Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ciąg dalszy „niemieckiego” tropu, czyli... Uwaga! Achtung! Wnimanje! po wtóre...

 

Witam,

w zasadzie temat ArtHauss uważam za zamknięty, bo nie warto strzępić języka tam, gdzie już wszystko zostało powiedziane i gdzie każdy sam, przy odrobinie dobrej woli wszystkie informacje może bez problemu znaleźć w sieci, ale...

 

Podejmuję ten temat raz jeszcze, bo pojawiło się parę komentarzy w temacie, które warte są odnotowania.

Primo... jeden z czytelników mojego bloga zauważył, że warto byłoby tym tematem zainteresować media, bo skala problemu może już za jakiś czas przebić aferę Amber Gold. Podzielam to mniemanie. Wysłałem nawet maila do jednego z magazynów śledczych, na razie bez odzewu... mam nadzieję, że nie obudzimy się po raz kolejny z ręką w nocniku, najwyższy czas skończyć z "mądry Polak po szkodzie"... lepiej zapobiegać niż leczyć... i tego się warto trzymać...

 

Secundo... Gość: Procyon deklaruje przygotowanie i produkcję prawdziwych domów pasywnych już w tym roku (to w skrócie )... jestem bardzo ciekaw technologii, trzymam kciuki i mam nadzieję, że zaczną się pojawiać firmy z prawdziwego zdarzenia, które rzetelną i uczciwą pracą i jakością swojego produktu, a nie słownymi deklaracjami zasłużą sobie na miano lidera rynku domów pasywnych... w razie konkretyzacji planów zapraszam do współpracy.

 

Tertio... kolejny post pochodzi od nie znanej mi pani Celiny Adler reprezentującej pewien portal architektoniczny... jeśli to prawdziwe imię i nazwisko, to na początek - gratulacje i szacunek dla pani Adler, bo nie każdy ma odwagę pojawić sie na forum pod własnym nazwiskiem... z drugiej strony poddawanie przez panią Adler w wątpliwość oczywistych sprawdzalnych faktów trochę mnie dziwi. Czy naprawdę musi ktoś ucierpieć (fizycznie, finansowo, emocjonalnie, czy w jakikolwiek inny sposób), żeby "temat" stał się interesujący dla innych? Czy naprawdę potrzeba afery na miarę Amber Gold, żeby zacząć pisać o problemie? NIE, NIE i jeszcze NIE. Problemom trzeba zapobiegać, a nie szukać rozwiązań, dopiero wtedy, kiedy się pojawią... Poza tym, ja nie "działam aktywnie przeciwko tej firmie", jak sugeruje pani Celina, tylko piszę o głębszym problemie nierzetelnej reklamy obrazując go konkretnym przypadkiem, z zakresu, który uważam za bardzo istotny... nie można takiego stanu rzeczy tolerować.. poza tym wszystkie informacje są powszechnie dostępne, tylko nie każdy wie gdzie ich szukać i jak interpretować... i jeszcze mała dygresja skierowana do pani Celiny - pisałem już w moim blogu o Kidenrsztubie i zachowaniu elementarnych form kultury. Warto o tym pamietać postując w necie, w szczególności zwracając się do Nieznajomych... to ułatwia kontakty.

 

Quatro... na koniec dzisiejszego posta pozwolę sobie na zacytowanie kolejnego gościa forum, który napisał: "A może tak podziękowanie za ostrzeżenie... (Autor: Gość: człekNiePasywny IP: *.dynamic.chello.pl 11.04.13, 14:40). Typowa polska beznadziejność. Najpierw musi być tysiąc poszkodowanych i nabitych w piramidę aby zacząć myśleć? Facet przedstawił bardzo poważne i rzetelne zastrzeżenia i wielka chwała mu za to. Szkoda, że Pani architekt tego nie dostrzega... Ręka rękę myje? Coś tu daje ostro do myślenia...”.

 

Nic dodać, nic ująć... Dziękuję.

 

I "do usłyszenia" wkrótce.

 

http://widawski.blogspot.de

http://www.facebook.com/DomPasywnyPolska

W zasadzie to wszystko sprowadza się do nierzetelnej (po ludzku: kłamliwej, oszukańczej) reklamy ("reklama" to i tak za ładnie powiedziene na ten stek bzdur i kłamstw). Czyli kwestia, jaka dotyka każdego sektora rynku - finanse, ubezpieczenia, handel, itd. Kłopot w tym, że tu, w budowlance, jak się umoczy, to naprawdę na grubo, pewnie lekko z pół bańki. Nie sądzę, aby rozmiary i zasięg tej afery (tlącej się, ale moim zdaniem już afery) dorównał niesławnemu Amber Gold - za mało Polaków się buduje, a jeszcze mniej w ogóle wie co to dom pasywny i po co to. Ale na pewno wielu "frajerów" się znajdzie - tzn. osób normalnie i po ludzku gotowych uwierzyć w słowa kogoś innego. Naiwność nie jest i nie może być wadą, ujmą ani zaproszeniem dla oszusta. Niestety, jak to w praktyce jest, to wiemy.

 

Pomysłowi trąbienia o tym przyklaskuję, ale szczerze to nie wiem, czy ktoś się tym zainteresuje zanim powstaną szkody idące co najmniej w kilka baniek. Niestety, współczesne drapieżne społeczeństwo chce krwi - chce czytać o tym jak oszust naciągnął tysiące emerytów, jak rodzice katują dzieci, jak prezes firmy oszukuje swoich pracowników, jak importer oszukuje na cle itd. Ale ludzie dopiero się tym zainteresują po fakcie. To jednak nie może być usprawiedliwieniem dla niepodejmowania prób i starań, by takie afery ujrzały światło dzienne. Może jednak coś w tej materii ruszy i Polak będzie mądry przed szkodą?

  • 1 year później...
Ciąg dalszy „niemieckiego” tropu, czyli... Uwaga! Achtung! Wnimanje! po wtóre...

 

Witam,

w zasadzie temat ArtHauss uważam za zamknięty, bo nie warto strzępić języka tam, gdzie już wszystko zostało powiedziane i gdzie każdy sam, przy odrobinie dobrej woli wszystkie informacje może bez problemu znaleźć w sieci, ale...

 

a wlasnie gdzie mozna znalezc informacje na ten temat ? bo na forum cos nie moge odnalezc watku o tym.

 

pozdrawiam

a wlasnie gdzie mozna znalezc informacje na ten temat ? bo na forum cos nie moge odnalezc watku o tym.

 

pozdrawiam

 

Nic Ci to nie da właściwie, skoro nawet zwykłego słowa "arthouse" nie umiesz wpisać do szukajki forum, ale znaj Pana

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?212730-Arthauss-z-Cz%C4%99stochowy&highlight=arthouse

 

idź, czytaj i .... nie grzesz więcej :)

  • 3 weeks później...
A po cóż się zastanawiać nad jakąś firmą , wszak tu Brzęczkowski jest alfą i omega od domów pasywnych. Można pojechać do niego i obejrzeć co proponuje, nawet zawiezie na budowę, pokaże. On wie wszystko a jak nie wie to dorobi filozofię. Edytowane przez kolektor1
A po cóż się zastanawiać nad jakąś firmą , wszak tu Brzęczkowski jest alfą i omega od domów pasywnych. Można pojechać do niego i obejrzeć co proponuje, nawet zawiezie na budowę, pokaże. On wie wszystko a jak nie wie to dorobi filozofię.

 

haha liczy się żeby złapać klineteleeeeeeee :bash: później się jakoś wykona :)

haha liczy się żeby złapać klineteleeeeeeee :bash: później się jakoś wykona :)
`Można to i też wykonać samemu, ale po co? Jest człowiek, który się chwali , że wszystko wie na ten temat jest firma, dobra umowa i do roboty, Kasa dopiero po spełnieniu obietnic. Cóż więcej chcieć?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...