asiazett 11.10.2013 12:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2013 Dianka, też mam jakieś dojście do nóżek, tylko muszę tatusia trochę pognieść, bo oni robili sobie stół sami - tzn. każdą część u kogoś innego zamawiali i razem to skręcali. Exclusive stół włoski za kilkanaście tysi w ten sposób zrobili za jakieś 3 z hakiem. Toczona noga do stołu kosztowła chyba 200 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diana_teresa 11.10.2013 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2013 U moich rodziców jest okrągły stół który rozkłada się w jajo ile ma lat nie pamiętam bo był od zawsze, jak się go rozłoży jest naprawdę duży a złożony okrąglutki wystarczający dla rodziców i jak jest mniej osób, fakt że gdzies tam się podniszczył, ale nigdy nie był szanowany, w lato i na zewnatrz go rodzice wynosili i jak trzeba było pomieszczenie malować to na nim bo stabilny i o ile rodzice zrobili gruntowny remont całego domu i chyba wszystkie meble wywalili i kupili nowe tak stół został, ja go pamiętam od zawsze a zbliżam się do 30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 11.10.2013 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2013 Asiu jak za same nóżki to rozbój w biały dzień...ale też popatrz ile elementów ma ława? zazwyczaj dwa, blat i nogi a kosztuje kupę kasy. Może więc nóżki za 300 to nie jest taka zła cena, ja bym nie zapłaciła ale to ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ślężankaaa 11.10.2013 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2013 Witam się po przerwie Ale mam zaległości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 11.10.2013 19:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2013 ja bym nie zapłaciła ale to ja No ja też nie no way. Już i tak "przeplaciłam" za tą ławę, bo dałam ją do czyszczenia u stolarza, zapłaciłam 120 zł, a to fuszerka jakich mało. Sama zrobiłabym milion razy lepiej, tylko na tamten moment wydawało mi się, że stolarz to zrobi profesjonalnie, a ja mogę sobie z czymś tam nie poradzić A Daro mówił - "nie wydawaj pieniążków" - hehe... Witam się po przerwie Ale mam zaległości Anka! A dzisiaj właśnie przerzuciliśmy do nas dużą borówkę, co u taty w ogródku na nas czekała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drop_Inn 11.10.2013 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2013 Asiu, ja bym nie kombinowała z nóżkami i osadziła paletę na kółkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ślężankaaa 11.10.2013 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2013 (edytowane) Anka! A dzisiaj właśnie przerzuciliśmy do nas dużą borówkę, co u taty w ogródku na nas czekała No ja też się stęskniłam Super że udało się przenieść borówkę Mniam.... Oświadczam uroczyście iż akcja sadzenia drzew została oficjalnie zakończona. Uffffffffff Że tak powiem Never Again:bash: Teraz tylko muszę posadzić te wszystkie rośliny które czekają w doniczkach News: wczoraj kupiłam berberysy ( 6 szt. - po 2 szt. z każdego gatunku ) Asiu jeśli chodzi o nogi do ławy to ja nie wiem ale mnie najbardziej pasują podobnie jak DropInn kółeczka Edytowane 11 Października 2013 przez Ślężankaaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 11.10.2013 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2013 Jeśli kółeczka, to dopiero na wiosnę, jak będzie power do pracy. Kto wie, może wtedy tak się rozpędzę, że wezmę dwie nowe palety i od podstaw zeszlifuję je sama i zrobię całkiem nową ławę = ulepszoną wersję aktualnej. Tak się domyślałam Ślężanko, że skoro "zniknęłaś" to, że robota pali się w rękach. Tym bardziej, że pogoda zrobiła się pod Twoje zamówienie Gratuluję takiego postępu Berberysy - wow! Ja też upolowałam jednego, ciekawego i oryginalnego, jak będę robić zdjęcia borówce to pstryknę i tego jegomościa Teraz jeszcze tylko maliny ze 2 chciałam posadzić i widziałam piękne róże, w kolorze, którego nawet nie podejmuję sie opisać. Nie chcieli mi ich sprzedać, bo w ziemii rosły i kazali przyjść po połowie października. Pójdę, a jak trzeba będzie to sama je sobie wykopię. Bez nich nie wychodzę Tylko teraz dylemat - jak rabatę rozciągnąć? Wy mi lepiej powiedzcie, co ze stołem mam zrobić? Tym głównym - jadalnianym. Bo z ławą to kwestia kosmetyczna, a stołu przypominam - jakby nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ślężankaaa 11.10.2013 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2013 Dziękuję Ciekawa jestem tego Twojego jegomościa i róż Walcz do upadłego o królowe kwiatów U mnie totalnie wszystko w rozsypce. Myślałam że uda mi się uporządkować rabaty ale niestety okazało się, że to grubsza sprawa i dopiero wiosną ruszymy coś w tym temacie Muszę przeanalizować wątek stołu jadalnianego Chyba że masz pod ręką streszczenie tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 11.10.2013 22:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2013 Streszczenia specjalnie nie potrzeba, dopiero się rozkręcamy Marzy mi się okrągły stół. Mogę mieć piękny, idealny, drogi (okolice 3 tysi), ale wolę mieć tani (rozważam malowanie używanego stołu) i jak to zrobić, żeby efekt był przynajmniej zadowalający. Stół stołem, a jeszcze zapomniałam, że muszą być też krzesła . Dobrze by było, żeby pokochały się ze stołem, no i rzecz jasna z resztą krajobrazu p.s. ja też nieco inaczej "widziałam" prace ogrodowe przed ich rozpoczęciem, a inaczej "po", a w zasadzie w trakcie, bo to zdaje sie never ending story... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diana_teresa 12.10.2013 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2013 Asia a zamówienie takiego stołu jaki chcesz u stolarza? plus jakies fajne krzesła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 12.10.2013 07:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2013 No to ta waśnie wyższa półka cenowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 12.10.2013 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2013 Asiu ja doradzam szukać używanych np na gumtree tablica.pl roczny może być niezniszczony Z wydatkiem na stół to jak u mnie z fotelami, zapłacisz za coś niedrogo a później będziesz się wkurzać. Rok mamy te fotele a od pół chcę je zmienić Asiu powoli szukaj tego jedynego a może jakiś biały jajowaty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diana_teresa 12.10.2013 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2013 Asia to może wstrzymać się z zakupem jeszcze troszkę szukać myśleć i np wrócić do tematu za pół rkoku i kupić już ten wymarzony? Albo jak pisze Venus poszukać czegoś używanego ale ładnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 12.10.2013 14:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2013 Myślisz, że ktoś sprzedaje roczne stoły? Jajowaty mógłby być, ale równie dobrze mógłby być prostokątny. Musiałby powalać, żebym go wzięła, bo okrąły to takie marzenie. Średnio chyba mi nawet pasuje, ale co zrobić, skoro tak chcem Poza tym jakby było za łatwo to by nie było urządzanie Nie ukrywam też, że najwygodniejszą opcją byłaby Ikea. Do tej pory myślałam, że jest tam tylko jeden stół okrągły rozkładany BJURSTA. No nie wchodzi w grę nawet jako tymczasowy Ale wczoraj zorientowałam się jeszcze, że jest coś takiego: http://imageshack.us/a/img17/2797/y3ad.jpg Nazywa się LIATORP. Mógłby być trochę większy, ale na pewno trzeba by go na żywo obczaić. Jeśli chodzi o używki to celowałabym w coś prostego, skandynawskiego. Np. http://imageshack.us/a/img834/8949/guk9.jpg oczywiście koniecznie do przemalowania... Coć jak tak oglądam te okrąglaki to coraz więcej zwątpienia mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 12.10.2013 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2013 Prostokąty są wygodniejsze pod względem rozstawu pikli na stole, to na pewno Roczne? no pewnie! nawet młodsze meble są sprzedawane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annNS2 12.10.2013 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2013 eee...ten ikeowy bjursta wyglada calkiem calkiem! bardziej praktyczny bylby prostokatny, ew kwadratowy ale do koralowej lampy - okragly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 12.10.2013 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2013 zerknij na ten http://allegro.pl/stol-8-ka-okragly-rozkladany-na-wymiar-zamowienie-i3603866693.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ślężankaaa 13.10.2013 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2013 Asiu ja bym wołała poczekać trochę dłużej i kupić ten jedyny = wyśniony, wymarzony Kupienie używanego i odnowienie też jest dobrym pomysłem (jeśli jest do zaakceptowania) Czasami można spotkać fajne oferty. Na pierwszy ogień stół Ikea zakupiony w czerwcu 2011 r. jeszcze z gwarancją za 490 zł a nie jak w Ikea za 799,99 zł http://sprzedajemy.pl/okragly-stol-brzoza-jasna-rozkladany-4-6-osob,541944 http://sprzedajemy.pl/stare-oryginalne-meble-antyczne-antyki-stol-okragly,852561?inp_category_id=5&inp_location_id=2&inp_text%5Bv%5D=st%C3%B3%C5%82&_rp_RP=_rp_offers&offset=29 http://http://sprzedajemy.pl/stare-oryginalne-meble-antyczne-antyki-stol-okragly,852561?inp_category_id=5&inp_location_id=2&inp_text%5Bv%5D=st%C3%B3%C5%82&_rp_RP=_rp_offers&offset=29 http://sprzedajemy.pl/drewniany-okragly-stol-kawowy,7743527 ----> całe 80 zł http://sprzedajemy.pl/stol-okragly,6982472?source=bottom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 14.10.2013 10:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2013 Dzięki dziewczyny W efekcie weekendowych przmyśleń iutwierdziłam się w przekonaniu, że stół będzie "z recyklingu" Skoro tak, to też nie zamierzam się spieszyć i robić tego po łebkach, tylko kupić taki, żeby był perfect, a po zabiegach upiększających more than perfect I teraz... 1) pierwszą moją "podłapaną" myślą z nocy z soboty na niedzielę było to, żeby pomysł z nóżkami od ławy (tymi toczonymi) przenieść na grunt stołu. Dylemat z ławą byłby rozwiązany (druga paleta + kółeczka ), a pomysł z pięknymi nóżkami - niezmarnowany Przy czym jeszcze dla większego wariactwa nóżki były by w 4 różnych kolorach: http://imageshack.us/a/img404/8346/2v4i.jpg I kilka przykładów (marnych trochę jak na moje potrzeby, ale jak trafię na lepsze to nie zamieszkam również umieścić a może ktoś ma jakieś inaspiracje?) http://imageshack.us/a/img546/4859/5z6d.jpg http://imageshack.us/a/img405/9448/ukdr.jpg http://imageshack.us/a/img202/7043/ighb.jpg Do tego krzesła białe. 2) Dylematem chyba największym w całej akcji kryptonim "stół" jest zgranie stołu z krzesłami. Jak o tym myślę, że jedno musi jeszcze dobrze pasować z drugim to aż pocą mi się ręce z nerwów Na ten moment mój jedyny strzał idzie w kierunku białych eamsów na drewnianych nóżkach, ale w sumie to sama nie wiem... Ponadto z krzesłami przyszedł mi do głowy ten sam pomysł co z nogami stołu - każde w innym kolorze (kolorystyka ta sama co powyżej, tylko wtedy już kolorowe nóżki odpadaja raczej... I jeszcze taki pomysł, żeby ewentualnie krzesła były całe białe (nóżki stołu kolorowe), ale krzesła kształtem każde inne. Myślałam, żeby obracać się w konwencji lat 60 - 70 - krzesła gięte. Można kupić stare oryginały i też je podrasować. 3) No i trzecia wątpliwość - coraz bardziej mnie dopada. Wszyscy stukają się w czoło jak mówię, że chcę okrągły stół. I w zasadzie zgodzę się z tym, że prostokątny chyba lapiej by "leżał" w moim salonie, bo wszystko mam raczej kanciaste. Uparłam się na okrągły, bo wydaje mi się takim idealnym ucieleśnieniem wspólnych rodzinnych posiłków - wszyscy są tak samo blisko siebie. Krąg rodzinny... Takie tam Ale jeśli to ma nie pasować do mojego wnętrza, to ja wiem czy jest sens się w to pchać? Niby jestem nieco bliżej do decyzji, ale jak widzicie wciąż głowa pełna http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dash2.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/43pomocy.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.