mieszkał znacznie dłużej.

I tak koszty będą takie ze się zwrócą za najkrócej jakieś 15 lat przy tym rozrachunku a ja pieniądze wole zainwestować w co innego

 

Do tego nic nie pisałeś o zabezpieczeniu tego przed wilgocią. Chyba że było wszystko robione przy budowie tego budynku gospodarczego. Jeśli nie to również tym bym się zainteresował, nie tylko bilansem cieplnym

Nie nie było minie przy budowie tego budynku miałem roczek. Ale co do gruntu to jest to piach z żwirem(na upartego można użyć do betoniarki) a poziom wód gruntowych jest bardzo nisko bo w domu przyklejonego do tego budynku jest piwnica w którym znajduje się kanał samochodowy nigdy tam nie podeszła woda. Więc poziom wód gruntowych jest na pewno niżej nisz 2 m.

 

Co do gradientu rozchodzenia się ciepła w podłogówce. Jak pracowałem jako Hydraulik 2 lata pojechaliśmy do piekarni na montaż odzysków kominowych i tam była instalacja ogrzewania podłogowego i ściennego. Tam mi pokazali pomieszczenie w którym montowali podłogówkę i ona prawie nie grzała, w każdym razie bardzo słabo w porównaniu z innymi pomieszczeniami a to z tego względu ze była mała przebudowa piekarni i pomieszczenie było za niskie względem progu i dolali jakieś 10 cm posadzki. Opór cieplny samej posadzki takiej grubości powodował ze grzała bardzo słabo, niby mogli zwiększyć temperaturę na mieszalniku ale wtedy inne podłogi by były za ciepłe.

 

Gwarantuję że układnie rurek do podłogówki jest znacznie lżejsze i przyjemniejsze na styropianie niż w jakiś rowkach wyciętych w betonie. Decyzja należy do Ciebie.

 

wiem, nie lubię gryźć posadzki ale jak się chce zaoszczędzić człowiek dostaje mobilizacji

[pieknyromek]

I tak koszty będą takie ze się zwrócą za najkrócej jakieś 15 lat przy tym rozrachunku a ja pieniądze wole zainwestować w co innego

 

Zakładam że będziesz tam mieszkał znacznie dłużej niż 15 lat, więc potem to już tylko czysty zysk. Oczywiście (znowu) zakładając że koszty ogrzewania nie wzrosną a znając życie raczej rosną niż spadają(chociaż w styczniu mieliśmy obniżkę cen gazu:). Więc może szybciej niż za 15 lat.

Ja mimo wszystko bym skuł, zaizolował i ocieplił.