Piotr Grabarski 24.04.2013 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 (edytowane) Nowy budynek. Instalacje wodne i CO pod posadzką. Przypuszczalnie 10 lub 15cm. Rurki cienkościenne, "elastyczne", takie przezroczyste, łączone zaciskami nie wiem jak to nazwać (nie: stare, sztywne, zgrzewane). Brak dokumentacji przebiegu Panowie instalują stelaże etc i trochę wiercą w posadzce. Zapewniają, że spoko, no stress. Ja jednak mam nieco stresu, bo tak na oko, jeśli rurka idzie od przyłącza w przewidywanym kierunku, to może przechodzić właśnie pod miejscem mocowania stelaża. I stąd moje pytanie: czy skoro jeśli wwiercili i nic nie trysnęło (wg licznika nic nie ubywa), to można uznać, że będzie OK? Czy takie rurki przy "trafieniu" od razu pękają tak, jak np. szkło czy można je lekko tylko osłabić / nadwiercić i na razie OK a rurka pęknie za X dni? miesięcy? lat? Edytowane 24 Kwietnia 2013 przez Piotr Grabarski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajmanxxl 25.04.2013 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 wszystko jest możliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.