Renowacja barierki w bloku

[blessytb]

Witam,

 

Zaplanowałem w tym roku renowację barierki w mieszkaniu w którym mieszkam z narzeczoną. Nie mam za dużo doświadczenia remontowego, ale mam jako takie pojęcie i potrafię wykonać pewne czynności sam. Mam ambicje, żeby zrobić to najlepiej jak się da Żebyście mieli pogląd sytuacji balkonowej wrzucam zdjęcia

 

 

Wymiary: długość 4,8m, wysokość ok. 1m.

Deski: wysokość ok. 110,5cm, szerokość bardzo różna od ~10 do 14cm

 

Czynności które chcę wykonać to:

 

1. Kompletne oczyszczenie barierki ze wszystkich warstw starej farby.

2. Lakierowanie barierki ponownie na kolor zielony.

3. Wymiana desek + lakierowanie.

 

Proszę o doradzenie / sprostowanie dot. tych zagadnień. Potrzebuję fachowej porady odnośnie narzędzi i materiałów. Poniżej moje pomysły.

 

Ad. 1

 

Zastanawiam się nad dwiema metodami. Pierwsza to opalanie + skrobanie. Tutaj myślałem nad takim narzędziem:

 

http://allegro.pl/opalarka-elektryczna-eurotec-2000w-4-dysze-2-biegi-i3139472040.html

 

Nie chcę wydać za dużo pieniędzy, a samo urządzenie podejrzewam będzie wykorzystane tylko do tego jednego zadania, więc nie jest mi potrzebny markowy drogi sprzęt. Jeżeli chodzi o tą metodą, to słyszałem, że jest mało skuteczna w przypadku powierzchni absorbujących ciepło, w tym metal. Nie wiem ile w tym prawdy.

 

Druga metoda to chemiczne oczyszczanie. Znalazłem w internecie różne preparaty, niektóre są do nakładania szpachelkami / pędzlami. Inne w sprayu. Wydaje mi się, że wygodniejsze byłoby zastosowanie sprayu, ponieważ barierka nie jest płaską powierzchnią, ma wiele przęseł i kątów. Jeżeli chodzi o same środki to myślałem nad czymś takim.

 

http://www.noxan.pl/spray/usuwanie-farby-spray-500ml.html

 

Piaskowania nie zastosuję z wiadomych przyczyn - w bloku jest wiele balkonów i okien - sąsiadów by szlag trafił gdybym im resztkami farby nabrudził

 

Ad. 2

 

Jeżeli chodzi o lakierowanie to nie mam pomysłu jakich farb użyć. Chciałbym dać jakiś podkład antykorozyjny + faktyczny lakier. Słyszałem o takich farbach, które zawierają wszystko w jednym. Proszę o propozycje.

 

Zastanawiam się nad samą metodą lakierowania. Wiadomo, najprościej można to zrobić pędzlem. Ja jednak myślałem nad tanim pistoletem malarskim:

 

http://allegro.pl/pistolet-do-malowania-elektryczny-350w-okazja-i3153106315.html

 

Jakie są zalety i wady wykorzystania takiego urządzenia? Bardziej się nadaje do lakierowania płaskich powierzchni, czy pionowe przęsła barierki również z powodzeniem mogę tym polakierować?

 

Ad. 3

 

Balustrada. Potrzebuję firmę we Wrocławiu, która wytnie mi takie deski w odpowiednim kształcie i rozmiarze. U mnie są wszystkie innej szerokości, więc fajnie by było, gdyby firma wyliczyła mi wymaganą długość na ilość desek. Mogą być nieoszlifowane, tylko w wymaganym kształcie i rozmiarze. Oczywiście do tego listwy tylne i te małe walce (?nie wiem jak to nazwać) przez które przechodzą śruby. Polecicie kogoś?

 

Odnośnie lakierowania, chciałbym do tego użyć wspomniany wyżej pistolet. Nie wiem w jaki sposób zabezpieczyć drewno, potrzebny jest jakiś grunt pod lakier właściwy, czy wystarczy jedna typu "all-in-one"? Nie chcę ich znowu w takim kolorze, więc proszę o polecenie jakiegoś lakieru / bejcy, który nadałby im piękny ciemnozłoty kolor.

 

Montaż wykonam sobie sam, bo odwiercić dziury w odpowiednich miejscach i skręcenie wszystkiego do kupy raczej nie powinno być dla mnie problemem

 

Bardzo proszę o konkretne i fachowe odpowiedzi. Szukałem na wielu forach, ale nie znalazłem ostatecznych odpowiedzi na moje pytania.

 

Pozdrawiam,

blessy

[mateusz806]

Do usuwania farby najprościej jest użyć tarcz listkowych do szlifierki kątowej - można zacząć od grubszej gradacji. Jak w jakiś miejscach farba się dobrze trzyma, to niekoniecznie trzeba wszystko zrywać do zera, chociaż przy tych 4-5 warstwach farby u Ciebie, to już lepiej całość szlifować.

 

Opalarka, to może nawet nie działać na stali - nie próbowałem, ale nigdy tez nie słyszałem, żeby ktoś jej używał w takim celu.

 

Ten odkurzacz do malowania to najśmieszniejszy pomysł. Kup sobie dobry pędzel i mały wałek (nadający się do takich farb - nie gąbkowy) i zrobisz to szybciej i lepiej. Farbę nakładasz w trudniejszych miejscach pędzlem, a większe powierzchnie malujesz i wyrównujesz wałkiem.

 

Do malowania najprościej jest użyć farby "bezpośrednio na rdzę". Najłatwiejszy do kupienia będzie hammerite i z tego co widzę u mnie, to na takich konstrukcjach trzyma się wiele lat - aktualnie bezpośrednio na otwartym terenie chyba z 8 lat i żadnej rdzy, czy odpadania farby.

Edytowane 18 Kwietnia 2013 przez mateusz806

[blessytb]

Dzięki za odpowiedź, ale czy przypadkiem przy szlifowaniu tarczą nie zrobią mi za duże kłęby kurzu? Wolałbym uniknąć robienia zbyt dużego bałaganu

[budowlany_laik]

Nie jestem fachmanem, ale jakiś czas temu, także z narzeczoną, bawiłem się w odnawianie takiej zielonej barierki w bloku

 

Propozycje do rozważenia:

- nie myślałeś o zastąpieniu desek czymś innym? Bo wydaje mi się, że one i tak są "wartością dodaną" - oryginał tego balkonu z okolic 80-tych lat nie miał raczej desek. Np. osłona technorattanowa:

 

 

- jeśli się uprzesz na deski, to ich malowanie odpadnie po paru latach - na zewnętrzne deski użyć lepiej impregnat bezbarwny 2 razy + olej do drewna 2 razy. Później raz na rok pociągniesz olejem - od zewnątrz, by nie kapać sąsiadom na dole, zrobisz to namoczoną w oleju szmatką.

 

Usuwanie farby chyba jednak mechanicznie - uprzedź sąsiadów na dole kiedy będziesz pylił.

 

To tylko moje subiektywne oceny i propozycje.

[blessytb]

Owszem, zastanawiałem się nad użyciem innych materiałów. Taka osłona wygląda ciekawie Poddam pod rozwagę mojej narzeczonej, bo ja tu za dużo do gadania nie mam Widziałem na niektórych balkonach osłony, ale nie jestem pewny czy właśnie takie. Dominował montaż metodą "przeplatania" pomiędzy barierkami, co mi się osobiście wyjątkowo nie podoba (kojarzy mi się ze starymi dziadkami).

 

http://allegro.pl/mata-oslona-balkonowa-technorattanowa-h-90-cm-rd06-i3069218058.html?utm_source=eniro&utm_medium=wizytowka

 

Tutaj sprzedawca proponuje montaż za pomocą opasek. Może to wyglądać ładnie z zewnątrz, natomiast boję się, że może być trochę zeszpecone od wewnątrz kiedy na każdej barierce będą ze 3 takie opaski. No chyba, że wystarczy je rozmieścić rzadziej, np. co trzy przęsła.(?)

[mateusz806]

Dzięki za odpowiedź, ale czy przypadkiem przy szlifowaniu tarczą nie zrobią mi za duże kłęby kurzu? Wolałbym uniknąć robienia zbyt dużego bałaganu

 

To chyba pozostaje jedynie jakaś szlifierka z odsysaniem pyłu, jednak musi ona mieć solidną wydajność, żebyś miesiąca nie spędził na szlifowaniu tego. Ogólnie , żeby wyszlifować taką barierkę to jest mnóstwo roboty i pyłu, ale Ty będziesz to robił na dworze, wiec samemu się nie udusisz (ale maska przeciwpyłowa nadal jest wskazana). Najbardziej trzeba zwrócić uwagę na możliwość zabrudzenia elewacji budynku, zakurzenia innych balkonów, czy mieszkań przez otwarte okna.

[blessytb]

Znalazłem coś takiego, choć wydaje mi się, że to sprawdza się bardziej przy cięciu, niż szlifowaniu. Poza tym nie wiem, czy się tarcza ze szczotką zmieści w tym :/

 

http://hurtownia.awotechnikaoklejania.pl/odsysacz-pylu-do-szlifierki-katowej-p-89.html

 

Jak myślicie?

[LidkaDiD]

Pomysł z tym odsysaczem nie jest zły, na pewno trochę zredukuję powstający przy szlifowaniu pył (jeszcze do tego porządny odkurzacz będzie potrzebny).