yendrek3 09.03.2014 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2014 W Zieleńcu. Warunki narciarskie... marne. Na stokach jedynie białe dywaniki śnieżne rozwinęli http://emotikona.pl/emotikony/pic/0pleasantry.gif Ja nie pojeździłam , ale grunt, że Zuźka zaliczyła swój pierwszy raz (bez skojarzeń proszę - o dziecku mówię ) W Zielencu wow . No tak tam zawsze dlugo sie trzyma zima ale dobrze pierwsze koty za ploty dla Zuzki. Pozniej juz bedzie smiagac ze ho ho. A mamuska Asia to dlaczego nic nie pojezdzila? ok spadam ogladac Sherlocka w oryg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6365913 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kanka9 09.03.2014 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2014 Kurcze wszyscy na około narty, góry itd a ja jakaś dziwna jestem bo ja za górami ni bardzo Mąż namawiał na Austrię w lipcu jako urlop ze znajomymi , sama nie wiem. Kurde łazić po górach i to wszystko :rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6365958 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 09.03.2014 21:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2014 A ja to do gór nic nie mam (w sensie mięty nie czuję ) Poza nartami. I jestem już wyposzczona. W zeszłym roku byłam w ciąży. Dwa lata temu jakoś się nie złożyło... Już w zasadzie nie wiem kiedy jeździłam ostatni raz. A dzisiaj nie wsiadłam na konia bo nart ze sobą nie wzięłam (celowo, bo to problem z pakowaniem, planowałam wypożyczyć), ale że śnieg a Zuźka była niewiadomą to ostatecznie usiadłam na ławeczce pod kościółkiem na zboczu i paczałam... jak instruktor wygina śmiało ciało Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6365993 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kanka9 09.03.2014 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2014 A Ty wiesz że ja nigdy w życiu nie miałam nart na nogach ? Co ja gadam nawet łyżew Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6365999 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 09.03.2014 21:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2014 O łyżew też nie lubię. Albo inaczej - się boję... upaść na glebę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6366058 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 09.03.2014 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2014 O łyżew też nie lubię. Albo inaczej - się boję... upaść na glebę ja wczoraj 2 raz mialam je na sobie po 20latach.... bylo zarabiscie :wiggle: hejeczka i dobranoc Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6366089 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 09.03.2014 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2014 (edytowane) Kanka, mnie córka namówiła na wyjazd na narty jak miała 14 lat. A ja wcześniej ani, ani z nartami. Na łyżwach i rolkach jeździłam, ale mało, bo miałam kłopot ze stawem skokowym. Pojechałyśmy do Austrii na 10 dni. Mieszkałyśmy w ślicznej malutkiej wiosce Fusch (ale z wypasionymi pensjonatami) między Zell am Zee a Kaprun. Żeby się nie nudzić zapisałam się do szkółki. Wprawdzie buty były nie moje osobiste i ciężkie jak cholera, więc wieczorem przez pierwsze 3 dni zasnąć z bólu nie mogłam. Narty dziecko miało carvingi, a ja takie jak były w wypożyczalni. Frajda była jakich mało mi się w życiu zdarzyło. Nigdy w życiu nie zapomnę pierwszego zjazdu z 2000 m ze Schmittenhöhe. A jaką genialną nocną wyprawę na sanki zaliczyłyśmy! No i jeżdżę, rzadko, nie najlepiej, zaliczam glebę i mam kłopot z wstawaniem na nartach, ale i tak to uwielbiam. Przez Fusch prowadzi droga (zimą zamknięta) na Großglockner. To jest teren Parku Narodowego Wysokie Taury. Wpisz w google „Fusch an der Großglocknerstraße” i popatrz jakie widoki i zimą, i latem. Chciałabym tam jeszcze kiedyś pojechać http://forum.muratordom.pl/images/smilies/smile-2.gif Latem też. Zamierzamy kupić sobie biegówki i śmigać po lasach w okolicach naszego domu. Fontanna w Fusch Edytowane 9 Marca 2014 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6366144 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kanka9 10.03.2014 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2014 pestka ale fajny bober czy co to tam jest Poczytam sobie co tam mają w takim razie . Choć ja to raczej się nie nadaje , ja się i boje gór i dziecku nie będę pozwalać nawet po nich łazić bo się będę bała Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6366334 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 10.03.2014 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2014 hejo ja nart się panicznie boję... to nie dla mnie - nawet na oślej łączce z dziećmi nie umiałam tego opanować... pokraka taka poza tym ciśnienie w górnej partii stoku by mnie pewnie zabiło - dosłownie miałam raz nieprzyjemną sytuację gdy cudem uszłam z życiem i helikopterem z gór do szpitala i choć uwielbiam góry, to tylko patrzeć na nie mogę z niższych wysokości Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6366353 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 10.03.2014 10:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2014 O jeja, ale hard core Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6366534 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 10.03.2014 10:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2014 pestka ale fajny bober czy co to tam jest Chyba raczej świstak Nie widzisz jak w łapkach trzyma sreberka i zawija Przyszło dzisiaj elbow chair. Chyba wszystko z nim ok. Po pracy Daro je może zmontuje. Swoją drogą to bardzo dziwnie je pakują. Cały stelaż krzesła jest złożony, ale siedzisko jest osobno. Przy czym w kartonie i tak leży na swoim miejscu - tak jakby było przymocowane. Na jaką cholerę klient ma sobie sam to domontować do reszty skoro to wcale nie zajmuje mniej miejsca niż krzesło w całości? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6366546 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 10.03.2014 10:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2014 Coffee time? http://images61.fotosik.pl/717/fcd5f642fa054338med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6366557 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.03.2014 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2014 Eh, Kanka, popatrz sobie dziewczyno. Tam są miejsca bardzo plaskate i pełno placów zabaw dla dzieci. Nie trzeba zaraz wysoko w góry się pchać, chociaż tam dech zapiera od urody tych miejsc.To samo we Włoszech. Zrobiłam kiedyś we wrześniu przejażdżkę jadąc z Graz (Austria) przez Wenecję Julijską (Friuli) do Wenecji Euganejskiej. Było naprawdę cudownie. Polecam wizytę w Trieście. Mają tam jedyne (chyba nawet na świecie) białe wino, które ilością atyoksydantów bije czerwone wina. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6366607 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 10.03.2014 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2014 pestka ale fajny bober czy co to tam jest Poczytam sobie co tam mają w takim razie . Choć ja to raczej się nie nadaje , ja się i boje gór i dziecku nie będę pozwalać nawet po nich łazić bo się będę bała Bober ? :rotfl::rotfl: Jeśli już to Autriacki góral lub Bober...Justin Bober Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6366755 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kanka9 10.03.2014 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2014 Bober ? :rotfl::rotfl: Jeśli już to Autriacki góral lub Bober...Justin Bober Przecież napisałam to z przymrużeniem oka wiadomo że mówi się Bóbr ale nie to chyba najważniejsze było z resztą nawet nie wiem czy to bóbr czy inny świstak Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6366787 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kanka9 10.03.2014 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2014 Eh, Kanka, popatrz sobie dziewczyno. Tam są miejsca bardzo plaskate i pełno placów zabaw dla dzieci. Nie trzeba zaraz wysoko w góry się pchać, chociaż tam dech zapiera od urody tych miejsc. To samo we Włoszech. Zrobiłam kiedyś we wrześniu przejażdżkę jadąc z Graz (Austria) przez Wenecję Julijską (Friuli) do Wenecji Euganejskiej. Było naprawdę cudownie. Polecam wizytę w Trieście. Mają tam jedyne (chyba nawet na świecie) białe wino, które ilością atyoksydantów bije czerwone wina. No popatrzę sobie , choć ja to z tych co to wolą jechać do jakiegoś miasta i zwiedzać , oglądać , łazić a wieczorem posiedzieć w knajpce i odpocząć niż oglądać naturę choć wierze że się to innym może podobać . Ale wiadomo o gustach itd …. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6366795 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 10.03.2014 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2014 :bye: Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6367007 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 10.03.2014 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2014 I co? Będziemy sobie dzisiaj milczeć? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6367329 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yendrek3 10.03.2014 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2014 I co? Będziemy sobie dzisiaj milczeć? No wlasnie Asiu, co sie dzieje mam nadzieje ze meliska cala wrocila z tych lyzew bo ostatnio cos cicho siedzi. Reszta tez cos nie za bardzo, jak tak zerkam i zerkam i szara dupa nic sie nie dzieje. chyba az zaraz pojde spac Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6367377 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 10.03.2014 21:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2014 Skończyłam czapki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/178400-urz%C4%85dzanie-by-asiazett/page/235/#findComment-6367407 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.