Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AUTOMATYCZNY SYSTEM NAWADNIANIA - jaką firmę polecacie? Na co zwrócić uwagę?


CZY BĘDZIECIE WYKONYWAĆ AUTOMATYCZNE NAWADNIANIE OGRODU  

41 użytkowników zagłosowało

  1. 1. CZY BĘDZIECIE WYKONYWAĆ AUTOMATYCZNE NAWADNIANIE OGRODU



Recommended Posts

Witam

Mam własną studnię głębinową z hydroforem, ciśnienie od 2-3,5 , a wydatek to 10l/10s.

Narobiłem tyle sekcji bo jak mówiłem nie wiem co w przyszłości będzie dalej na terenie nie zagospodarowanym, więc sekcje przed tarasem i tą przed domem przeznaczam do rozbudowy i nie chcę ich łączyć (chociaż może połączyć a tylko położyć rurę w rejon nie zagospodarowany ?) Z kolei wzdłuż podjazdu myślałem o zraszaczach statycznych więc tej sekcji też nie połącze z inną.

Może połączyć linie kropelkowe w jedną sekcję? Można tak? Jest tam cztery linie w tym najdłuższa będzie w ogródko (pewnie ok. 100m)

A co do systemu to myślałem o Hunterze, jak dla mnie ma najbardziej dostępne i w miarę czytelne opisy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 750
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

hunter - oczywiście że tak

sterownik - chyba najlepiej orbit

są małe na 4 sekcje i potem 6 i 12

rożnice w cenie są ale bez przesady

linie kropelkowe można łączyć ale zasilanie powinno być co najmniej jedno na 75m i kolejne za ok75 czyli przy 100 proponuję 2

elektrozawory kosztują ok 100 więc wypuszczenie na dodatkowe sekcje teraz ma sens pod warunkiem wstawienia zaślepek lub zaworów a na programatorze po prostu nie zaprogramujesz podlewania

uważaj na rozmieszczenie zraszaczy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szału nie ma z tą pompą proponuję zwiększyć ciśnienie od 3,5 atm. w górę

Teraz mając wydajność pompy możesz policzyć ile możesz podłączyć zraszaczy na sekcję tak dla przykładu zraszacz PGP z dyszą nr. 5 spokojnie 7 szt. i tak ze wszystkim również z linią kroplującą Przy długiej linii możesz podłączyć do jednej rury obydwa końce linii kroplującej rozwiąże to problem spadku ciśnienia na końcu linii.

Sterownik taki aby można było rozbudować o kolejne sekcje albo od razu na 12 sekcji w myśl zasady piękno w prostocie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

A jak z podlewaniem niskich jałowców, takich leżących na ziemi, czy je omijac czy można lac po nich. Na niektórych przykładowych projektach widziałem, że przy rozmieszczaniu zraszaczy w ogóle nie przejmowali się pojedvńczymi drzewkami tylko traktowali jakby ich w ogóle nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku pojedyńczych drzewek , krzewów, itp.pomija się w projektowaniu ale też trzeba to zrobić z głową aby nie zamontować zraszacz który będzie zasłonięty np. świerkiem , jeżeli masz np. brzozę lub jakieś inne drzewo które ma zwisające gałęzie( ale nie do samej ziemi ) możesz zamontować dysze o niskim kącie pracy itd.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Witam,

Ponieważ mocno przymierzam się do realizacji ogrodu, stoję przed dylematem czy zakładać automatyczny system nawadniania? Ogród ma wyglądać tak:

http://www.romiko.eu/plan_web.jpg

Całkowita powierzchnia to ok. 300mkw, z czego trawnik ok. 100mkw. Przymierzałem się do różnych systemów (Gardena, Hunter itp), najlepsza wycena to na dzień dzisiejszy 4000pln z montażem. Zastanawiam się jednak czy naprawdę jest sens instalacji takiego systemu? Czy nie szkoda pieniędzy? Przecież na trawniku mogę postawić zraszacz "ręczny" i go przestawiać w razie potrzeby. Przekonuje mnie jedynie argument linii kroplującej pod drzewami i krzewami, to nie jest duży koszt a wygoda duża.

Jakie są Wasze doświadczenia w tej dziedzinie? Jakie mogą być argumenty za i przeciw automatycznemu nawadnianiu?

Jakich kosztów zużycia wody mogę się spodziewać przy takiej wielkości ogrodu?

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak linia kroplująca fakt nie duży koszt a ogromna wygoda, w moim przypadku posiadam w ogrodzie ponad 100 rożnego rodzaju tuj, drzew i krzewów podlewać to ręcznie nosząc wodę lub nawet przy pomocy węża do bardzo uciążliwe i pracochłonne.... także linie kroplującą polecam. Zastanów się nad linią kroplującą z samo wkłuwalnymi emiterami wtedy woda dostarczana jest tylko i wyłącznie tam gdzie jest roślina... można zastosować emitery o różnych wydajnościach np 2l/h 4l/4 lub 6l/h w zależności od wielkości rośliny i jej zapotrzebowania na wodę. Co do podlewania trawnika i systemu zraszaczy to już można się zastanowić czy opłaca się wydawać te 4tys czy podlewać ręcznie..... gdyby wykonać to samodzielnie (co nie jest wcale bardzo trudne wbrew pozorom) koszt byłby niższy i może opłacalny.......:-)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto zainstalować , ale ta cena przy tej powierzchni chyba jest za wysoka, jakbyś mógł podać specyfikację to coś poradzimy .

Jeżeli chcesz żeby system Ci służył przez wiele lat to omijaj z daleka Gardenę ładnie wygląda i tylko ładnie wygląda .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto zainstalować , ale ta cena przy tej powierzchni chyba jest za wysoka, jakbyś mógł podać specyfikację to coś poradzimy .

Jeżeli chcesz żeby system Ci służył przez wiele lat to omijaj z daleka Gardenę ładnie wygląda i tylko ładnie wygląda .

 

Witam kolegę :-) moja instalacja dział wyśmienicie i dodam bo napewno nie wszyscy wiedzą żę amber ma w niej duży udział jako doradca na forum....:-))))

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się poważnie zastanowiła.

 

Zależy jakie masz rośliny w planie i jaką glebę (piaski szybciej przesychają). Jeśli w większości są to drzewa i krzewy (mało bylin) to moim zdaniem sens jest niewielki. Owszem, po posadzeniu trzeba krzewy podlewać ale później muszą sobie same dać radę - nie są takie delikatne wbrew pozorom, a długotrwałe susze sa u nas rzadkością :rolleyes:

100 m2 trawnika podlać w razie potrzeby (nawet "z węża") to nie jest dużo pracy, zwłaszcza jeśli będzie częściowo zacieniony i nie na glebie piaszczystej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie sęk w tym, że ogród jest praktycznie cały dzień nasłoneczniony, więc częste podlewanie raczej będzie koniecznością. Tak jak widać na rysunku w pierwszym poście - trawnik to tylko część ogrodu (ok. 100mkw, może trochę więcej), reszta to z założenia drzewa do max 3m wysokości (docelowo) i krzewy. Postanowiłem już, że raczej na pewno zainwestuję w linię kroplującą (stosunkowo niewielki koszt, a wygoda duża) - pytanie co lepiej wybrać - wąż z "dziurkami" co 30cm, czy też wąż, który się "poci"?

Co do trawnika do mam 2 koncepcje, jedna przygotowana pod Gardenę, druga pod Huntera:

 

Gardena (oparte o zraszacze turbinowe T100):

http://www.romiko.eu/gardena.jpg

 

Hunter (oparte o zraszacze z dyszami MP Rotator 1000):

http://www.romiko.eu/nawadnianie_hunter.jpg

 

1. moim podstawowym problemem jest niestety wydajność źródła wody (1,2m3/h, rura doprowadzająca to 1/2 cala); w związku z tym zamierzam podzielić system na 4 sekcje: 2 linie kroplujące i 2 linie zasilające to tryskaczy, czy taka koncepcja ma szansę realizacji? Dlaczego projektant Gardeny założył 2 razy mniej zraszaczy, a w projekcie Huntera jest ich więcej i zasięgi bardzo mocno się pokrywają? Czy teren nie będzie przelany? Faktem jest, że dysze MP Rotator mają kilkukrotnie mniejszą wydajność od turbinowych Gardeny - czy oznacza to że podlewają one dłużej, ale nie "przelewają" gleby? Która wersja jest według Was lepsza? Generalnie na Gardenie wiesza się psy, wcale się przy niej nie upieram, ale chciałbym poznać racjonalne argumenty...

2. jeśli chodzi o dobór zraszaczy na poszczególne linie zasilające - czy mogę po prostu zsumować ich wydajności przy założonym promieniu zraszania i uważać żeby nie przekroczyć max. wydajności kranu (1200l/h), czy też liczenie jest bardziej skomplikowane? W powyższym przypadku Huntera wychodzi mi, że zraszacze sumując ich wydajności mogą być na 1 linii i jeszcze mam zapas, ale coś mi to za pięknie wygląda...

3. czy linie zasilające mogę wykonać z rury PE 20mm? Nie widzę sensu zakładania większej, skoro rura doprowadzająca ma tylko 1/2 cala...

4. ze względów ekonomicznych odpuszczam na razie sterownik i elektrozawory, będę miał ręczny rozdzielacz, a kiedyś się zobaczy...

5. projekty zostały wykonane w oparci o założenie istnienia studni, na razie jednak sobie ją raczej odpuszczę... Ale tak przy okazji - czy praca pompy jest głośna? Zakładam że poziom, na którym jest ciek wodny znajduje się na max 9 metrach. Pytam, bo ew. studnia byłaby 1,5m od budynku tuż przy oknie od sypialni...

Może moje pytania wydają się większości z Was banalne, ale liczę na Waszą wyrozumiałość i pomoc...

Edytowane przez marchec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od odpowiedzi na piąte pytanie

Zależy jaką pompę zamontujesz jeżeli tradycyjny hydrofor w domu to prawdopodobnie tak jeżeli pompę ze sterowaniem elektroniczny to nie

4- wykonując samodzielnie dużo zaoszczędzisz a koszt 4 elektrozaworów plus sterownik , skrzynka itp . to jakieś 600 PLN ponadto latem jest duży spadek ciśnienia szczególnie pod wieczór a tak możesz sobie ustawić podlewanie o odpowiedniej porze

3- jak najbardziej ale przy rurze 1/2 cala mogą być problemy z ciśnieniem.

2- tak się oblicza biorąc po uwagę kąt zraszania

1- różnica pomiędzy Gardeną a Hunterem jest widoczna już w samym podejściu do projektowania .

O przelanie terenu nie masz się co martwić to reguluje się czasem nawodnienia , co tyczy się zraszaczy Gardeny to ten typ uwzględniony u Ciebie będzie dawał podobny strumień co dysze MP i generalnie przy projektowaniu uwzględnia się odległość od zraszaczy równą promieniowi pokrycia zraszacza ,projekt gardeny wykonywał człowiek który nie ma zielonego pojęcia . Argument przeciw Gardenie to trwałość kupiłem kiedyś zraszacz T 380 po jednym sezonie rozpadła się górna część zraszacza, nie stać mnie na kolejne eksperymenty

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2- tak się oblicza biorąc po uwagę kąt zraszania

Czyli w moim konkretnym przypadku dysz Hunter MP Rotator 1000, przy założonym ciśnieniu 2 bary (bo takie chyba będzie przy przepływie 1200l/h i przekroju 1/2 cala) i przy uwzględnieniu kątów zraszaczy max zapotrzebowanie na wodę wyniesie 756l/h (wg oficjalnego katalogu Huntera). Więc teoretycznie mogę zrobić 1 linię zasilającą, ale czy na pewno to wystarczy? Czy nie będzie spadków ciśnienia?

Czy system na zraszaczach Huntera widoczny na rysunku powyżej jest prawidłowo zaprojektowany biorąc pod uwagę rozmieszczenie zraszaczy?

 

(...)projekt gardeny wykonywał człowiek który nie ma zielonego pojęcia

No właśnie rzecz w tym, że wykonywała go osoba wskazana na oficjalnej stronie Gardeny, przedstawiciel producenta:) Ale nie upieram się przy Gardenie - za dużo złych opinii, poza tym Hunter wymaga mniejszych ciśnień, a to jest mi na rękę.

Edytowane przez marchec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. postanowiłem się podkleic, bo bardzo interesuje mnie ten temat- sam zastanawiam się nad założeniem nawadniania. Powiedzcie tylko, czy jest sens łączenia nawadniania z systemem odzysku wody deszczowej? Nie jestesmy podpięci do kanalizacji ale do szamba zbiorczego i koszt 1m3 ściekó to straszny wydatek, a nie chcą sie nam zgodzić na [podlicznik do ogrodu. Dlatego mysle o wykorzystaniu wody deszczowej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie można pokusić się o jedną sekcję ale jak napisałem wcześniej może wystąpić znaczny spadek ciśnienia ,co do projektu Huntera to moim zdaniem brakuje kilku zraszaczy zwróć uwagę że są miejsca gdzie pokrywają się 3 zraszacze , 2 zraszacze i są miejsca gdzie pracuje jeden zraszacz masz jeszcze dwa miejsca na styku promieni zraszaczy przy domu w narożnikach jakiś płyt , tam prawie nie pokrywają się zraszacze i tu może pojawić się kłopot z tym że te dwa kawałki nie będą podlane. Z gardeną jest tak że ja miałem kłopot ale jest pewnie wielu którzy są zadowoleni , jestem pewny że jest też wielu którzy twierdzą że to towar z górnej półki ale wracając do projektu to nie wystawili sobie dobrego świadectwa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zastosujesz rurę 20 mm (HDPE) to wydajność Twojego żródła wody będzie wynosiła 1.09 m3/h - bo to jest maksymalna wydajność takiej rurki.

I faktycznie jezeli wychodzisz 1/2" czyli 20 mm nie widzę sensu dawać wiekszej rurki.

Projekt Gardeni - hmmm żenujący. Na jakiekolwiek ogrody, przy rewitalizacjach, gdzie była zamontowana Gardena - nigdy nie działała... a kilka już ogrodów takich miałam.

Nie wiem czy jest to racjonalny argument, ale kiedy znow slysze ze system jest ale nie dziala i ze gardena to coś mi pika w gardle i siedzę cicho...

Kiedy jednak obiłam pierwszy system i byłam jeszcze mało zorientowana tez planowałam gardenę.. Kiedy jednak zaczełam komponować system profesjonalny i porownałam cenę to za system Rainbirda wyszło mi o połowę taniej (no może 1/3) niż za Gardenę i to był wtedy racjonalny argument ( mówię o materiale... kupowanym w Castoramie Gardeny a u przedstawiciela Rainbird )

W Hunterze dodałabym kilka zraszaczy tak jak zauwazył amber.

W seksji niebieskiej tam gdzie jest trawnik w kołko na rogu budynku i w sekcji zoltej bo z tego co widze jest 1 a powinien być w nnarozniku chyba jeszcze jeden i na scianie budynku - tam gdzie kropki chyba widzę.

Przyjmując że masz 4 sekcje to 4 tys za materiał to sporo jeżeli za materiał i robociznę to dosyć tanio.

 

Życzę powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Huntera zrobionego własnoręcznie i jest OK. RainBirda miałem w poprzedniej lokalizacji też był OK, ale uszkodził się jeden spryskiwacz ... po kontakcie z wertykulatorem. Słaby widocznie był :)

 

Hunter jak dla mnie ma fajne sterowanie centralne.

 

Gardeny nie polecam. Za te same pieniądze można w materiale mieć profesjonalne rozwiązanie.

Lepiej zrobić więcej sekcji niż mniej. Będzie możliwość dokładniejszej regulacji nawodnienia.

 

Nie wiem jakie masz podejście do ręcznych robótek - to nie jest trudna robota. Każdy system ma swoje poradniki. Warto przeczytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za opinie, decyduję się na Huntera z dyszami MP Rotator 1000 (przy mojej wydajności źródła wody to jedyne rozsądne rozwiązanie). Mam jeszcze pytanie czysto techniczne o sposób montażu tryskaczy na rurze doprowadzającej. Są dwie szkoły - jedna mówi o montażu bezpośrednio na rurze za pomocą trójnika i ew. pionowej rurki przedłużającej:

http://www.romiko.eu/zraszacz_pion.jpg

 

Druga zakazuje montażu bezpośrednio (pionowo) na rurze i zaleca stosowanie kolanek i przedłużki odchodzącej skośnie w bok:

http://www.romiko.eu/zraszacz_skos.jpg

 

Który sposób montażu jest prawidłowy?

Edytowane przez marchec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te obrazki pokazują rury klejone i sposób przyłączenia zraszaczy do tych rur , drugi obrazek pokazuje podłączenie zraszacza za pomocą przyłącza elastycznego który pozwala na ugięcie się zraszacza jak wjedzie się na niego czymś ciężkim , przy sztywnym połączeniu uszkodzeniu uległby zraszacz . Takie podłączenia zraszaczy rzadko się stosuje ,.

W Twoim przypadku czarne rury PE i złączki wciskane lub skręcane i montujesz w zależności od potrzeby . Ja bym zrobił tak że rura główna 20 odejście na zraszacz przez trójnik 20/16/20 ( te cyfry to średnice rur ) kawałek rury 16 i podłączenie do zraszacza przez kolano 16 / 1/2 .

Powodzenie w montażu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie te linie kroplujące właśnie są bez sensu. Drzewka tylko w pierwszym sezonie będą ewentualnie potrzebować podlewania (i to nie za często), potem już nie (no chyba, że okropna susza, ale brak wody właśnie powoduje głębokie korzenienie się roślin). Przy ciągłym nawadnianiu efekt jest taki, że korzenie są płytko. Sens nawadniania widzę w przypadku trawnika, ale na tak małą powierzchnię to faktycznie wystarczyłby zraszacz. Trawa podlewana powiedzmy co 3 dni w czasie suszy (porządnie, a nie z wierzchu), też jest bardziej odporna i na suszę, i na przemarzanie.

 

Ale oczywiście rozumiem osoby, które chcą mieć wszystko zautomatyzowane, tak, żeby po powrocie z urlopu zastać żywozielony, piękny trawnik ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...