Urządzanie by asiazett

[asiazett]

o twoja młoda ma pół roku? to poproszę o pomoc - jutro idę do 5miesięcznej młodej damy i chciałabym maluszce kupić jakiegoś drobiazga zabawkowego. co będzie odpowiednie?

 

 

Dziecko powoli uczy się chwytać. Dla mnie na ten etap bezbłędne są pluszaki z pozytywką, np. http://allegro.pl/fehn-zabawka-zabka-pozytywka-092073-i3869953776.html Jaką ja miałam frajdę jak Zuzi udało się uruchomić żabkę z jej bujaczka A można też włączyć samemu i przez jakiś czas leci dzieciakowi a ten ma frajdę Do pluszaka to też w razie palącej potrzeby przytulić się może, w przeciwieństwie do wszelkich plastikowych grzechotek, które jak znam życie dziecko dostało już jakiś milion od wszelkiej maści ciotek

 

Teraz mamy takie cudaki do maty poprzywieszane, bo bujaczek jakiś inny ma układ anatomiczny i nie specjalnie się da. Ale frajda jest i tak - obustronna

[marimag]

Polecam cos bardziej rozbudowanego i dającego mozliwośc zabawy przez dłuższy czas ( zmiana ustawienia stolika).

Cena 149 zł.

 

http://www.edukraina.pl/389-458-thickbox/ogrodek-zabaw-5-w-1-little-tikes.jpg

[marimag]

lub w innej tematyce....

 

http://zabawki-na-102.blog.onet.pl/wp-content/blogs.dir/681573/files/blog_rw_4576058_6975891_tr_160d.jpg

[aniqa1982]

Biorę kawusię , bo głowa mi leci przed kompem Jakis śpiący dzień mamy ...

[_Chloe_]

To już duża panna:)

 

Mój młody też się ładnie bawił przy takich zabawkach, jak wkleiła Mari - to znaczy ładnie jak na niego, bo ogólnie interesuje się wszystkim tak intensywnie, że zaraz to porzuca:p

[asiazett]

Bardzo ładne zabawki (ja mam podobne w formie maty edukacyjnej) z tym, że takie coś to kupiłabym koleżance jakby mnie na chrzciny zaprosiła albo na roczek, a nie na popłudniową herbatkę

 

A jak już jesteśmy przy dzieciowym temacie to też mam pytanie. Mamuśki. Jakie polecacie kapciuchy do przedszkola? Bo widzę, że na allegro coś takiego promują:

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/716/m6vt.jpg czy to takie "bez podeszwy" w sensie bez sztywnej podeszwy... Albo takie skarpetkowe:

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/812/qdut.jpg

 

I jeszcze te mi się wydają sensowne:

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/829/92ka.jpg

 

Do tej pory używaliśmy takicg w zasadzie tenisówek z coccodrillo, ale te skórzane zaczęły mnie zastanawiać - co by było najlepsze...:

[marimag]

Jak dasz dzieciakowi niewłaściwe kapcie to Cię odesla z nimi do domu.

Musza miec gumową, antypoślizgową BIAŁĄ podeszwę co by antycznych podłóg nie brudziły, musza sie solidnie trzymac stopy ale jednocześnie byc łatwe do założenia przez dziecko.

Dzieciaki w tych kapciach również ćwiczą i tańczą na rytmice.

Ponieważ jest jeszcze coś takiego jak wystepy i inne show to proponuję czarne lub granatowe z wierzchu co by udawały pantofelki i ładnie sie komponowały kolorystycznie z "galowym" strojem.

Te ostatnie to prawie takie o których mówię, ale najpierw zmierz w sklepie a dopiero póxniej zamawiaj bo nawet ten sam fason ale w róznych firmach, lezy zupełnie inaczej na stopie.

Numeracja też się nie zgadza i wogóle wszystko do dupy i z butami i z kapciami.

Polecam Befado.

Tanie, atestowane i mozna wyhaczyć perełki.

Jak sie zniszczą lub znikna z przedszkola to nie szkoda.

Poszukaj takich na duży rzep lub na 2 takie gumki jak to co wkleiłaś na końcu.

Moze byc tez jedna ale bardzo szeroka guma.

Bezpiecznie ma być.

Olej design....

[annNS2]

potwierdzam - najlepsze do przedszkola to takie z twarda podeszwa, na rzepy lub z gumkami moga byc befado miekkich skorzanych troche szkoda na przedszkole skarpetkowe sprawdza sie jako kapciuchy domowe

[asiazett]

Olewam dizajn - najbardziej chodzi mi o zdrowie stopy, że tak powiem Te ostatnie to właśnie befado

[slonko]

Asia polecam befado z oddychajaca podeszwa, na rzepy lub wlasnie takie z gumkami, ale trzeba zwrocic uwage, bo niektore gumki sa za ciasne (juz 2 razy przeszywalam)

ale to jedne z lepszych paputkow moja mala takze w domu takie nosi, bo sa antyposlizgowe

 

Duska zgadzam sie z Asia, takie wieksze zabawki, ktore dziewczyny pokazaly to raczej na wieksza okazje

polecam zabawki, ktore szeleszcza np:

 

http://www.zabawki.pl/sg_obrazki/FP288070.jpg

 

http://mandarynkowa-mama.blogspot.com/2012/05/nowy-przyjaciel.html

[asiazett]

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/829/vkgq.jpg

 

Dzień dobry!

[marimag]

Asiu, z torbami pójdziesz przez te poranne degustacje

 

Bry

[diana_teresa]

Ummmm ja chce kawe

Co do kapci ja słyszłam bardzo dobre opinie o tych skórzanych, ale bardziej od mam w domach, nie wiem jak w przedszkolu

Moja mała jak była mała zupełnie nie chciała bawić się zabawkami, za to przedmioty domowego użytku jak najbardziej

[diana_teresa]

U mnie teraz -10 i sypie śnieg rano było -17

[annNS2]

hejo! kawke z checia wypije choc wolalabym zebys cos na obiad podrzucila bo nie mam weny na gotowanie

[Panna Z.]

Ale macie pogodę we Wrocławiu naciąganie -1C ale śnieżek delikatnie prószy

[asiazett]

Panna Z. no coś Ty? Ja mam -6 No ale jak jest zima to musi być zimno

 

hejo! kawke z checia wypije choc wolalabym zebys cos na obiad podrzucila bo nie mam weny na gotowanie

 

Ja to pomimo, że nie kawowa (owcaania - piąteczka! ) to nawet sobie przed chwilą wciągnęłam jedną pyszną mleczną kawusię a do tego serniczek z malinami w cieście francuskim z kokilki

Ann - skoro już pytasz to owszem, wczoraj zastosowałam znowu jeden przepis W KOKILKACH http://emotikona.pl/emotikony/pic/0laughing.gif Zrobię zdjęcia to wrzucę przepis (znowu autorski, ja się chyba nie nadaję do odtwarzania, jestem tworzycielką ), bo wyszło pyszne - powiem, że brokuły w porównaniu z tym to było dno

 

A jak Ci się nie chce dzisiaj gotować to zaserwuj pesto.

[annNS2]

gdybym tylko sama jadla to pesto mogloby byc...ale jest jeszcze mlody (on zje wszystko co mamusia poda), mala (z pesto to tylko suchy makaron) i staaary (a po pesto - co na obiad?)

[asiazett]

Czyli co? Mięcho musi być? http://www.cheesebuerger.de/images/smilie/nahrung/h035.gif

 

A znasz taką hiper prostą zapiekankę od jednej forumki:

 

Ziemniaki kroisz a talarki i układasz warstwę na spodzie naczynia polewasz je delikatnie olejem tak tylko po wierzchu, żeby się przyprawy chwyciły, na to marchewka starta na grubej tarce potem wrzucasz karkówkę rozbitą, doprawioną. Na to znów warstwa ziemniaków, marchewka, mięso, na wierzch ziemniaki, żebyś mogła sprawdzić widelcem czy są miękkie. I to do piekarnika. Tak po godzinie trzeba sprawdzić czy ziemniaki są miękkie. Czasami wrzucam też kapustę białą (małą ćwiartkę) bo też lubię taką upieczoną.

 

REWELACJA! (i pod względem smaku i pod względem łatwości przygotowania )

U mnie w piekarniku ok. 2 h

Ja marchewki nie ścieram tylko obieram i kroję na 4 w słupki Mmmm...

Edytowane 24 Stycznia 2014 przez asiazett

[annNS2]

noo...mrozy ida trzebaby zjesc cos porzadnego tylko ja uziemiona od poczatku tyg bo mloda chora, staaary pozno wraca a zapasy w zamrazalniku na wyczerpaniu rybe wyciagnelam