Urządzanie by asiazett

[_Chloe_]

Na razie takie mało ciekawe - barierka na balkon i wideodomofon. Ale w lutym STÓŁ!

 

Stól, to już coś, co moje dziecko obdarzyłoby słowem (?), dźwiękiem (?), tekstem (?) ohohohohoho:p

[asiazett]

O Ania nadaje już z PL

 

Pierwotnie miał być okrągły. Potem miał być IGATORB z Ikei

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/10/t222.jpg

 

Takie nóżki mi się podobają

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/69/5w6m.jpg

 

Cena najchętniej do 1,5 t.

Rozkładany musi być.

[_Chloe_]

Mam tą inspirację u siebie - też uwielbiam takie nóżki:D

 

A teraz Ci się odmieniło? Nad czym dumasz?

[asiazett]

No ten igatorp przy spotkaniu twarzą w twarz stracił nieco. Blat ma taki plastikowy

 

W zasadzie to faktycznie chyba już czas się tym stołem zainteresować. Ma ktoś jakieś fajne źródło stołotwórców? Przerobiłam już hazelwood - pięknie, ale dla mnie za drogo. Dzisiaj pestka zamieściła taki link - taniej, ale wciąż sporo chcę taniej

[asiazett]

Też o tym pomyślałam. Jutro zadzwonię do "mojego" stolarza Było by prościej, gdyby stół nie był rozkładany

 

Jak to się oswajasz? Pogoda przecież ta sama

[duś1719506024]

oooo stół na tapecie.

w końcu się umówiłam z moim znajomym architektem (nie dość, że ciągle albo wolne, albo ja choruję, albo sesja się zaczyna... normalnie kuźwa czasu na nic nie starcza) i będę zlecać zrobienie przedpokoju.

przy okazji odświeżyłam kontakt do pana, który robił stolarkę u moich rodziców - mama pamięta, że kiedyś było mega tanio. mam nadzieję, że w międzyczasie (jakieś 10-15 lat) facet nie został najbardziej rozchwytywanym rzemieślnikiem w północnej polsce. www w każdym razie prezentuje się mega zachęcająco, a to co stoi u staruszków - potwierdza najwyższą jakość.

jeśli by nas do tego "podsumował" za przedpokój poniżej pewnej sumy, to chyba poproszę również o zrobienie stołu.

 

pamiętasz z pewnością nasze dywagacje na temat kształtów i rozmiarów (ha! to teraz zabrzmiało ) znów wraca do mnie koncepcja: prosty, "toporny" niczym ten z manufaktury drewna. pan stolarz bezproblemowo zrobiłby mi taki czarny. chcę wykorzystać wizytę kumpla fachowca w nd i zobaczyć co mi powie na ten temat (pamiętasz ten piękny jajowaty z nogą trójwymiarowym X, na który się strasznie napaliłam? jak pokazałam mu zdjęcie, to mnie przekonał, że do mnie jest za ciężki, bo nie chcę go postawić w 40 m2 jadalni, żeby robił wrażenie, tylko umieścić salono-jadalnio-kuchni, w którym jest kilka innych mebli. i chwała bogu, bo jakby stary usłyszał, że chodzi mi po łbie mebel za 9 tyśków... szaleństwo )

[asiazett]

No to podziel się tą str www

 

Pokaż inspirkę na czym w końcu ma stanąć

[annNS2]

hehe - chyba kazdy przechodzil etap takich nozek ja juz nawet mialam namiar na stolarza ktory by mi takie utoczyl i cale szczescie ze postawilam na prostote w rozsadnej cenie bo jestem mega zadowolona

[lukasz69karolina]

też mam etap takich nóżek ale stołu z nich u siebie nie widzę - raczej konsolkę

[Mmelisa]

To ja jestem odmienna co do tych nozek... nie lubiem ich (tylko mnie nie bic )

Ja z tych co prosty styl lubuja, wiec wiecie...

 

Dzien dobry

[asiazett]

Ja też lubię proste stoły tylko zaszaleć mi się chce

 

Skąd ten stół ann wzięłaś? Aaaa... I wyjaśnij mi, jak to jest, że po forum śmigasz jak czarownica na miotle, a do siebie nie zajrzysz?

[asiazett]

Dzień dobry

[_Chloe_]

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5848299

 

Kiedyś kupiłam u niego okazyjnie stół za 1/3 ceny. Może zapytaj, czy czegoś nie wyprzedaje?

[lukasz69karolina]

a koniecznie musowo musi być rozkładany??

 

nie możesz mieć w garażu drugiego i dostawiać na imprezę?

[annNS2]

Ja też lubię proste stoły tylko zaszaleć mi się chce

 

Skąd ten stół ann wzięłaś? Aaaa... I wyjaśnij mi, jak to jest, że po forum śmigasz jak czarownica na miotle, a do siebie nie zajrzysz?

zagladalam, zagladalam ale nie dosyc ze mam teraz ciezka sytuacje w rodzinie to od dwoch dni bylam bez neta (tylko w tel)...zaraz tobie u siebie odpowiem

a stol z meble łypik sa tez na allegro

[asiazett]

Dzięki za namiary. Oblukam sobie.

 

Czytałam Ann u Reni - przykra sprawa. Pewnie smutne nastroje dominują teraz u najbliższych ciężko coś krzepiącego powiedzieć, bo nic czasu nie cofnie... uściski przesyłam trzymajcie się

[reni1980]

Czytałam Ann u Reni

 

a dlaczego się nie odzywasz?

[annNS2]

a dlaczego się nie odzywasz?

wlasnie wlasnie - kolejna cicha wielbicielka reni

[annNS2]

Dzięki za namiary. Oblukam sobie.

 

Czytałam Ann u Reni - przykra sprawa. Pewnie smutne nastroje dominują teraz u najbliższych ciężko coś krzepiącego powiedzieć, bo nic czasu nie cofnie... uściski przesyłam trzymajcie się

dziekujemy...najbardziej mi szkoda dziewczynek (wnuczek wujka, 8 i 13lat)...kiepsko to zniosly

[asiazett]

a dlaczego się nie odzywasz?

 

O! jak się nie odzywam? Parę razy się odezwałam.

 

Bo u Ciebie Reni ruch jak w młynie, nie wyrabiam... raz na jakiś czas wpadnę, kilka ostatnich postów przeczytam, ale gadać to już nie ma z kim, bo to 3:00 w nocy gdzieś wypada. Normalni ludzie o tej porze śpią a "odgrzewać kotletów z poranka" (jak to kiedyś pięknie Duśka określiła) sensu chyba nie ma, co nie? Tym bardziej, że to średnio wypada jakieś 5 - 10 stron wstecz