Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Urządzanie by asiazett


Tu może być sonda  

  1. 1. Tu może być sonda

    • 1
      0
    • 2
      0


Recommended Posts

asiu, ja jeszcze dwa grosze w sprawie pokoju starszej mlodej :)

nie bede sie rozpisywac ;)

mam dwie propozycje

rzut_pokoj02.jpgrzut_pokoj01.jpg

 

w ramach wyjasnienia - pod skosem zrobilabym zabudowe pod wymiar z pojemnymi szufladami ktore z pewnoscia pozwola na ogarniecie nawet wielkogabarytowych zabawek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No właśnie - my miałyśmy się zmierzyć na dzieci ;) Jam mam Zuzę - w kwietniu kończy 4 lata i Alę - w lutym kończy pół lata ;) A jak się u Ciebie sytuacja przedstawia matematycznie?

 

No więc u mnie sytuacja następująca: duże ( chude i niedobre) czyli Ida - w kwietniu 4 lata, małe ( pulchne i też niedobre) czyli Bruno w styczniu 7 miesięcy ( 6 bo to wcześniak). Tylko że moje małe w nocy potrafi i co godzinę zapragnąć do mamy się przytulić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc u mnie sytuacja następująca: duże ( chude i niedobre) czyli Ida - w kwietniu 4 lata, małe ( pulchne i też niedobre) czyli Bruno w styczniu 7 miesięcy ( 6 bo to wcześniak). Tylko że moje małe w nocy potrafi i co godzinę zapragnąć do mamy się przytulić.

umowilyscie sie z tymi dziecmi czy jak? :) :) :)

to ja odstaje od tego towarzystwa bo moj grzeczny starszak 6 we wrzesniu skończy a male wredne w czerwcu 2 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stół, który jest chyba najbliżej ideału wygląda tak:

8b7d570701923a27dcd785b8f5dca40c.jpg

albo na 1 nodze:

446aec47eb4f1d666718c9f57b2ca17b.jpg

czyli nawet bardzo prosto.

wszelkie wygięte nogi czy kuleczki (niedościgniony ideał to ten od hazelwood) bardzo mi się podobają i co chwila mam zboczenia w takie kierunki, ale obawiam się, że nie pogodzę salonu i kuchni inaczej aniżeli takim czymś zupełnie prostym. meble w salonie są proste, jedyną bardziej glamourową fanaberią jest moja cudna tapeta, ale ona robi efekt nawet mimo braku towarzystwa. więc nie będę go na siłę wymyślać.

bardzo posty stół w czarnym półmacie nawiąże do prostej bryły mebli salonowych, prostej kanciastej kanapy i czerni szafek kuchennych, ścian i blatu. jednocześnie mój cudny stolik kawowy nie będzie miał konkurencji.

coraz bardziej więc skłaniam się ku takiemu rozwiązaniu (a efekt, który chciałabym osiągnąć to eleganckie wnętrze, ale jednak ciepłe. bez ultra zimnych high glossów, ale i nie shabby shic).

 

namiar na stolarza pokaże jak mu zlecę robotę, bo chyba będę jego klientem roku. stary zakończył dziś niespodziewanie bardzo duży projekt i to z sukcesem, więc są i konkretne wymierne profity. wygląda na to, że poza przedpokojem i stołem pan zrobi nam komodę do sypialni, jak również podniesie łóżko, a skoro juz dotykamy tak newralgicznych kwestii, to również obowiązkowo wymieniam dywany (te obecne, to tymczas - kupiony ze względu na mega cenę i mega jakość, ale totalnie bez refleksji na temat wzoru. musieliśmy coś położyć pod dmuchanym materacem, na którym spaliśmy przez pierwsze tygodnie). stary jest więc zdania, że skoro rozpierducha, to i tv na ścianę, a ja - chcę toaletko-coś.

no i koniecznie lampki nocne. wczoraj spodobała mi sie jedna... 4-kuźwa-tyśki-osiemset-ziko-za-sztukę... no chyba sobie ktoś jaja robi... ona nawet ze zlota nie była, żaden kryształ. ot chromowana nózka i kawał szmaty na abażurze. chyba nie powinnam była tematu odkładać na tak długo.

w każdym razie kroi się rozpierdziel na całego.

 

poza tym mam dziś depresję. nic mi się we mnie nie podoba, czuję się do d i jeszcze ze wszystkimi toczę wojnę. eh do bani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ATTACH=CONFIG]235235[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]235236[/ATTACH]

 

Obie wersje uwzględniają wywalenie szafy, traktuję to jako ostateczność. Będę próbowała jakoś ją może zachować :yes: Pomysł z łóżkiem ciekawy. Wprawdzie po amerykańsku (dostęp do łóżka z obydwu str) podoba mi się bardziej, poza tym trzeba by komedę z łóżkiem zamienić (bo na tej ścianie co wstawiłaś łóżko są kable od TV), ale obiecuję rozważyć i pomierzyć czy wejdzie :D bo to by w sumie mogła być metoda na rozładowanie mebli w prawym skrzydle :yes:

 

Dzięki :hug:

 

No więc u mnie sytuacja następująca: duże ( chude i niedobre) czyli Ida - w kwietniu 4 lata, małe ( pulchne i też niedobre) czyli Bruno w styczniu 7 miesięcy ( 6 bo to wcześniak). Tylko że moje małe w nocy potrafi i co godzinę zapragnąć do mamy się przytulić.

 

No patrz - faktycznie zgranie jakich mało ;) To może pokażesz dzieciaki? Siebie też możesz przy okazji :rolleyes: bo ostatnio się jakoś wymiksowałaś :lol2:

 

Duśka - gratuluję kumulacji - i finansowej, i urządzeniowej. Mi się już te prostokąty na jednej nodze odwidziały :p Chyba, że w okrąglaku - to jak najbardziej :yes: Ten pierwszy pokazany to faktycznie taki wzorcowy, neutralny, klasyczny i uniwersalny, a do tego elegancki model :yes:

 

A wiecie o czym jeszcze pomyślałam? Czy by nie wziąć ingatorpa i wymienić w nim blat o stolarza? Bo tam tylko ten blat jest taki :sick: No i jeszcze mógłby być większy trochę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

noooooooo, dokładnie. cenę mi Ola podawała, mam ją gdzieś w mailu, w każdym razie raczej tego nie usunęłam, więc jutro odkopię - dam znać.

modern classic jest przecudny (ostatecznie jeszcze nie wykluczam takiej opcji, choć z ciemnym blatem - zobaczymy co mój kochany architekt powie na moje fanaberie a raczej na możliwość zgrabnego zgrania tych wszystkich mebli).

 

edit:

miałam napisać o biurku pod skosem i oczywiście zapomniałam.

nie pamiętam jaką wysokość ma u ciebie ścianka kolankowa, ale jakbyś się decydowała robić młodej-starszej biurko pod skosem weź poprawkę na takie problemy jak choćby lampka. może się okazać, że nie będziesz jej mogła dosunąć do "rogu" biurka, a wtedy trzeba pomyśleć o głębszym blacie, żeby nie świeciło córci po ramieniu, a na zeszyt. poza tym, w zależności od upodobań właścicielki - odpadają tablice korkowe itp.

Edytowane przez duś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiula, chętnie pokażę ale zupełnie serio to nie mam ani nic specjalnie aktualnego, ani nadającego się do takich celów. Nawet na FB nie mam fotki. W ogóle to wasze propozycje mi uświadomiły, że ja tak zdjęć unkam, że właściwie prawie żadnych nie mam. Jak by mnie kosmici porwali i rodzina chciała szukać to nawet co na słupach nie będą mieli rozwieszać:o

Muszę to zmienić. A dzieciory mam na zdjęciach i owszem, więc możemy się kiedyś na fotki wieczorkiem umówić. A sobie odpowiednią fotę strzelę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa, zapomniałam napisać, że ze stołu od laczkarza jestem baaardzo zadowolona. A cena była tak niska, że aż nie mogłam uwierzyć - z 900 zł (nierozkładany) na 300:)

Asia, poddaję myśl - warto rozejrzeć się po halach z antykami - 3, czy 4 lata temu kupiłam odrestaurowany okrągły stoł z XIX w z 4 krzesłami i dwoma tronami za 3 tys. z hakiem - musiałam tylko dorobić u stolarza wkład, żeby można było go bardziej rozłożyć. Sam stół może kosztować 1000-2000 - może warto? Taka secesja nawet by się wpasowała;)

Edytowane przez _Chloe_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asiu, biurka nie wciskalabym tam w kat, bo nie bedzie zachecac do nauki :) pod skosem zrobilabym zabudowe, na niej moznaby zorganizowac siedzisko z poduchami...dziewczyny na pewno polubia takie miejsce :)

moznaby zamiast zabudowy ustawic na calej szerokosci pokoju expedity, ale wowczas problem z wiekszymi zabawkami nie zniknie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chloe, można trafić, ale nie wiem czy mi się chce aż tak bawić... Może się to okazać długi proces. Przymierzałam się już do tego (jeżdżenie po halach odpada, bo kiedy? Z Alą mam się bujać? Zostaje internet). Trafiały się czasem stoły, którymi potencjalnie mogłabym się zainteresować, ale jechać po niego to spore przedświęzicie angażujące inne osoby. Kurierem trochę bym się bała tego co przyjdzie, nie ze względu na kuriera tylko ze względu na to czego nie widać na zdjęciach od sprzedającego... U know?

 

Ten Twój polecony laczkarz chyba coraz bardziej mi się widzi... :)

 

Mój nadworny stolarz nie robi stołów (jak sama nazwa wskazuje ;)), tylko schody...

 

Ann, biurko na razie jest na zapas kupionym meblem (nadgorliwy dziadzia się wyrwał), więc nie wiem czy zachęcanie do nauki jest warunkiem koniecznym... Pomysł z poduchową zabudową fajny, tylko znowu skos nad nimi - nie wiem czy by to nie odebrało praktyczności. Wielkogabarytowe zabawki wędrują do szafy - bezwzględnie (chyba, że ostatecznie szafa wyleci :p, ale jak już pisałam - wolę zęby została :yes:)

 

Nad Twoim pokoikiem przysiądę jutro jednak, bo dzisiaj pojawił mi się w planie dnia niespodziewany punkt ;) i nie miałam czasu. A czas działa na anszą korzyść (szkoda, że nie na zmarszczki :lol2:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asia ja tez myslalam, by biurko wstawic pod sciane z oknem dachowym

nie wiem, jak wysoka jest kolankowa, ale taki uklad jest fajny wg mnie

nawet ta lampka, o ktorej pisze Duska chyba nie jest problemem, bo wydaje sie tam byc dosc wysoko

jesli ustawisz biurko rownolegle do szafy to pokoj optycznie sie zwezi i wydluzy

a komoda moze zostac w tym mejscu, lecz oparta o sciane szczytowa z oknem, a nie pod skosem

 

zastanawialam sie jeszcze czy tam, gdzie teraz jest komoda moglby stac regal

ale chyba za malo miejsca co ??

 

 

stol - dorobienie blatu do tego stolu to fajn pomysl, ale wczesniej przejedz sie do I. by sprawdzic jak te nogi sa montowane (czasem sa czytelne instukcje na ich stronie w pdf)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiu jeśli mogę Ci coś doradzić. Może jednak pomyśl o stole w wersji "na kilka lat". Do czasu aż dziewczyny nie urosną. Szkoda wydać kilka tysiaków i potem mieć stresa za każdym przejazdem widelczyka po nim. Ja taki mam plan - widziałam fajne proste stoły w okolicach 1000 zł. Za kilka lat jak dzieciaki będą większe to nie będzie żal napalić tym w kominku. I wtedy przyjdzie czas na stół od Hazelki, albo jeszcze piękniejszy:yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...