Mmelisa 11.05.2014 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2014 No jak to co zrobic? zasluzyc :hug: Merci Madam to nie do Ciebie Yendrek, tylko do malutkich chorowitkow Karoliny... Matko 40stopni? szpital? Zbijali temp? co powiedzieli? jaka przyczyna? biedactwo male Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yendrek3 11.05.2014 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2014 (edytowane) No jak to co zrobic? zasluzyc to nie do Ciebie Yendrek, tylko do malutkich chorowitkow Karoliny... Matko 40stopni? szpital? Zbijali temp? co powiedzieli? jaka przyczyna? biedactwo male a no to juz myslalem ze ktos sie zlitowal a tu dupa to jak malutki maja po 40st to ja tez je jak zasluzyc, z kosiarka latelem, w ogrodku kopalem , podlogi mylem, gary tez zmylem, smieci wyrzucilem, pizdzik posprzatalem i na koniec jeszcze pranie musialem sam robic. DUPA DUPA DUPA, Foch na pelnym froncie, dlaczego kuzwa wszystko ja i jeszcze malo :P:P:P:P:P:P:P Edytowane 11 Maja 2014 przez yendrek3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 11.05.2014 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2014 a no to juz myslalem ze ktos sie zlitowal a tu dupa to jak malutki maja po 40st to ja tez je jak zasluzyc, z kosiarka latelem, w ogrudku kopalem , podlogi mylem, gary tez zmylem, smieci wyrzucilem, pizdzik posprzatalem i na koniec jeszcze pranie musialem sam robic. DUPA DUPA DUPA, Foch na pelnym froncie, dlaczego kuzwa wszystko ja i jeszcze malo :P:P:P:P:P:P:P Ty jak mój tato. On dokładnie taka domowa dusza był. Wszystko prawie potrafił ogarnąć. Z gotowaniem mu nie wychodziło, ale za to prasować spodnie i koszule potrafił bosko. Tacy faceci są na wagę złota i najczęściej nie są doceniani. Dla równowagi – kobiety dobre i opiekuńcze też mają marnie. Mój J. ma chęci, ale brak mu cierpliwości. Uściski Yendrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 11.05.2014 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2014 jeśli cię to pocieszy, to ja tez dziś mam dzień prania. i pod gorkę od początku jak pranie rozwiesiłam, to przyszła zajebista 10 min ulewa (wrr), więc wszystko wróciło na przepłukanie do pralki i zgadnij, co się stało, jak je rozwiesiłam po raz drugi?! yes, kolejna 10 minutówka (fak fak fak). no więc powrót to pralki i tym razem suszy się w przedpokoju argh (za oknem słońce... ale chmury pewnie czają się nad budynkiem na moje pranie...) Duś, a kiedyś to się właśnie w deszczówce płukało pranie i było potem takie miękkie i miło pachnące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 11.05.2014 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2014 Pewnie, że to wiejski sposób na miękką wodę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yendrek3 11.05.2014 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2014 Duska, I really sympathise with you pranie robic x2, o kurw... wspolczuje Pestus, just love love love, xxx :hug: dziekuje za zrozumienie i reszta mojego dnia wygladala tak ze mialem w ogrodku trojke 3-4 latakow, czyli jednym slowem przedszkole pelna para w niedzielne popoludnie. Naszeczescie do mnie i sasiada dolaczyla tez Zoladkowa z Mieta wiec nam pomagla bardzo ogarnac cale to towarzystwo :wiggle: :rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 11.05.2014 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2014 Yendruś, Dziewczyny też Cię rozumieją Tylko jesteś tu rodzynek, więc muszą troszkę nieco szorstko poflirtować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annNS2 11.05.2014 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2014 a no to juz myslalem ze ktos sie zlitowal a tu dupa to jak malutki maja po 40st to ja tez je jak zasluzyc, z kosiarka latelem, w ogrodku kopalem , podlogi mylem, gary tez zmylem, smieci wyrzucilem, pizdzik posprzatalem i na koniec jeszcze pranie musialem sam robic. DUPA DUPA DUPA, Foch na pelnym froncie, dlaczego kuzwa wszystko ja i jeszcze malo :P:P:P:P:P:P:P ojojojojoj!! na zartach sie nie zna doceniamy, doceniamy, moj zapier&@^$@ od rana do nocy a jak trzeba to i obiad ugotuje, zakupy prztyaszczy, posprzata, popierze, no i codziennie sniadanka i kolacje dla wszystich robi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 11.05.2014 21:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2014 A ja mam tylko jedną receptę na ten cały gender - konflikt. Suszareczkę sobie kupić (albo mieć faceta co kupi ) a włożyć, wyciągnąć i guziczek wcisnąć to już każdy potrafi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 11.05.2014 22:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2014 ... a tak z innej beczki - stary ma kumpla, który zamontował w kuchni dwie zmywarki. z przyczyn oczywistych. Nie! Żart! Opróżnić dwie zmywarki - to dopiero byłby ból Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yendrek3 12.05.2014 01:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2014 przez to pranie to spac nie moge:P :wtf: jest 3 30 nad ranem a ja na fm Asia to wlasnie z rozwieszeniem na suszarce jest problem a tak poza tym to od zamiatania podlog to ostatnio tez juz koziojebca dostaje i serio zastanawiam sie nad kupnem robocika co sam z automatu bedzie za mnie zamiatac i mopowac. Ma ktoras z was cos takiego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yendrek3 12.05.2014 01:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2014 Nie! Żart! Opróżnić dwie zmywarki - to dopiero byłby ból dokladnie, z tym tez mam problen dlatego wole juz jechac na recznym. Gabeczka, plynik nawilzajacy i szybki numerek i moja Pani bedzie zadowolona:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 12.05.2014 04:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2014 Biedulki - Glutki :hug: ...Matko 40stopni? szpital? Zbijali temp? co powiedzieli? jaka przyczyna? biedactwo male ... to jak malutki maja po 40st to ja tez je ... a dajcie spokój... mieliśmy jechać po roślinki w ten weekend no ale wiadomo - jak się ma dzieci to sobie można planować mała miała nawet 40,9 temperatury w szpitalu oczywiście na dzień dobry zjebki dostałam że przyjeżdżam z gorączką... ale jak powiedziałam że to trzeci dzień już i by zajrzały w książeczkę to im miny zrzedły i od razu pediatra przyszła... stwierdziła jakiś wirus, dała antybiotyk, kropelki, syropek itp i skierowanie do szpitala gdy tylko się stan pogorszy - bo małej zdarzały się wymioty i w zasadzie nic nie jadła już 3 dni... no ale zawzięłam się że jej nie dam do szpitala za nic! no i rosołek jej strzykawką wciskałam nawet byle w brzuniu coś było... dzisiejsza noc bez temperatury - to chyba wychodzimy na prostą! OBY idę ubierać pomału już starszaka bo mi od 40min smęci że chce jechać do swojego chłopaka! bo dwa tygodnie nie chodziła do przedszkola, to się dziecko stęskniło i oczywiście zakomunikowała "mamusiu, posłuchaj mnie (uwielbiam ten tekst:D ) ja chcę sukienkę by Olusiowi się podobać" no nie wyrobię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 12.05.2014 04:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2014 no Asia opowiadaj jak imprezka się udała?bo chyba jednak pogoda dopisała co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 12.05.2014 05:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2014 ... Asia to wlasnie z rozwieszeniem na suszarce jest problem A ja mówię o suszarce automatycznej. Jak pralka. Wkładasz mokre, wyciągasz suche i praktycznie wyprasowane! Pozostaje poskładać i wsadzić do półeczki Z robotem do podłóg robiłam kiedyś mały reaserch i wyszło na to, że warto ale, że tanio nie jest to jeszcze nie mam ale z pewnością nabędę - kiedyś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 12.05.2014 05:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2014 Oł maj gasz. Karolina ale hard core współczuję - nie wiem komu bardziej, małej czy Tobie, bo matka w takiej sytuacji to cierpi chyba porównywalnie :( trzymam kciuki, żeby leczenie okazało się skuteczne Swoją drogą to aż dopytam. Na czym polega pretensja lekarki o gorączkę dziecka? O to, żeby nie przychodzić z takimi "pierdołami" do eminencji, czy o to, że rodzice nie zbili dziecku gorączki? Bo na inne odpowiedzi pomysłu nie mam, a każda wydaje mi się zdrowo niedorzeczna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diana_teresa 12.05.2014 05:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2014 Dzień dobryJa mam pralkosuszarkę i nie trzeba potem 2 raz guziczka wciskać można ustawić ze od razu sama suszy, choć ja osobiście wolę pranie suszone na wietrze i nawet lubię rozwieszać.Karolina współczuje małych chorowitków, a rosół jest ciężkostrawny ponoć i może powodować wymioty (tak mi pediatra powiedziała jak moja mała była chora i zdawało się że już jest lepiej po czym nakarmiłam ją rosołem i było gorzej ;/) krupnik ugotuj, można też podawać wodę z miodem dla wzmocnienia i taką wodę z ugotowanych w niej rodzynek bo ma potas (jednak teraz u nas w sklepach te rodzynki to takie zasiarkowane że ja się nie odważyłam) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 12.05.2014 05:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2014 ... Swoją drogą to aż dopytam. Na czym polega pretensja lekarki o gorączkę dziecka? O to, żeby nie przychodzić z takimi "pierdołami" do eminencji, czy o to, że rodzice nie zbili dziecku gorączki? Bo na inne odpowiedzi pomysłu nie mam, a każda wydaje mi się zdrowo niedorzeczna... no mam nadzieję że będzie już okej, teraz jeszcze śpi tak słodko i już mniej chrapie, bo miała tak zawalony nosek że charczała okrutnie... co do lekarki, to fuknęły na mnie w rejestracji baby - weszłam w środku nocy z małą na rękach i pytają "jaki problem" to mówię "ponad 40 stopni" no i słyszę "to nie mogła pani sama sobie zbić" i wywody zaczęły prawić więc chyba chodziło o to że gorączka to nie powód wizyty, bo przecież można do apteki po syropek i już - no i tak robiłam przed 3dni, no ale ile można?? już się martwiłam że coś jest gorszego! poza tym (przepraszam z góry tych który pracują w służbie zdrowia i są życzliwi dla pacjentów) oni wg mnie są jak dupa od srania by mi dziecko przyjąć i przebadać! płacę podatki i mi się należy! teraz tyle się słyszy że dziecko miało tylko jakieś lekkie objawy, olali lekarze a potem tragedia ... Karolina współczuje małych chorowitków, a rosół jest ciężkostrawny ponoć i może powodować wymioty (tak mi pediatra powiedziała jak moja mała była chora i zdawało się że już jest lepiej po czym nakarmiłam ją rosołem i było gorzej ;/) krupnik ugotuj, można też podawać wodę z miodem dla wzmocnienia i taką wodę z ugotowanych w niej rodzynek bo ma potas (jednak teraz u nas w sklepach te rodzynki to takie zasiarkowane że ja się nie odważyłam) ooooo to nie wiedziałam tego o rosole - u nas rosół to taki chudy robiony dla dzieci, cały tłuszcz jak skrzepnie jest zdejmowany... no i tfu tfu był tolerowany przez małą bo nie zwracała a jadła... no ale jak jej się marchewka trafiła to pluła a bardzo lubi... na normalnie to moja mała je za dwoje dzieci! ona zjada swoje i starszej podbiera a jest wagowo na 25tym centylu ma dobrą przemianę materii a teraz jak mi prawie nie je to serce pęka, bo przecież głoduje mi dziecko ale paluszki jak widzi to wciąga jak szalona i czekoladki kawałek dostała wczoraj to też smakowało dobra pędzę do przedszkola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 12.05.2014 05:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2014 Witam, ja tak na szybko. Karolina, dziecku co goraczkuje nie podaje sie rosolu! Rosol podnosi temperature ciala. Kiedys pisalam o tym tutaj i nawet linki podawalam. Mam nadzieje, ze z niunia bedzie juz tylko lepiej. A co do pralko-suszarki, tzw 2w1 to nie chcialabym miec.. nie susza tak jak suszarka kupowana oddzielnie. wiem z wlasnego doswiadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annNS2 12.05.2014 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2014 Witam, ja tak na szybko. Karolina, dziecku co goraczkuje nie podaje sie rosolu! Rosol podnosi temperature ciala. Kiedys pisalam o tym tutaj i nawet linki podawalam. Mam nadzieje, ze z niunia bedzie juz tylko lepiej. A co do pralko-suszarki, tzw 2w1 to nie chcialabym miec.. nie susza tak jak suszarka kupowana oddzielnie. wiem z wlasnego doswiadczenia. potweirdzam z tym rosolem - rosolek jest dobry jak infekcja sie powoli rozwija, a nie jak juz ma silne objawy! wiem ze ciezko wmusic w dziecko cos innego (moje male je tylko rosolek na zmiane z pomidorowa a u babci krupniczek)...przy tak wysokiej goraczce najwazniejsze zeby dziecko nawadniac, ale to jest oczywiste Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.