Urządzanie by asiazett

[lukasz69karolina]

Aniu źle chyba zrozumiałaś - folię daje się by wytępić chwasty PRZED zakładaniem ogródka... one pod folią się ugotują i tyle - masz ładną potem ziemię do prac ogrodniczych

 

jak masz posadzone roślinki w kamyczkach to musi być agrowłóknina by woda mogła przesiąkać przez nią w ziemię do roślinek - i tą samą drogą rosną chwaściki ale zawsze to ich mniej niż jakbyś nic nie dała!!

możesz kupić takiego cudaka:

http://static2.rolmarket.pl/pol_pm_Roundup-Zel-140-ml-srodek-chwastobojczy-w-zelu-do-zwalczania-chwastow-jednolisciennych-i-dwulisciennych-6217_1.jpg

http://rolmarket.pl/product-pol-6217-Roundup-Zel-140-ml-srodek-chwastobojczy-w-zelu-do-zwalczania-chwastow-jednolisciennych-i-dwulisciennych.html

 

i tym "podotykać" chwasty i uschną... bez szkody dla właściwych roślinek

[pestka56]

Przepłacisz tego roundapa w żelu.

Ja biorę gumowe rękawice i cienką gąbkę. Robię silny roztwór pół na pół z wodą i maziam chwaściory. Robota okropna, ale inny sposób, to tylko opakować co ma przeżyć. Nie wiem co bardziej upierdliwe.

 

Agro niestety jet plecionką, więc perz zawsze sobie z nią da radę.

 

Jeszcze inaczej – pozbieraj kamyki i wywal tę agro, a rozłóż kartony, albo grubo gazety.

[lukasz69karolina]

no ale kartony i gazety z czasem się rozłożą - ktoś na forum pisał że za rok już nie ma śladu... i co, znów trzeba kamyki zbierać i kłaść gazety?

[ivy17]

Pestko tak się wetknę z prywatą u Asi:rolleyes:

Kamyczki dałam na cienka włókninę i teraz trawa mi odrasta

 

Jeśli chcesz zeby nic nie rosło i akceptujesz agro to raczej to grube bo inaczej bedą rosły wszystkie roślinki, jak ich mało a terenu duzo to mozna sporo dziury wyciąc i bedzie mniej plewienia, bo przez to grube trudniej sie przebić chwastom a wczesniej jakoś odchwaszczałaś te rabaty ??

No albo jak pisze pestka selektywnie je traktować roundapem

[pestka56]

Kartony się rozłożą, ale do tego czasu nasadzenia dobrze sie ukorzenią. A jeśli zrobiłaś border między rabatą i trawnikiem, to pojawi się tylko to co się wysieje. Wysiałoby się i tak. Jednak jeśli masz kamyczki na jakieś 7-10 cm grubo albo korę, to te wysiane nie mają jak się ukorzenić. Siedzą lekko i bardzo łatwo jest usunąć je ręcznie. Nie będzie ich też dużo. Te kilkanaście można raz na 2 tygodnie wyciągnąć z korzeniami.

[pestka56]

Jeśli chcesz zeby nic nie rosło i akceptujesz agro to raczej to grube bo inaczej bedą rosły wszystkie roślinki, jak ich mało a terenu duzo to mozna sporo dziury wyciąc i bedzie mniej plewienia, bo przez to grube trudniej sie przebić chwastom a wczesniej jakoś odchwaszczałaś te rabaty ??

No albo jak pisze pestka selektywnie je traktować roundapem

 

Agro nie ma co akceptować Ivy . Położysz agro i co, jak będą się rozrastać zadarniacze? Agro to też sprawa tymczasowa. U mnie wytrzymało 3 czy 4 sezony w jednym miejscu, a potem myślałam, że szału dostanę tak się pruło. Wszędzie fruwały „nitki” jak to świństwo zdejmowałam.

Poza tym tam gdzie jest agro też chwasty się wysiewają, jak wszędzie, więc jeśli nie zdecydujesz się posadzić zadarniacze, to robotę z chwastami będziesz miała i to z roku na rok coraz większą. Wiem, bo już to sprawdziłam na własnych plecach, dłoniach i paznokciach

 

Taki barwinek np. jest świetny. Z nim tylko perz usiłuje pogrywać.

 

No, chyba, że chcesz mech zaprowadzić jako zadarniacz. Kładziesz na odchwaszczoną glebę agro. Na to sypiesz ze 3-4 cm dobrej ziemi ogrodniczej i przynosisz kępki mchu z lasu. Można też mech wymieszać, najlepiej w mikserze, z jogurtem i polać. Jogurt w ogóle jest dobry jako pożywka dla mch i podobnych drobniutkich roślinek.

[asiazett]

Ja w tym roku właśnie przeżyłąm inwazję chwastów, po tym jak mi się papier rozłożył Poradziłam sobie ręcznie - w rundzie pierwszej. Jak coś przetrwa do rundy drugiej to użyję broni chemicznej

 

Pestkuś, to ja mam jeszcze pytanie o środki na mszycę. Czym pryskać np. porzeczkę, żeby się ją później jeść dało :/

 

I czy skoro teppeki już zeszło ze sceny, to jest coś co poradzi sobie z zarazą nawet wtedy jak nie uda mi się prysnąć precyzjnie?

 

I pytanie nr 3.: Czym wytępić mrówki

[pestka56]

no niestety, mszyca musi dostać bezpośrednio, bo te środki sa kontaktowe. Teppeki jast, ale z fachowych sklepach i ma straszną cenę.

http://retip24.pl/pl/p/Teppeki-50WG-140g-Belchim/3165

 

Jaga, stosuje naturalne gnojówki z różnych ziół i chwastów. Zajrzyj do niej, bo ja w tym cieniutka jestem.

 

Tak w ogóle jak są mszyce, to i tak tych owoców bez mycia, prosto z krzaka nie zjesz A te środki na ludzi nie działają. tylko na owady, pszczołom mogą zaszkodzić w ciągu pierwszych 3 godzin od oprysku.

 

O mrówkach też ostatnio było u Jagi i Gosiek33 (chyba 33). U którejś wkleiłam cała listę z poradnika ogrodniczego.

 

Kawy nie lubią u mnie. Tam gdzie były mrówy, a wylewam fusy pod rododendrony, żeby zakwaszało, to mrówy zniknęły.

Są rośliny, których podobno nie lubią, np szałwia, ale u mnie pod szałwią jest hiper mrowisko

Edytowane 3 Czerwca 2015 przez pestka56

[asiazett]

Ja mam mrówy pod bukszpanem to go raczej kawą częstować nie powinnam?

[pestka56]

Może suszone skórki z banana i innych cytrusów? Też widzę, że mrowiska pod glicynią zniknęły

[asiazett]

Ale że jak?

[owcaania]

Moja mama dawala folie budowalana pod kamyczki i lekko ja nakluwalysmy nozem przy tujach by woda miala jak przelatywac . Robilysmy to jak bylam jeszcze na studiach (czyli 6 lat temu) i raczej nie ma z tym wiekszych problemow i pracy przy chwastach.

 

A tujkom chyba to sluzy bo mialy po 30cm a teraz mnie przerosly prawie 2 razy.

Edytowane 3 Czerwca 2015 przez owcaania

[aniqa1982]

No to się sprawdziły u Twojej mamy

[asiazett]

Staropolskim zwyczajem, guess who is who...

 

http://i1291.photobucket.com/albums/b554/odlocik/temporary_zpsjifhq0bu.jpg

[lukasz69karolina]

Goscie goscie

[asiazett]

Widzę, że ktoś tu nie podjął wyzwania albo nie załapał zagadki no to podpowiem, że mamy tutaj kameralny, rodzinny zlot fotumowych czarownic. Dwóch. Mnie i...

[Mmelisa]

Widzę, że ktoś tu nie podjął wyzwania albo nie załapał zagadki no to podpowiem, że mamy tutaj kameralny, rodzinny zlot fotumowych czarownic. Dwóch. Mnie i...

 

i.... nie mnie:no:

[asiazett]

No niestety

[owcaania]

Sleżanka:p

[asiazett]