Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AUTOMATYCZNY SYSTEM NAWADNIANIA - jaką firmę polecacie? Na co zwrócić uwagę?


CZY BĘDZIECIE WYKONYWAĆ AUTOMATYCZNE NAWADNIANIE OGRODU  

41 użytkowników zagłosowało

  1. 1. CZY BĘDZIECIE WYKONYWAĆ AUTOMATYCZNE NAWADNIANIE OGRODU



Recommended Posts

Moje automatyczne podlewanie ogrodu. Na przekór wszystkim część zaworów mam na ogrodzie i tu obok nich są dodatkowe zawory spustowe uchylane jesienią, dla ochrony zaworów, reszta opróżniana jest główną magistralą, której koniec wypada w najniższym punkcie działki gdzie jest studzienka.

Całą instalację zrobiłem sam przed kilku laty rozkładając to na etapy, ale teraz miło popatrzeć jak wszystko rośnie, a czas przeznaczany na podlewanie ogrodu można wykorzystać inaczej. A potrzebowałem kilka godzin dziennie, żeby wszystko podlać, działka 4400m2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 750
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam drodzy forumowicze Wasze opinie podpowiedzi i doświadczenia rozwiały wiele moich pytań niektórzy z Was mają już duze doświadczenie w problematyce nawadniania ogrodu, zwracam sie z prośbą o podpowiedzi zwiazane z rozwiązaniem nawodnienia trawnika w sposób o jakim nie było nic napisane na tym forum. A mianowicie czy jest możliwe zamontowanie systemu rurek które będą całkowicie zakopane w trawniku i woda będzie nawadniała bezpośrednio korzenie trawnika. tz węże kropelkowe. Czy jest to dobry sposób podlania trawnika, czy nie zniszcze w ten sposób trawy (nie chodzi mi o przekopanie trawnika) może ktoś się spotkał z takim rozwiazaniem. Proszę o opinie i podpowiedzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu się zaczynają się problemy Jak wiadomo do tych urzadzeń wymagane jest ciśnienie powyzej 3 barów ja mam zasilanie z sieci miejskiej i czasami spada ono do 1,5 bara (niestety jakiś matoł nie przwidział że osiedle sie rozwija) A pozatym urbanistyka mojego ogrodu jest dosyć skomplikowana. Z tego co dzisiaj wyczytałem dzięki podanym stronom na tym forum to taśmy i linie kroplujace mają wydajnośc około 4-5 l/h. No i koszt zakupu są bardzo interesujące.

 

A tak na marginesie czym różni się taśma od linii (cena jest bardzo rozbieżna taśma od 0,35zł za mb a linia od 5zł za mb)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł z linią do trawnika nie wydaje mi się najlepszy, korzenie trawy nie rosną zbyt głęboko więc linię musiałbyś umieścić niemal na powierzchni, poza tym woda migruje w głąb a na bok to tylko sobie podsiąka więc trzeba by tą linię ułożyc bardzo gęsto aby zapewnić równomierne nawodnienie, a linia też wymaga odpowiedniego ciśnienia, więc wracamy do punktu wyjścia. Co do linii i taśmy nie jestem pewien czy dobrze pamiętam, ale taśmę używa się sezonowo i na wierzch, linia ma specjalny system kapilarny który nie zapycha się i nie zarasta kamieniem, można ją też przykryć ziemią czy ściółką. W twoim przypadku zygmordobrze radzi zraszacz pulsacyjny, zajrzyj tu: http://www.floraland.pl/programy.php?program=Elgo , wymaga od1,5-3,5 bar, poza tym trzeba robić sekcje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Mam system nawadniający, ale własnej roboty, większość zaworów mam pod ziemią. Ale nikomu nie polecam tej metody. Ona sprawdza się u mnie, bo dom jest wyżej niż reszta działki. W najniższym miejscu jest opróżnianie układu.

Przy każdym zaworze też są krany odwadniające. Od przeszło 10 lat działa to, bez większych awarii. Choć kilka poprawek musiałem uczynić, ale to nieuniknione.

Cały układ zbudowany jest tak, że w każdej chwili można go w prosty sposób rozbudować, ale tak został zaprojektowany. Grunt to dobry pomysł na samym początku.

Pomimo, że całą zasadę systemów podlewania znałem od lat. A uczyłem się nie od byle kogo tylko od osoby, która opisywała to przed lat w Muratorze. Pomimo przegadanych wielu godzin ciągle miałem niedosyt informacji i bałem się, że coś w moim wykonani pójdzie nie tak. Ale do odważnych świat należy i zaryzykowałem i nie żałuję tego wcale. Przede wszystkim mam więcej wolnego czasu, bo ogród jest naprawdę spory i podlewanie jego zajmowało kilka godzin dziennie i byliśmy w stanie podlać tylko fragment. Obecnie podlewamy codziennie wszystkie krzewy ozdobne liściaste z wyjątkiem iglaków i trawnika i to małymi dawkami, ale codziennie. Skuteczność tego systemu widać patrząc na coroczny rozwój roślin, coroczne obfite kwitnienie itd.

Idąc dalej w niedalekiej przyszłości planuję nawożenie moich krzewów prowadzić poprzez system automatycznego podlewania.

Trudno powiedzieć jakiej firmy jest to system, bo są tu elementy kilku firm, ale wszystko dobrze pomyślane da się skojarzyć w jeden wspólny system.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy opisując z detalami moją instalację choć pomogę Wam podjąć decyzję o tworzeniu własnej.

Moja instalacja zaznaczam jest inna niż wszystkie i nie można wzorować się na niej, bo jej specyfika wynika z ukształtowania terenu.

Oto plan mojej instalacji.

http://images20.fotosik.pl/277/22b5bdc6b8e37312.jpg

Specyfiką mojego ogrodu jest spora ilość krzewów ozdobnych, którym trzeba dostarczyć wilgoci. Dlatego cała instalacja przystosowana jest do tej funkcji.

Każdy krzew w moim ogrodzie jest podlewany osobno. Zastosowałem tu końcówki zamgławiające ustawione w pozycji pionowej, końcówki są w trzech wydajnościach, różnią się też kolorem. Podlewając byliny ustawiam zamgławiacz dużo wyżej, bo ma 30cm. Pod krzewami umieszczam je kilka cm od podłoża.

Jak widać na rysunku pierwszych 7 zaworów jest umieszczonych na ogrodzie.

Zawory opróżniające umieściłem zarówno przed zaworem jak i za.

GZS to zawór opróżniający całą sieć, usytuowany w najniższym miejscu w ogrodzie.

Obwody 8, 9 i 10 utworzone później mają zawory w piwnicy, tu opróżnianie zimowe jest łatwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Myślę jak rozwiązać podlewanie ogrodu - sam ogród to min 1500 m2

Nie mam wyboru - muszę zastosować podlewanie automatyczne (czy jak się to cudo nazywa)

 

Pomysł: chciałem zakopac w ziemi zbiorniki na powiedzmy 2 lub 3 m3 i korzytsać z tego zasobu do podlewania ogrodu. Zbiorniki podłaczone byłyby do rynien i zbierałby wodę z dachu.

 

Wg mnie do tego momentu wszystko wygląda ok.. ale

1. Czy czystość deszczówki pozwala na gromadzenie jej w takich zbiornikach?

2. Czy instalacja do podlewania się nie zniszczy od takiej wody

3. czy same zbiorniki trzeba jakoś myć... i jak to zrobić skoro są pod powierzchnią gruntu

4, Czy takie zbiorniki wystarczą? Dać większe a moze mniejsze?

 

będę wdzięczny za wasze uwagi

 

PS

Moze ktoś z was ma już patent na takie rozwiążanie a moze podobne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę jak rozwiązać podlewanie ogrodu - sam ogród to min 1500 m2

Nie mam wyboru - muszę zastosować podlewanie automatyczne (czy jak się to cudo nazywa)

 

Pomysł: chciałem zakopac w ziemi zbiorniki na powiedzmy 2 lub 3 m3 i korzytsać z tego zasobu do podlewania ogrodu. Zbiorniki podłaczone byłyby do rynien i zbierałby wodę z dachu.

 

Wg mnie do tego momentu wszystko wygląda ok.. ale

1. Czy czystość deszczówki pozwala na gromadzenie jej w takich zbiornikach?

2. Czy instalacja do podlewania się nie zniszczy od takiej wody

3. czy same zbiorniki trzeba jakoś myć... i jak to zrobić skoro są pod powierzchnią gruntu

4, Czy takie zbiorniki wystarczą? Dać większe a moze mniejsze?

 

będę wdzięczny za wasze uwagi

 

PS

Moze ktoś z was ma już patent na takie rozwiążanie a moze podobne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam

 

Interesuje mnie takie automatyczne podlewanie ogrodu, myślę że Wiecie jaki jest koszt zamontowania takiego cudeńka.

 

Pozdrawiam

 

Wszystko zależy od tego jakie będziesz miał rośliny i ile masz powierzcni. U mnie to koszt min 10 tys zł (mam do podlania ok 1500 m2)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas taką rolę pełni wybetonowana studnia gromadząca wodę z drenażu. ( wysoki poziom wód gruntowych ).

5 kręgów z wybetonowanym dnem i pompą zanurzeniową z filtrem siatkowym.

Na górze pokrywa z dziurą na wyprowadzenie węża.

Raz w roku wyciągamy tylko utopione żaby i slimaki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że te 2-3 m3 planowane to jakby mało dla takiej powierzchni.

Jeżeli

wody tej nikt pić nie zamierza

to

Jest to bardzo czysta i miękka woda. W zbiorniku podziemnym ma około 7stC i ciemno, więc nie bardzo ma i nie bardzo chce tam oś rosnąć. To zwykle zbiorniki czyste. Oczywiście, zbiera się jakiś osad, ale nie lawinowo i w niewielkich ilościach. Można zbudować i całe lata korzystać bez zaglądania.

Co do samego podlewania, to są systemy deszczowni automatycznych lub kropelkowania bezpośrednio przy/w gruncie. Trzeba tylko pamiętać, aby zegar nie załączył tego w samo słoneczne południe, bo roślinki tego w dni słoneczne nie lubią i można im tak krzywdę zrobić.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaką pojemność wg ciebie powinny mieć ten zbiornik? 10m3 ?

 

Piszesz że w takich zbiornikach panuje 7 st. C ale czy zimą również? Chyba nie - więc trzeba chyba jakoś spuszczać wodę na zimę. trochę słabo bo trzeba mieć również alternatywny sposób na odprowadzanie wody z dachu. Pojawia się problem jak złożyć całość w taki sposób aby mozna było normalnie (komfortowo) korzytsać z tego rozwiązania.

 

Poza tym system do podlewania wody powinen być podłączony do sieci, albo sieć do zbiornika z którego będzie czerpać system do podlewania. Wrócę w tym momencie do czystości takiego zbiornika.

Deszczówka będzie zawierać jakieś zanieczyszczenia z dachu - choćby pył - wiec wcześniej czy później w tym zbiorniku zacznie się życie - nieporządane życie... i chyba ciężko będzie wyczyścić taki zbiornik znajdujący się w ziemi.

 

Problemy do rozwiązania:

1. W jaki sposób zbierać wodę z dachu aby zbiornik zachował czystość przez dłuższy czas

2. W jaki sposób rozwiązać instalacje rynien aby nie zalewać zbiornika np późną jesienią i uchronić go tym samym przez zamarznięciem i zniszczeniem

3. W jaki sposób rozwiązać spuszczanie wody ze zbiornika przed przymrozkami - w ostateczności można ja wypompować

4. Jak podłączyć instalację do podlewania ogrodu tak aby działała sprawnie - bezpośrednio do zbiornika? ale czy takie rozwiązanie nie zaszkodzi instalacji do podlewania? Czy zbiornik powinien być napełniany z sieci? Jak to rozwiązać?

5. W jaki sposób czyścić taki zriornik - na 100 % będzie sie w nim osadzać osad organiczny, który z czasem zamieni ten zbiornik w podziemne bajoro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

U mnie deszczówka gromadzona jest w studni i w pierwszej kolejności wykorzystywana do podlewania. O czystość wody się nie martw a poza tym tzw"smok" czyli najniższa część rury zakończona filtrem nie musi być opusczony na samo dno. Jeszcze jedno. Nigdy nie uda Ci się zgromadzić tyle deszczówki ,żeby wystarczyło na dłużej. Ja mam ogród ok 1000 metrów i jednarozowo wylewam około 3 metry sześcienne wody! I to bez szaleństw.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...