Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AUTOMATYCZNY SYSTEM NAWADNIANIA - jaką firmę polecacie? Na co zwrócić uwagę?


CZY BĘDZIECIE WYKONYWAĆ AUTOMATYCZNE NAWADNIANIE OGRODU  

41 użytkowników zagłosowało

  1. 1. CZY BĘDZIECIE WYKONYWAĆ AUTOMATYCZNE NAWADNIANIE OGRODU



Recommended Posts

to kolejny problem mam... u nas w gorące lato studnia potrafi odpłynąć do zera (raz się zdarzyło)... a do tej pory nie było grodu, bo on dopiero powstaje :( czyli podlewania nie było. Generalnie z wodą krucho coraz bardziej... ile kosztuje kopanie nowej studni głębinowej? A może od razu dać sobie spokój... pisałem powyżej, że mam już miejską wodę. Może nie zbankrutuję jak puszczę ją na ogród i do domu. Albo jeszcze inaczej... ze studni na ogród, a kiedy wszystko wyciągnę w lato... przekręcam wajhę w piwnicy i podlewam miejską... To chyba jest to, choć sam nie wiem... Podrewa ktoś z Was ogród 1500m2 z miejskiego ujęcia? Jakie są rachunki za wodę? Pozdrawiam

Pearl

No własnie, podlewacze miejscy, plizzz o info :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 750
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

zkończyłem wlasnie montaz podlewania ogrodowego więc moge podac ceny jakie zapłaciłem za materiały i robociznę ( cenny bez rabatów - rabat poszedł dla firmy wykonujacej system - 0k 10%)

System kombinowany RainBird/Nelson/ cos tam jeszcze - nie pamietam

 

całosc na trawnik 2000 m2

8 sekcjji - elektrozawory 8 szt nelson 560 zł

Sterownik Rain Bird na 9 sekcji 750 zł

rura 32-400 mb 1250 zł

rura 16 30mb 40 zł

matriały pomocnicze typu złoczki kolanka nyple opaski przeloty etc 400 zł

14 głowic - Nelson 750 zł

system w chwili obecnej to 80% planowanego systemu.

materiały ok 3800 zł

robocizna 2000 zł

 

Rezi, gdzie kupowałe�? Gdzie� w Poznaniu?

 

Rezi... no Rezi - no napisz kurna kto to Ci to robił ?

A i daj info jakie masz wydajne źródło wody ( l/min ).

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś ma już podłączone automatyczne nawadnianie do studni? Jak to się w praktyce sprawuje? Nie macie problemów z wodą ze studni?

Właśnie wykopaliśmy studnię kręgową, w sumie mamy siedem kręgów i wody jest naprawdę sporo. Dobrze by było, gdybyśmy mogli po budowie wykorzystać ją do podlewania ogrodu. Tylko właśnie: Co z jakością takiej wody? Badaliście ją najpierw? Co jeśli w wodzie jest żelazo? Nie zapcha to to rurek? Zakładaliście jakieś filtry?

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam,

montaz nawadniania sam w sobie jest dosc prosty, tzw. projekt opiera sie

na ogolnych zasadach doboru i wymiarowania zraszaczy w przypadku nawadniania trawnikow.

Sam pofatygowalem sie, aby blizej rozpoznac temat i okazalo sie, ze koszty mozna podzielic przez polowe przy zachowaniu identycznych materialow instalacyjnych.

W moim przypadku beda to 4 sekcje po ok. 150 m kw kazda.

Ogolny koszt materialow to ca. 1700 pln z automatyka.

Sprzet tzw. renomowanych u nas firm poza rura pe, ktorej cena jest niestety zawyzona, jakosc ta sama.

Montaz to sprawa jednego dnia we dwojke z kolega.

Wynagrodzenie, jakie sobie zycza "fachowcy" nie odzwierciedla ani stopnia skomplikowania tego typu instaalcji ani tez nakladu pracy (bez obrazy)

U mnie oszczednosc kosztow robocizny stanowi ok. 60% materialow.

Dla bardziej oszzczednych i majacych odrobine zdolnosci technicznych wystarczy llektura przewodnikow i zasad tego typu instalacji, jakie mozna znalezc na niektorych stronach dystrybutorow tego typu instalacji, kartka papieru, olowek z cyrklem i ewent. gumka ;).

Nie podaje nazw dostawcow-dytrybutorow, nie chce zadnego z nich reklamowac.

 

Pozdr

Zbyniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Chciałem założyć podlewanie żywopłotu z iglaków - rosną w jednym rzędzie ok. 50 m, co 70 cm.

Policzyłem na Elgo wyszło ok. 320 zł.

Policzyłem na Gardenie (microdrip) wyszło 240 - 250 zł, czyli taniej.

Tak więc przymierzam się do Gardeny tylko mam dwa dylematy:

-czy zakładać kroplowniki zwykłe (1,14 dla 1/2" i 2,38zł dla 3/16") czy z kompensacją ciśnienia (1,90/2,86zł) - zasilanie będzie w połowie czyli dwie gałęzie 1/2" po ok. 25 m

-czy robić wszystko na 1/2" (dwie gałezie) - czy też na kilku 3/16" - wtedy bardziej kłopotliwe jest podłączenie zasilania, bo właściwie musiałbym jeden kawałek 1/2" prowadzić równolegle do 3/16" - rura 1/2"

jest droższa, ale za to kroplowniki tańsze - summa summarum wychodzi podobnie - pytanie co lepsze w eksploatacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm.... ja mysle o tym samym, mam 170m jalowcow w rzedzie, ale chyba zdecyduje sie na linie kropelkowa w rozstawie co 30cm o grubych scianka do 3atm. cena okolo 150 za 50mb.

 

mam natomiast inny problem.... jak zabezpieczyc instalacje przed mrozami... i tu mam pytanie do tych co maja zraszacze. jak oni to zrobili?

 

ja co prawda eksploatuje swoj system od 2 lat ale nie mialem problemow z pekaniem rurek. w tym roku bede jednak robil duze magistrale z rury fi32 i zastanawiam sie czy nie byloby dobrze umiescic gdzies w paru krytycznych miejscach zaworow - wlasnie jakich?

 

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm.... ja mysle o tym samym, mam 170m jalowcow w rzedzie, ale chyba zdecyduje sie na linie kropelkowa w rozstawie co 30cm o grubych scianka do 3atm. cena okolo 150 za 50mb.

 

mam natomiast inny problem.... jak zabezpieczyc instalacje przed mrozami... i tu mam pytanie do tych co maja zraszacze. jak oni to zrobili?

 

pozdrowienia

 

Wypchnięcie wody z systemu nawadniania przed nadejściem mrozów to podstawa jego konserwacji - trzeba mieć sprężakrę choć niektórzy twierdzą że wystarcza odkurzacz Rainbow...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm.... ja mysle o tym samym, mam 170m jalowcow w rzedzie, ale chyba zdecyduje sie na linie kropelkowa w rozstawie co 30cm o grubych scianka do 3atm. cena okolo 150 za 50mb.

Poszedłem do Castoramy na zakupy i pan mnie przekonał właśnie do linii kropelkowej co 30 cm, z tym że na ciśnienie robocze 1atm, max 3atm. jakiś typ Tandem 4l/min.

Cena 117 zł/50m (ELGO chyba), analogiczna Gardeny była po ok. 170 zł/50mb (w cenie jest reduktor).

Dokupiłem reduktor na 1,4atm za 30 zł, założyłem i działa.

Pozostaje mi przysypanie tego korą, ale to po urlopie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

typ Tandem 4l/min.

 

wlasnie o tym myslalem.

i jak dziala? czy rowno pokrywa nawadniany obszar, czy dokladnie co 30cm a pomiedzy jest sucho? poporstu nie widzialem tego nigdy w praktyce.

 

a zalozyles filtr przed linia?... jest zalecany ze wzgledu na mozliwosc zapchania paprochami...

 

 

 

 

a co do odprowadzenia wody z instalacji... to przedmuchanie nie jest koniecznoscia tylko konsekwencja nierownego polozenia rurek i braku zaworow spustowych.

ciekaw jestem wlasnie czy ktos ma instalacje z zaworami.

 

w praktyce malo kto utrzymuje spadek w strefach obslugiwanych przez zawory, bo to wymaga niwelacji instalacji.

no ale moze faktycznie lepiej bedzie przeduchac...?

zobaczymy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie o tym myslalem.

i jak dziala? czy rowno pokrywa nawadniany obszar, czy dokladnie co 30cm a pomiedzy jest sucho? poporstu nie widzialem tego nigdy w praktyce.

a zalozyles filtr przed linia?... jest zalecany ze wzgledu na mozliwosc zapchania paprochami...

Nie testowałem bardzo, bo akurat u nas teraz ciągle burze...

Z tego co dotąd zauważyłem, to woda leci z dziurek co 30 cm, ale nie wsiąka od razu tylko rozlewa się w mini kałuże i w sumie po pewnym czasie jest mokro na całej długości. Sprzedawca mi tłumaczył, że rośliny nie mają korzeni w jednym miejscu punktowo tylko na pewnej powierzchni.

Ja mam glebę dość gliniastą i niewykluczone że 4l/h to za dużo (woda nie nadąża wsiąkać i robią się kałuże), ale z drugiej strony podlewanie trwa krócej, a steruję na razie ręcznie więc ma to znaczenie.

Filtru nie mam, tylko prosty reduktor na 1,4atm bezpośrednio na wejściu linii. Podlewam z wodociągu, a zaraz za licznikiem mam filtr, więc nie przejmuję się paprochami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

u mnie ogród w powijakach, ale susza taka, że nie ogród do przodu się posuwa, tylko my z wężem ogrodowym ganiamy :evil: Postanowiłem więc wziąć sprawy w swoje ręce 8) zmysł manualny jest, z technicznym gorzej, bo jakieś sterowniki i automatyka to dla mnie matrix 4 (...)

Mam taką sytuację:

woda miejska w jednym punkcie w piwnicy (ale nie rozprowadzona nigdzie) i wysychająca w największe upały studnia (tu instalację mam połączoną z całym budynkiem). Z miejskiej praktycznie nie korzystamy jeszcze... studnia potrafi płatać figle, a przecież jeszcze praktycznie w ogóle nie podlewamy ogrodu (raptem może z 1/10 ogrodu). Wymyśliłem sobie, że porobię jakieś zawory w piwnicy, by móc przełączać wodę do podlewania... tzn. "jechać" na tej ze studni ile się da zarówno na budynek jak i ogród (głównie okres wiosenny i wczesne lato)... a gdy woda w studni "jęknie" i zniknie, przełączę cały budynek i ogród na wodę miejską.

Niby proste, ale jest chyba kłopot... różne ciśnienie z hydrofora i wody miejskiej (zachodzi chyba konieczność odpowiedniego dopasowania systemu do wielkości ciśnienia?).

Co więcej... mieszkam na końcu nitki wodociągu, tzn. 200m przede mną jest ostatni korzystający, potem ja i koniec. Obawiam się, że jak przyjdą wielkie upały to i z ciśnieniem z wody miejskiej może być różnie. Co mi radzicie?

 

Pytanie dodatkowe: jaką minimalną średnicą rury trzeba wyjść, by móc podłączyć automatykę? Działka o powierzchni około 1600m2 z tego 100 odpadnie na dom i drugie tyle na podjazd (nie chciałbym przez średnicę głupiej rury zablokować sobie rozbudowę systemu w przyszłości - dlatego pytam). Dzięki za wszelkie podpowiedzi... to dopiero początek, potem będę pytał o więcej :wink:

Pozdrawiam

Pearl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my mamy dzialke 1500m2. ale poki co podlewamy 400. 1000 bedzie lane za jakies 2-3 tygodni.

 

co do wody z kranu i studni.... ja bym proponowal potraktowac studnie jako odtwarty bufor. lac z kranu do studni tuz przed zamierzonym podlewaniem tak zeby zbyt duzo nie wycieklo. reszte zalatwi pompa.

takie rozwiazanie ma pare zalet... kompeltnie cie nie interesuje hydraulika, przelaczania, redulktory i takie tam duperele.... poprostu lejesz i tyle...

druga zaleta to to ze pompa ma zazwyczaj wieksza wydajnosc... bedziesz mogl zatem zasilic wiecej zraszaczy...

wada... placisz jak za wode + kanalizacje + prad do pompy, ale... przeciez to rozwiazanie awaryjne na wypadek suszy.

 

co do rury... ja mam fi32... wystarczy napewno na 15a.

 

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisząc pompa nie masz chyba na myśli hydrofora... rozwiązanie z pompą w studni pociąga za sobą chyba to, że całe automatyczne podlewanie musiałoby się właśnie ze studni rozchodzić... a ja preferowałbym raczej rozwiązanie z punktem poboru pod tarasem przy budynku (taras na słupach przylega do bryły budynku) i stąd rozprowadzić we wszystkich kierunkach....

Czy jest gdzieś strona www gdzie jest skompletowany przykładowy system z automatyką - jakiś projekt na który można by rzucić okiem i przerobić na własny użytek?

Pozdrawiam

Pearl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze mi coś zaświtało... Sprawdzę może jakie jest ciśnienie w ujęciu wody miejskiej i potem dokupię taką pompę, by pompując wodę ze studni uzyskać porównywalne wartości ciśnienia w obu ujęciach. Dzięki temu mógłbym korzystać ze studni zarówno jeśli chodzi o wodę do podlewania jak i wodę użytkową (jedynie koszt prądu do pompy), a w momencie gdyby zapas wody w studni drastycznie się zmniejszył przełączyłbym tylko w jednym miejscu w piwnicy i całość działałaby jak wcześniej tylko na innej wodzie. Co Wy na to? Czy jest wśród Was jakiś fachowiec, który mógłby mi zasugerować, jak sprawnie dobrać taką pompę? Wolałbym mieć ją w piwnicy (obecnie ze studni wodę użytkową ciągnie silnik, który "nabija" hydrofor... ale wiadomo, że na czymś takim automatyczne podlewanie nie pochodzi sprawnie), bo mam już ze studni rurę doprowadzoną do piwnicy, ale jeśli lepsze rozwiązanie to pompa w studni, to ok. Tylko co wtedy z wodą użytkową? Jest chyba też możliwe takie rozwiązanie:

hydrofor ciągnie wodę "po staremu" jako użytkową w budynku......

pompa osobno ciągnie wodę do podlewania (ciśnienie podobne do tego z miejskiej).......

....a w razie długotrwałej suszy przełączam zawór i mam miejską zarówno do podlewania jak i użytkową.

 

By pozbierać to wszystko do kupy... jaką pompę wybrać by ciągnęła wodę do podlewania, umiejscowioną w studni (studnia ma swoje lustro wody) czy też umiejscowioną w budynku (piwnicy)? Czy takie rozwiązanie nie będzie wymagało czasem mocniejszej pompy? ze studni do piwnicy będzie z 10m...

 

Wykonanie systemu nawadniania wydaje się proste, może poza automatyką, ale by to wszystko zacząć muszę mieć "uregulowany stosunek wodny" :wink: a takiego nie mam na razie :-?

Za wszelką pomoc dzięki

Pozdrawiam

Pearl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze mi coś zaświtało...

 

Nie za bardzo rozumiem twoj problem. Masz dwa zrodla wody - gminna, i wlasna studnie, wlasna studnie musisz miec podlaczona pod hydrofor, instalacje gminna pod dom, i teraz tak, na hydroforze przeciez mozesz ustawic cisnienie takkie jak wody gminnej (ja tak mama, gminna 4bar, hydrofor 4 bar), i wykonac instalacje wodna tak, ze do podlewania idzie woda caly czas z hydroforu, dom jest zasilany z gminnej, jezeli gminnej zaczyna brakowac (u mnie to ostatnio norma) to przestawiasz jeden zawor tak, ze otwierasz doplyw wody z hydrofotu i na podlewanie i na instalacje w domu - zamykajac jednoczesnie doplyw wody gminnej by sie nie mieszaly. Po srpawie. Ja mam tak zrobione i sprawdza sie rewelacyjnie. Oczywiscie trzeba wykonac reczna prace z tym przelaczaniem, ale tutaj akurat automat to przerost formy nad trescia. Jezezli zabraknie wody w studni a masz gminna, to odcinasz hydrofor zeby gminna nie nabijala hydroforu i puszczasz ja i na dom i na podlewanie - proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...