Urządzanie by asiazett

[slonko]

Asia az tak chcesz pomieszac ???

ja bym wybrala max 2 rodzaje (ale to ja - zachowawcza )

[kanka9]

Hehe...

 

Krzesła nie są "do wyboru" Chcę z każdego po jednym.

 

 

 

Dla kogo jak nie dla mnie?

 

 

Hmmm no to jak już chcesz tak mieszać w nuuufffkach to nie brała bym ostatniego bo to brązowy fornir (czy tam okleina) nie będzie do niczego pasować , skupiła bym się już na malowanych kolorach . I przedostatniego chyba też nie , za bardzo hmmm jak to nazwać kuchenno-prosty , za bidny (żeby nie było bardzo lubie te krzesła ) do tego stołu i salonu i jego towarzystwa . I też skoro w nówkach to ja bym któreś powtórzyła może max z 4 rodzaje na 6 krzeseł albo 4 krzesła takie same i dwa inne na szczytach .

[annNS2]

 

1. Ostatnimi czasy bardzo mi się stoły z toczonymi nogami podobają , nawet ostatnio rozmawiałam z koleżanką i doradzałam taki więc jestem za (i zapytam jaki koszt takiego stołu jest u tego gościa co chcesz robić - jeśli nie tajemnica ) . Uważam też że te nogi od białego nie są przesadzone , fajne są

5. Lampa fakt do takie stołu średnio ale ja bym zamieniła tą z nad salonu nad stół , do takiego toczonego grafitowego będzie super ;-] a z nad stołu do salonu , do białych palet się wpisze .

odnosnie pierwszego juz sie wypowidalam - kazda z nas juz przechodzila faze zauroczenia toczonymi nogami i miedzy innymi dlatego jestem na nie

propozycja zamiany lamp miejscami tez juz wyszla spod moich palcow i zostalam opierdziolona ciekawa jestem co teraz?

[kanka9]

No i tak jeszcze sobie myślę że skoro krzesła wszystkie czarne to może ten grafit będzie za ciemny (bo ja myślałam prawie pod czarny ) Ale szary ok albo właśnie białe nogi czarny/grafitowy blat . hmmm no tu sama nie wiem . Fajnie by wizualki zobaczyć . Albo kurde jak lubisz czerwień (kanapa) to dać nogi czerwone takie brudną czerwień i czarny blat . Co pojechałam już za bardzo ?

[annNS2]

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/5/rsus.jpg

aśku a nie mozesz najpierw kupic krzesel...? moze jak je juz wstawisz to bedzie latwiej podjac decyzje jak stol...?

[annNS2]

no chyba ze faktycznie czarny...czarny do tych krzesel jak najbardziej a jaka w koncu szafke pod tv...?

[asiazett]

Dobra... bo przeoczyłam kilka rzeczy w wyjaśnieniach. Krzesła muszą zawierać drewniane elementy, bo 2 krzesła mamy dziecięce (takie zamienniki Tripp trappów) i one są w różnych odcieniach drewna (obydwa jasne) i one jeszcze parę latek w tym miejscu zabawią . Zastanawiam się nad słusznością tego krzesła co wygląda jak do tortur (pamiętam Ann, pamiętam )

 

Tu jeszcze takie zestawianie:

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/14/ph4f.jpg

 

Mój wybór wykluczył krzesła czerwono - pomarańczowe. To które kanka nazwała kuchenno - prosty jest dużo ładniejsze w wersji białej, bo ma drewniane brzegi siedziska. I dlatego chciałam pomieszać krzesła drewniane, białe i czarne...

 

Moja kanapa jest POMARAŃCZOWA, nie czerwona

 

Corala raczej nie wrzucę nad ławę, bo nie oświetli wystarczająco - ma tylko jedną żarówkę, a ja nie mam żadnego oświetlenia dodatkowego

 

Ależ Wy macie o mnie zdanie

 

i zostalam opierdziolona ciekawa jestem co teraz?

 

Szafka pod TV biała?

[kanka9]

To ja jestem za ciemnym grafitowym stołem i wtedy kolorowe krzesła Ale nadal nie dawała bym tych dwóch o których pisałam. No kolor brązowy tzn to jest taki wzór drewna na krześle uważam że tutaj nie powinien być a malowane na kolor

A może poszukasz coś starego ? ;-] Czy musi być Ikea ? albo stare z nowym .

[asiazett]

Jeśli o mnie chodzi to stare byłoby ok tylko znaleźć stare, które nie wymaga renowacji i pasuje kolorem może wcale nie być łatwe a jakich konkretnie KLASYKACH myślałaś? Poszperam dzisiaj i się zorientuję w temacie

[Ślężankaaa]

Ta Twoja jadalnia żyć mi nie daje

 

Asia a coś takiego?

 

http://www.gumtree.pl/cp-meble/krakow/stol-krzesla-transport-gratis-541360265

 

 

 

Może kogoś zainteresują takie krzesła to wklejam :

 

http://www.meblepumo.pl/product-pol-8245-Nowoczesne-krzeslo-Stars-Mix-DesignTvilum.html

 

 

i jeszcze taka opcja stołu - sympatyczna cena

http://sprzedajemy.pl/wspanialy-ludwikowski-stol-po-renowacji,987386?source=right

Edytowane 29 Stycznia 2014 przez Ślężankaaa

[kanka9]

Wiesz co jak tak pomyślałam to faktycznie z klasykami może być trudno zdobyć i drogo (wiesz w pierwszym odruchu widziałam tam jeden panton, jeden eamnes, może tolix , jakaś mrówka itd no mnóstwo pięknych krzeseł jest ;-] ) ale jakieś starocie z allegro, ebay z lat które lubisz (ja to gustuje wiesz w 60/70 ) Albo i nowe ale poszukaj też może po za ikea też coś fajnego można znaleźć . A co Ci się podoba ? No i zależy od budżetu wiadomo

[asiazett]

Z klasyków to prawdziwą miłością zapałałam jedynie do tego:

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/824/l1gi.jpg

 

To Kai Kristiansen. Może znasz jakiś zamiennik? Podobno widziano w jakiejś irlandzkiej Ikei, ale nie skatalogowano

 

Eamsy były by drugie w kolejności (wyłącznie na drewnianych nóżkach), ale maks. 1 sztuka, bo misz - masz krzeseł jest must have Nie chcę nic co metalowe, więc i tolix'y i mrówki odpadają. I czy te z Ikei faktycznie w gorzej wyglądają?

[asiazett]

Duśka, złe wieści...

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/845/8faz.jpg

 

Cena rzeczowa: 1 200 zł brutto.

Bez możliwości rozkładania.

Średnica: 103 cm.

 

Tylko trzeba odebrać osobiście w Elblągu.

[asiazett]

Ta Twoja jadalnia żyć mi nie daje

 

I to jest bardzo dobre podejście Tylko co ja o sobie mam powiedzieć?

 

Czyli Eamsy. Rozważam 1 szt.

[Ślężankaaa]

Tak sobie staram wyobrazić ten stółz nogami toczonymi i mix krzeseł http://emotikona.pl/emotikony/pic/zarowka.gif

Oglądając różne inspiracje natknęłam się na takie aranżacje ale stoły były proste.

 

Nie wiem czy toczone nogi i każde krzesło z innej bajki to nie za dużo

 

 

Odnośnie krzeseł będących poza PL to zapewniam Cię że transport wyniósłby Cię tyle co w PL oryginały

[asiazett]

Oglądając różne inspiracje natknęłam się na takie aranżacje ale stoły były proste.

 

Tu mnie zaintrygowałaś. Zaczęłam grzebać w tych moich i faktycznie większość tak ma: prosty stół i barwne krzesła, ale nie wszystkie:

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/546/ymx5.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/834/u8u9.jpg

 

Z kolei te "duńskie" stoły z prostymi, rozjeżdżającymi się nogami krzesła mają dobrane zwykle takie z takimi samymi nogami - i to mi się chyba mniej podoba :/

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/6/gfio.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/822/e1d0.jpg

[Ślężankaaa]

Zauważ że na Twoich inspiracjach stoły są z toczonymi nogami ale krzesła mają taką samą formę albo bardzo zbliżoną. Mnie nie chodzi o kolor bo nie chcesz kolorowych krzeseł ale o formę

Moim zdaniem przy prostych nogach można sobie pozwolić na większą wariację (jak np. na ostatnim zdjęciu).

 

Mam wrażenie, że stół z toczonymi nogami + krzesła które pokazałaś to jednak przerost formy nad treścią

 

Mnie się szalenie podoba to toczenie które pokazałaś. Sama je miałam zapisane w inspiracjach ale zastanawiam się czy w przypadku pomieszania różnych krzeseł nie jest ono za "bogate" A gdyby tak zastoswać delikatniejszą nogę?

Edytowane 29 Stycznia 2014 przez Ślężankaaa

[duś1719506024]

Duśka, złe wieści...

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/845/8faz.jpg

 

Cena rzeczowa: 1 200 zł brutto.

Bez możliwości rozkładania.

Średnica: 103 cm.

 

Tylko trzeba odebrać osobiście w Elblągu.

elbląg to ja mam na trasie do teściów 3x w miesiącu, dojazd to tylko nieco dłużej niż do gdyni, a stary ma krowę a nie samochód, więc bez żadnego problema by to dla nas było. na szczęście stół sie nie rozkłada i na szczęście jest mega konusem uf.

(na szczęście, bo takie decyzje na gorąco...)

 

a w ogóle to jestem mega wkurwiona. dosłownie. przyszłam się wyżalić.

mój kochany kolega architekt wystawił mnie totalnie do wiatru. czekam na zupełnie ostatnie wizki, bo w so lub w pn, w zależności od tego jak panu pójdzie montaż, mam się widzieć ze stolarzem i dupa, nie dostanę. tj. dostanę za miesiąc, jak chłop wróci z peru... sobie podróż życia wymyślił i zapomniał, pofrunął bez kompa, komp w domu, mieszka sam a kwiatków nie ma więc kluczy to w sumie nawet nikomu nie zostawił.

nosz

rozumiem, że mi to za flachę wina rysował, ale jestem na maksa rozczarowana.

jutro dzwonię do koleżanki z podstawówki z zapytaniem czy by mi pomogła na cito. albo przynajmniej niech mi poleci kogoś ze znajomych, które poratuje. zbyt pięknie już było.

[asiazett]

A gdyby tak zastoswać delikatniejszą nogę?

 

Jestem otwarta, bo przecież nie od parady mam wątpliwości Masz coś do zapodania?

[asiazett]

Duśka, nie dziwię Ci się - też bym była zawiedziona Czyli nie masz w ogóle nic a nic z projektu? I w zasadzie nie masz co powiedzieć/pokazać stolarzowi?

 

W sumie to i tak już długo się "dzieje" z tym przedpokojem. Jak poczekasz miesiąc to się chyba nic nie stanie (o ile kumpel faktycznie ma ten projekt, a nie ściemnia!), tylko co stolarz na to?