Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AUTOMATYCZNY SYSTEM NAWADNIANIA - jaką firmę polecacie? Na co zwrócić uwagę?


CZY BĘDZIECIE WYKONYWAĆ AUTOMATYCZNE NAWADNIANIE OGRODU  

41 użytkowników zagłosowało

  1. 1. CZY BĘDZIECIE WYKONYWAĆ AUTOMATYCZNE NAWADNIANIE OGRODU



Recommended Posts

Z tego co rozumiem to pewnie sie to kopie nie glebiej jak sa zakopane wznuryalne zraszacze. :o A ja sobie w wzobrazalam ye to bedzie kopanie na min. 1m gleboko... :roll: :roll:

Uspokoiliscie mnie troche :lol: A jak tam Fugas robota odebrana? Zadowolony.

Czy ktos z Was ma gwarancje na swoj system? Czy robicie tak na slowo honoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 750
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

bułeczka77

 

czekam na wycene i projekcik z droimpexu. tam sie chyba zdecydujemy.

Przeciez nie bede prosic zadnego fachowca zeby łaskawie przyszedł i zrobił... :( tak sie teraz zachowuja..wogóle nie szanuja pracy...teraz jest sezon to maja w dup... bo maja prace...no coz..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robota odebrana - gwarancje mam na materialy na rok co do roboty to chyba na zasadzie rekojmi ale generalnie jesli nie materialy to nie ma sie co popsuc.

 

Co do zimy w rurach jak mowilem moze cos zostac ale w zwiazku z tym ze dsobrz by bylo z elektrozaworow wydmuchac D robi w standardzie takie wejscie jak na kompresor pomke itp. w studzience do ktorego mozna podpiac cos co dmucha i sprawa zalatwiona. Podobno nawet sa jednostki ktore tego nie robia kilka lat i nie maja problemu ale takie jest zalecenie.

 

Dziala i leje pieknie tylko najgorzej ze na razie leje tylko na sama ziemie bo jeszcze nic nie posadzone - no za wyjatkiem ogrodka Tesciowej z warzywami - tam mamy 3szt takich zraszaczy na drutach 1m ktore mozna sobie wstawic (na 5m kabelku) w dowolne miejsce i zlewac ogrodek.

Tak wiec trzymam kciuki za Wasze olewanie :D :D :D

 

pzdr

Fugas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mała podpowiedź: Jesli macie wode z wodociagow to warto zalozyc odlicznik (wodomierz liczacy wode do ogrodu) wtedy podajeac jego odczyty za ta wade nie bedziecie placic za scieki.

Ja wczesniej zrobilem sobie dwa krany na ogrod (ale 1/2'' - troche male) tak ze jak teraz robilem wode na nawadnianie to wstawilem wodomierz i dodatkowo ze studzienki z nawadnianiem wyprowadzilem (Panowie z firmy D) dodatkowe wyjscie pod waz ogrodowy na wypadek jak bym chcial coś olewać dodatkowo :D :D :D

 

Pzdr

Fugas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też się przymierzam do automatycznego nawadniania. Ogród dopiero powstaje, więc to chyba dobry moment - w każdym razie za późno nie jest. Jeśli będzie za co, być może ruszymy z tym tematem na jesieni. Zamierzam sam wszystko ułożyć i zaprogramować, choćby miało to trwać dzień, dwa lub więcej. Działka około 1700 (66x27) więc podłużna, z lekkim spadkiem - będzie z 60-80cm różnicy w poziomie. Będę wdzięczny za info odnośnie tego, które firmy doradzą i przyuczą klienta (mnie) na miejscu, bym mógł to spokojnie ułożyć. Jestem z okolic Grodziska Mazowieckiego. Pozdrawiam

Pearl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna kwestia. Czy "olewanie" lepiej robić jak już sie ma roślinki posadzone czy przed?? Tak się nad tym zastanawiam, bo jak można robić nawodnienie do jakiejś roślinki skoro ...jej tam jeszcze nie ma :cry: . Ja np dokładnie jeszcze nie wiem co dzie będzie posadzone. Mam tylko taką ogólną wizje ogrodu :roll: . Jej mam tyle pytań, że ten pan to będize biedny jak dziś wpadnie na pomiary :lol: :wink: :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich obserwacji wynika że na pewno przed trawnikiem i geowłóknina jeśli ktoś stosuje. A chyba nawet przed roślinam i w rabatach.

 

Ja zrobiłem tak: wytyczyłem miejsce na rabaty ustawiłem mniej więcej rollbordery żeby bylo widać gdzie bedzie lać system - Panowie zrobili nawodnienie teraz rollbordery zdjąłem i siobie skopuje dzialeczke i wyrownuje pod trawniczek po czym wstawie znowu juz docelowo rollbordery posadze rosliny i zrobie trawniczek. Jak to latwo sie pisze ciekawe jak to bedzie szlo :D :D :D

Dlaczego tak ? Wielokrotnie trzeb acos poprawiac przesuwac dokladac wiec trawnik bylby zniszczony (nawrt z ziemi ktora gdzies trzeba przesypywac, geowloknina musialaby zostac pocieta (niektorzy robia siatke przeciw kretom to juz zupelnie nie da sie po tym kopac) natomniast roslinki w rabatach najmniej przeszkadzaja bo tam rura badz leci na samym wierzchu badz na ziemi a pod kora a w ostatecznosci leciutko przyproszona ziemia.

Buleczka wytycz sobie tylko pola na rabaty i jazda. jak puscisz linie kroplujaca to zawsze ja mozna przesuwac w prawo w lewo itd. podobnie z rura do ktorej wkluwa sie kroplowniki z wezykiem do kazdej roslinki.

Mozna tez oblewac rabaty zraszaczami ale trzeba uwzglednic ze jak sie rozrosna rosliny to do srodka moze nie dolewac bo bedzie sie woda o liscie i galezie rozbijac.

Pearl - na stronach garedny sa w pdf-ach materialy do poczytania samo programowanie (u mnie centrala Hunter to w iogole na zasadzie czytania obrazkow wszystko jest oczywiste) Rozlozenie rur i skrewcenie to jak klocki lego oczywiscie pierwszy raz potrzebujesz troche wiec`ej czasu.

Dla mnie problemem bylo podzielenie na sekcje i wyliczeni wydatkow ale juz teraz wiem.

Liczysz ile wody pobieraja punkty w danej sekcji i jak dojdzie do maksa wydatku z wyjscia wody to kolejna sekcja moze warto nie dobijac do 100% ale nieco ponizej zeby bylo w miare cisnienie.

U mnie wydatek z kranu 2,5m3 na godzine a w kazdej sekcji jest maks 2m3 pobor wody na godzine.

Jak widzialem podlaczenie elektrozaworow (tego tez sie balem) to podlaczenie kabelkow do wystajacych elementow.

 

Generalnie jest to latwiejsze niz montaz napedu Faac 414 z dwoma liniami fotokomorek ktory wlasnie robilem jak panowie robili nawodnienie a prawie mi wyszlo. :wink: :wink:

Odwagi i do dziela

Pzdr

Fugas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pearl jeszcze mi sie przypomnialo ze w Castoramie robia projekt nawodnienia za darmo na bazie sprzetu ktory maja (gardena, nelson i cos jeszcze) Nelson podobno jest ok. Ja mam z Droimpexu na bazie Huntera. Nawet jak nie kupisz to masz projekt i juz wiesz duzo wiecej.

Warto zapraszac kolejnych wykonawcow i Twoja wiedza szybko rosnie.

 

Fugas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za kilka dni rozpoczynam zakładanie trawnika, na razie dowozimy jeszcze ziemię i wyrównujemy poziomy. Zagadnęłam męża o nawadnianie automatyczne (mamy 33 ary, z czego w planach: ok.1/3 trawnik, reszta - w przyszłości - jakies drzewka i krzewy, także owocowe, żywopłot wzdłuż ogrodzenia - jakieś 200m). No więc, on mnie pyta, skąd taki pomysł? Wg niego to nie dla nas, bo:

1. nie ma możliwości wykonania bezpośredniego wyjścia wody z domu na podwórko (podkop), bo jest już zrobiona opaska z kostki (ale jest kran na ścianie zewn).

2. bedziemy kopać studnię, bo rachunki za wodę nas pogrążą,

3. podlewa sie głównie młode rośliny, no może trawkę więcej i dłużej,

4. wydamy majątek na potrzebne akcesoria, a lato czasami :D jest mokre,

5. musimy wykorzystac węże zakupione w ub. roku,

6. a w ogóle to bardzo przyjemne zajęcie, to podlewanie....

Tak się zastanawiam, czy to jest racjonalne myślenie czy po prostu szukanie okazji, by zejść mi z oczu w wolnej chwili?????

Prosze o radę, czy przekonywać dalej (jak?), czy odpuścić i pozwolić, by mój mąż zawsze miał wymówkę, dlaczego znika z domu na długie kwadranse... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz agrumentować tak:

- Ty lubisz podlewać, ale jak wyjdziesz na wakacje, to ktoś inny może nie lubić

- opaska z kostki to zero problemu, zdejmujesz kawałek i układasz, co to dla Ciebie

- trawę trzeba lać stale, bo żółknie i zdycha, wiele innych roślin też, chcesz mieć same jukki i jałowce?

- jak wykopiemy studnię, to podłączy się ją do automatu i git, ta sama oszczędność;

- dobry wąż zawsze się w domu przyda, np. można założyć terrarium

- jest tyle różnych pretekstów żeby się urwać, że ten jeden mniej nie zrobi Ci różnicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też mamy duże podwórko ,jeszcze nie zagospodarowane bo za miesiąc się wprowadzamy i trawy mamy b.dużo. Jeżeli mogę coś poradzić to jest to super pomysł z automatycznym nawadnianiem ( my też zaraz będziemy się za to brać )bo :

-cholera nas bierze jak tracimy co najmniej dwie godziny wieczorem na podlewanko (ja na jednym końcu podwórka a on na drugim )

-po małych pryskawkach też trzeba poprawić węzykiem

-pomijając to że trzeba je ciągle przestawiać

- wogóle to już mamy dosyć tego podlewania :( i cieszymy się jak pada

-po wczorajszym podlewaniu stwierdziliśmy ze musimy zrobić automatykę bo tracimy każdy wieczór

-dzieci wtedy siedzą i się nudzą .

Podsumowując jestem całkowicie na tak ,a poza tym u was jest dobry moment na to ,bo nie macie jeszcze trawy ,u nas niestety naruszymy trawę.

 

http://www.mmonika1.photosite.com/~photos/tn/352_348.ts1118760685511.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzę, same głosy na TAK. Tomasz, czy możesz poradzic jak poprowadzić całość instalacji (to chyba jakieś węże?) od kranu zewnętrznego do ziemi? Jakąś rurką w dół przy ścianie, potem zdjąć kostkę i przekopać się pod krawężnikiem, czy jak? Chodniczek dość szczelnie przylega do ściany budynku, czuję problem, ekipa akurat sie przyłożyła :D A jak potem zmienić zasilanie wody na studzienne? Dla mnie to wszystko czarna magia, nie wiem, czy sobie sami (sama) poradzę. Chyba że zawołam jakiego sąsiada :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patsi,

 

ja jestem na NIE i podaje te same argumenty co Twoj mąż. Dodam jeszcze, że dysponuje zbiornikiem na dzeszczowke (na razie tylko małym ok. 2 m3, ale zamierzam go powiekszyc do 4 m3) i pompą o duzej wydajnosci - 120 l/min i cisnieniu (wys podnoszenia 15,5). Podlewam wiec rzadko.

 

Lanie takim wezem to dla mnie przyjemnosc. Dla mojego sąsiada jednak nie, on zaklada wiec system.

 

Z moich sąsiadow jeden trawe podlewa, inni nie widzą takiej potrzeby. Jeszcze nikomu trawa nie uschła z powodu braku wody.

 

Ja tez mam duzo drzew owocowych. W ich cieniu trawa rosnie najlepiej, a ziemia jest wilgotna nawet dzis, choc deszcze padał ostatnio 10 dni temu, a ostatnie dni są upalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonawca na pewno sobie poradzi. Ja jestem laikiem. Prawdopodobnie tak jak piszesz - zdejmie kostkę a pod krawężnikiem przekopie. Kran na ścianie (kóry nie zawsze się sprawdza - ochlapuje ścianę) można wtedy zastąpić odprowadzeniem z zaworem w ministudzience w ziemi, albo go zostawić i zrobić tylko pod ziemią odejście do instalacji ogrodowej. Przy instalacji automatycznej potrzebne jest też miejsce na małą skrzynkę z elektrozaworami (w ziemi na zewnątrz) i we wnętrzy, np. w kotłowni, trochę miejsca na ścianie, gdzieś blisko prądu, na sterownik (u mnie jest on wielkości książki formatu A5). Jak dokładnie robi się ze studnią nie wiem, ale pewnie trzeba będzie doprowadzić wodę z pompy studziennej gdzieś w rejon tych elektrozaworów.

U mnie wykonawca instalacji miał specjalne wąskie łopaty, więc rowki pod rurki nie były szerokie, ale i tak ogród był nieźle zryty, na szczęście to było przed posianiem trawy. Rozumiem, że kiedy trawa już jest w chwli zakładania instalacji, to się ją po prostu odcina, zdejmuje i po zakopaniu rur ponownie układa, tak jak trawę "z rolki"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to zrobiłem wychodząc jedną rurą z domu przez fundament, za rurą poszedł kabel telefoniczny wielożtyłowy. U mnie zawory zainstalowałem w skrzynkach na ogrodzie. Rury rozprowadziłem na zasadzie drabinki i w kążdym miejscu ogrodu mogę stworzyć nową skrzynkę i podlać dodatkowy rejon ogrodu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniedziałek blisko, a ja (my) z moim kolegą małzonkiem dalej nie możemy dojść do porozumienia - robić czy nie? :D Wychodzi na to, że w każdej chwili takie cuś można dorobić, tylko potem -kolejny "remont' ogrodu gwarantowany. U nas deszczówka jest rozprowadzona w gruncie rurami (coś jakby drenaż - doły wypełnione drobnym gresem), bo mężuś argumentował, że grunt taki a taki, i woda długo stoi, nie trzeba jej magazynować. A rachunku za wodę od stycznia jeszcze nie było...

Dzięki za rady :D poczytam jeszcze raz podobny temat który już wcześniej tu się pojawił, albo męża posadzę przed monitor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kilka lat się nie mogłem zdecydować nazbudowanie systemu, teraz sam się sobie dziwię, że tak długo się zastanawiałem.

Teraz rano wstaję, a ogródek już podlany. Po drugie ile czasu masz teraz na inne sprawy, a nie marnujesz ich na podlewanie ogrodu.

U mnie to zajmowało kilka godzin dziennie i jeszcze te komary...

Ja się zdecydujecie, to napewno nie będziecie żałować. Jest to trochę pracy, ale tak jak u mnie co roku robiłem fragment ogrodu i obecnie już wszystkie krzewy ozdobne są podlewane, a jest ich kilkaset...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z Zygmorem

 

wprawdzie dopiero mam posianą trawkę.....i niestety dwa razy dziennie po 1,5 godziny stania i lania......narazie nie mam kasy zeby to zrobic porzadnie za pomoca firmy- ale moze jak dostaniemy projekt moj małż sam to poprowadzi??? nie wiem WIEM jedno napewno zrobie taki system...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po waszych odpowiedziach zrodził mi się pomysł, co by z inwestycją nieco poczekać, np do konkretnego założenia czy też bardziej szczególowego rozplanowania ogrodu. Ja nie potrafię przyjąć gotowego projektu, który ktoś tam dla mnie zrobi - co chwila podpatrzę coś u kogoś z fotek forumowiczów (hihihi), pędzę do ogrodnika i kupuję. Albo spodoba mi sie krzaczek mijany od miesięcy po drodze do pracy - i MUSZĘ taki mieć, choćby nie wiem co. Coś czuję, że mój ogród będzie powstawał lata całe, ale będzie miał mój charakter i będę czuła, że to takie moje kolejne dziecko do ciągłego "dopieszczania".

a mąż - niech się potem martwi, skoro teraz nie widzi takiej potrzeby :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...