asiazett 27.11.2014 06:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 ...temat się wyczerpał, a "na żywo" dzieje się tak wiele fajnych rzeczy, że zwyczajnie doba się robi za krotka. U mnie jest identycznie. Wykańczanie już dawno odeszło w niepamięć. Obserwowanie jak dziewczyny sobie planują i realizują jest jakby "powrotem do przeszłości" Tylko ja tu nie jestem dla wykańczania, a dla tych wszystkich fajnych ludzi i dlatego ciężko się stąd wymiksować całkowicie Ann, pokazuj łóżko Czekam Cześć wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diana_teresa 27.11.2014 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 Cześć kawusia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pnna migotka 27.11.2014 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 Ale Ty wcześnie wstajesz:) kawę poproszę bo jeszcze się do ekspresu nie dowlekłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 27.11.2014 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 Cześć kawusia? Czesc..jestem w trakcie... Tylko te pomidory tak jakos psuja mi jej smak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diana_teresa 27.11.2014 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 To popiszmy troche to przejdziemty na nową stronę.Ja planuje dziś blok czekoladowy zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 27.11.2014 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 a ja isc do dentysty z dwiema pannami wizyta o godz 11... mlodej dalej zbijam temperature...i mam nadzieje, ze w koncu jej to minie.. od dzisiaj juz jest lepiej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 27.11.2014 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 melduję się - sączę hełbatkę kawusia o 6tej już była - a że ograniczam jej spożycie do 2 w ciągu dnia (a nie do 6ciu jak było) to przerzuciłam się na liptona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diana_teresa 27.11.2014 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 Wow 6 nieżle, mi się czasem 3 zdarza ale ja mam ciśnienie umarlakaMel zdrowia dla Twojej małej biedna, mocno ją dopadło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 27.11.2014 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 Ja tez sie cos z kawa ostatnio ograniczylam...moze dlatego, ze po "za duzej ilosci" mialam pulpitacje serca i sie wystraszylam;) teraz max 3 wypije...a bywa, ze tylko 1 w ciagu dnia. Oj tak Diana, dlugo ja to trzyma...no i teraz do kompletu doszedl kaszel i katar...ale goraczka to masakra..i te swinie nie chcieli nas przyjac na pogotowiu:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diana_teresa 27.11.2014 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 Czytałam u Reni właśnie jakie miałyście przeboje, no ale może już wyzdrowieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 27.11.2014 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 ja sama nie wiem jak to wyszło... po prostu jak chciałam ciepłego picia to jakoś odruchowo zawsze kawę... zwyczajnie bo mi smakowała i jakoś tak przestałam pić herbaty... ale jednak nie jest to najlepsze dla zdrowia pić tyle kawy, więc muszę przystopować trochę Melcia super, że jest już lepiej - a okłady jej robisz zimne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 27.11.2014 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 Karolina, nie robie jej okladow... juz slyszalam o tym..ale leki dostaje jako podwojna dawke, wiec niezle jej zbija..ona nie miala nawet czola rozpalonego, tylko bol glowy...pozniej dreszcze itp pieprzone chorobska... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 27.11.2014 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 Czytałam u Reni właśnie jakie miałyście przeboje, no ale może już wyzdrowieje ojj tak..przeboje jak zawsze.. tylko nie kumam, jak taka pieprzona recepcjonistka moze decydowac czy nadajesz sie na wizyte do lekarza:mad: 4doba z temp 39.5 i oni zeby do domu isc, a rano do rodzinnego... jak nas przyjeli to miala 39,8, a ja bez lekow w torebce na obnizenie...bo bylam pewna ze nas wezma szybko (wczesniej dzwonilam by nas umowic) i skucha..3godz czekania na korytarzu ale zwyzwac ich zwyzwalam od najgorszych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 27.11.2014 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 u mnie jak mają gorączkę to zawsze okładam zimnym a jak powyżej 40o to pakuję do brodzika by całe ciało schłodzić ogólnie u Was dziwne te przepisy jak można tak traktować człowieka, i to w dodatku cierpiące dziecko! no i dobrze że ich zwyzwałaś! też bym tak zrobiła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diana_teresa 27.11.2014 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 Oni przecież tacy na punkcie dzieci przewrażliwieni a jak biedne z groączką się meczy to każą 3 godz na korytarzu czekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annNS2 27.11.2014 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 [quote=asiazett;6685964 Ann, pokazuj łóżko Czekam hello no pokaze pokaze dzisiaj wychodzi jutro przyjedzie w sob zloze...jeszcze tylko kombinuje ze scianami bo ja fanka bieli nie jestem trzy pomalowane na bialo, jedna zostaje granatowa (z oknem), ale w ruch pojdzie jeszcze szara i tablicowa i porobie jakies maziaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 27.11.2014 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 Ludzie po nas co przyszli... byli przyjmowani przed nami..nie wazne ze przyszli 2godz po nas... przyklad.. 2chlopakow, jakies 17, 18lat...smiechy, rozmowy itp na poczekalni..lekarz wzywa jednego z nich i pyta co mu jest..a on ze brzuch go boli.. lekarz_ powaznie? on- no tak, i sie lapie z usmiechem za zoladek.. Ten chlopaczek czekal tylko 20minut od zarejestrowania sie... Hania miala problemy z serduszkiem to tez czekalam z nia 4godz na przyjecie!! nie pomoglo chodzenie i naginanie o szybki kontakt na szczescie falszywy alarm..ale w domu ona mi juz odplywala na podlodze:( Takie sa fakty... i od tej strony, nie lubie tego kraju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 27.11.2014 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 Takie sa fakty... i od tej strony, nie lubie tego kraju Niestety u nas tez nie jest ciekawie na SOR'ze w szpitalu, tez sie długo czeka i tez Pani w okienku/chyba pielegniarka/ ocenia ile będziesz czekala . Nawet jest taka kartka ze w zależności od przyznanej kategorii czas oczekiwania tyle i tyle. Wyczekałam tam sie dwa razy z mama - Pani + 60 z problemami z sercem itp i tez czekala długo na lekarza....dzieciaczki tez tam były i czekały wiec niestety tutaj jest tak samo..... ostatnio jak byliśmy to od 21 czekała do 24 na przyjecie a wyszliśmy o 3 w nocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ślężankaaa 28.11.2014 23:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2014 Ja niedawno na pogotowiu siedziałam z zegarkiem w ręku 11 godzin. Ludzie którzy przyszli o wiele później niż ja, wyszli szybciej. Ja byłam ostatnią pacjentką która opuściła SOR o 2 nad ranem. Jedyny plus to taki że zrobili mi tomograf i rtg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 29.11.2014 09:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2014 No to można powiedzieć, że szybko Ci to wszystko poszło Jakbyś się rejestrowała na TK to przeciętnie 3 miesięczne terminy są A opowiadałam Wam jak kiedyś w weekend poszłam z dzieckiem (z ospą) do szpitala i pediatra odmówił przyjęcia, bo dziecko 2 tygodnie wcześniej skończyło 3 lata, a on przyjmuje tylko dzieci do 3 lat! Wszystko co powyżej kwalifikowało się do internisty (kolejka 8 osób, z czego 4 to dzieci, które mogły by być przyjęte przez pediatrę, ale nie!). A jak z młodszą powtórzyłam rozrywkę, to myślę sobie: Ha! Już mnie nie zaskoczą. Mam roczniaka! Kwalifikujemy się do pediatry :D" A figa! Zaskoczyli! Obniżyli/podwyższyli próg przyjęć dzieci do PEDIATRY (czyli lekarza od dzieci! - żeby to wyraźnie podkreślić ) do dzieci poniżej pierwszego roku! Fuck! Byliśmy 10 dni po urodzinach!... Także Meli jeśli u Was słabo, to można powiedzieć, że my dobijamy do norm europejskich, a wydawało nam się, że u nas Mandżuria ------------------------------------------------------------------------------------------ Jak się bawicie w weekend andrzejkowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.