Karolos 17.04.2013 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 (edytowane) Jestem początkującym forumowiczem - dla tych co tu zajrzeli krótka historia (niestety inaczej tego nioe potrafię zrobić, przepraszam) Witam wszystkich forumowiczów. Przeczytałem wątek od deski do deski (parę innych też). Wiedza którą Wy - spece od kominków zarówno pasjonaci jak i zawodowcy przekazujecie (niestety nie zawsze wprost) jest ogromniasta. Zachęcony przykładami innych, którym się ta sztuka udała zdecydowałem się na budowę kominka ceramicznego z masą akumulacyjną i być może, częściowym odbiorem ciepła przez wymienniki powietrzne skojarzone z rekuperatorem. Załączam schemat: Salon w którym będzie kominek ma powierzchnię 40mkw , wysokość 2,7m. W całym domu jest tylko i wyłącznie podłogówka(niestety bo łazienka bez grzejnika kuleje). Ogrzewanie podłogowe posiada dużą bezwładność - potrzebny mały strumień ciepła z kominka. Z drugiej strony kominek ma nie tylko świecić ale w razie "W" ma być awaryjnym źródłem ciepła, stąd akumulacja i przesył ciepła do innych pomieszczeń poprzez kanały nawiewne rekuperatora. Na razie mam dwie koncepcje układu kominka - schemat poniżej. Palenisko zamknięte będzie drzwiami z podwójną, wentylowaną szybą. Nad paleniskiem chętnie widziałbym piekarnik , lecz od piekarnika ważniejszy jest dla mnie "dopalacz". Proszę o wszelkie sugestie , które Wam przyjdą do głowy. A teraz założenia w skrócie: 1. maksymalna przestrzeń jaką mam do dyspozycji to 200 x 100 cm (w tym komin systemowy ceramiczny 36 x 36 cm). 2. masa akumulacyjna min. 1t szamot+magnezyt? 3. drzwiczki z przeszkleniem wentylowane max 70 x 50 cm. 4. palenisko rusztowe z cegieł/prostek szamotowych. 5. powietrze doprowadzone pod ruszt , na wszystkie ściany (około 2/3 ich wysokości) oraz na szybę - wszystkie 3 drogi z osobną regulacją. 6. nadproże betonowe, czopuch betonowy - odwrócony lejek - dysza okrągła z możliwością wstawienia katalizatora (jeżeli temp. spalin będzie zbyt niska do dopalenia gazów/spalin). 7. jako odbiornik dwa? kanały opadowe (szamot+magnezyt?). 8. obudowa z cegły ręcznie formowanej lub podobnej, od podłogi do sufitu (bez kratek nawiewnych i wywiewnych). 9. szyber TD (ukłony). Załączam fotki Na razie mam tylko ogólną koncepcję, proszę Was o pomoc przy jej dopracowaniu. Wszelkie pomysły mile widziane. Troszkę jak z motyką na słońce? Cóż, jak się nie uda to albo będą przeróbki, albo będzie "ładny mebel". Co jest ważne? W pierwszym rzędzie projekt. Rozkład temperatur i przepływ spalin - niestety nie zawsze chcą one iść wyznaczonymi kanałami - tu liczę na Waszą pomoc. Materiały oraz sposób łączenia - sprawa niebagatelna - potrzebna duuuża wiedza. Zapomniałem o kominie - SCHIEDEL RONDO PLUS około 8 m wysokości średnica 20 cm. Podstawa - fundament pod kominek to płyta z betonu B20. Proszę o informację jak odizolować od fundamentu kominek i wymiennik, z czego powinna być pierwsza warstwa podstawy i czy ma ona być związana na całej powierzchni z fundamentem , czy ma być ułożona jako pływająca? Speców od kominów i spalin proszę o informację czy da się przenieść wlot spalin do komina, jeżeli tak to czy powinien on być na dole czy na górze? Jak to najlepiej wykonać? Wykonawca niestety wg swego widzimisię wykonał wlot spalin na wysokości 160 cm - "bo tak się wszędzie robi". Do kasety i tzw. zimnej obudowy może być ok. , ale do ceramiki raczej nie. Skłaniam się do wymiennika opadowego po lewej stronie kominka, ale jak wtedy doprowadzić spaliny do komina? Czy umiejscawiając odbiornik jedynie po lewej stronie nie spowoduję nierównomiernego rozkładu temperatury na obudowie? Jak ściągnąć ciepło w dół oraz na lewo od odbiornika opadowego, który na dodatek jest głębszy niż szerszy? Czy może lepiej wykonać kanały opadowe po obu stronach kominka? Zapewniło by to chociaż w miarę równomierny rozkład temp. w poziomie. Niezbyt kadząc w paru słowach na zakończenie przydługiego postu: podziwiam kilku forumowiczów za ich wiedzę , pomysły oraz udane konstrukcje. No może troszkę też zazdroszczę. Mam nadzieję że dołączę do grona użytkowników tymi rencami wykonanego kominka. Pozdrawiam PS Jeżeli zechcecie wspomóc mnie Waszą wiedzą będę wdzięczny. ---------------- eniu OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Proponuje założenie nowego wątku. Będzie on łatwiejszy do wyłuskania z przestworzy forum jak i tego, już trochę przydługiego i merytorycznie odbiegającego od Twoich potrzeb. Tam mogą pomagać wszyscy na równych prawach. To "Spec od pieców" lansuje na siłę swoje, być może ciekawe, ale dość skromne poglądy.... Na zachętę: palenisko i dopalacz z lewej, potem w kierunku komina kanały akumulacyjne. Dwa opadowe, lub kombinacja pojedyncza - Ty zdecydujesz.... -------------------------------------- Bogusław_58 ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA - SPEC OD PIECÓW! Pewnie fajniej być specem od pieców niż oświeconą górą --------------------------------------------- Bogusław_58 ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA - SPEC OD PIECÓW! Chcąc kominkiem napędzać masę kumulacyjną trzeba wiedzieć że dopalacz zadziała prawidłowo przy silnym paleniu. Wtedy temperatura spalin będzie spora i same rury metalowe ich nie schłodzą. Potrzebny jest odbiornik ceramiczny jako chłodnica. Dobrym rozwiązaniem jest posiadanie obu chłodnic, czyli z rur metalowych i ceramicznego odbiornika z regulacją intensywności chłodzenia każdym. Trzeba też pamiętać o rozkładzie ciepła wytwarzanego w kominku: To co dotrze po wyjściu z paleniska do odbiornika, to nie będzie więcej jak 40% całości. reszta wejdzie w ścianki paleniska. Jeśli będzie to kaseta , zagrzeje powietrze, a jeśli ścianki będą ceramiczne , to wejdzie w te ścianki. jak już wiemy jak rozkłada się ciepło przy "produkcji" w kominku to trzeba tak wszystko zaplanować by je dobrze zagospodarować, czyli najefektywniej z niego skorzystać. Sumując ble ble ble: kominek i dopalacz z ceramiki + odbiór ceramiczny + odbiór powietrzem(rurowy). Takie rozwiązanie ma dobrą sterowność ciepłem. ------------------------------------------------- kominiarz ELITA FORUM (min. 1000) Avatar kominiarz Karolos! zaglądałeś przy tej "kozie" do trójnika ceramicznego? dobrze, że ta rura taka dłuuuga... ------------------------------------- Karolos Cieszę się z propozycji założenia nowego wątku. Prawdę mówiąc nie śmiałem tego zrobić. Miałem letnie obawy że nikt z.. tu niestety brakuje mi słowa, a chodzi o wszystkich ,którzy są lokomotywami tego tematu, nie zainteresuje się kolejnym projektem. Bez Was bankowo polegnę, projekt który chciałbym zrealizować wymaga połączenia wiedzy i doświadczenia z różnych dziedzin. Niniejszym chylę czoło przed wszystkimi tytularnymi władcami tych stron i pytam czy nazwa nowego wątku: KOMINEK CERAMICZNY - WESPÓŁ W ZESPÓŁ byłaby do przyjęcia. Jeżeli nie, to czekam na propozycje. ---------------------------------------------- Karolos Cytat Napisał Bogusław_58 Zobacz post Chcąc kominkiem napędzać masę kumulacyjną trzeba wiedzieć że dopalacz zadziała prawidłowo przy silnym paleniu. Wtedy temperatura spalin będzie spora i same rury metalowe ich nie schłodzą. Potrzebny jest odbiornik ceramiczny jako chłodnica. Dobrym rozwiązaniem jest posiadanie obu chłodnic, czyli z rur metalowych i ceramicznego odbiornika z regulacją intensywności chłodzenia każdym. Trzeba też pamiętać o rozkładzie ciepła wytwarzanego w kominku: To co dotrze po wyjściu z paleniska do odbiornika, to nie będzie więcej jak 40% całości. reszta wejdzie w ścianki paleniska. Jeśli będzie to kaseta , zagrzeje powietrze, a jeśli ścianki będą ceramiczne , to wejdzie w te ścianki. jak już wiemy jak rozkłada się ciepło przy "produkcji" w kominku to trzeba tak wszystko zaplanować by je dobrze zagospodarować, czyli najefektywniej z niego skorzystać. Sumując ble ble ble: kominek i dopalacz z ceramiki + odbiór ceramiczny + odbiór powietrzem(rurowy). Takie rozwiązanie ma dobrą sterowność ciepłem. Zgadzam się całkowicie, chcę wykonać palenisko ceramiczne - jedyną "dziurą" w konstrukcji mają być drzwiczki z wentylowaną podwójną szybą. Cała reszta z ceramiki, jedyne nieceramiczne elementy to: drzwiczki, wyczystki, szyber/szybry, połączenie całości z kominem. Zastanawiam się czy dałoby się z ceramiki wykonać ruszt. Pewnie tak, co o tym sądzicie? Odbiornik ceramiczny i dodatkowy wymiennik powietrzny (chłodnica) jak najbardziej tak - Bogusław będzie psioczył, że wszystko w jednej obudowie, że komin wyciągnie, że straty. Też mi się to nie podoba, ale MUSI być to kompakt. ------------------------------------------------- Proponuje założenie nowego wątku. Będzie on łatwiejszy do wyłuskania z przestworzy forum jak i tego, już trochę przydługiego i merytorycznie odbiegającego od Twoich potrzeb. Tam mogą pomagać wszyscy na równych prawach. To "Spec od pieców" lansuje na siłę swoje, być może ciekawe, ale dość skromne poglądy.... Na zachętę: palenisko i dopalacz z lewej, potem w kierunku komina kanały akumulacyjne. Dwa opadowe, lub kombinacja pojedyncza - Ty zdecydujesz.... Z technicznego punktu widzenia propozycja rozmieszczenia zespołów całości jest idealna. Niestety kominek będzie w salonie i musi tworzyć jakąś fajną (na razie nie bardzo mam pomysł na wykończenie obudowy) zrównoważoną i miłą dla oka bryłę. Najpewniej będzie jeden z dwóch przedstawionych wcześniej schematów chyba, że jeszcze inny. Jeżeli schemat nr 1 - to całość obudowana ścianą ceglaną tworzącą jedną płaszczyznę. Jeżeli schemat nr 2 - to całość obudowana ścianą ceglaną tworzącą płaszczyznę z uskokiem na cofnięty i inaczej wykończony komin. Załączam rys. Komplikuje to troszkie odbiór spalin. Jak to ugryźć? UFF! To cała dotychczasowa historia. Edytowane 18 Kwietnia 2013 przez Karolos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolos 17.04.2013 23:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 (edytowane) Te mostki to chyba da się poprawić, gorzej z tą kanalizą. Komina już się nie da przenieść. Na dobitkę piętro nie wygląda lepiej. A to jeszcze fragment parteru. NIESTETY MNIE RÓWNIEŻ ZABRAKŁO WYOBRAŹNI! Nikt wcześniej (poza mną) nie czepiał się do tak poprowadzonej kanalizy. Niestety dałem się przekonać ceramiką , izolacją, niską temperaturą na keramzycie i atestem na kanalizę do 95 st C i innym takim ble ble ble. Jaka temperatura może wystąpić na zewn. keramzycie przy spalinach max 200 st C , a jaka przy pożarze sadzy. komin: ceramika-izolacja (wełna do syst.kominowych)-keramzyt Edytowane 18 Kwietnia 2013 przez Karolos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 18.04.2013 04:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 Przy normalnej eksploatacji komina przyjmującego dym o temperaturze 200 o C nie ma problemu. Komin może się rozgrzać do 50 o C. Ale w Twoim wypadku jeśli do tego dojdzie, natychmiast zacznie stygnąć, bo w "kumulacji" pali się krótko. Przepisy dotyczące kominów systemowych są niespójne i prawdę powiedziawszy chyba takie mają być. Nikt się nie chce podłożyć. Obowiązują chyba nadal stare przepisy, które w zasadzie eliminują systemówki z budownictwa...ble, ble... W papiórach (instrukcjach) od systemów stoi, że minimalna odległość komina od mat. palnych to 50mm lub 100mm (!). Jeden producent pisze, że drewno powinno być za ekranem, inny ma to w nosie. Budowlańcy się pogubili, głównie z niechęci do wiedzy. Powiedz im, że powołując się na zakres odporności termicznej rur wykazują sporą ignorancję w tym co robią. Ta odporność dotyczy ścieków. Drewno ma temperaturę zapłonu powyżej 200 o C, a musi być w sporym dystansie od komina. Przestudiuj wytyczne producenta Twojego systemu. Najlepiej wklej tutaj te informacje. Popracuj nad pierwszym postem. Wyczyść co niepotrzebne, wklej załączniki, zamiast linek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 18.04.2013 04:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 Jeśli układ z paleniskiem z lewej strony Ci nie odpowiada, zrób kumulację dłuższą, ale jednokanałową. Nie dlatego, że dwa kanały opadowe są niemożliwe, ale dlatego, że to chyba nie jest zadanie na pierwszy raz...Łatwiej też będzie z dostępem do wyczystek i ogólną obsługą ustrojstwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SamurajJack 18.04.2013 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 Widzę Karolos, że jesteś z Wrocławia, jeżeli masz ochotę to zapraszam do siebie, gdzie będziesz mógł zobaczyć takie ustrojstwo na żywo. Nie mam jeszcze obudowy, więc magnezyty pozwolę pomacać Z kominem też miałem problemy, bo został szczelnie otynkowany, musiałem wydłubać dylatacje, udało się też zrobić dodatkowy dolny wlot. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 18.04.2013 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 No i skoro Samuraj jeszcze dycha, nie tacy źli Ci doradcy z forum... zdrówka życzę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SamurajJack 18.04.2013 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 No i skoro Samuraj jeszcze dycha, nie tacy źli Ci doradcy z forum... zdrówka życzę... Dycha, dycha i jak na razie w wyścigu kto się szybciej wykończy, czy dom czy inwestor większe szanse ma dom Informuję jednak, że mój cudny kominek sprawia się znakomicie, mam do niego duży sentyment, chociaż to dopiero połowa prac. Jestem na etapie projektów obudowy, bo jak słusznie kolega Karolos zauważył powinno to jakoś wyglądać, a urządzenie do małych nie należy Zrobiłem już wiele projektów ale żaden mnie jeszcze w pełni nie zadowolił. Zauważyłem też pewną wadę, którą muszę wyeliminować. Otóż przy uruchamianiu wymiennika wodnego powstaje sporo wykroplin, w zamyśle miały one spływać do komina i wyczystki, jednak płyn wybrał lżejszą drogę do akumulatora ceramicznego, co nie jest korzystne, stąd dolne rury muszę nieco przerobić. Teraz przede mną dwie łazienki, po tym powracam z czystą przyjemnością do piecyka Póki jest otwarty, mogę go jeszcze udostępnić do macania A odnośnie doradców forumowych, to pełen szacun, szczególnie dla Ciebie Eniu i to nie tylko za wiedzę merytoryczną, ale też za poczucie humoru i duży dystans zarówno do samego siebie jak i do innych. Chociaż jak wielokrotnie można przeczytać, niektórzy forumowicze, ci zbyt "napięci" odbierają to zbyt personalnie i się "gotują". Był czas, że też się napinałem, ale na szczęście obecność na forum już mnie nieco rozluźniła Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolos 18.04.2013 21:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 Na dach się nie wdrapałem. Walczyłem z wykopem pod rury. Niestety poległem. Wszechobecny piach osuwał się bez przerwy. Planowana głębokość 2 m - na 1,7 jest już woda. I właśnie na sam dół zjechał na tyłku operator koparki - dobrze że bez sprzętu! Zdążyłem zajrzeć do komina, jak radził Kominiarz. Oto fotki Pęknięcia nie dostrzegłem, ale przeraziła mnie ilość tego zanzajeru (inaczej wyobrażałem sobie sadzę). Jest nie mostek ale wielki most - co za kupa! Niechlujstwo to mało powiedziane! Co to są prace zanikowe? Brzmi groźne. PS Palone było węglem i drewnem głównie mokrym z przewagą sosny paletowej. Ilość opału b. mizerna, taka aby w chałupie było 1 st C - palił wykonawca. Średnia pewnie wyjdzie 1 paleta/3 dni. Brzmi fajnie, tle że to niestety sama paleta! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolos 18.04.2013 22:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 Widzę Karolos, że jesteś z Wrocławia, jeżeli masz ochotę to zapraszam do siebie, gdzie będziesz mógł zobaczyć takie ustrojstwo na żywo. Nie mam jeszcze obudowy, więc magnezyty pozwolę pomacać Z kominem też miałem problemy, bo został szczelnie otynkowany, musiałem wydłubać dylatacje, udało się też zrobić dodatkowy dolny wlot. Pozdrawiam Jeszce z wrocka, ale daję stąd dyla w okolice Jelcza-Lskowic. Bardzo chętnie dotknę Twoich nieobudowanych magnezytów (najlepiej rozgrzanych), jednakże Samuraju, bardziej by mnie interesował przekrój oraz rzut (może być odwrotna kolejność). Daleko nie jest, dam radę dojechać, powiedz tylko gdzie i kiedy. Nie ma nic lepszego jak nauka na żywym organizmie! Przy okazji będę miał pewnie parę pytań. Zaryzykujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolos 18.04.2013 23:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 Co do danych systemu kominowego (fakt, od tego trzeba zacząć) to na dzień dzisiejszy... ich nie posiadam!Chyba troszkę niefrasobliwie podszedłem do komina, który okazał się nie taki znowu prosty jak cep.Mądry? Polak po szkodzie.Mowa była o systemie schiedel, ale kto to wie na 100% czy z schiedlem nie jest jak z "boszówką"? Troszkę mnie uspokoiły temp. na keramzycie, ale mimo to, chciałbym wcisnąć pomiędzy komin a kanalizę jakąś izolację.Może wełnę z warstwą aluminiową?Dobrze by było aby izolator termiczny (a przeważnie tak chyba jest) jednocześnie dobrze tłumił dźwięki. PSNie spociłem Kierbuda. W ogóle z nim nie gadałem. No i dobrze, kiedy komuś budowa czy też inny dopust Boży nadszarpnie nerwa, to tylko langsam, langsam, bo inaczej można żałować i nierzadko trzeba przepraszać. Czy ktoś ma lepszy pomysł niż wełna z alu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolos 18.04.2013 23:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 Jeśli układ z paleniskiem z lewej strony Ci nie odpowiada, zrób kumulację dłuższą, ale jednokanałową. Nie dlatego, że dwa kanały opadowe są niemożliwe, ale dlatego, że to chyba nie jest zadanie na pierwszy raz...Łatwiej też będzie z dostępem do wyczystek i ogólną obsługą ustrojstwa. Może to i racja. Z natury jestem raczej dokładny,żeby nie powiedzieć pedantyczny. Jednak mam świadomość, że to niczego nie przesądza - po prostu trzeba wiedzieć co i jak. Mimo wszystko chciałbym zaryzykować konstrukcję na tak zwanym wypasie. Jeżeli coś się nie uda to będę poprawiał do skutku lub do tzw. zmęczenia materiału. Obsługi raczej się nie boję. Pierwszy raz może okazać się ostatni. Dlaczego dom? Dlaczego na za..piu? Ano dlatego, że na mieszkanie a tym bardziej na dom we wrocku lub najbliższej jego okolicy to słabo daję radę finansowo. Co za tym idzie, na ten dom na za..piu (które zresztą mi się podoba) zaciągnąłem kredyt "do końca dni moich "ze o dzieciach nie wspomnę". Co ja chrzanię ? Chyba jest zbyt późno. Konkluzja: ryzyk - fizyk. Jaki jest minimalny przekrój pojedynczego opadowego kanału spalinowego? Jaki jest minimalny przekrój podwójnego opadowego kanału spalinowego? Czy proponowany pojedynczy kanał opadowy ma wchodzić do komina na dole, czy ma mieć przedłużenie kanałem wznośnym i wchodzić na górze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SamurajJack 19.04.2013 05:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 Jeszce z wrocka, ale daję stąd dyla w okolice Jelcza-Lskowic. Bardzo chętnie dotknę Twoich nieobudowanych magnezytów (najlepiej rozgrzanych), jednakże Samuraju, bardziej by mnie interesował przekrój oraz rzut (może być odwrotna kolejność). Daleko nie jest, dam radę dojechać, powiedz tylko gdzie i kiedy. Nie ma nic lepszego jak nauka na żywym organizmie! Przy okazji będę miał pewnie parę pytań. Zaryzykujesz? Ze swojej strony ryzyka nie widzę, najwyżej przepędzę, jak będziesz zbyt upierdliwy Wysłałem Ci na priv, kontakt bezpośredni do siebie, masz odwagę dzwoń Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 19.04.2013 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 Na dach się nie wdrapałem. Walczyłem z wykopem pod rury. Niestety poległem. Wszechobecny piach osuwał się bez przerwy. Planowana głębokość 2 m - na 1,7 jest już woda. I właśnie na sam dół zjechał na tyłku operator koparki - dobrze że bez sprzętu! Zdążyłem zajrzeć do komina, jak radził Kominiarz. Oto fotki [ATTACH=CONFIG]184490[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]184491[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]184492[/ATTACH] Pęknięcia nie dostrzegłem, ale przeraziła mnie ilość tego zanzajeru (inaczej wyobrażałem sobie sadzę). Jest nie mostek ale wielki most - co za kupa! Niechlujstwo to mało powiedziane! Co to są prace zanikowe? Brzmi groźne. PS Palone było węglem i drewnem głównie mokrym z przewagą sosny paletowej. Ilość opału b. mizerna, taka aby w chałupie było 1 st C - palił wykonawca. Średnia pewnie wyjdzie 1 paleta/3 dni. Brzmi fajnie, tle że to niestety sama paleta! Prace zanikowe, to wszystkie prace które znikają z oczu inwestora. Miśki, znają harmonogram jego wizyt na budowie i starają się do tego czasu np. nałożyć tynk, przykręcić płytę gk, za którymi nie widać jaka kupę zostawili. W przypadku Twojego komina, trudno stwierdzić, czy to co widać, nie jest tylko wierzchołkiem góry niekompetencji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 19.04.2013 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 Co do danych systemu kominowego (fakt, od tego trzeba zacząć) to na dzień dzisiejszy... ich nie posiadam! Chyba troszkę niefrasobliwie podszedłem do komina, który okazał się nie taki znowu prosty jak cep. Mądry? Polak po szkodzie. Mowa była o systemie schiedel, ale kto to wie na 100% czy z schiedlem nie jest jak z "boszówką"? Troszkę mnie uspokoiły temp. na keramzycie, ale mimo to, chciałbym wcisnąć pomiędzy komin a kanalizę jakąś izolację. Może wełnę z warstwą aluminiową? Dobrze by było aby izolator termiczny (a przeważnie tak chyba jest) jednocześnie dobrze tłumił dźwięki. PS Nie spociłem Kierbuda. W ogóle z nim nie gadałem. No i dobrze, kiedy komuś budowa czy też inny dopust Boży nadszarpnie nerwa, to tylko langsam, langsam, bo inaczej można żałować i nierzadko trzeba przepraszać. Czy ktoś ma lepszy pomysł niż wełna z alu? Wpychanie wełny w TYM miejscu, w TAKIEJ sytuacji, zwiększa problem...Wełna 3 cm nie stanowi żadnej bariery, gdyż jej izolacyjność spada bardzo szybko pod wpływem podgrzewania. To tylko na filmikach reklamowych próbuje się nam wmówić, ze to materiał całkowicie niepalny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 19.04.2013 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 Może to i racja. Z natury jestem raczej dokładny,żeby nie powiedzieć pedantyczny. Jednak mam świadomość, że to niczego nie przesądza - po prostu trzeba wiedzieć co i jak. Mimo wszystko chciałbym zaryzykować konstrukcję na tak zwanym wypasie. Jeżeli coś się nie uda to będę poprawiał do skutku lub do tzw. zmęczenia materiału. Obsługi raczej się nie boję. Pierwszy raz może okazać się ostatni. Dlaczego dom? Dlaczego na za..piu? Ano dlatego, że na mieszkanie a tym bardziej na dom we wrocku lub najbliższej jego okolicy to słabo daję radę finansowo. Co za tym idzie, na ten dom na za..piu (które zresztą mi się podoba) zaciągnąłem kredyt "do końca dni moich "ze o dzieciach nie wspomnę". Co ja chrzanię ? Chyba jest zbyt późno. Konkluzja: ryzyk - fizyk. Jaki jest minimalny przekrój pojedynczego opadowego kanału spalinowego? Jaki jest minimalny przekrój podwójnego opadowego kanału spalinowego? Czy proponowany pojedynczy kanał opadowy ma wchodzić do komina na dole, czy ma mieć przedłużenie kanałem wznośnym i wchodzić na górze? Zacznij zbierać książki. Będziesz wtedy mógł nie tylko zbudować swój piec, ale napisać: "każdy może zostać zdunem..." Jekieś analogie całkowicie przypadkowe... ...Rydzyk Fizyk? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolos 21.04.2013 20:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2013 Samuraju!Dzięki, z przyjemnością skorzystam z Twojego zaproszenia.Szczegóły dogadamy przez telefon. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolos 21.04.2013 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2013 Prace zanikowe, to wszystkie prace które znikają z oczu inwestora. Miśki, znają harmonogram jego wizyt na budowie i starają się do tego czasu np. nałożyć tynk, przykręcić płytę gk, za którymi nie widać jaka kupę zostawili. W przypadku Twojego komina, trudno stwierdzić, czy to co widać, nie jest tylko wierzchołkiem góry niekompetencji... Niestety Twoje uwagi mogą być słuszne. Starałem się pilnować miśków, ale ich doświadczenie w kombinatorstwie jest niemałe. Niefrasobliwość niektórych wykonawców może przyprawić o zawał. Ładne określenie - prace zanikowe, niestety kupa którą mogą ukrywać zawsze wypłynie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolos 21.04.2013 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2013 Wpychanie wełny w TYM miejscu, w TAKIEJ sytuacji, zwiększa problem...Wełna 3 cm nie stanowi żadnej bariery, gdyż jej izolacyjność spada bardzo szybko pod wpływem podgrzewania. To tylko na filmikach reklamowych próbuje się nam wmówić, ze to materiał całkowicie niepalny... Co można zastosować mając na uwadze pożar sadzy? Czy regularne czyszczenie komina oraz stosowanie tylko wysokiej jakości opału, całkowicie wykluczy to zjawisko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolos 21.04.2013 21:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2013 Zacznij zbierać książki. Będziesz wtedy mógł nie tylko zbudować swój piec, ale napisać: "każdy może zostać zdunem..." Jekieś analogie całkowicie przypadkowe... ...Rydzyk Fizyk? No proszę, jaka piękna wycieczka! Książka jeszcze nikomu (w normalnym zastosowaniu) nie zaszkodziła. Podobnie zresztą jak konstruktywna krytyka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 22.04.2013 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2013 (edytowane) Co można zastosować mając na uwadze pożar sadzy? Czy regularne czyszczenie komina oraz stosowanie tylko wysokiej jakości opału, całkowicie wykluczy to zjawisko? Piecokominek i dobry opał to już połowa. Ciągła czujność to druga połowa sukcesu. A co jak przegapisz? Ja bym wy.......ł z budowy tą rurę i kierbuda... No chyba, że grzeczny i zgodzi się na swój koszt przenieść kanalizę poza zagrożony obszar... Edytowane 22 Kwietnia 2013 przez eniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.