Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AUTOMATYCZNY SYSTEM NAWADNIANIA - jaką firmę polecacie? Na co zwrócić uwagę?


CZY BĘDZIECIE WYKONYWAĆ AUTOMATYCZNE NAWADNIANIE OGRODU  

41 użytkowników zagłosowało

  1. 1. CZY BĘDZIECIE WYKONYWAĆ AUTOMATYCZNE NAWADNIANIE OGRODU



Recommended Posts

  • Odpowiedzi 750
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Właściwie to Mirek udzielił już odpowiedzi.

Ja też nie podam ile wody wylać podczas jednego podlewania i jak często podlewać. To zależy od pogody, rodzaju gleby, gatunków traw, jak dotychczas trawnik był pielegnowany itd,

Ogólna zasada: podlewać rzadziej ale obficie. Rzadziej tzn. np. raz w tygodniu a w okresie suszy np. co 3-4 dni. Najlepiej podlewac wtedy kiedy jest sucho. Jeżeli nie będzie sucho to i przez kilka tygodni nie ma sensu podlewać. Obficie to tak aby warstwa gleby przemokła do około 15 cm. Ile trzeba wylać wody aby to tak przemokło na taką glebokość? To zależy od rodzaju gleby i jej stanu wilgotności przed podlewaniem. Musisz to sobie sam ustalić. Przyjmuje się, że z podlawaniem mniej niż 25 mm (25 litrów/m2) nie ma co się „wychylać".

Częste skromne podlewanie (zraszanie) prowadzi do wytwarzania płytkiego systemu korzeniowego traw (innych roślin także) oraz wspomaga rozwój chorób grzybowych. Tak zraszany trawnik jest bardziej narażony na wyschniecie niż wcale nie podlewany. Kilkudniowa przerwa w tym zraszaniu (np. brak wody, nieobecność gospodarza, zwykłe zapomnienie) spowodować może ususzenie trawnika.

Ja swój trawnik podlewam (a nie zraszam) teraz w te upały codziennie czyli conocnie :) ale z zupełnie innych powodów które u Was z pewnością nie wystepują.

 

Uwaga: Jeżeli ktoś nie zgadza się z moją tutaj opinią na temat podlewania trawnika to niech się do niej nie stosuje ale nich nie komentuje tego stwierdzeniem: Bzdury... lub Pinus zjadł wszystkie rozumy.... Tego typu komentarze niektórzy tutaj wstawiali :( .

Nie zamierzam już na tym forum nikogo (zwłaszcza „duetu" hanka55 & roman2) przekonywać a przy tym zbierać inwektywy oraz imienne oszczrstwa.

 

..

 

To tyle jeśli chodzi o podlewanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam projektować system podlewania i mam na razie takie pytanie:

Czy jest gdzieś tabelka z wydajnością zraszacza Huntera PGJ lub PGP w zależności od kąta pracy albo zasięgu? Czy trzeba to samemu jakoś wyliczyć ?

Dane techniczne ze strony Huntera chyba do końca się nie przydadzą by policzyć dokładny wydatek wody.

Dla PGP ze strony Huntera jest tak:

Model w wersji sektorowej 40°-360° lub pełnoobrotowej

Wydajność: 0,11 - 3,27 m3/godz., 1,9 - 54,5 l/min.

Zasięg: 6,7 - 15,9m

Ciśnienia: 2,1 - 4,8 bar; 206 - 482 kPa

Opad: 10mm na godz.(przy 3,4bar; 344hPa) dla zasięgu 7,6 - 13,7m

Kąt nachylenia dyszy: standardowych 25°, o niskim kącie 13°

 

Jaki mam przyjąć wydatek dla ciśnienia np. 2,8, zasięgu ok. 9 m, i kącie zraszania 180 ? Jak to liczyć gdy zmienia się zasięg oraz kąt. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam,

 

Przegladajac watek zaczalem powaznie zastanawiac sie nad instalacja nawadniania w swoim ogrodku, przynajmniej tej czesci trawiastej. Ogrodek ma powierzchnie ok. 200m2. Zgodnie z Wasza sugestia odpuszczam sobie linie skraplajace krzewy, traktujac je jako zbedne.

 

Gry plan prezentuje sie nastepujaco:

 

http://img3.imageshack.us/img3/6937/ogrodek.png

 

- obszar ciemno brazowy - teren plaski, nie zagospodarowany, beda tu krzewy

Adres do obrazka: Klik!

- obszar bezowy - teren plaski, okolo 40cm wyzej niz pozostaly obszar, oddzielony murkiem, wysypana kora, pare krzewow ozdobnych, wysokie brzozy

- punktami AAA i BBB oznaczylem przejscie wodne (rura ulozona pod kostka i trawnikiem dzieki ktorej podpinajac zrodlo wodne do AAA mam wode w punkcie BBB do ew. podlewania z weza).

- zasilanie wodne - woda miejska

- rury zasilajace zraszacze moge takze ukryc w kamieniach (opasce przy budynku)

- wszystkie trawniki sa otoczone kraweznikami

 

Wstepne wyceny firm to kwoty rzedu 4 tys, ok. 1 tys per sekcja (montaz i sprzet). Postanowilem sie zmierzyc z tym problemem, bo raczej rocket science to to nie jest, ale najwiekszy klopot mam z doborem i rozmieszczeniem zraszaczy.

 

Czy jest ktos mi w stanie jakkolwiek doradzic rozmieszczenie zraszaczy i konkretny hardware?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

ponieważ sama robię wyliczenia potrzebne do założenia nawadniania mam kilka pytań:

rura 32,najdalsza odległość między źródłem wody a zraszaczem -131m.

po obliczeniach wydatek wody na godz. to 1500l/h

i teraz jak przyjąć potrzebną ilość wody w zraszaczu do 15,9m /jak obliczyć :kąt 90 i 180/

bo chyba coś pokiełbasiłam -wyszły mi głupoty?

wydajność zraszacza to 53l/min,przeliczając to na h ,to nie mogę ani jednego zraszacza podłączyć???

chyba nie tak myslę,ale tak się zagalopowałam że nie wiem gdzie robię błąd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz chociaż jakie masz parametry ujęcia wody. Jaka wydajność? Jakie ciśnienie? Wtedy będzie można oszacować ilość sekcji.

Następnie powiedz czy chcesz mieć sterownik, czujnik deszczu?

Tak wstępnie i bardzo pobieżnie patrząc powiedziałbym, że materiały nie powinny być droższe niż ok 1500zł:

- zraszacz rainbird serii 3500 o realnym zasięgu 5-7m - przy twoim ogrodzie wystarczy w zupełności - 50zł/szt. - ok 8szt = 400zł

- rura 1" - 50mb - 3,5zł/m = 175zł

- złączki - ok 100zł

- sterownik ok 300zł

- elektrozawory - 2 szt. - 120zł/szt = 240zł

- studzienka - ok 100zł

- czujnik deszczu - 100zł

 

Razem materiały - max 1500zł..........

Na podstawie pierwszego lepszego sklepu internetowego, przy założeniu 2 sekcji.

 

Robocizna bardzo przyjemna, polecam.

Ja robiłem u siebie na Rainbird i tego producenta mogę polecić. Jeden ze zraszaczy oberwał śmigłem od kosiarki i ....działa dalej :-)

Jest też Hunter - podobno podobnej jakości.

Nie bierz Gardeny bo to tandeta.

 

Nie jestem fachowcem, na pewno są mądrzejsi, ale moja instalacja na 6 sekcji działa bez zarzutu :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romka w wyliczeniach nie pomogę :( mogę jedynie coś praktycznie, bo już mam to za sobą :) W moim przypadku korzystam z dodatkowej pompy a nie wody z sieci (biorę wodę ze zbiornika na deszczówkę ). W praktyce pompa zewnętrzna daje większe ciśnienie i przepływ wody co przy podlewaniu jest dośyć istotne. Gdyby brakło wody z deszczu to zbironik napełnia mi woda ze studni, jeśli braknie wody w studni to napełnię wodą z sieci :) Jak na razie wody mam nadmiar i kombinuję co tu jeszcze podlewać :) W suche dni będę zraszał drogę przed domem żeby się nie kurzyło :) Fi 32 na taką odległość to nie jest dużo. Dałem taką średnicę na dużo krótszym odcinku i pięciu zraszaczach 12 metrowych. pozdr adam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponieważ sama robię wyliczenia potrzebne do założenia nawadniania mam kilka pytań:

rura 32,najdalsza odległość między źródłem wody a zraszaczem -131m.

po obliczeniach wydatek wody na godz. to 1500l/h

i teraz jak przyjąć potrzebną ilość wody w zraszaczu do 15,9m /jak obliczyć :kąt 90 i 180/

bo chyba coś pokiełbasiłam -wyszły mi głupoty?

wydajność zraszacza to 53l/min,przeliczając to na h ,to nie mogę ani jednego zraszacza podłączyć???

chyba nie tak myslę,ale tak się zagalopowałam że nie wiem gdzie robię błąd?

 

długa ta działka. Dobieraj zraszacze tak aby się wyrobić w źródle wody. Jeżeli źródłu wody jest 53l/min to szukaj zraszaczy które mają małe wydatki. Jeżeli kąt jest większy to dajesz większe dysze i tu licz wydaki bo im większa dysza tym więcej wody potrzebuje.

 

Ta wydajność zraszacza to oczywista sprawa niektóre zraszacze potrzebują 50l/min nawet do 100litrów przy tak słabym źródle to szukaj zraszaczy o wydatkach 2,4-5l/min

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Szukam pompy hydroforu do nawadniania,

 

Instalacje dopiero robię sam, hydrofor miałem podkręcony aby miał większe ciśnienie i bylo wszystko ok ale w końcu sie zajechał :(

 

Co lepsze pompa czy hydrofor do systemu nawadniania?

Dodam ze wodę ciagne ze studni około 6m głebokosci i do 2 metrów wody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pompę Grundfos ze zbiornikiem membranowym (czyli bez hydroforu). Ostatnio mam problemy ze zraszaczami wynurzalnymi. Nie chcą się wysuwać i robią kałuże. Jak jeden z nich pociągnę to wszystkie nagle się wysuwają i wszystko działa OK. Nie wiem jaki jest powód. Wydaje mi się, że jakbym zainstalował pompę z hydroforem to problemu by nie było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pompę Grundfos ze zbiornikiem membranowym (czyli bez hydroforu). Ostatnio mam problemy ze zraszaczami wynurzalnymi. Nie chcą się wysuwać i robią kałuże. Jak jeden z nich pociągnę to wszystkie nagle się wysuwają i wszystko działa OK. Nie wiem jaki jest powód. Wydaje mi się, że jakbym zainstalował pompę z hydroforem to problemu by nie było.

 

Problem leży po stronie słabego ciśnienia może jest gdzieś przeciek a może się pompa kończy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Szukam pompy hydroforu do nawadniania,

 

Instalacje dopiero robię sam, hydrofor miałem podkręcony aby miał większe ciśnienie i bylo wszystko ok ale w końcu sie zajechał :(

 

Co lepsze pompa czy hydrofor do systemu nawadniania?

Dodam ze wodę ciagne ze studni około 6m głebokosci i do 2 metrów wody...

 

Jeżeli będziesz używał pompy tylko do systemu nawadniającego to pompa głębinowa jeżeli do podlewania , mycia samochodu itp. to lepiej hydrofor . Na rynku jest dostępna pompa elektroniczna grundfos która utrzymuje stałe ciśnienie ale trochę kosztuje , to taki zamiennik hydroforu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam,

 

Proszę o poradę :)

 

Jestem zmuszony przez wodociągi do postawienia systemu na przyłączu 1/2" z wodomierzem o przepływie nominalnym Qn=1.0m3/h (podobno maksymalnie wyciąga dwa razy tyle). Wodomierz prawdopodobnie nieoficjalnie jednak się uda przepchnąć Qn=1.5m3/h, ale pół cala musi pozostać, nie do przeskoczenia. Ciśnienie statyczne 3.5bar, dynamiczne 2.1bar.

 

Zacząłem składać system. Jedną sekcję już zrobiłem - 5 sztuk MP Rotator 3000 - biorą wg obliczeń dla tych kątów, ciśnienia i zasięgów ok. 20l/min czyli ok. 1.2m3/h i w rzeczywistości obserwując wodomierz to się zgadza. Wygląda na to, że to akceptowalnie działa. Zrobiłem to na MP Rotator bo tutaj dałem się przekonać, że to najlepsze rozwiązanie dla źródeł o małych wydajnościach, bo faktycznie większość innych zraszaczy ma większe zapotrzebowanie na wodę.

 

Ale mam dylemat co do kolejnej sekcji, której bym nie chciał dzielić na dwie osobne.

Wychodzi mi tam potrzeba ok. 7 zraszaczy o zasięgu ok. 8m, w tym cztery o kątach 90st., trzy o kącie 180st.

Porównując to do tej pierwszej działającej sekcji jest to więcej o 2 zraszacze, ale akurat o kącie 180 st., co w przypadku MPRotator 3000 oznacza kolejne ok. 11l/min czyli dodatkowe 50%. Obawiam się, że to za dużo jak na moje warunki, bo to by było już blisko 2m3/h, a próby z napełnianiem wiaderka raczej tyle nie wykazują.

 

Znalazłem więc zraszacz huntera turbinowy - PGP ADJ. Standardowa, czerwona dysza nr 1, wg danych katalogowych ma zasięg 8,5m i przepływ 2,1l/min dla 2,5bara. To by dawało 14,7l/min czyli ~0,9m3/h. Jeszcze mniej niż konfiguracja dla pierwszej sekcji, więc na pewno przepływu wody wystarczy.

 

Czy dobrze więc kombinuję, że jednak ten PGP ADJ będzie tutaj bezpieczniejszym i lepszym rozwiązaniem, czy jest jeszcze jakiś dodatkowy, ukryty haczyk? :)

Poza tym, że będzie oczywiście taki zraszacz musiał podziałać dużo dłużej, żeby uzyskać wymagany opad (te dysze dają 3-4mm/h) - ale to akurat nie problem.

Odległości - jeśli mają znaczenie - do najbardziej oddalonego zraszacza - ~45 metrów ("po rurze"), rurę irygacyjną już dałem fi 25mm.

 

Dzięki.

 

Przy okazji mam pytanie - pod tabelkami z danymi dysz PGP-ADJ jest uwaga:

"Wszystkie wartości opadu obliczone przy pracy w sektorze 180 stopni.

Wartość należy podzielić przez 2 w celu obliczenia opadu dla zraszacza pełnoobrotowego." Opad jest podany w mm/h. Nie za bardzo rozumiem czemu zmiana kątą zmienia opad. O co tutaj chodzi?

Edytowane przez civic9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji mam pytanie - pod tabelkami z danymi dysz PGP-ADJ jest uwaga:

"Wszystkie wartości opadu obliczone przy pracy w sektorze 180 stopni.

Wartość należy podzielić przez 2 w celu obliczenia opadu dla zraszacza pełnoobrotowego." Opad jest podany w mm/h. Nie za bardzo rozumiem czemu zmiana kątą zmienia opad. O co tutaj chodzi?

 

Gdy podlewasz powierzchnię koła wytyczanego przez zasięg zraszacza [360 stopni obrotu] osiągasz opad np. 2X, a gdy połowę tej powierzchni [sektor 180 stopni] wtedy tylko 1X.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy podlewasz powierzchnię koła wytyczanego przez zasięg zraszacza [360 stopni obrotu] osiągasz opad np. 2X, a gdy połowę tej powierzchni [sektor 180 stopni] wtedy tylko 1X.

Ale czemu tak jest?

Czy to nie jest tak, że strumień jest stały (pobór wody jest niezależny od sektora, np. 5 l / min), więc na tą samą powierzchnię spada ciągle tyle samo wody? Zakładam, że prędkość obracania się zraszacza jest stała, niezależnie od wielkości sektora.

Innymi słowami - zwiększam sektor razy dwa, zwiększa się powierzchnia razy dwa, ale też zraszacz działa dwa razy dłużej, w rezultacie w przeliczeniu na przykład na metr kwadratowy tej wody powinno być ciągle tyle samo.

Gdzie popełniam błąd w tym myśleniu? Może uniknę dzięki zrozumieniu tego jakiegoś błędu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji mam pytanie - pod tabelkami z danymi dysz PGP-ADJ jest uwaga:

"Wszystkie wartości opadu obliczone przy pracy w sektorze 180 stopni.

Wartość należy podzielić przez 2 w celu obliczenia opadu dla zraszacza pełnoobrotowego." Opad jest podany w mm/h. Nie za bardzo rozumiem czemu zmiana kątą zmienia opad. O co tutaj chodzi?

 

Chodzi o to, że jak przy stałym przepływie lejesz wodę na powierzchnię dwa razy większą, to opad jest dwa razy mniejszy. Po prostu - ta sama ilość wody (przepływająca w jednostce czasu) spada na dwa razy większą powierzchnie. Analogicznie, jak zmniejszysz kąt zraszania na 90 stopni - opad wzrośnie 2x. To że przy kącie 360 stopni zraszacz chodzi dłużej (np dwie godz zamiast jednej), nie zmienia faktu, że na 1m2 w ciągu godziny spadło 2 x mniej wody. W sumie, po tych dwóch godzinach spadnie tyle samo wody, ale opad jest podawany w mm/h (i pewnie na m2) a nie tylko w mm/m2.

 

Gdyby przepływ wzrósł dwukrotnie po zmianie kąta ze 180 na 360 stopni - wtedy opad w mm/h by się nie zmienił.

 

Pozdrawiam

Michał M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że jak przy stałym przepływie lejesz wodę na powierzchnię dwa razy większą, to opad jest dwa razy mniejszy. Po prostu - ta sama ilość wody (przepływająca w jednostce czasu) spada na dwa razy większą powierzchnie. Analogicznie, jak zmniejszysz kąt zraszania na 90 stopni - opad wzrośnie 2x. To że przy kącie 360 stopni zraszacz chodzi dłużej (np dwie godz zamiast jednej), nie zmienia faktu, że na 1m2 w ciągu godziny spadło 2 x mniej wody. W sumie, po tych dwóch godzinach spadnie tyle samo wody, ale opad jest podawany w mm/h (i pewnie na m2) a nie tylko w mm/m2.

 

Gdyby przepływ wzrósł dwukrotnie po zmianie kąta ze 180 na 360 stopni - wtedy opad w mm/h by się nie zmienił.

 

 

Dzięki, ale mówimy o zraszaczu turbinowym, np. Hunter PGP. Czyli coś tam się kręci, regulujemy kąt tego obrotu, ale strumień jest ciągle taki sam. I wtedy ta sama ilość wody w jednostce czasu spada ciągle na tą samą powierzchnię (jakiś tam pasek wynikający z szerokości strugi). Czyż nie?

 

W przypadku zraszaczy statycznych jest oczywiście tak jak piszesz i nie mam tutaj wątpliwości, ani problemów ze zrozumieniem. Ale tutaj chodzi o turbinowe / rotacyjne. Np. taki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...