lukasz69karolina 20.02.2014 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 oj mari taką maseczkę to ja bym chciała mogłabym wtedy bez skrupułów zjeść kawałek tych zabójczych kalorii a wiecie... ja od dziś jestem na mega-hiper-zabójczej-niezdrowej diecie... nie jem nic usłyszałam wczoraj od córki "mamuś ty jesteś za duża na niedźwiedzia" podczas zabawy w stary niedźwiedź... no i miałam dwa wyjścia: albo się powiesić albo przestać jeść... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 20.02.2014 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Eeeeee pewnie zle ja zrozumialas... na pewno chodzilo jej o wiek.. nie chciala powiedziec, ze jestes za stara wiec powiedziala: za duza tak wiec... co dzisiaj na obiadek ? zmykam po moje panny;) mlodsza karnawal miala dzisiaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 20.02.2014 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 eeee jakoś anorektyczni to nie miewają jojo ehhhhh wiem że nie robię dobrze, ale wyjścia innego nie mam... dobra koniec o moim życiu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 20.02.2014 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Karolina... diety nie pomagaja i tym bardziej nie nie jedzenie napisz do pralinki... ona wie co robic ja w Monachium jak chcialam swoje kg zgubic bo raptem jak przybralam na ich kuchni.... to zaczelam biegac.. chodzic na silownie i na basen:rolleyes: plywac nie potrafie ale sciemnialam niezle, ze sie nikt nie zorientowal odzywialam sie normalnie.. niczego sobie nie odmawialam.. i waga hmm moze nie poszla w dol bo masa miesniowa sie wyrobila..ale za to po sylwetce bylo widac duzo, dla mnie na + Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniqa1982 20.02.2014 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 hahaha Mari no pojechałaś z tymi zabiegami hahaha:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 20.02.2014 15:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Owcaania - jak Ci się udaje wytrwać w rygorze przygotowywania wyważonych posiłków? Kiedyś też się dietowałam zdrowo i ta punktualność, dbanie o produkty i gotowanie po nocach mnie dobiło Mari - pojechałaś po bandzie z tymi SPA - zabiegami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 20.02.2014 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Asia, co to tak dzisiaj podwojnie posty wysylasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 20.02.2014 16:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 (edytowane) No bo coś ze mną sprzęty nie chcą współpracować na złość mi robią . A zobacz jaką mam teraz ładną ilość postów Asia przeciez i tak gotujesz codziennie... to nie jest problem. Mowisz, ze Daro nie pocieszylby sie warzywkami lub ryba z parowaru?Ja tego nie nazywam dieta tak po prostu gotuje. A czasu sie trzymam dzieki temu ze mam taki a nie inny rytm dnia, w weekendy jest gorzej bo omijam 1 posilek.. Nie gotuję codziennie gotuję tak jak Mari - najlepiej jeden raz dużo, żeby na długo starczyło To w sumie żadna przeszkoda, bo przecież odgrzewać można każde jedzenie. Ale chcąc zachować wszystkie proporcje trzeba zawsze zadbać o solidne zaplanowane zakupy. A to nie zawsze się udaje. Ja się czułam wtedy więźniem tego gotowania. Teraz jem dość podobnie co wtedy, staram się korzystać z "dietetycznych" przepisów. Ale kalorii nie liczę. No słodycze To super, że Ci się udało! Zazdroszczę, że Ci, że czujesz się swobodnie i że się to wszystko zgrywa . Żeby mi też się tak chciało Edytowane 20 Lutego 2014 przez asiazett Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duś1719506024 20.02.2014 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 u mnie dokładnie tak samo jak u owcyani było - zawód mam raczej siedzący, pracę siedzącą i stojącą i jak ją rozpoczęłam, to nagle się okazało, że jedząc dokładnie to samo, co wcześniej - na liczniku pojawia się 75... przy moim 1.80 może nie było tego widać bardzo, ale jak już ciężko było w stare powyciągane ciuchy wejść, to się połapałam, że houston ma problem. było mi ciężko i nie miałam ni cholery energii. a przecież całe życie tenis, pływanie, siatkówka... dupa nie siatkówka. poszłam do dietetyczki i ułożyła wyżerkę pode mnie - jak miałam ochotę na czekoladę, to i ona się w jadłospisie znalazła. nie musiałam rezygnować w zasadzie z żadnych produktów (no poza coca-colą, ale przyszło mi to bardzo łatwo). w dodatku wtedy przestałam palić, a to jakoś tak nie sprzyja trzymaniu diety. ale poszło bez problemów. 15 tyg później było 58 kg i do dziś trzymam tą wagę bez najmniejszych kłopotów. wahnięcia wagi dobijają max do 60... i wprawdzie czuję, jak jest ta górka, to z drugiej strony - jo-jo to to jednak nie jest. a punktualność - jem 5 posiłków dziennie, ale jak próbowałam pilnować 3h przerw to szalałam. budzik na drugie śniadanie wył mi na sali sądowej albo w czasie jakiś spotkań. wiocha pełna. pozmieniałam sobie trochę więc - pierwszy posiłek jem ok. 9:30, a nie 8. z rana wypiję co najwyżej szklankę wody, kawę. potem robię się głodna koło południa, a następnie koło 2. potem o 18, a ostatnie co nieco wcinam po siłowni o 9-10. babka, która planowała mi dietę podkreślała, że nie wolno doprowadzić do poczucia głodu, no więc wyszłam z założenia, że mój głód ten harmonogram posiłków wyznaczy i jadłam jak nadchodził. i fajnie, sprawdziło się. codzienne przygotowywania to też nie dramat - waga rzeczywiście szybko pojawia się "w oczach", no i ja przygotowywałam sobie wszystko wieczorem, a rano wyciągałam jedynie pojemniczki z lodówki (akurat moje posiłki uwzględniały to, że w pracy ciepłą to co najwyżej kawę wypije). wcześniej robiłam dokładnie to samo, choć częściej zdarzało mi się po pracy, na głodniaka, robiąc zakupy wymyślać obiad. teraz rzeczywiście planuję to wcześniej i chodzę na zakupy z listą, więc słodyczę kupuję wtedy kiedy mam na nie rzeczywiście ochotę, a nie wtedy, gdy ssanie w żołądku powoduje, że w koszyku ląduje wszystko, jak leci. tak więc marsz do dietetyka, a nie głodówki czy diety eliminacyjne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 20.02.2014 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 no to tylko Wam pozazdrościć możliwości może kiedyś i mi się uda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 20.02.2014 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Bo Meliska oglada filma na tvn pozniej bedzie bala sie isc spac.. a rano bedzie ciezko jej wstac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 20.02.2014 23:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Oszukac przeznaczenie.... stary..ale.... posladki spiete w napieciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 20.02.2014 23:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 koniec .... ide spac dobranoc.... Asia miej litosc i zaserwuj rano porzadna kawe dla mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 21.02.2014 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 jako, że gospodyni chyba śpi to ja pozwolę sobie zaserwować wszystkim KAWĘ W KAWIE :) http://images2.fanpop.com/image/photos/13800000/Coffee-coffee-13874368-1920-1200.jpg no i ja swoim potworom serwuję z rana po flaszeczce http://i0.wp.com/listverse.com/wp-content/uploads/2013/09/Baby-coffee-e1380045858501.jpg?resize=632%2C420 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annNS2 21.02.2014 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 hejo dzisiaj wyjatkowo kawa wypita jedynie dla przyjemnosci bo jak sie zasypia z dziecmi po 21, budzi sie o 23 na mycie zebow i spi dalej prawie do 8 rano i jeszcze za oknem slonce swiecie - to kawa niepotrzebna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 21.02.2014 08:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 http://imageshack.com/a/img845/4/92f.gif Karolinka, jako, że Twoja fotka kawki się nie wyświetla, to też zamieszczam... http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/841/loh9.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yendrek3 21.02.2014 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Morning Lejdis Zaczynamy ulubiony dzien tygodnia, juz nie moge sie doczekac 17-stej no i widze ze kawka juz polana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 21.02.2014 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Witam i ja... bacznie obserwuje tvn24... jak to w Kijowie w parlamecie awanturuja sie.... Karolina to ja poprosze kawe nawet w tej butelce... bo u Asi tylko pusta filizaneczka jest U mnie wolne zaczyna sie dzisiaj od godz 14 ferie (az tydzien) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yendrek3 21.02.2014 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 [quote=Mmelisa;6377564 Karolina to ja poprosze kawe nawet w tej butelce... bo u Asi tylko pusta filizaneczka jest U mnie wolne zaczyna sie dzisiaj od godz 14 ferie (az tydzien) Nie nie Meliska, kubek jest pusty bo to moj kubek, juz wypilem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 21.02.2014 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Nie ma to jak kawka z rana u Asi :cool:Czekam do 12:30 http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance3.gifi http://emotikona.pl/emotikony/pic/0yahoo.gif iiiii???????????? imprezka z %%% chyba powinnam antybiotyki odstawic...skoro juz mi przeszlo Andrzej..wez ty mnie no ten tego ... nie wkuwiaj To dla mnie kawa miala byc!!!!!!!! Wypil moja kawe :cry::cry: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.